Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Byłem w czwartek na konferencji zorganizowanej z okazji 60 lecia ustawy o SIP.
Mam swoje przemyślenia na ten temat.

Tematem konferencji było pytanie: czy społeczna inspekcja pracy to dobro czy uciążliwość dla firmy

Co o tym sądzicie ?
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Tematem konferencji było pytanie: czy społeczna inspekcja pracy to dobro czy uciążliwość dla firmy
Ciekawe sformulowanie do tematu... rownie dobrze mogliby walnac: BHP - to dobro czy uciazliwosc dla firmy? ;)

Mogliby podyskutowac o SKUTECZNOSCi takich SIPow, czy to dobro, czy fikcja, ale nie dobro, czy zlo! No co zlego moga zrobic SIPy? BHP wymagac? No chyba ze w firmie sie trafiaja SIPoszantazysci - nie, nie, nie, chyba ze mnie "przekonacie" ;)
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Marcin
Temat ten juz był szeroko omawiany na GL - poszukaj !!!!!!!! daj
spokój - ile mozna ?????? Widać, że organizator konferencji nudzi sie lub chciał zarobić kasę - bo dla idei napewno jej nie zorganizował.
Zbyszek ma rację pisząc " .... równie dobrze mogliby walnąć ( na tej konferencji): BHP - to dobro czy uciazliwość dla firmy ?"Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 07:44

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Zbigniew Krukowski:
Tematem konferencji było pytanie: czy społeczna inspekcja pracy to dobro czy uciążliwość dla firmy
Ciekawe sformulowanie do tematu... rownie dobrze mogliby walnac: BHP - to dobro czy uciazliwosc dla firmy? ;)

Mogliby podyskutowac o SKUTECZNOSCi takich SIPow, czy to dobro, czy fikcja, ale nie dobro, czy zlo! No co zlego moga zrobic SIPy? BHP wymagac? No chyba ze w firmie sie trafiaja SIPoszantazysci - nie, nie, nie, chyba ze mnie "przekonacie" ;)


No chciałbym w to wierzyć co napisałeś, czasem niestety nie jest tak różowo bo górę bierze chora ambicja, chęć wykazania się, pięcia się w górę po trupach i zaczyna sie kopanie dołków pod kolegami z komórki bhp i regularna wojenka zamiast współpracy.
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Paweł
Dlatego Zbyszek słusznie napisał " ....równie dobrze mogliby walnąć ( na tej konferencji): BHP - to dobro czy uciazliwość dla
firmy ?" A oszołomów w kazdej branzy znajdziesz !!!!!!!!!!!!!!Krzysztof K. edytował(a) ten post dnia 08.02.10 o godzinie 14:51
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Krzysztofie,

Zanim założyłem nowy temat przeglądnąłem to forum.
Znalazłem:
http://www.goldenline.pl/forum/bhp-i-ppoz-zarzadzanie-...

Ale nie znalazłem tam odpowiedzi czy dyskusji na temat skuteczności, za i przeciw.
Postanowiłem więc zacząć nowym tematem.

A wracając do dyskusji. A właściwie odnosząc się do odpowiedzi Pawła.
Często spotykam się z opinią, że może są pomocni (SIP) ale są wrzodem dla komórki bhp. Ponieważ to my musimy odpowiadać (taka jaest praktyka) na każde ich pismo/zgłoszenie.

Konferencja zorganizowana była przez Solidarność Dolnośląską we współpracy z PIP. Solidarność zaprosiła również mojego prezesa - który oddelegował mnie.
Konferencja miała odpowiedzieć właściwie na pytanie czy zmieniać ustawę, jeśli tak to jak ?

Głównie dyskutowano nad zmianą pod kątem dodania tworzenia SIP w zakładach gdzie nie funkcjonują ZZ. Obecnie można coś takiego stworzyć jednak taki SIP nie ma ochrony i nie może z spełaniać zadań wynikających z ustawy.
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Marcinie
Coś słabo sie starałes - a zajrzałes tutaj:

http://www.goldenline.pl/forum/bhp-w-firmie/304050/?hl...
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Konferencja zorganizowana była przez Solidarność Dolnośląską we współpracy z PIP. > Konferencja miała odpowiedzieć właściwie na pytanie czy zmieniać ustawę, jeśli tak to jak ?

Głównie dyskutowano nad zmianą pod kątem dodania tworzenia SIP w zakładach gdzie nie funkcjonują ZZ. Obecnie można coś takiego stworzyć jednak taki SIP nie ma ochrony i nie może z spełaniać zadań wynikających z ustawy.

Przypomniał mi sie dowcip:
Redaktor: co robi pan a co żona?
Facio: żona zajmuje się duperelami, a ja ważnymi sprawami
R: tzn?
F: żona mysli gdzie wakacje, jaki samochód, szkoła dla dzieci...
R: to sa duperele? Jakie są te "ważne" sprawy?
F: a spotykamy sie z kumplami i dyskutujemy czy zaprzestać zbrojeń nuklearnych czy nie...

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

juz kiedyś ci się przypomniał ;)

jak tam po nartach w jednym kawałku ??

a na marginesie może zlikwidować SIP??
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

ad.1 Bo to jest evergrin
ad.2 w jednym. Krótko było
ad.3 zdecydowanie raczej nie

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Co prawda Kononowicz(nie będzie niczego) to ja nie jestem, ale w naszym kraju mase rzeczy funkcjonuje awansem i cholera wie po co.
tak abstrahując nie mamy służby wojskowej zasadniczej tylko zawodowa, więc nie ma komisji tylko "kwalifikacja" gdzie przenoszą młodzież do rezerwy ale po staremu dostają książeczki.Się pytam po jaką cholere komu te książęczki? Wiem czepiam się i rozbijam g..no na atomy. Podobnie z inspekcjami w polsce jest ich około 40 i niby nikt nie kwestionuje a ja się pytam po cholere nam Sanepid ? Co oni robią takiego czego niemożnaby sprzedać innej inspekcji ?
No i podobnie z SIP, Służba BHP, komisja, ZZ no i do tego SIP, a może wystarczyłaby "osoba wyznaczona" bez tej całej szopki
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Bo to jest tak: właściciel (z ang. [ołner]) to podlec, cham i bydle wykorzystujące pracownika. Klasa robotnicza walczyła (chyba w Anglii) o wolne dni, socjal itp. No i wywalczyła (strajkami i skrytobójczymi mordami kapitalistów). No, ale ci się nie poddają. Więc zaczęto tworzyć struktury mające ołnera w ryzach trzymać. Stąd te wszystkie literki (PIP, SANEPID, ZZ).
Pytania: Czy gdyby dać jedna strukturę (np.PIP-PID albo PIPZZ, albo PIZZ...no dobra)to by było dobrze? Czy "osoba wyznaczona" udźwignęłaby ten bagaż (garb)? No i jaka musiałaby być szkulona...
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

To zbiorczo:
co do oszolomow - to i komorka bhp sama sobie szkodzic moze, jak sie w niej walki o wladze zaczna,
co do odpisywania na pisemka - trafi ci sie upierdliwy pracownik, ktory bedzie co rusz potencjalnie wypadkowe zglaszal, i bedziesz blagal o SIPa, ktory to filtrowac bedzie i ledwie co drugi/piaty/dziesiaty wniosek za zasadny uzna.

Co do jednej/jedynej Generalnej Inspekcji Pracy - to pomysl niby swietny, ale... jak cos jest od wszystkiego, to jest od niczego. Jak sanepid ma sie zajmowac pewnymi sprawami (btw, sanepid to nie tylko bhp na stanowiskach pracy! to takze nadzor nad szpitalami, restauracjami, itp. wiec ich nie zlikwidujesz), to sie nimi zajmuje, i nikt mu kontroli nad pracami na wysokosci nie wrzuci. A jak bedzie jedna-jedyna-doskonala GIP, to zaraz sie okaze, ze jest wielki nacisk na upadki, bo bylo duzo wypadkow, skoncentruja sie na tym, to zaraz zacznie sie plaga zatruc chemicznych (bo pilnowali upadkow), potem zbiorniki zaczna wybuchac (bo pilnowali badan chemii), itp. itd.
PS. ale czemu jedna osoba? Wystarczy, ze taki GIP mialby swoje podkomorki ze specjalistami - tylko, ze... taka podkomorka, to by sie mogla nazywac... PIP/WSSE (sanepid)/UDT/itp. ;)

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

nie no troszkę sie pomieszało bo nie mówie żeby inspekcje zewnętrzne łączyć z wewnętrznymi
jeśli chodzi o sanepid to po prostu ich zagadnieniami mogłyby sie zająć inne inspekcje.
a co do SIP to gdy w zakładzie działają służby i inne struktury typu komisja i ZZ to na co jesczze on.?

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Zbigniew Krukowski:

Co do jednej/jedynej Generalnej Inspekcji Pracy - to pomysl niby swietny, ale... jak cos jest od wszystkiego, to jest od niczego.
Nie twierdzę że jedna tylko i wyłącznie bo wiadomo że się nie da ale o zmiejszeniu liczby organów kontrolnych
Jak sanepid ma sie zajmowac pewnymi sprawami (btw, sanepid to nie tylko bhp na stanowiskach pracy! to takze nadzor nad szpitalami, restauracjami, itp. wiec ich nie zlikwidujesz),
no i co z tego?
którą rzeczą nie mogłyby się zająć inne inspekcje a musi koniecznie SANEPID?
sprawami BHP i warunkami pracy zajmuje się PIP,
habaniną w masarniach -inspektor weterynarii
produktami pochodzenia roślinnego-mamy coś takiego w naszym kraju jak inspekcja ochrony roślin i nasiennictwa (swoją drogą miałem okazję współpracować-całkiem spoko)
ogólnie sprzedażą i tym co sie nam wciska inspekcja handlowa która z resztą też sprawdza jakość sprzedawanych produktów i towarów łacznie z zawartością ryżu w paprykarzu.
nie widzę takiej rzeczy którą koniecznie MUSI zająć się sanepid, no chyba kleszczami w lasach, ale i tak mamy przecież służbę leśną.
A no i byłbym zapomniał o WIOŚPaweł Badysiak edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 11:43
Zbigniew Krukowski

Zbigniew Krukowski
www.polnocnolubuskie
.blogspot.com -
Wedrowki po
polnocnej...

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Paweł Badysiak:
a co do SIP to gdy w zakładzie działają służby i inne struktury typu komisja i ZZ to na co jesczze on.?
Sorry, jesli pytanie bedzie banalne, ale SIP to nie jest przypadkiem FUNKCJA w ZZ? Ot, jest sobie prezes, jest ksiegowa, i jest wlasnie SIP?
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Tak SIP to funkcja związkowa.

Generalnie panuje opnia, że związki właśnie po to (nie analizując takiej konieczności) tworzą SIP po to tylko aby kolejni działacze objęci byli ochroną przed zwolnieniem.

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

No mniej więcej tez o to mi chodziło
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Marcinie, Pawle
Generalnie - SIP to darmozjad, który jeszcze za to kasę bierze.
A ci "DOBRZY" to zaledwie ok. 10% ogółuKrzysztof K. edytował(a) ten post dnia 12.02.10 o godzinie 17:00
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: Społeczna Inspekcja Pracy

Nigdy doświadczenia z SIPowcem nie miałem. Dlatego też bardzo nad sensem ich istnienia się nie zastanawiałem.
Znam ich tylko z opowieści od kolegów, którzy mają tę nieprzyjemność współpracy z SIP. Słyszałem też trochę o SIP od inspektora PIP - ale to była bardziej prywatna rozmowa. I nie była to zbyt dobra opinia o SIP.

"wstrząsnęła" mną jednak ta właśnie konferencja.
Na konferencji 6 SIPowców otrzymało odznaczenia (specjalnie uhonorowani) za zasługi - mniej lub bardziej spektakularne.
Jeden z panów dostał nagrodę za wprowadzenie mleka na linii obróbki w VW a jeszcze inny za to, że prowadzi okresowe szkolenia bhp (ale zapomniałem w jakiej firmie). Mając przed oczyma niejeden proces obróbki skrawaniem jaki miałem przyjemność widzieć w przemyśle motoryzacyjnym zacząłem się zastanawiać po co komu mleko na obróbce. Na spawalni, kuźni czy odlewni jestem w stanie rozumieć.
W tej firmie jeszcze nie byłem i nie znam warunków pracy na obróbce mechanicznej. Ale nie sądzę aby powstawały tam tak szkodliwe pyły i gazy.
I to właśnie uświadomiło mi z czym przyszło się borykać bhp'owcowi.

My musimy uwgzlędniać dobro pracownika ale też dobry interes pracodawcy - zwłasza ekonomiczny. A mleko nie ma ekonomicznego uzasadnienia. BHPowiec nie miał by więc wewnętrznej potrzeby wprowadzania mleka. Tymczasem SIPowiec pod pełną ochroną, bez konieczności liczenia się z wydawanymi pieniędzmi żąda czego chce i w większości przypadków to ma.
Rozpisałem się. Resztą przemyśleń podzielę się w miarę rozwoju dyskusji ;))Marcin R. edytował(a) ten post dnia 14.02.10 o godzinie 10:27

Następna dyskusja:

Wypadek przy pracy




Wyślij zaproszenie do