Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Jacek K.:
Elżbieta J.:
A co z uczuciami ? Też je zakwestionować ?

Ale jakie uczucia ? Twoje ?
Tak, moje.
Bo on skoro zdradza nie zadnych do Ciebie.
To jest jasne.
A z Twoimi bedzisz musiala sobie sama poradzic.
Własnie pytam: jak ?

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Własnie pytam: jak ?
Bolesnie, bardzo bolesnie. Jedyne co mi przychodzi do glowy.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Ja też nie rozumiem pytania. W uczuciach można dowolnie wybierać ?
Ja piszę o tym, że już pokochałam a om mnie zdradził. Mam zakwestionować uczucia tak jak myśli ?

Ja bylabym szczesliwa, gdybys choc raz trzymala sie tematu i nie odwracala kota ogonem. Wiec moge zrobic tylko jedno: zakwestionowac moja mysl, ktora mnie unieszczesliwia! I poniewaz wiem, ze Ty nie umiesz dyskutowac inaczej, to albo przestac z Toba polemizowac, albo polubic niemerytoryczne dyskusje. Prawda?

Ja twierdze, ze za nasze poczucie szczescia lub nieszczescia odpowiadaja nasze wlasne mysli. Ani slowa nie napisalam o uczuciach. Jesli jakas mysl nas unieszczesliwia to mozemy albo zmienic ta mysl, albo byc sobie nadal nieszczesliwymi, miec racje i na gwalt zmieniac innych ludzi, co nam sie i tak nie uda, a wiec umrzemy nieszczesliwi.

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Ja twierdze, ze za nasze poczucie szczescia lub nieszczescia odpowiadaja nasze wlasne mysli. Ani slowa nie napisalam o uczuciach. Jesli jakas mysl nas unieszczesliwia to mozemy albo zmienic ta mysl, albo byc sobie nadal nieszczesliwymi, miec racje i na gwalt zmieniac innych ludzi, co nam sie i tak nie uda, a wiec umrzemy nieszczesliwi.
prawda tez tak uwazam
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Ja też nie rozumiem pytania. W uczuciach można dowolnie wybierać ?
Ja piszę o tym, że już pokochałam a om mnie zdradził. Mam zakwestionować uczucia tak jak myśli ?

Ja bylabym szczesliwa, gdybys choc raz trzymala sie tematu i nie odwracala kota ogonem. Wiec moge zrobic tylko jedno: zakwestionowac moja mysl, ktora mnie unieszczesliwia! I poniewaz wiem, ze Ty nie umiesz dyskutowac inaczej, to albo przestac z Toba polemizowac, albo polubic niemerytoryczne dyskusje. Prawda?
Nie widzę w moim pytaniu nic niemerytorycznego. Może wyjaśnię jeszcze raz.: unieszczęśliwiać mnie mogą moje myśli albo moje uczucia. Jeśli to myśli to mogę je zakwestionować. Z tym mogę sie zgodzić. A jeśli unieszczęśliwia mnie moje uczucie to też mam je zakwestionować ? Napisałaś, że tak, bo w uczuciach można wybierać. Coś źle zrozumiałam ?

Ja twierdze, ze za nasze poczucie szczescia lub nieszczescia odpowiadaja nasze wlasne mysli. Ani slowa nie napisalam o uczuciach.
Wiem, ale ja o nie zapytałam, bo one też mogą unieszczęśliwiać . Czy tylko według mnie ?
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
wiem, ze Ty nie umiesz dyskutowac inaczej, to albo przestac z Toba polemizowac, albo polubic niemerytoryczne dyskusje. Prawda?
Nie widzę w moim pytaniu nic niemerytorycznego. Może wyjaśnię jeszcze raz.: unieszczęśliwiać mnie mogą moje myśli albo moje uczucia. Jeśli to myśli to mogę je zakwestionować. Z tym mogę sie zgodzić. A jeśli unieszczęśliwia mnie moje uczucie to też mam je zakwestionować ? Napisałaś, że tak, bo w uczuciach można wybierać. Coś źle zrozumiałam ?

Ja twierdze, ze za nasze poczucie szczescia lub nieszczescia odpowiadaja nasze wlasne mysli. Ani slowa nie napisalam o uczuciach.
Wiem, ale ja o nie zapytałam, bo one też mogą unieszczęśliwiać . Czy tylko według mnie ?
Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam ale chyba chodzi o to, że uczucia są pochodną myśli. Bez myśli nie ma uczucia. Zmieniając myśli możesz zmienić uczucia.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Alina K.:

Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam ale chyba chodzi o to, że uczucia są pochodną myśli. Bez myśli nie ma uczucia. Zmieniając myśli możesz zmienić uczucia.
Dowolnie ?

No proszę, można zrozumieć o co pytam, wystarczy trochę dobrej woli :))Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 12:33

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Alina K.:
że uczucia są pochodną myśli. Bez myśli nie ma uczucia. Zmieniając myśli możesz zmienić uczucia.
No chyba, ze jednak mysli sa pochodna uczucia, skoro w milosci tracimy rozum ? :)
Wtedy kicha :)
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam ale chyba chodzi o to, że uczucia są pochodną myśli. Bez myśli nie ma uczucia. Zmieniając myśli możesz zmienić uczucia.
Dowolnie ?
To nie działa na zasadzie czarodziejskiej różdzki. Jest pracą. Czasem bolesną, bo przyzwyczajeni do pewnych sposbów myślenia nie jesteśmy czasem w stanie przestawić się na inne. Bo nam się nie chce, albo nie wierzymy w skutecznosć tej pracy. Wiec to nie znaczy, ze nigdy nie będziemy nieszczęśliwi. Może będziemy cierpieć krócej albo będzie bolało coś mniej bo szybciej się z tym uporamy.
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: przeciaganie liny.

Jacek K.:
że uczucia są pochodną myśli. Bez myśli nie ma uczucia. Zmieniając myśli możesz zmienić uczucia.
No chyba, ze jednak mysli sa pochodna uczucia, skoro w milosci tracimy rozum ? :)
Wtedy kicha :)
Miłość jest stanem fizjologicznym. Bardzo mi przykro. Odsyłam do badań osob wędrujących po niebezpiecznym moście linowym, którym stan chemiczny w organizmie wywołany przez zagrożenie mylił się z zainteresowaniem płcią przeciwna ;)
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Ja twierdze, ze za nasze poczucie szczescia lub nieszczescia odpowiadaja nasze wlasne mysli. Ani slowa nie napisalam o uczuciach.
Wiem, ale ja o nie zapytałam, bo one też mogą unieszczęśliwiać . Czy tylko według mnie ?

Tak. I to jest wlasnie ta Twoja niemerytorycznosc! ))))

Ja kompletnie nie zgadzam sie, ze uczucia moga unieszczesliwiac! Jak niby mialy by to uczynic???

To co nazywasz "uczuciami" w moim pojeciu jest "emocjami". Ale nad emocjami potrafimy panowac. Przynajmniej powinnismy sie starac... Brzydkie emocje zas biora sie z nieprawdziwych mysli, ktorym niedojrzale dajemy wiare. Koniec filozofii...
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Alina K.:
Elżbieta J.:
Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam ale chyba chodzi o to, że uczucia są pochodną myśli. Bez myśli nie ma uczucia. Zmieniając myśli możesz zmienić uczucia.
Dowolnie ?
To nie działa na zasadzie czarodziejskiej różdzki. Jest pracą. Czasem bolesną, bo przyzwyczajeni do pewnych sposbów myślenia nie jesteśmy czasem w stanie przestawić się na inne. Bo nam się nie chce, albo nie wierzymy w skutecznosć tej pracy. Wiec to nie znaczy, ze nigdy nie będziemy nieszczęśliwi. Może będziemy cierpieć krócej albo będzie bolało coś mniej bo szybciej się z tym uporamy.
Ciebie rozumiem i zgadzam się z Tobą. Beata B twierdzi coś innego.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:

Tak. I to jest wlasnie ta Twoja niemerytorycznosc! ))))

Ja kompletnie nie zgadzam sie, ze uczucia moga unieszczesliwiac! Jak niby mialy by to uczynic???
Normalnie. Jeśli zdradził mnie ktos kogo kocham i w związku z tym kazałam mu się wynosić, to milość do niego mnie unieszczęśliwia. Bo to , że mnie zdradził i że go pogoniłam nie oznacza, że natychmiast przestałam kochać. Chociaz zmieniłam mysl, że już nie chcę z nim być.

To co nazywasz "uczuciami" w moim pojeciu jest "emocjami". Ale nad emocjami potrafimy panowac. Przynajmniej powinnismy sie starac... Brzydkie emocje zas biora sie z nieprawdziwych mysli, ktorym niedojrzale dajemy wiare. Koniec filozofii...
Nie ważne jak je nazywasz. Panowanie nad emocjami i uczuciami po przekroczeniu pewnej granicy "odczłowiecza". Perfekcyjne panowanie nad miłością , tego nie pokocham, a tego tak ale tylko od dziś do przyszłego miesiąca, jest nieludzkie. Taka "milość" nie jest NIC warta.Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 13:02
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Ciebie rozumiem i zgadzam się z Tobą. Beata B twierdzi coś innego.

Nie. Alina mnie zrozumiala i uszczegolowila moja wypowiedz. To, ze Ty zrozumialas mnie inaczej niz Aline, choc obydwie piszemy to samo, w zadnym wypadku nie oznacza, ze ja twierdze inaczej, tylko, ze Ty zle zrozumialas.
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Ciebie rozumiem i zgadzam się z Tobą. Beata B twierdzi coś innego.

Nie. Alina mnie zrozumiala i uszczegolowila moja wypowiedz. To, ze Ty zrozumialas mnie inaczej niz Aline, choc obydwie piszemy to samo, w zadnym wypadku nie oznacza, ze ja twierdze inaczej, tylko, ze Ty zle zrozumialas.
Nie rozumiemy się obie, i niech tak zostanie.

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Alina K.:
do badań osob wędrujących po niebezpiecznym moście linowym, którym stan chemiczny w organizmie wywołany przez zagrożenie mylił się z zainteresowaniem płcią przeciwna ;)
A wzor chemiczny na milosc ?:)))
Toz moi dziadkowie nie wiedzieli , ze kochaja :)))
Ale nie mieli przynajmniej depresji :)))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Alina K.:

Miłość jest stanem fizjologicznym. Bardzo mi przykro. Odsyłam do badań osob wędrujących po niebezpiecznym moście linowym, którym stan chemiczny w organizmie wywołany przez zagrożenie mylił się z zainteresowaniem płcią przeciwna ;)
Stan fizjologiczny wywołuje milość czy milość ma odzwierciedlenie w pewnym stanie fizjologicznym ?Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 13:01
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Normalnie. Jeśli zdradził mnie ktos kogo kocham i w związku z
tym kazałam mu się wynosić, to milość do niego mnie unieszczęśliwia. Bo to , że mnie zdradził i że go pogoniłam nie oznacza, że natychmiast przestałam kochać.

Unieszczesliwiaja Cie Twoje bledne mysli! A nie milosc (milosc nie ma mocy unieszczesliwiania!!!)

Unieszczesliwia Cie zlosc na niego, rozczarowanie, ze nie jest taki jakim byc "powinien" wg.Ciebie, strach, ze odejdzie do innej, strach, ze nie znajdziesz innego w miejsce pogonionego i tysiace innych niezakwestionowanzch mysli...

Gdybys szczerze kochala tego czlowieka, to wlasnie takiego jakim on jest, czyli flirtujacego, niewiernego i bawiacego sie swietnie z innymi! Jesli zaprzeczasz faktom (czyli niewiernosci), to kochasz nie tego czlowieka, tylko wlasne (i bledne!!!) wyobrazenie o nim.

Nie ważne jak je nazywasz. Panowanie nad emocjami i uczuciami po
przekroczeniu pewnej granicy "odczłowiecza". Perfekcyjne panowanie nad miłością , tego nie pokocham, a tego tak ale tylko od dziś do przyszłego miesiąca, jest nieludzkie. Taka "milość" nie jest NIC warta.

Bardzo wazne jest uzmyslowic sobie o czym sie rozmawia, bo inaczej szkoda pradu na gadke! Bo kazdy bedzie mowil o czym innym. Uczucia i emocje to nie to samo! Jak zreszta i potrzeby i pragnienia, ktore rowniez nagminnie sa mylone z uczuciami...(((

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Gdybys szczerze kochala tego czlowieka, to wlasnie takiego jakim on jest, czyli flirtujacego...
Czyli ? Bylas jednak nieszczera ? :)))
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Miłość jest stanem fizjologicznym. Bardzo mi przykro. Odsyłam do badań osob wędrujących po niebezpiecznym moście linowym, którym stan chemiczny w organizmie wywołany przez zagrożenie mylił się z zainteresowaniem płcią przeciwna ;)
Stan fizjologiczny wywołuje milość czy milość ma odzwierciedlenie w pewnym stanie fizjologicznym
ona JEST stanem chemicznym. Zbiorem substancji chemicznych, które dają uczucie zadowolenia, szczęścia, "motylków"... czasem czujemy coś, mówimy - to dlatego, że... a tak naprawdę przyczyną jest coś innego. Tak jak Ci mężczyźni na tym moście, którzy mówili, że dziewczyna im się podobała a tak naprawdę to zestaw chemii w organizmie zmienił się nie z jej powodu ale z powodu niebezpiecznej wędrówki po moście...

Następna dyskusja:

SPRZEDAM: stal zbrojeniowa ...




Wyślij zaproszenie do