Temat: Fenomen Tomasza Lisa?
Ja znam osobicie Lisa. Kiedyś udało mi się nawet z nim dość długo rozmawiać przy okazji jedno z projektów.
Dlaczego nie Rymanowski albo Kuźniar? albo Jagielski? (z Wyborczej, nei z TVN)itd.
Zaczęłam się zstanawiać dlaczego Lis, zaraz jak dowiedzialam się ze dostał nagrodę dziennikarzy. I w miedzy czasie obejrzaam jego program ze wspomnainym już wcześniej spawaczem, czyli WOjciechem Jaruzelskim.
Wg mnie to nie jest nic łego, ze dzinniakrz jest przystojny - to wogóle nie jest wadą. My Polacy jednak nie lubimy "ładnych ludzi" bo wydają nam się głupsi. Jak ktoś dba o urode to juz nie ma czasu zeby dbać o intelekt. Na szczescie jest wiele przykałdów na to, ze możan zadbać o jedno i drugie.
Wracając do Jaruzelskiego - wcześniej miał program u Sekielskich i został zmieszny z blotem. Ani Lis ani Sekielscy nei mieli powodów by lubić Jaruzelakiego, jednak tylko Lis potrafił porozmawiac z nim, bez obrzucania go gównem.
Wiecie co było argumentem w tym roku za przyznamniem Lisowi tytułu Dzienniarza Roku: Kultura!
Lis jest kultularny, potrafi porozmawiać z każdym, nie ośmieszajac go.