Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: przeciaganie liny.

W różnych relacjach, a w damsko- meskich w sposób szczególny, daje sie zauwazyć (przynajmniej ja to tak widzę) mechanizm ciągłego "przeciagania liny":

powiedziałabym, ze jest miły, ale..... niech on pierwszy mi powie,
albo- wiem ze narozrabiałam, ale głupio mi się przyznać, poczekam aż on mnie przeprosi (choć nie ma powodów), zrobi to bo bardzo mnie kocha.

Takie wystawiane relacji na próbe.

TYLKO raz w zyciu zdarzyło mi się, ze w związku tak nie było.
Ani ON ani Ja, nie czekaliśmy na druga stronę, bez wzgledu na wszystko wychodziliśmy naprzeciw.
Cudownie to wspominam i uwazam, że zawsze tak powinno być.
To dlaczego tak trudno stworzyć uczciwą i pełna miłości relację z partnerem, tak by nie wystawiac uczuć na ciągłe próby?Beata Konczarek edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 07:17

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Beata Konczarek:
albo- wiem ze narozrabiałam, ale głupio mi się przyznać, poczekam aż on mnie przeprosi (choć nie ma powodów), zrobi to bo bardzo mnie kocha.

koszmar minionego związku...
doskonale to rozumiem:)).
pewnie w osobach jest brak
odwagi cywilnej, norma:)

A tak przy okazji dzień dobry Wszystkim

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Beata Konczarek:
W różnych relacjach, a w damsko- meskich w sposób szczególny, daje sie zauwazyć (przynajmniej ja to tak widzę) mechanizm ciągłego "przeciagania liny":

powiedziałabym, ze jest miły, ale..... niech on pierwszy mi powie,
albo- wiem ze narozrabiałam, ale głupio mi się przyznać, poczekam aż on mnie przeprosi (choć nie ma powodów), zrobi to bo bardzo mnie kocha.

Takie wystawiane relacji na próbe.

TYLKO raz w zyciu zdarzyło mi się, ze w związku tak nie było.
Ani ON ani Ja, nie czekaliśmy na druga stronę, bez wzgledu na wszystko wychodziliśmy naprzeciw.
Cudownie to wspominam i uwazam, że zawsze tak powinno być.
To dlaczego tak trudno stworzyć uczciwą i pełna miłości relację z partnerem, tak by nie wystawiac uczuć na ciągłe próby?Beata Konczarek edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 07:17
zbyt mało pokory, zbyt dużo przekory, ambicja, honor, uprzedzenia, wzorce z dzieciństwa...
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: przeciaganie liny.

Też nigdy nie mogłam tego zrozumieć....

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Mnie to strasznie denrwuje, jesli mam byc szczera, ja mówie czego chce i tak robie, jesli ktos nie moze sie na mnie otworzyc i tego zrozumiec to heja, kurcze cos z tymi facetami nie tak, ja jestem konkretna wiec mowie konkretnie jak ze mna jest, ale widze wtedy jak facet zachowuje, tzn. przeraza go to fajnie gdy gra ze mna w jednej druzynie i robi to samo, ostatnio tak miałam, było bardzo miło :)
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: przeciaganie liny.

"Przeciąganie liny" występuje nie tylko w samym w związku ale również w stadium spotykania się (chociaż może w tym przypadku to kwestia "zalotów";)).Mnie to zaczęło denerwować i zacząłem mówić wprost co leży mi na sercu nie czekając na inicjatywę drugiej osoby...jak narazie dobrze na tym wychodzę :P
Alina K.

Alina K. Administruję,
zarządzam, szkolę

Temat: przeciaganie liny.

Łukasz Wojcieski:
"Przeciąganie liny" występuje nie tylko w samym w związku ale również w stadium spotykania się (chociaż może w tym przypadku to kwestia "zalotów";)).Mnie to zaczęło denerwować i zacząłem mówić wprost co leży mi na sercu nie czekając na inicjatywę drugiej osoby...jak narazie dobrze na tym wychodzę :P
O tak!

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Bo jestesmy małymi rozkapryszonymi dzieciakami. Bo mamy, nie wiadomo dlaczego, zal do partnera o cos co nie istnieje. Bo czujemy sie w zwiazku gorsza strona, krzywdzona i nie zrozumiala.
Bo mamy zbyt duzo problemow z soba samym i wolimy to przerzucic na druga strone. Bo z milosci do siebie, czujemy sie tak strasznie pokrzywdzeni, ze jestesmy gotowi postawic na szale zwiazek - w jej imie.
Nie bojmy sie, jak stracimy zwiazek - nauczymy sie, ze to glupie.
Karolina P.

Karolina P. Ciągły rozwój.

Temat: przeciaganie liny.

Jacek K.:
Bo jestesmy małymi rozkapryszonymi dzieciakami. Bo mamy, nie wiadomo dlaczego, zal do partnera o cos co nie istnieje. Bo czujemy sie w zwiazku gorsza strona, krzywdzona i nie zrozumiala.
Bo mamy zbyt duzo problemow z soba samym i wolimy to przerzucic na druga strone. Bo z milosci do siebie, czujemy sie tak strasznie pokrzywdzeni, ze jestesmy gotowi postawic na szale zwiazek - w jej imie.
Nie bojmy sie, jak stracimy zwiazek - nauczymy sie, ze to glupie.

Ale jak to jest, że miłość do nas samych ma większą silę niż miłość do partnera (oczywiście mowiąc o związkach na tym etapie uczuć)? To narcyzm?

Teoretycznie kązdy z nas wie że związek to kompromisy, ustępowanie, a w praktyce jest dokladnie tak jak Beata napisała.

Może to trzeba osiągnąć jakieś najwyższe stadium rozwoju żeby sie wyzbyć takich działań?

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Karolina Grabczyńska:
Ale jak to jest, że miłość do nas samych ma większą silę niż miłość do partnera (oczywiście mowiąc o związkach na tym etapie uczuć)? To narcyzm?
A jak to jest, ze kochamy a niektorzy zdradzaja ?
Niepojete. Mozna by wiele gdybac. Wiele pwowodow przytoczyc.
Narcyzm ? Pewnie tez. Jezeli jest to kolejny zwiazek, to pewnie wiele strachu przed powtorka z rozrywki. Ale jednak chyba, w wielkiej mierze, niezadowolenie z samego siebie. I tu, wedlug mnie, pojawia sie ten slynny biedny mis. Bieny, pokrzywdzony i niezrozumiany przez innych.

Teoretycznie kązdy z nas wie że związek to kompromisy, ustępowanie, a w praktyce jest dokladnie tak jak Beata napisała.
No co Ci bede pisal. Beata ma racje. Ja nauczylem sie, kiedy stracilem.

Może to trzeba osiągnąć jakieś najwyższe stadium rozwoju żeby sie wyzbyć takich działań?
Moze nie najwyzsze. Przeciez takie postepowanie, przeciwne do tego jakie opisala Beata, to podstawa zwiazku. Taka tabliczka mnozenia. Chyba nie trzeba sie wzniesc na wyzyny aby to zrozumiec. Bywaja tacy, co nigdy nie naucza sie dobrze liczyc.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: przeciaganie liny.

Zgadzam się ze wszystkimi.
mam tylko jedna uwage: jesli zrobimy ten krok do przodu, wyzbywajac sie narcyzmu, nagle wszystko zaczyna sie układac (warunek- obie strony), wiec czy nie warto?
A jesli tak, co musimy zrobic by to zauwazyc? moze warto.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Najlepiej zakwestionować własne myśli, które nas unieszczęśliwiają. I puścić, zwyczajnie puścić je wolno! Niech sobie idą, skąd przyszły...bo to nie myśli są nami. I nie myśli kreują rzeczywistość. Więc dlaczego niby np. zazdrośnik śledzi, węszy, nie ufa, choć nie ma do tego żadnych powodów? Bo nie zakwestionował własnych, toksycznych i nieprawdziwych myśli! I to nie jego partnerka go unieszczęśliwia (bo przecież ona nie zdradza!), tylko on sam to robi.

A kim byłby, gdyby przestał wierzyć własnym myślom? Zastąpił je realną obserwacją zdarzeń?

No własnie!!! )))
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Najlepiej zakwestionować własne myśli, które nas unieszczęśliwiają. I puścić, zwyczajnie puścić je wolno! Niech sobie idą, skąd przyszły...bo to nie myśli są nami. I nie myśli kreują rzeczywistość. Więc dlaczego niby np. zazdrośnik śledzi, węszy, nie ufa, choć nie ma do tego żadnych powodów? Bo nie zakwestionował własnych, toksycznych i nieprawdziwych myśli! I to nie jego partnerka go unieszczęśliwia (bo przecież ona nie zdradza!), tylko on sam to robi.

A kim byłby, gdyby przestał wierzyć własnym myślom? Zastąpił je realną obserwacją zdarzeń?

No własnie!!! )))

A co jeśli faktycznie zdradza ?
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Konczarek:

TYLKO raz w zyciu zdarzyło mi się, ze w związku tak nie było.
Ani ON ani Ja, nie czekaliśmy na druga stronę, bez wzgledu na wszystko wychodziliśmy naprzeciw.
Cudownie to wspominam i uwazam, że zawsze tak powinno być.
:)))
To dlaczego tak trudno stworzyć uczciwą i pełna miłości relację z partnerem, tak by nie wystawiac uczuć na ciągłe próby?
Nie wiem, dla mnie to nie jest trudne. Nie przeciągam liny.
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
A co jeśli faktycznie zdradza ?

To rowniez zakwestionowac wlasne mysli! )))

Cierpisz z tego powodu, ze on nie jest wierny? Ale to nie on "musi" pasowac to Twoich wyobrazen o nim, tylko Ty powinnas odpowiedziec sobie na pytanie, czy chcesz byc z czlowiekiem, dla ktorego wiernosc nie jest priorytetem! Bo jak chcesz byc z kims takim, to odpusc i pokochaj to, ze nie jestes dla niego jedyna. A jak nie mozesz z kims takim zyc, to pusc go wolno! Niech on zyje tak jak lubi, a Ty tak jak Ty lubisz! Po co masz go zmieniac? Zeby Cie oklamywal? I tak przeciez to nie bedzie taka osoba, jaka sobie wymyslilas...((((
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
A co jeśli faktycznie zdradza ?

To rowniez zakwestionowac wlasne mysli! )))
A co z uczuciami ? Też je zakwestionować ?Elżbieta J. edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 11:55
Jacek Kopa

Jacek Kopa Cierpliwość-spokój,
że kiedyś się
stanie...

Temat: przeciaganie liny.

Beata Konczarek:
To dlaczego tak trudno stworzyć uczciwą i pełna miłości relację z partnerem, tak by nie wystawiac uczuć na ciągłe próby?[edited]Beata Konczarek edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 07:17[/edited
Zbyt wybujałe EGO, brak empatii, empiryzmu w związku, zbyt duzy racjonalizm, brak pokory i wstydu, tak po krótce...
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
A co jeśli faktycznie zdradza ?

To rowniez zakwestionowac wlasne mysli! )))
A co z uczuciami ?

Ale jakimi uczuciami???
Miedzy czym, a czym chcesz wybierac???
Miedzy miloscia do siebie i miloscia do niego? Bo nie roumiem pytania...

Jak chcesz zyc w zgodzie z soba, to pokochaj czlowieka, ktory wyznaje takie wartosci jak Ty! I zechciej go naprawde poznac, a nie opierac sie na wlasnych wyobrazeniach jaki to on "powinien" byc, abys Ty byla z nim szczesliwa....
Elżbieta J.

Elżbieta J. Początek drogi

Temat: przeciaganie liny.

Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
Beata Brzezicka:
Elżbieta J.:
A co jeśli faktycznie zdradza ?

To rowniez zakwestionowac wlasne mysli! )))
A co z uczuciami ?

Ale jakimi uczuciami???
Miedzy czym, a czym chcesz wybierac???
Miedzy miloscia do siebie i miloscia do niego? Bo nie roumiem pytania...
Ja też nie rozumiem pytania. W uczuciach można dowolnie wybierać ?

Jak chcesz zyc w zgodzie z soba, to pokochaj czlowieka, ktory wyznaje takie wartosci jak Ty! I zechciej go naprawde poznac, a nie opierac sie na wlasnych wyobrazeniach jaki to on "powinien" byc, abys Ty byla z nim szczesliwa....
Ja piszę o tym, że już pokochałam a om mnie zdradził. Mam zakwestionować uczucia tak jak myśli ?

konto usunięte

Temat: przeciaganie liny.

Elżbieta J.:
A co z uczuciami ? Też je zakwestionować ?

Ale jakie uczucia ? Twoje ? Bo on skoro zdradza nie zadnych do Ciebie.
A z Twoimi bedzisz musiala sobie sama poradzic.

Następna dyskusja:

SPRZEDAM: stal zbrojeniowa ...




Wyślij zaproszenie do