Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Paweł Leśniak:

Dana można powiedzieć, że takie podejście powinno być z obu stron:D

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Paweł Leśniak:

Dana można powiedzieć, że takie podejście powinno być z obu stron:D

Oczywiście..jednak mężczyzna jest bardziej podatny na głupotę i pokusę (nie ma się co wstydzić..tak natura wymyśliła)..i kobieta powinna unieść się ponad ...ustępując..decydować..
a przywalić za karę..kiedy przyjdzie odpowiedni czas..
Są mężczyźni mądrzy i odporni na głupoty( np. mój kochany mąż)..ale ich jest mniejszość.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta J.:
Fajnie Ci radzić jeśli sama nie musisz się unosić nad ( ja bym napisała użerać ) czyjąś głupotą.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Elżbieta J.:
Fajnie Ci radzić jeśli sama nie musisz się unosić nad ( ja bym napisała użerać ) czyjąś głupotą.

Elu..ja nie chcę się wymądrzać..mam jednak ponad 30 lat doświadczenia i coś nie coś wiem..
Na początku trzeba się przyjrzeć chłopakowi czy nie jest za głupi..
Jeśli chcesz być z facetem, nierobem, latającym na boki to nie myśl, że on się zmieni..na aniołka. Będzie coraz głupszy i gorszy.
Jeśli to zaakceptujesz, to razem z tym bagażem..
Czasami też same prowokujemy głupotę własną i męską.
Obecne Zosie-samosie ..takie zaradne..powodują powstanie stada metro-facetów ..gdzie im brak odpowiedzialności i pomysłu na życie.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 14:07

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Elżbieta J.:
Fajnie Ci radzić jeśli sama nie musisz się unosić nad ( ja bym napisała użerać ) czyjąś głupotą.

Elu..ja nie chcę się wymądrzać..mam jednak ponad 30 lat doświadczenia i coś nie coś wiem..

Na początku trzeba się przyjrzeć chłopakowi czy nie jest za głupi..
Jeśli chcesz być z facetem, nierobem, latającym na boki to nie myśl, że on się zmieni..na aniołka. Będzie coraz głupszy i gorszy.
Jeśli to zaakceptujesz, to razem z tym bagażem..
Czasami też same prowokujemy głupotę własną i męską.
Obecne Zosie-samosie ..takie zaradne..powodują powstanie stada metro-facetów ..gdzie im brak odpowiedzialności i pomysłu na życie.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 14:07

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta Musiał:

mam zakwasy po treningu i potrzebuję masażu...:))))

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Obecne Zosie-samosie ..takie zaradne..powodują powstanie stada metro-facetów ..gdzie im brak odpowiedzialności i pomysłu na życie.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Beata Brzezicka:
Mam alergię na zwalanie na innych odpowiedzalności za to co się w swoim życiu spieprzyło.

Żadna kobieta nie robi nic z żadnego faceta i na odwrót. Jeśli ktoś twierdzi, że to partner zmienił go w lenia, ofiarę, podrywacza, przebojowego profesjonalistę, czy kogokolwiek innego, to zwyczajnie jest niedojrzały...

Każdy człowiek jest za siebie odpowiedzialny i nic tego nie zmieni nigdy. Być może człowiekowi wydaje się czasem, że oczekuje się od niego jakiegoś dziwnego zachowania i się zachowuje dziwacznie. Ale to wciąż jest jego osobisty wybór. Nikt nikogo do niczego nie jest w stanie zmusić tak naprawdę. I nigdy nie wolno zwalać odpowiedzialności za swoje wybory na innych.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta J.:

Beata Brzezicka:
Mam alergię na zwalanie na innych odpowiedzalności za to co się w swoim życiu spieprzyło.

A za to co sie spieprzyło w życiu innych ?

Żadna kobieta nie robi nic z żadnego faceta i na odwrót. Jeśli ktoś twierdzi, że to partner zmienił go w lenia, ofiarę, podrywacza, przebojowego profesjonalistę, czy kogokolwiek innego, to zwyczajnie jest niedojrzały...

Nie zgadzam się z tym. Mój mąż sprawia, że jestem lepszym człowiekiem :)) Mój brat "dzięki" swojej żonie jest nikim bo jak ktoś napisał w sąsiednim wątku "ktytyką można psychicznie wykastrować":(

Każdy człowiek jest za siebie odpowiedzialny i nic tego nie zmieni nigdy. Być może człowiekowi wydaje się czasem, że oczekuje się od niego jakiegoś dziwnego zachowania i się zachowuje dziwacznie. Ale to wciąż jest jego osobisty wybór. Nikt nikogo do niczego nie jest w stanie zmusić tak naprawdę. I nigdy nie wolno zwalać odpowiedzialności za swoje wybory na innych.

Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za siebie. (chyba że jest singlem) Jest też odpowiedzialny za związek i za osobę z którą go tworzy.

"Człowiek jak odpowiedzialny nie tylko za uczucia,które ma dla innych,ale i za te które w innych budzi."
Stefan Wyszyński

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Paweł Leśniak:

"Człowiek jak odpowiedzialny nie tylko za uczucia,które ma dla innych,ale i za te które w innych budzi."
Stefan Wyszyński

Wiesz Elu ten cytat wystarczy za wszystko.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta J.:

Paweł Leśniak:

"Człowiek jak odpowiedzialny nie tylko za uczucia,które ma dla innych,ale i za te które w innych budzi."
Stefan Wyszyński

Wiesz Elu ten cytat wystarczy za wszystko.

Resztę wyciąć ?

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta J.:

Beata Brzezicka:
Mam alergię na zwalanie na innych odpowiedzalności za to co
się w swoim życiu spieprzyło.

A za to co sie spieprzyło w życiu innych ?

Nie zgadzam się z tym. Mój mąż sprawia, że jestem lepszym człowiekiem :)) Mój brat "dzięki" swojej żonie jest nikim bo jak ktoś napisał w sąsiednim wątku "ktytyką można psychicznie wykastrować":(

Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za siebie. (chyba że jest
singlem) Jest też odpowiedzialny za związek i za osobę z którą go tworzy.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta J.:
..o życiu z facetem przy któym "trzeba" udawać głupszą niż się jest ?

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Beata Brzezicka:

Elżbieta J.:

Beata Brzezicka:
Mam alergię na zwalanie na innych odpowiedzalności za to co
się w swoim życiu spieprzyło.

A za to co sie spieprzyło w życiu innych ?

Jak to w ogóle możliwe? Jak??? Pomijając wypadki, gwałty i zarażenia chorobami, to jak można komuś spieprzyć coś w jego życiu??? Podmienić mu wypracowanie? Wlewać wódkę do gardła? Podaj praktyczne przykłady, żebym mogła zobaczyć to z drugiej strony.

Nie zgadzam się z tym. Mój mąż sprawia, że jestem lepszym człowiekiem :)) Mój brat "dzięki" swojej żonie jest nikim bo jak ktoś napisał w sąsiednim wątku "ktytyką można psychicznie wykastrować":(

A ja się tez nie zgadzam, bo to Ty sama chcesz być coraz lepszym człowiekiem, przeciez nikt Ci nie nakazuje tego! A że tłumaczysz sobie to tym, że robisz to dzięki mężowi... Sądzę, że bez tego męża też chciałabyś byc coraz lepsza...To Twój wybór, żaden wcisk.

Człowiek jest odpowiedzialny nie tylko za siebie. (chyba że jest
singlem) Jest też odpowiedzialny za związek i za osobę z którą go tworzy.

Tak. Możesz użyć tego samego słowa. Z tym że "odpowiedzialność" za związek to są własne działania na rzecz wspólnej miłości. A "odpowiedzialność" za osobę z którą tworzy związek, to jest po prostu własna chęć uszczęśliwiania osoby, która się kocha.

Ja do tego celu nie uzywam słowa "odpowiedzialność". Dla mnie w tym sensie jest to słowo zbyt suche i odarte z radości. I w tym kontekście odbieram to słowo, jakby miłość była przykrym ciężarem.

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Co osiągnie kobieta mówiąc swojemu mężczyźnie..?
..
jesteś do niczego..ja wszystko zrobię lepiej i w pracy awansowałam..a ty ?
..ciebie zwolnili..
...
Co osiągnie kobieta mówiąc do swojego mężczyzny ?
..
jesteś wspaniały, dasz radę..nie martw się tym zwolnieniem..znajdziesz lepszą pracę..
..

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Jacek K.:

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Danka, Ty tak piszesz, ze istnieja tylko trzy mozliwosci.
1.Nie jestes kobieta a podstawionym facetem i to zdjecie to klamstwo.
2.Jestes kobieta i robisz sobie jaja z facetow.
3.Jestes kobieta idealna.

Ja optuje za trzecim !!!Jacek K. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 19:32

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Elżbieta J.:

Danusia Kossakowska-Rydczak:

Co osiągnie kobieta mówiąc swojemu mężczyźnie..?
..
jesteś do niczego..ja wszystko zrobię lepiej i w pracy awansowałam..a ty ?
..ciebie zwolnili..
...
Co osiągnie kobieta mówiąc do swojego mężczyzny ?
..
jesteś wspaniały, dasz radę..nie martw się tym zwolnieniem..znajdziesz lepszą pracę..
..

Ja zapytam inaczej . Co ta kobieta myśli ?

Link do wypowiedzi

Temat: Związek "z rozsądku" czy "z miłości"?

Danusia Kossakowska-Rydczak:


Elu
Czy współczesne dziewczyny zatraciły babski instykt ?
Nie wolno udawać głupszej..tylko nie silić się na mądrzejszą i bardziej zaradną..po co..

Link do wypowiedzi