Beata
Konczarek
interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan
Temat: przeciaganie liny.
W różnych relacjach, a w damsko- meskich w sposób szczególny, daje sie zauwazyć (przynajmniej ja to tak widzę) mechanizm ciągłego "przeciagania liny":powiedziałabym, ze jest miły, ale..... niech on pierwszy mi powie,
albo- wiem ze narozrabiałam, ale głupio mi się przyznać, poczekam aż on mnie przeprosi (choć nie ma powodów), zrobi to bo bardzo mnie kocha.
Takie wystawiane relacji na próbe.
TYLKO raz w zyciu zdarzyło mi się, ze w związku tak nie było.
Ani ON ani Ja, nie czekaliśmy na druga stronę, bez wzgledu na wszystko wychodziliśmy naprzeciw.
Cudownie to wspominam i uwazam, że zawsze tak powinno być.
To dlaczego tak trudno stworzyć uczciwą i pełna miłości relację z partnerem, tak by nie wystawiac uczuć na ciągłe próby?Beata Konczarek edytował(a) ten post dnia 18.09.09 o godzinie 07:17