konto usunięte

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Historia jedna z wielu już na forach opisanych. Ojciec dzieci (dwie dziewczynki w wieku 6 i 12 lat), na początku kierując się miłością do dzieci pozostawił byłej cały dobytek, domek, dzieci, a sam się wyprowadził. Przemilczał zdrady z jej strony, zgodził się na rozwód bez orzekania o winie. Ona nigdy nie pracowała. Dlatego, że zajmowała się domem i dziećmi? Nie. Przez większość małżeństwa dziećmi opiekowała się babcie dzieci ze strony ojca wraz z ojcem dzieci na zmianę. Byłej często nie było - lubiła imprezy. A ojciec kochał dzieci więc zmęczony po pracy zajmował się domem. To tyle słowa wstępu. Domek w którym mieszka była znajduje się 90 km od miejsca zamieszkania ojca więc ciężko jest kontrolować co się na bieżąco tam dzieje. Teraz lata po rozwodzie ojciec przejrzał na oczy. Było to tak: młodsza córka jest przewlekle chora. Urodziła się z wadą wrodzoną, szczegóły są nieistotne. Na pierwszy rzut oka nie widać, że dziecko jest chore, ale czeka ją jeszcze jedna lub dwie operacje. W maju 2013 był termin poprzednie operacji, która się nie odbyła ponieważ jej matka nie zauważyła, że dziecko ma zapalenie płuc. Nawet nie rozumiała, że dopuściła się zaniedbania. Operacja w końcu się odbyła jakiś czas później. Tydzień po wyjściu ze szpitala matka dzieci (młodsza miała bardzo ścisłe zalecenia pooperacyjne) zostawiła obie córki same w domu na trzy dni. 6-latkę pod opieką 12-latki. W tym czasie ojciec dzieci wysłał już do sądu wniosek o zmianę miejsca zamieszkania dzieci. Uzasadnienie było proste, jeżeli dzieci pozostaną pod opieką matki ich życiu i zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo. Wszystko odbyło się w sądowym tempie - czyli ciągnie się do dziś. Za miesiąc badania w RODK. Nie wiadomo czy się cieszyć czy płakać. Jednak najważniejsze jest to, że od momentu pierwszej rozprawy sądowej matka zaczęła robić dzieciom pranie mózgu. Przez cały czas po rozwodzie sama potrafiła dzwonić kilka razy w tygodniu do ojca dzieci - zabierz dzieci, a nie mogą wcześniej przyjechać, ale w niedziele za wcześnie ich nie odwoź. Teraz raz broni dzieciom przyjechać. Każe im kłamać, że mają jakieś plany na weekend. Innym razem sama je wygania. Jeszcze innym opowiada dzieciom, że tat przestał je kochać i chce żeby mieszkały pod mostem bo on chce sprzedać dom (nie było podziału majątku). 6-latka jak to dziecko w tym wieku nie potrafi za bardzo kłamać. Więc często zdarza się, że wymknie jej się (cytuję: mama mówiła, żebym wam nie mówiła, co się dzieje w domu. -a co się dzieje?. - przez ostatnie kilka dni jadłam na obiad chleb. - a z czym? - z samym ogórkiem, bo mam mówi, że na chlebie można mieć tylko jedną rzecz na raz. Starsza ostatni będąc u ojca powiedziała, że boi się sama spać - ma dwanaście lat i zawsze była wesołą dziewczyną. Odważną, lubiącą sport. Teraz obie mają stany lękowe. Matka wmawia im, że nie ma pieniędzy, bo tata ich nie kocha. (oczywiście to kłamstwo, alimenty są płacone regularnie , nie są wydawane na dzieci bo i tak wszystkie ubrania, książki do szkoły, przybory, buty włącznie z jedzeniem, które ojciec dzieci przywozi są zapewniane dzieciom poza kwotą alimentów. Nie wiem ile to wszystko może się w sądzie jeszcze ciągnąć. Co do RODK najbardziej boje się tego, że matka nie pojawi się wraz z dziećmi na badaniach. Boję się, że dzieci będą miały trwały uraz. Przecież to co przeżyły i przeżywają pozostawi w ich psychice trwały ślad. Bezsilność jest straszna już nie mam pomysłu co można zrobić poza czekaniem?
Grzegorz Klamer Jasiński

Grzegorz Klamer Jasiński Oracle Premier
Support Sales
Prepresentative
Oracle Polsk...

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Witaj,
Najważniejsze dzisiaj, to to, aby ojciec był bardzo dobrze przygotowany na spotkanie w RODK, wystarczy, że przeszpera wujka Google'a, znajdzie dużo opisów jak wygląda takie spotkanie.
Poza samym spotkaniem, które jest zoorganizowane w formie nie wpływającej na psychike dzieci (psychologowie tam będacy o to dbają) należy pamiętać, że trwa to parę godzin i dzieci mogą być głodne (może warto przygotować jakąś kanapkę, jakąś przekąskę).
Tyle pozytywów.
Teraz negatywy:
Nawet jeśli opinia RODK wykaże, że dzieciom jest lepiej przy ojcu, że dzieci mają potrzebę przebywania sąd może, aczkolwiek nie musi kożystać w swojej ocenie z opinii RODK, jak również treść takiej pozytywnej opinii w pismach procesowych może zostać przeinaczona przez drugą stronę. Ważne jest, aby posiadać mądrego adwokata (mądry = nie nastawionego na wyciśniecie kasy z klienta tylko na wygranie sprawy), który w zależności od zachowań drugiej strony powoła na świadków autorów opinii RODK.
Wszystko zależy jedynie od sędziego i trzeba wierzyć, że jego opinia będzie pozytywna, niestety czas działa na niekorzyść dzieci

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Mam jedną refleksję na temat wątku: świat jest mały i podawanie wielu faktów na temat innych osób, np. dzieci,które nie maja na to wpływu, może spowodować różne szkody. Łatwo jest kogoś zidentyfikować, to się zdarza w najmniej prawdopodobnej sytuacji.
Rozumiem,że nie obowiązuje tu tajemnica zawodowa i że to nie jest plotkowanie w złej sprawie, ale to jednak informacje o cudzym życiu puszczone w świat.
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Patrycja,
mam podobne doświadczenia!!! Miałem wątpliwą przyjemność dwukotnie uczestniczyć w badaniach RODK i niestety przychylam się do opisu negatywów Grzegorza. Moim zdaniem, bazując na doświadczeniu dziewczynki są za małe, aby ojciec mógł zmienić miejsce Ich zamieszkania. Pierwsze badanie miałem kiedy moje dzieci miały 9 i 6 lat, mimo opisu biegłych z RODK, Sąd popatrzył tylko na wnioski - a te były oczywiste zgodne z żądaniem matki. Sąd nie miał żadnych wątpliwości co do miejsca zamieszkania dzieci, mimo, że napisane było w opinii: "stany lękowe, dzieci boją się matki, jej krzyków i kar" ......... Po następnych 5 latach jedno z moich dzieci przebywając u matki zaczęło mieć myśli samobójcze!!!! Dzięki wyraźnej interwencji psychologa szkolnego i Policji, biegli z RODK zmienili opinię i Sąd wydał postanowienie, że jedno dziecko będzie mieszkać z ojcem, a przeciwko matce toczy się sprawa w Sądzie karnym za znęcanie się - jest wyrok nakazowy!!!!!
Patrycja, jak nie leje się krew, albo nie ma trupa - to nasz wymiar sprawiedliwości palcem nie ruszy, ale wszystko jest "dla dobra dziecka"!!!!
To co ja zrobiłem przez te 5 lat, to bycie przy dzieciach jak najbliżej. Stałem pod balkonem i tylko byłem, aby dzieci miały poczucie, że jestem, że pamiętam, że dbam i kocham. Tyle Twój znajomy "musi" zrobić. Dziewczynki muszą mieć poczucie bezpieczeństwa jakie daje Im ojciec. Niech Im nie tłumaczy, że mama nie mówi prawdy - o alimentach, o braku miłości itd, niech nie neguje poczynań matki, ale niech skupi się na tym, aby dać Im jak najwięcej od siebie!!! Mnie się udało! Jedno dzieko mieszka ze mną, drugie też chciało, ale że matka po zmianie miejsca zamieszaknia i po wyroku karnym opamiętała się trochę, to jednak to drugie dziecko zostało z matką.
Patrycja, przekaż swojemu znajomemu, aby walczył o każdą chwilę z dziećmi, walka o dzieci w Sądzie mija się z celem, to za dużo zdrowia i czasu, chociać musi sprawy prowadzić sądowe i zgadzam się z opinią Grzegorza, aby miał "dobrego adwokata". W Sądzie trzeba wygrać proces, a nie walczyć o sprawiedliwość. Przeżyłem 17 procesów, więc mam małe doświadczenie, słyszałem i widziałem kilka zdań i zachowań. Niech będzie przy córkach ile się da, niech Im mówi o miłości, niech Im miłość okazuje, niech Im daje poczucie bezpieczeństwa i niech Mu przyświeca myśl, że kiedyś usłyszy pukanie do drzwi a za nimi usłyszy: "tatusiu to my, wpuść nas"............
Adam
Hector Walker

Hector Walker (AG ) ślusarz
eseista

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Patrycja L.:
Bezsilność jest straszna już nie mam pomysłu co można zrobić poza czekaniem?

Witam,
znalazłem link od Macieja w swojej poczcie na GL, no, i mnie ruszyło …
Czy ojciec ma dobry status materialny ? (pojęcie dziś dosyć względne)
Ja, mając środki finansowe – dla ratowania dzieci, wynająłbym może detektywa, by zebrał dobre materiały dla sądu na moralność „eks” (prowadzenie się).

Np. kiedy dzieci są u ojca, udokumentować jakie życie prowadzi matka; jak opiekuje się na co dzień dziećmi, itp.

konto usunięte

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Dziękuję, bardzo dziękuję za okazane zainteresowanie. Miałam opory czy się uzewnętrzniać, ale ten ojciec jest moim mężem. Adamie, Arku, Grzegorzu dziękuję wam bardzo za słowa za którymi płynie mądrość i doświadczenie życiowe (zapewne niestety smutne). Adamie nie chce wchodzić szczegóły, ale pisałeś, że póki nie leje się krew i nie ma trupa... Wstrząsało to mną. Młodsza córa była w takim stanie, że tak mało brakowało... A byłby trup. A matka szczęśliwa, pijana bawiła by się ze znajomymi. Jeżeli sąd tego nie widzi. Jeżeli "specjaliści" z RODK nie dostrzegą tego co się dzieje, to w co wierzyć?
Adam K.

Adam K. Kierownik Sekcji
Zakupów - produkty i
usługi
non-manufact...

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Patrycja,

musisz wierzyć tylko w to, że Twój mąż wytrzyma. Czas dany córkom procentuje na Jego i Twoją korzyść, ale musicie wierzyć, że uda się i córki zapukają do Waszych drzwi. W co wierzyć? Uwierz w prawdziwą miłość Twojego męża, uwierz w to, że będziecie kiedyś szczesliwi, z dala od przeszłości. Myśl o tym, że będzie dobrze i wspieraj męża.... od Ciebie też wiele zależy, jesteś wsparciem dla Niego....
Trzymajcie się i wierzcie, że będzie dobrze, ja nie zawiodłem się .... bedzie dobrze i cieszcie się każdą wspólną chwilą.

Służę też doświadczeniem na priva......

Adam
Patrycja L.:
Dziękuję, bardzo dziękuję za okazane zainteresowanie. Miałam opory czy się uzewnętrzniać, ale ten ojciec jest moim mężem. Adamie, Arku, Grzegorzu dziękuję wam bardzo za słowa za którymi płynie mądrość i doświadczenie życiowe (zapewne niestety smutne). Adamie nie chce wchodzić szczegóły, ale pisałeś, że póki nie leje się krew i nie ma trupa... Wstrząsało to mną. Młodsza córa była w takim stanie, że tak mało brakowało... A byłby trup. A matka szczęśliwa, pijana bawiła by się ze znajomymi. Jeżeli sąd tego nie widzi. Jeżeli "specjaliści" z RODK nie dostrzegą tego co się dzieje, to w co wierzyć?

konto usunięte

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Witam Was,
nawiąże jeszcze do wypowiedzi Arka. Jeżeli chodzi o środki finansowe jest dobrze oboje pracujemy. Co prawda bywa różnie. Mąż ma firmę raz jest lepsze zlecenie raz gorsze. Ale to nie jest problem jeśli potrafi się gospodarować pieniędzmi. Co do prywatnego detektywa wpadłam na ten pomysł w listopadzie, ale odbyła się rozprawa w sądzie, sędzina powiedziała, że dla niej wszystko jest jasne, badania w RODK to konieczność formalna. Miałam ze sobą nagrania rozmów, zdjęcia itp. Sędzina nic nie przyjęła, powiedziała, że czas na dostarczanie dowodów już minął. Dodała jeszcze, że jak będziemy tak co rusz dostarczać materiał dowodowy to rozprawa będzie ciągnąć się w nieskończoność. W ten sposób właśnie pomysł z prywatnym detektywem został odroczony. Najgorsze jest to, że to jest kawałek. Nie wiemy co się tam dzieje. O wszystkim dowiadujemy się po fakcie. Najgorsze jest do, że dzieci non stop są same w domu. Staram się być optymistką, ale co chwile nachodzą mnie czarne wizje, że coś się stało, że się oparzyły, albo skaleczyły, albo wyszły z domu i tak dalej...

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Witaj

Jak już było wcześniej wspomniane opinia RODK nie jest wiążąca dla Sądu, aczkolwiek Sąd bierze ją pod uwagę. W opinii najważniejsze są jej wnioski. Z jej treści może wcale nie wynikać na jakiej podstawie biegi doszli do wniosku końcowego. Dla tego ważne jest dokładne przeczytanie opinii i jeśli z części badawczej nie będzie jednoznacznie wynikać wniosek opinii należy złożyć wniosek o uzupełnienie opinii poprzez przesłuchanie biegłych, którzy ją sporządzili.
Na chwilę obecną złożyłabym wniosek o zabezpieczenie miejsca pobytu dzieci do czasu zakończenia sprawy.

konto usunięte

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Tylko na jakiej podstawie? Dzieci przyjeżdżają co prawda nieregularnie, ale jednak. Nie było czegoś takiego, że broniła kontaktów z dziećmi, tylko przed przyjazdem zawsze opowiada im niestworzone historie. Jak jest impreza to ona zawsze dzwoni i sama prosi żeby zabrać dzieci. Nawet teraz. Nie sądzę żeby na podstawie domniemań, na temat tego co matka dzieciom opowiada sąd wyraził zgodę na zabezpieczenie ich pobytu przy ojcu. Szczególnie, że wiązało by się to ze zmianą miejscowości, szkoły.
Grzegorz Klamer Jasiński

Grzegorz Klamer Jasiński Oracle Premier
Support Sales
Prepresentative
Oracle Polsk...

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

."...Sędzina nic nie przyjęła, powiedziała, że czas na dostarczanie dowodów już minął. Dodała jeszcze, że jak będziemy tak co rusz dostarczać materiał dowodowy to rozprawa będzie ciągnąć się w nieskończoność. ..."
poza tematem - Pani Sędzia (Sędzina to żona sędziego ;) )

Nagrania z rozmów muszą być spisane na papierze (inaczej nie będą rozpatrzone). Jeśli Sędzia nie chce przyjąć wniosków dowodowych na rozprawie, składa się na biuro podawcze, każdy ma prawo przedstawić dodatkowe wnioski dowodowe, o których się właśnie dowiedział zawsze w trakcie prowadzonego postępowania.
Złożenie wniosku o zabezpieczenie miejsca pobytu przy ojcu przejdzie jedynie, gdy matka robi libacje, trafia na izbę wytrzeżwien, popełni przestępstwo, fizycznie maltretuje dzieci - w innym przypadku sąd sprawdzi (przez kuratora), jakie warunki mają dzieci w obecnym miejscu pobytu ( patrz sucho, ciepło - nawet NIE spojrzy do lodówki) i to własnie przedłuży sprawę o powołanie kuratora, a sędzia nie musi równolegle rozpatrywać pierwotnego wniosku.

Polecam konsultacje z prawnikiem, który miał już do czynienia z takimi przypadkami

konto usunięte

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Rozmawialiśmy z prawnikiem. Sytuacja skomplikowana jest na tyle, że była mieszka w niewielkiej wsi, gdzie wszyscy się znają. Kurator na tamten okręg też mieszka w tej wsi. udało mi się porozmawiać z sąsiadami. I tyle. Nie wiem czego, ale sąsiedzi choć widzieli wszystko (w końcu tu tuż za płotem), to powiedzieli, że nie będą zeznawać w sądzie bo się boją. Na pytanie czego odpowiedzieli, że jak podpadną znajomym byłej to oni spalą im dom. O co chodzi nie wiemy. Co do policji i izby wytrzeźwień. Najbliższy komisariat jest oddalony o 32 km tej wsi. Jak wygląda radiowóz nawet najstarsi mieszkańcy nie wiedzą. Raz weszłam do tego domu w pokoju młodszego dziecka pleśń na ścianach pokrywała 20% powierzchni ścian i sufitów. Jakiś miesiąc po tym była Pani kurator. Napisała, że dom czysty i schludny. Z relacji sąsiadów, którzy nie chcieli zeznawać dzień przed jej przyjściem skończyli przykrywać to biała farbą. Z relacji dzieci wszystko wylazło z powrotem po dwóch tygodniach. A o tym, że można wysłać dodatkowe dowody po wyraźnym sprzeciwie Pani sędzi nie wiedziałam. Na koniec wracając do prawnika. Żaden nic czego nie wiem mi nie powiedział. Może po prostu wytrzymać i poczekać. Badania w RODK maja być za 3 tyg. Po nich rozprawa. Może po prostu wszystko się dobrze skończy....mam nadzieję

Temat: Szybko postępująca alienacja rodzicielska

Zastanawia mnie skąd u Pani taka wiara w badania RODK? Ta instytucja jest tak kontrowersyjna i nierzetelna- niestety- że byłbym w tym względzie bardzo ostrożny. Doświadczenie uczy, że w zdecydowanej większości badania wychodzą na niekorzyść ojców dzieci. W razie potrzeby służę bliższymi szczegółami. Mimo wszystko powodzenia i serdecznie pozdrawiam!

Następna dyskusja:

Alienacja rodzicielska w pr...




Wyślij zaproszenie do