Temat: ZAZDROSC

Szanowni! Jak sobie radzicie z zazdroscia? czy wogole odczuwacie ja bedac w stalym zwiazku (np. malzenstwie choc niekoniecznie?). A moze zazdrosc to "zboczenie" ktore nie powinno miec miejsca w zwiazku?

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Mądra zazdrość to oznaka miłości...gorzej z tą chorą zazdrością która zamyka w klatce...trzeba z tym walczyć od początku i pokazać partnerowi ,że można mu zaufać..
Anna Mróz

Anna Mróz Accounting
Teamleader

Temat: ZAZDROSC

Sylwia Kata:
Mądra zazdrość to oznaka miłości...gorzej z tą chorą zazdrością która zamyka w klatce...trzeba z tym walczyć od początku i pokazać partnerowi ,że można mu zaufać..

Zazdrość to brak zaufania - a jak można kogoś kochać i mu nie ufać???

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Sylwia Kata:
Mądra zazdrość to oznaka miłości...gorzej z tą chorą zazdrością która zamyka w klatce...trzeba z tym walczyć od początku i pokazać partnerowi ,że można mu zaufać..


Racja,ja jeszcze dodałbym iż pewien rodzaj zazdrości jest potrzebny w związku.
A co do zaufania to fakt,ale tak jak powyzej,trzeba pokazać że jest sie godnym zaufania.

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...a to ,że bez zaufania nie ma miłości to zupełnie inna sprawa

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Anna Mróz:
Sylwia Kata:
Mądra zazdrość to oznaka miłości...gorzej z tą chorą zazdrością która zamyka w klatce...trzeba z tym walczyć od początku i pokazać partnerowi ,że można mu zaufać..

Zazdrość to brak zaufania - a jak można kogoś kochać i mu nie ufać???


jesli ktoś nadużyje zaufania logicznym jest że się je traci,ale napewno nie powinno to się odbywać tak bez powodu.

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Zgadzam się...wszystko zależy od nas samych ja to rozegramy...
Piotr K.

Piotr K. Linux Engineer

Temat: ZAZDROSC

Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...

Kwestia definiowania slowa "kochac". Zdaje sobie sprawe ze najprawdopodbniej idealizuje, ale mozna kochac i nie byc zazdrosnym.Piotr Kąkol edytował(a) ten post dnia 22.01.08 o godzinie 11:35
Anna Mróz

Anna Mróz Accounting
Teamleader

Temat: ZAZDROSC

Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...a to ,że bez zaufania nie ma miłości to zupełnie inna sprawa

Ja myślę, że zazdrość zawsze coś niszczy - a miłość ma przecież budować, pomagać nam iść do przodu ....

Temat: ZAZDROSC

Piotr Kąkol:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...

Kwestia definiowania slowa "kochac". Zdaje sobie sprawe ze najprawdopodbniej idealizuje, ale mozna kochac i nie byc zazdrosnym.Piotr Kąkol edytował(a) ten post dnia 22.01.08 o godzinie 11:35

To niedobrze, odbiera to związkowi trochę pikanterii i motywacji obu stronom do starania się o względy partnera. Konkurencja nie śpi, jak to mówią. Miłość bez zazdrości (nieprzesadnej) to chyba brak pasji w miłości (przyciągania, pożądania...)
Anna Mróz

Anna Mróz Accounting
Teamleader

Temat: ZAZDROSC

Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...a to ,że bez zaufania nie ma miłości to zupełnie inna sprawa

Jeśli ktoś jest komuś obojętny, to go nie kocha - i nie ma to nic wspólnego z zazdrością.

Co to znaczy "troszkę zazdrosny"? Jak to się mierzy? Jaka jest wartość dopuszczalna?

Temat: ZAZDROSC

Anna Mróz:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...a to ,że bez zaufania nie ma miłości to zupełnie inna sprawa

Ja myślę, że zazdrość zawsze coś niszczy - a miłość ma przecież budować, pomagać nam iść do przodu ....

Tak w sumie też bywa, zależy od naszych charakterów, temperamentów, potrzeb:)Zbyt wielka zazdrość bardzo niszczy, to prawda

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Anna Mróz:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...a to ,że bez zaufania nie ma miłości to zupełnie inna sprawa

Jeśli ktoś jest komuś obojętny, to go nie kocha - i nie ma to nic wspólnego z zazdrością.

Co to znaczy "troszkę zazdrosny"? Jak to się mierzy? Jaka jest wartość dopuszczalna?

Chyba troche zabardzo mylimy pojęcia,jest zasadnicza różnica między klatką a zazdrością ktora jest związkowi potrzebna
mysle że sylwia wystarczająco to okreslila,ja dodalbym jeszcze slowa pewnej starej piosenki
"nie ma miłości bez zazdrości"
Czasami zazdrośc,ta lekka sprowadza na ziemie i przypomina o czymś ważnym,więc nie mylmy pojęć choroby a zazdrości.
Piotr K.

Piotr K. Linux Engineer

Temat: ZAZDROSC

Marta Sokołowska:
Piotr Kąkol:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...

Kwestia definiowania slowa "kochac". Zdaje sobie sprawe ze najprawdopodbniej idealizuje, ale mozna kochac i nie byc zazdrosnym.Piotr Kąkol edytował(a) ten post dnia 22.01.08 o godzinie 11:35

To niedobrze, odbiera to związkowi trochę pikanterii i motywacji obu stronom do starania się o względy partnera. Konkurencja nie śpi, jak to mówią. Miłość bez zazdrości (nieprzesadnej) to chyba brak pasji w miłości (przyciągania, pożądania...)

Mam nadzieje, ze to jednak nie tylko zazdrosc powinna byc czynnikiem motywujacym, do starania sie o druga strone... :)

Poza tym, pasje bym powiazal z namietnoscia, a nie z miloscia. Gdy juz mowimy o milosci w zwiazku, chyba nie powinnismy myslec czy obawiac sie "konkurencji".

W poprzedniej wypowiedzi, nie chodzilo mi o wykluczenie zazdrosci calkowicie. Stwierdzilem po prostu, ze mozna kochac i nie byc zazdrosnym. A to czy malutka i zdrowa zazdrosc jest potrzebna, zalezy tylko i wylacznie od konkretnych osob dana relacje tworzacych.

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Marta Sokołowska:
Piotr Kąkol:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...

Kwestia definiowania slowa "kochac". Zdaje sobie sprawe ze najprawdopodbniej idealizuje, ale mozna kochac i nie byc zazdrosnym.Piotr Kąkol edytował(a) ten post dnia 22.01.08 o godzinie 11:35

To niedobrze, odbiera to związkowi trochę pikanterii i motywacji obu stronom do starania się o względy partnera. Konkurencja nie śpi, jak to mówią. Miłość bez zazdrości (nieprzesadnej) to chyba brak pasji w miłości (przyciągania, pożądania...)
Zgadzam się...nie ma miłości bez odrobiny zazdrości...:)

Temat: ZAZDROSC

Piotr Kąkol:
Marta Sokołowska:
Piotr Kąkol:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...

Kwestia definiowania slowa "kochac". Zdaje sobie sprawe ze najprawdopodbniej idealizuje, ale mozna kochac i nie byc zazdrosnym.Piotr Kąkol edytował(a) ten post dnia 22.01.08 o godzinie 11:35

To niedobrze, odbiera to związkowi trochę pikanterii i motywacji obu stronom do starania się o względy partnera. Konkurencja nie śpi, jak to mówią. Miłość bez zazdrości (nieprzesadnej) to chyba brak pasji w miłości (przyciągania, pożądania...)

Mam nadzieje, ze to jednak nie tylko zazdrosc powinna byc czynnikiem motywujacym, do starania sie o druga strone... :)

Poza tym, pasje bym powiazal z namietnoscia, a nie z miloscia. Gdy juz mowimy o milosci w zwiazku, chyba nie powinnismy myslec czy obawiac sie "konkurencji".

W poprzedniej wypowiedzi, nie chodzilo mi o wykluczenie zazdrosci calkowicie. Stwierdzilem po prostu, ze mozna kochac i nie byc zazdrosnym. A to czy malutka i zdrowa zazdrosc jest potrzebna, zalezy tylko i wylacznie od konkretnych osob dana relacje tworzacych.

Brak zazdrości dla mnie świadczy o tym, że właśnie tej pasji nie ma (namiętności) w tej miłości;)

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

rafał M.:
Anna Mróz:
Sylwia Kata:
Jeśli ktoś nie jest o partnera choć troszkę zazdrosny to go nie kocha bo mu jest obojętny...a to ,że bez zaufania nie ma miłości to zupełnie inna sprawa

Jeśli ktoś jest komuś obojętny, to go nie kocha - i nie ma to nic wspólnego z zazdrością.

Co to znaczy "troszkę zazdrosny"? Jak to się mierzy? Jaka jest wartość dopuszczalna?

Chyba troche zabardzo mylimy pojęcia,jest zasadnicza różnica między klatką a zazdrością ktora jest związkowi potrzebna
mysle że sylwia wystarczająco to okreslila,ja dodalbym jeszcze slowa pewnej starej piosenki
"nie ma miłości bez zazdrości"
Czasami zazdrośc,ta lekka sprowadza na ziemie i przypomina o czymś ważnym,więc nie mylmy pojęć choroby a zazdrości.
No Rafale dziś mnie miło zaskoczyłeś...zgadzam się z toba:):)nic dodać nic ująć
Anna Mróz

Anna Mróz Accounting
Teamleader

Temat: ZAZDROSC

Chyba troche zabardzo mylimy pojęcia,jest zasadnicza różnica między klatką a zazdrością ktora jest związkowi potrzebna
mysle że sylwia wystarczająco to okreslila,ja dodalbym jeszcze slowa pewnej starej piosenki
"nie ma miłości bez zazdrości"
Czasami zazdrośc,ta lekka sprowadza na ziemie i przypomina o czymś ważnym,więc nie mylmy pojęć choroby a zazdrości.

OK, ale zazdrość ta subtelna, lekka, może zakiełkować i się rozwinąć, i to bardzo .... może nawet aż do tzw. "klatki".
Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy takie ziarenko zasadzić w naszym związku.
Czy jeśli kogoś kochamy to chcemy go tylko dla siebie, czy chcemy dla niego jak najlepiej?

konto usunięte

Temat: ZAZDROSC

Anna Mróz:
Chyba troche zabardzo mylimy pojęcia,jest zasadnicza różnica między klatką a zazdrością ktora jest związkowi potrzebna
mysle że sylwia wystarczająco to okreslila,ja dodalbym jeszcze slowa pewnej starej piosenki
"nie ma miłości bez zazdrości"
Czasami zazdrośc,ta lekka sprowadza na ziemie i przypomina o czymś ważnym,więc nie mylmy pojęć choroby a zazdrości.

OK, ale zazdrość ta subtelna, lekka, może zakiełkować i się rozwinąć, i to bardzo .... może nawet aż do tzw. "klatki".
Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcemy takie ziarenko zasadzić w naszym związku.
Czy jeśli kogoś kochamy to chcemy go tylko dla siebie, czy chcemy dla niego jak najlepiej?


Oczywiście że chcemy dla niego jak najlepiej,ale czy to ma oznaczać że w związku nie będzie pewnych granic zdrowego smaku? niestety ale to nie dla mnie.
Anna Mróz

Anna Mróz Accounting
Teamleader

Temat: ZAZDROSC


Oczywiście że chcemy dla niego jak najlepiej,ale czy to ma oznaczać że w związku nie będzie pewnych granic zdrowego smaku? niestety ale to nie dla mnie.

Ja się tylko wymądrzam, sama też bywam zazdrosna ...
Ale jest jakiś ideał, do którego chcę dążyć, coś w co wierzę. Zaufanie to trudna sprawa, ale jak inaczej kogoś kochać???

Następna dyskusja:

zazdrosc w zwiazku - musi b...




Wyślij zaproszenie do