Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
>
A kobiety? Nie są takie święte:)
A to dopiero nowość dla mnie.
Wystarczy ,ze facet jest zapracowany.Tyra jak wół,żeby zarobić na lato kasę i wyjechać na wczasy, a żonka wtedy ma wrażenie, że traktuje ją mniej więcej jak ulubiony fotel.
Czy musi tyrać, czy robi to z własnego wyboru.Może tak lubi.
Nie dostrzega, że zmieniła kolor włosów (a jeśli już to pyta ile kosztował fryzjer), nie czuje zapachu nowych perfum. Czuje się nieważna, brzydka, zaniedbana.
oj.oj dostrzega. nie przesadzaj.
Sytuacja nieznośna, zważywszy, że wiele kobiet buduje poczucie własnej wartości na atrakcyjności dla mężczyzn. Jeżeli wtedy pojawi się ktoś, kto dostrzeże w niej oprócz cudzej żony interesującą kobietę - zdrada jest o krok.
A wielu mężczyzn buduje swe poczucie atrakcyjności też na różne sposoby.
A może wystarczy widzieć kobietę z jej zaletami tak samo jak nie męża- a mężczyznę z jego atutami.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:

bo każdy człowiek w życiu realnym musi borykać się ze swoimi słabościami, erotycznymi fantazjami i pokusami.Jeśli ktoś twierdzi,ze nie boryka się z tym, to zaprzecza swojej seksualności.
Najczęściej dochodzi do zdrady, kiedy "okazja czyni złodzieja"..

Zgadzam się. Dlatego kiedyś w tym lub innym wątku był poruszony temat "przyjaciółek", zaufania na maksa, itp, itd. "Okazja czyni złodzieja" - właśnie. Po co pchać na siłę w ręce obcej baby, lub obcego chłopa?

A kobiety? Nie są takie święte:)

Nieee???? ;)

Wystarczy ,ze facet jest zapracowany.Tyra jak wół,żeby zarobić na lato kasę i wyjechać na wczasy, a żonka wtedy ma wrażenie, że traktuje ją mniej więcej jak ulubiony fotel.

Jeszcze rozumiem jakby kobieta tego wymagała, ale facet chce pokazać: "jestem głową rodziny i muszę zarobić kupę forsy" i często MY tego nie chcemy :)

Nie dostrzega, że zmieniła kolor włosów (a jeśli już to pyta ile kosztował fryzjer), nie czuje zapachu nowych perfum. Czuje się nieważna, brzydka, zaniedbana.

Kasa, kasa, kasa... Teraz trochę pokazujesz, że to i tak wina faceta, bo nie poświęca swej kobiecie wystraczającej uwagi.

Sytuacja nieznośna, zważywszy, że wiele kobiet buduje poczucie własnej wartości na atrakcyjności dla mężczyzn. Jeżeli wtedy pojawi się ktoś, kto dostrzeże w niej oprócz cudzej żony interesującą kobietę - zdrada jest o krok.


I w drugą stronę jest tak samo - gdy kobieta ignoruje mężczynę, on szuka dalej...Eliza K. edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 10:32

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Piotr Cieślak:
Natura tak nas stworzyła, facet ma przekazać geny jak największej liczbie potomków, kobieta ma zapewnić przetrwanie i wychowanie swemu potomstwu.

Tylko kobiety swoje "zaprogramowanie" określają jako bardzo mądre, fajne natomaist męskie "zaprogramowanie" jako coś głupiego i złego.


I dodałbym,ze zamiast pomagać walczyć nam z tym zaprogramowanymi gentycznie przypadłościami, to niejednokrotnie pchają nas jeszcze same w objęcia małolat-jak mówi Klaudia, lub "zdobywczyń-modliszek".

A tak nawiasem mówić, przyszło mi teraz na myśl: skąd się bierze takie zdanie u zamężnych kobiet:

- ale schrupałabym to CIACHO!!

No ciekawe,ciekawe :)

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
Piotr Cieślak:
Natura tak nas stworzyła, facet ma przekazać geny jak największej liczbie potomków, kobieta ma zapewnić przetrwanie i wychowanie swemu potomstwu.

Tylko kobiety swoje "zaprogramowanie" określają jako bardzo mądre, fajne natomaist męskie "zaprogramowanie" jako coś głupiego i złego.


I dodałbym,ze zamiast pomagać walczyć nam z tym zaprogramowanymi gentycznie przypadłościami, to niejednokrotnie pchają nas jeszcze same w objęcia małolat-jak mówi Klaudia, lub "zdobywczyń-modliszek".

A tak nawiasem mówić, przyszło mi teraz na myśl: skąd się bierze takie zdanie u zamężnych kobiet:

- ale schrupałabym to CIACHO!!

No ciekawe,ciekawe :)


Proszę Was :) a co My robociki jesteśmy? Zaprogramowanie? Albo chcecie stabilizacji i żonki, albo hulaj dusza piekła nie ma. Nikt Was do niczego nie zmusza. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. To ja mam pomagać mojemu mężczyźnie, co by tylko sobie na boku nic robił? Będzie chciał to zdradzi. Tylko po co deklarował, że będzie wierny, kochany i szczery? Jeśli chce sobie spłodzic całą drużynę piłkarską - proszę bardzo :)

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:
Proszę Was :) a co My robociki jesteśmy? Zaprogramowanie? Albo chcecie stabilizacji i żonki, albo hulaj dusza piekła nie ma. Nikt Was do niczego nie zmusza. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. To ja mam pomagać mojemu mężczyźnie, co by tylko sobie na boku nic robił? Będzie chciał to zdradzi. Tylko po co deklarował, że będzie wierny, kochany i szczery? Jeśli chce sobie spłodzic całą drużynę piłkarską - proszę bardzo :)

Nie jest łatwo, nie jest łatwo z Wami walczyć :)

Zobacz na przykładzie: ksiądz przysięga Bogu , ale jak "zdobywczyni-modliszka" go zakręci, to wiruje jak śmigło w samolocie! :)))

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
Piotr Cieślak:
Natura tak nas stworzyła, facet ma przekazać geny jak największej liczbie potomków, kobieta ma zapewnić przetrwanie i wychowanie swemu potomstwu.

Tylko kobiety swoje "zaprogramowanie" określają jako bardzo mądre, fajne natomaist męskie "zaprogramowanie" jako coś głupiego i złego.
czy to twoja opinia o kobietach?
I dodałbym,ze zamiast pomagać walczyć nam z tym zaprogramowanymi gentycznie przypadłościami, to niejednokrotnie pchają nas jeszcze same w objęcia małolat-jak mówi Klaudia, lub "zdobywczyń-modliszek".
fajne alibi za nie branie odpowiedzialności za siebie. A kobiety jak piszesz modliszki własnie staja się zdobywcami, bo bardziej utożsamiają się, a raczej faworyzują męskie cech w sobie jak np. zdobywanie.
A tak nawiasem mówić, przyszło mi teraz na myśl: skąd się bierze takie zdanie u zamężnych kobiet:
to nie tylko kwestia statusu wolna/zamężna, ale własnie tych cech o których napisałam tzn faworyzowanie męskości w sobie.
- ale schrupałabym to CIACHO!!

No ciekawe,ciekawe :)

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:
No ciekawe,ciekawe :)


Proszę Was :) a co My robociki jesteśmy? Zaprogramowanie? Albo chcecie stabilizacji i żonki,

Ale to akurat wasza zachcianka
albo hulaj dusza piekła nie ma.

Ooooo to wolimy :)
Nikt Was do niczego nie zmusza. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.

To po co tyle o tym piszecie????
To ja mam pomagać mojemu mężczyźnie, co by tylko sobie na boku nic robił? Będzie chciał to zdradzi. Tylko po co deklarował, że będzie wierny, kochany i szczery? Jeśli chce sobie spłodzic całą drużynę piłkarską - proszę bardzo :)
Marzena M.

Marzena M. Coraz mniej mnie
dziwi....

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:
>> Zobacz na przykładzie: ksiądz przysięga Bogu , ale jak
"zdobywczyni-modliszka" go zakręci, to wiruje jak śmigło w samolocie! :)))
Znaczy zlinczować modliszki które podrywają ksieży - te biedne bezwolne istotki ;-))

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Józef Mirowicz:

Nie jest łatwo, nie jest łatwo z Wami walczyć :)

Zobacz na przykładzie: ksiądz przysięga Bogu , ale jak "zdobywczyni-modliszka" go zakręci, to wiruje jak śmigło w samolocie! :)))

Biedny ksiądz... Znowu ta wstrętna "Ewa" skusiła... ;) Rozejm! :) każdy ma swoje zasady, swoje przemyślenia, swoje doświadczenia i kieruje życiem jak mu wygodnie! :) Ile ludzi, tyle cech charakteru i każdy jest inny.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Piotr Cieślak:
Eliza K.:
Albo chcecie stabilizacji i żonki,

Ale to akurat wasza zachcianka

A Wy jesteście do ołtarza zaciągani siłą? Jak w czasach prehistorycznych mężczyźni kobiety po ziemi za włosy, to teraz zamiana?
albo hulaj dusza piekła nie ma.

Ooooo to wolimy :)

Ooooo w to nie wątpię ;)

Nikt Was do niczego nie zmusza. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.

To po co tyle o tym piszecie????

Ile? Taka prawda :)
Jacek A.

Jacek A. Modeluję
rzeczywistość

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:

A Wy jesteście do ołtarza zaciągani siłą? Jak w czasach prehistorycznych mężczyźni kobiety po ziemi za włosy, to teraz zamiana?

No żebyś wiedziała, że tak coraz częściej się właśnie dzieje. ;)

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

...Klaudia K. edytował(a) ten post dnia 11.12.10 o godzinie 14:19

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:
Piotr Cieślak:

Ale to akurat wasza zachcianka

A Wy jesteście do ołtarza zaciągani siłą? Jak w czasach prehistorycznych mężczyźni kobiety po ziemi za włosy, to teraz zamiana?

Slub, biała suknia, welon..... ciekawe kto o tym marzy od dziecka? Nawet odpowiednio ubranymi laleczkami się bawicie....

Ooooo to wolimy :)

Ooooo w to nie wątpię ;)

Nareszcie przyznajesz iż to jest w naszej naturze :P
To po co tyle o tym piszecie????

Ile? Taka prawda :)

Ach ksiązki, poradniki, teksty w gazetach, zapytania na forach....

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Jacek A.:

No żebyś wiedziała, że tak coraz częściej się właśnie dzieje. ;)

Wy biedni mężczyźni :)

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Klaudia Kubisz:

Masz rację !
Bo to działa również w drugą stronę,ale usprawiedliwianie się, że kobiety również tak robią jest tylko pretekstem do tego by samemu zdradzać :))
no i mamy rozwiązanie, bo do zdrady trzeba i kobiety i mężczyzny.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Eliza K.:
Jacek A.:

No żebyś wiedziała, że tak coraz częściej się właśnie dzieje. ;)

Wy biedni mężczyźni :)


Czasami jest to zwykły oportunizm.

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Krystyna Smoczyńska:
Klaudia Kubisz:

Masz rację !
Bo to działa również w drugą stronę,ale usprawiedliwianie się, że kobiety również tak robią jest tylko pretekstem do tego by samemu zdradzać :))
no i mamy rozwiązanie, bo do zdrady trzeba i kobiety i mężczyzny.

Tylko męzczyzna zdradę ma w genach i musi cały czas walczyć z naturą posiadania jak największej liczy potomków z jak największą liczbą partnerek...

A u kobiet to jedynie czysta zwykła chęć zaspokojenia swoich zachcianek i przyjemności. :P

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

ale co sobie chcecie udowodnić? obie strony potrafią zdradzać i rozbijać związki. nawet jeśli powody są inne, to efekt podobny...

pierniczenie o uwarunkowaniach biologicznych... świetne jeśli założymy, że na tę biologię nikt potem nie nałożył wychowania i zasad. a kto by chciał na stałe takiego bez zasad i wychowania? :))

konto usunięte

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Piotr Cieślak:
Krystyna Smoczyńska:
Klaudia Kubisz:

Masz rację !
Bo to działa również w drugą stronę,ale usprawiedliwianie się, że kobiety również tak robią jest tylko pretekstem do tego by samemu zdradzać :))
no i mamy rozwiązanie, bo do zdrady trzeba i kobiety i mężczyzny.

Tylko męzczyzna zdradę ma w genach i musi cały czas walczyć z naturą posiadania jak największej liczy potomków z jak największą liczbą partnerek...

co Ty gadasz z samego rana? nie wyspales sie Pluszaczku Rozowy?:)))

A u kobiet to jedynie czysta zwykła chęć zaspokojenia swoich zachcianek i przyjemności. :P

Temat: Żonaty mężczyzna "do wzięcia"

Joanna W.:


nie ma gorszego szamba niz romans z zonatymRenata P. edytował(a) ten post dnia 27.10.10 o godzinie 11:02



Wyślij zaproszenie do