konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Jacek A.:

I dlatego trzeba nam zawsze przynosić zimne piwo wieczorem :)

I mówić: "proszę mój Panie i Władco"?

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

I zatańczyć taniec brzucha)))

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Renata P.:
Joanna W.:
nie ma gorszego szamba niz romans z zonatym
Kochana co mnie tak cytujesz bez komentarza:))))))

a co się będę powtarzać... sto procent racji masz;*

tak mówią kobiety, których mężowie zostali uwiedzeni przez inne kobiety.
Mam znajomą, której właśnie młodsza kobieta-modelka, on fotograf- zabrała męża zostawiając go z synem.

Nawiasem mówiąc ma ciekawe zapatrywania.

Mówi,ze przysięgała przed Bogiem i chociaż jest dawno po rozwodzie nie zwiąże się z żadnym innym i nie zdradzi swojego męża.

On jest już po slubie z tą modelka.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Katarzyna B.:
Dorota J.:
Ide na kanapke:) Nie pociaga mnie ten temat:)))
mnie też już nudzi.. wyszalałam się :)))

Pa, miło było :)

ja się nie wyszalałem, bo nie mogę za dużo przebywać w dzień na GLJózef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 13:17

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
nie ma gorszego szamba niz romans z zonatym
a co się będę powtarzać... sto procent racji masz;*

tak mówią kobiety, których mężowie zostali uwiedzeni przez inne kobiety.
a wiesz, że coś w tym jest...
Mam znajomą, której [...]
też znam taki podobny przykład!
Justyna M.

Justyna M. Trener warsztatowy

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
Zainteresowało mnie dlaczego tu na GL są grupy zdominowane przez agresywnych żonatych mężczyzn, którzy zintegrowani ze sobą bronią swych pole psition do wyścigu o względy kobiet.

Co jest interesujące,że oni eksponują to,ze mają dzieci ,żony są "przykładnymi mężami i ojcami"

- muszę odholować żonę, zaczekajcie zaraz wracam - mówi D. , który przesiaduje na GL całymi dniami i do późna w nocy.
Kobiety chcą takich "znajomości" są chętne na spotkania, flirtują namiętnie.

Mężczyźni single nie stanowią dla nich atrakcji.

- Mężczyźni z reguły uważają, że rodzina to rzecz święta i nigdy nie posuną się do jej rozbicia. Chyba kobiety decydujące się na romans z żonatym mężczyzną o tym wiedzą?

- Niektóre wiedzą i dlatego wiążą się z żonatymi, ponieważ taki układ jest dla nich bezpieczny. One nie chcą być z nikim za blisko, a taki mężczyzna daje gwarancję, że nie zwiąże się z nimi do końca.

Czy kobiety i mężczyźni w takich związkach nie mają rozterki ,że mogą krzywdzić rodzinę, czy można uznać,że są dorośli i sami decydują co mają robić.?Józef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 26.10.10 o godzinie 18:11


Zapomniałeś jeszcze wspomnieć o tym "dreszczyku emocji" który towarzyszy uwiedzeniu zajetego faceta:) Wiesz - ludzie dostarczaja sobie wrazen jak moga, jedni skacza na bungee inni jezdza autem grubo powyzej dozwolonej predkosci a jeszcze inni lubia zajac sie cudzym partnerem. Czlowiek to istota ktora swiadomie dostarcza sobie bodzcow czesto bez myslenia o konsekwencji, ale taki jest czlowiek - czesto bezmyslny. Moze dlatego, ze kierują nami glownie emocje a nie logika. Jesli swoje zachowanie tlumaczymy pozniej jako "logiczne" w istocie oznacza to juz wczesniej podjeta decyzje na poziomie emocjonalnym.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Justyna Rogulska:
Józef Mirowicz:
Zainteresowało mnie dlaczego tu na GL są grupy zdominowane przez agresywnych żonatych mężczyzn, którzy zintegrowani ze sobą bronią swych pole psition do wyścigu o względy kobiet.

Co jest interesujące,że oni eksponują to,ze mają dzieci ,żony są "przykładnymi mężami i ojcami"

- muszę odholować żonę, zaczekajcie zaraz wracam - mówi D. , który przesiaduje na GL całymi dniami i do późna w nocy.
Kobiety chcą takich "znajomości" są chętne na spotkania, flirtują namiętnie.

Mężczyźni single nie stanowią dla nich atrakcji.

- Mężczyźni z reguły uważają, że rodzina to rzecz święta i nigdy nie posuną się do jej rozbicia. Chyba kobiety decydujące się na romans z żonatym mężczyzną o tym wiedzą?

- Niektóre wiedzą i dlatego wiążą się z żonatymi, ponieważ taki układ jest dla nich bezpieczny. One nie chcą być z nikim za blisko, a taki mężczyzna daje gwarancję, że nie zwiąże się z nimi do końca.

Czy kobiety i mężczyźni w takich związkach nie mają rozterki ,że mogą krzywdzić rodzinę, czy można uznać,że są dorośli i sami decydują co mają robić.?Józef Mirowicz edytował(a) ten post dnia 26.10.10 o godzinie 18:11


Zapomniałeś jeszcze wspomnieć o tym "dreszczyku emocji" który towarzyszy uwiedzeniu zajetego faceta:) Wiesz - ludzie dostarczaja sobie wrazen jak moga, jedni skacza na bungee inni jezdza autem grubo powyzej dozwolonej predkosci a jeszcze inni lubia zajac sie cudzym partnerem. Czlowiek to istota ktora swiadomie dostarcza sobie bodzcow czesto bez myslenia o konsekwencji, ale taki jest czlowiek - czesto bezmyslny. Moze dlatego, ze kierują nami glownie emocje a nie logika. Jesli swoje zachowanie tlumaczymy pozniej jako "logiczne" w istocie oznacza to juz wczesniej podjeta decyzje na poziomie emocjonalnym.

ja dokładnie też jestem takiego zdania. Wypowiadano się wcześniej o tym,ze nie geny i nie emocje decydują, ale decyduje rozum i zarządzanie sobą poprzez silą wolę ,poglądy, moralność ,postanowienia.

Zależy to na pewno od wieku-nazwijmy :dojrzałości emocjonalnej,chociaż nie do końca od niej. Będąc w wieku 20-40 lat inaczej się myśli , inaczej w przedziale 40-50 i inaczej pow 50-ce.

Przedziały oczywiście nie stanowią jakichś ram, bo każdy jest inny. jednak ma to wpływ.

Na forum przyjęto,że nie jest w dobrym tonie podawać przykłady i pisać o sobie. :)
Dobrze wtedy napisać na jakimś blogu i zacytować,że to jest z netu.O wtedy jest OK, ale o sobie-broń Boże, bo kogóż to interesuje.

Gdyby przyjęto taką konwencję,że piszemy o sobie trochę, to wtedy gwarantuję,że każdy potwierdzi,ze miał fantazję o mężatkach i mężach innych, będąc w związkach i mężczyźni fantazjują o kobietach i kobiety o mężczyznach.

Nie mówię,ze musiało się to realizować, ale fantazje na pewno każdy miał, czy ma.

To jest to samo jak ktoś powiedział: ten kto twierdzi,że w życiu nie wziął alkoholu do ust i nie spróbował, jest największym kłamcą.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Coś w nawiązaniu do tych małolat... i modliszek..

Ania, 20 lat, studentka. Mirosław, 44 lata, pracownik naukowy uniwersytetu. Połączyła ich nie tylko literatura staropolska, którą Ania starała się okiełzać, a Mirosław wykładał, ale też płomienny romans. Trwał kilka miesięcy, jego skutki dziewczyna odczuwa do dziś.

Wystarczyło kilka wieczorów spędzonych we dwoje w bibliotecznych zakamarkach, by zbliżyć się do siebie. Oczywiście, przyszli kochankowie nie rozmawiali tylko o tym, jakim tropem interpretacyjnym powinna pójść dziewczyna, porównując wiersz Iłłakowiczówny i „Legendę o świętym Aleksym”, ale przede wszystkim o swoich pasjach i przeszłości. Ania opowiadała o życiu w małym miasteczku, Mirosław o rozpadającej się relacji z żoną. – Sama nie wiem, kiedy się w nim zadurzyłam. Nie myślałam o tym, jakie mogą być konsekwencje tego związku. Zresztą w ogóle nie zakładałam, że to, co nas połączyło, może się kiedyś skończyć – opowiada mi Ania.

Sielanka nie trwała długo. Kilka wspólnych nocy, dwa weekendy w górach – to krótkie, acz treściwe podsumowanie tej relacji. Mirosław szybko ustalił jej zasady – on nie zostawia żony, Ania, dla swojego i jego dobra, nie mówi na uczelni o tym, co ich łączy. W końcu dziewczyna postanowiła przerwać tę farsę, jednak okazało się, że jest w ciąży. Mirosław namawiał ją, by usunęła dziecko. Przelał jej odpowiednią kwotę na konto i przestał odbierać telefon. Ania bała się przyjść na zajęcia. W pierwszej chwili chciała zadzwonić do jego żony, ale wiedziała, czym to grozi.

Sen o Warszawie się skończył. Ania musiała rzucić studia. Kiedy rodzice dowiedzieli się o wszystkim, przestali przesyłać jej pieniądze i zażądali powrotu do domu. Jeden nierozsądny ruch, nieprzemyślana decyzja, jasno określiły, jak wygląda teraz życie tej ambitnej dwudziestolatki: mała mieścina, wózek odkupiony za połowę ceny od stryja i brak perspektyw na lepsze życie.

http://student.onet.pl/rozrywka/romans-z-wykladowca,1,...Eliza K. edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 13:55

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Renata P.:
Józef Mirowicz:
nie ma gorszego szamba niz romans z zonatym
a co się będę powtarzać... sto procent racji masz;*

tak mówią kobiety, których mężowie zostali uwiedzeni przez inne kobiety.
a wiesz, że coś w tym jest...
Mam znajomą, której [...]
też znam taki podobny przykład!

Reniu ja znam jeszcze ciekawszy przykład.

Znałem kobietę. która miała 7 mężów.I 7 dzici.Dokładnie po 1 z każdym.Była niesamowicie zorganizowana w swoich planach, nawet wyrafinowana.

Jak była z 7-m, mówiła w pracy,że jeszcze rok i czas zmieniać.Była z każdym nie dłużej niż 2 lata.Tak miała ułożone. Chyba nie była w stanie się zakochać, bo mężczyzna mówiła jest maszynką do kasy i do zaspokojenia w łóżku i do niczego innego jej to narzędzie nie jest potrzebne.

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
Znałem kobietę. która miała 7 mężów.I 7 dzici.Dokładnie po 1 z każdym.Była niesamowicie zorganizowana w swoich planach, nawet wyrafinowana.
Jak była z 7-m, mówiła w pracy,że jeszcze rok i czas zmieniać.Była z każdym nie dłużej niż 2 lata.Tak miała ułożone. Chyba nie była w stanie się zakochać, bo mężczyzna mówiła jest maszynką do kasy i do zaspokojenia w łóżku i do niczego innego jej to narzędzie nie jest potrzebne.
wyrazy współczucia dla niej.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:
Coś w nawiązaniu do tych małolat... i modliszek..

Ania, 20 lat, studentka. Mirosław, 44 lata, pracownik naukowy

Ja znam sposób myślenia jednej młodej kobiety-18 latki.
Mówi tak: nie mam doświadczeń z chłopakami. Z chłopakami ze szkoły dziewczyny wolą tylko seks oralny, ale boją się z nimi zaczynać współżyć.

Mówi,że zna fajnego korepetytora,żonatego starszego i namówi mamę żeby ją uczył, a potem to już będzie wiedział co zrobić.

Potrzebowała zdobyć doświadczenia w tej materii:)

I to tylko jedna z przyczyn takich sytuacji,że młode laski lecą na starszych żonatych facetów. W innym wieku są inne motywacje.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Krystyna Smoczyńska:
Józef Mirowicz:
Znałem kobietę. która miała 7 mężów.I 7 dzici.Dokładnie po 1 z każdym.Była niesamowicie zorganizowana w swoich planach, nawet wyrafinowana.
Jak była z 7-m, mówiła w pracy,że jeszcze rok i czas zmieniać.Była z każdym nie dłużej niż 2 lata.Tak miała ułożone. Chyba nie była w stanie się zakochać, bo mężczyzna mówiła jest maszynką do kasy i do zaspokojenia w łóżku i do niczego innego jej to narzędzie nie jest potrzebne.
wyrazy współczucia dla niej.

Nie znam zapatrywań i poglądów religijnych Świadków Jehowy, czy to norma ,czy zezwolenie.Nie mam pojęcia.

Nie mówię tego,żebym źle odnosił się do nich, bo zawsze ich szanuję za to,że nie odnoszą się wulgarnie ,nie piją zazwyczaj alkoholu, mają swoje zasady.

Pracowałem i pracuję z wieloma ŚJ i są to bardzo porządni ludzie, chociaż za porządni i nie nadają się na stanowiska kierownicze, gdzie nieraz przełożeni wymagają chamstwa, świństwa- co niektórzy tłumaczą,że "trzeba mieć jaja" :)

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:

Ja znam sposób myślenia jednej młodej kobiety-18 latki.
Mówi tak: nie mam doświadczeń z chłopakami. Z chłopakami ze szkoły dziewczyny wolą tylko seks oralny, ale boją się z nimi zaczynać współżyć.

Mówi,że zna fajnego korepetytora,żonatego starszego i namówi mamę żeby ją uczył, a potem to już będzie wiedział co zrobić.

Potrzebowała zdobyć doświadczenia w tej materii:)

I to tylko jedna z przyczyn takich sytuacji,że młode laski lecą na starszych żonatych facetów. W innym wieku są inne motywacje.


Albo dziewczynki w stylu "Galerianek"....Eliza K. edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 14:30

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:
Józef Mirowicz:

Ja znam sposób myślenia jednej młodej kobiety-18 latki.
Mówi tak: nie mam doświadczeń z chłopakami. Z chłopakami ze szkoły dziewczyny wolą tylko seks oralny, ale boją się z nimi zaczynać współżyć.

Mówi,że zna fajnego korepetytora,żonatego starszego i namówi mamę żeby ją uczył, a potem to już będzie wiedział co zrobić.

Potrzebowała zdobyć doświadczenia w tej materii:)

I to tylko jedna z przyczyn takich sytuacji,że młode laski lecą na starszych żonatych facetów. W innym wieku są inne motywacje.


Albo dziewczynki w stylu "Galerianek"....

Eeeee, jest tego miodu :).

W necie na forach mówią,ze za 2.50 PLN ,czyli za pifko, za 10,za 20 zł na dyskotekach można wyrwać laskę :)

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:

Nie znam zapatrywań i poglądów religijnych Świadków Jehowy, czy to norma ,czy zezwolenie.Nie mam pojęcia.
Też nie znam zapatrywań, ale poznałam ich jako ludzi zbyt narzucających się.
Nie mówię tego,żebym źle odnosił się do nich, bo zawsze ich szanuję za to,że nie odnoszą się wulgarnie ,nie piją zazwyczaj alkoholu, mają swoje zasady.
Jako ludzie są też bardzo pracowici i sumienni
Pracowałem i pracuję z wieloma ŚJ i są to bardzo porządni ludzie, chociaż za porządni i nie nadają się na stanowiska kierownicze, gdzie nieraz przełożeni wymagają chamstwa, świństwa- co niektórzy tłumaczą,że "trzeba mieć jaja" :)
to w takim przypadku wolę wydmuszki.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:

Eeeee, jest tego miodu :).

W necie na forach mówią,ze za 2.50 PLN ,czyli za pifko, za 10,za 20 zł na dyskotekach można wyrwać laskę :)

Świat schodzi na psy (bez urazy dla psiaczków) ;) sama miałam kiedyś w szkole znajomą, co to zrobiła sobie cennik. Oczywiście takie zachowanie spowodowało, że musiała się przenieść do innej szkoły. Poniżają się dziewczyny i kobiety i laski...

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Beata B.:
Katarzyna B.:
dysponuję podobno... chłopaki mdleją! :)))))
co z tą kozetką? gotowa? :)))))

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Katarzyna B.:
Beata B.:
Katarzyna B.:
dysponuję podobno... chłopaki mdleją! :)))))
co z tą kozetką? gotowa? :)))))
a propo kozetki:) Jadlam obiad z jednym z kolegow z mojej firmy. Pan okolo 50:)))) Bardzo spokojny, stateczny, a jednoczesnie z super poczuciem humoru.
Taka stara szkola kultury...
ech... ciekawe, czy zonaty?
Chyba nie, bo koszule mial kiepsko uprasowana:)))Dorota J. edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 15:33

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Dorota J.:
a propo kozetki:) Jadlam obiad z jednym z kolegow z mojej firmy. Pan okolo 50:)))) Bardzo spokojny, stateczny, a jednoczesnie z super poczuciem humoru.
Taka stara szkola kultury...
ech... ciekawe, czy zonaty?
Chyba nie, bo koszule mial kiepsko uprasowana:)))

jak fajny i sam to Ty mu się dobrze przyjrzyj... coś nie gra :)))))
kocha nieszczęśliwie inną...? lubi samotność...? ufo??? :)))

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Katarzyna B.:
Dorota J.:
a propo kozetki:) Jadlam obiad z jednym z kolegow z mojej firmy. Pan okolo 50:)))) Bardzo spokojny, stateczny, a jednoczesnie z super poczuciem humoru.
Taka stara szkola kultury...
ech... ciekawe, czy zonaty?
Chyba nie, bo koszule mial kiepsko uprasowana:)))

jak fajny i sam to Ty mu się dobrze przyjrzyj... coś nie gra :)))))
kocha nieszczęśliwie inną...? lubi samotność...? ufo??? :)))
a moze jest zonaty?:)))))))
i tu zacieram rece, bo w koncu udaloby mi sie wypowiedziec w temacie:)))



Wyślij zaproszenie do