konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Mariusz S.:
Jacek K.:
Tomasz O.:
Tylko czy będę tak potrafił w stosunku do niej ?
Słowo w - stosunku - może byc kluczowe :)))


Pewnie nie będzie, skoro raz już dał ultimatum i ... i chyba wiedziałeś co się kreci !

Chłopie masz jaja ? To powiedz jej ze super ekstra ale po za seksem na nic nie licz !
A najlepiej znajdź sobie pracę na 2 i 3 z minę abyś nie miał siły dla niej !

Dokladnie. Wez nabierz troche szacunku na poczatek do siebie. To co robicie jest zaklamane. Wspolne dbanie o siebie i przytulanie? No rewelacja ale to po co o siebie dbacie skoro ona raz na dwa tygodnie sypia z innym mezczyzna?

Jak chcesz zeby cos z tego bylo to przerwij to WYRAZNIE PODAJAC POWODY. Jej narazie jest tak wygodnie. Ma i rybki i akwarium i pewnie nie widzi w tym nic zlego. A nawet jesli widzi to byc moze nie robi z tym nic bo i po co skoro ma to i to?
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Jakie szanse ?

Jeszcze dwa lata temu zgodziałabym się z większoscią wypowiedzi, napisałabym - odpuśc, szanuj się nie bądź dla niej poczekalnią. Teraz rozumiem takie uklady i przyczyny...
Ta kobieta chce mieć stalilizację, chce mieć też czułosc i akceptację a żaden z Was nie daje jej jednego i drugiego w pakiecie. Zwiazek z tamtym to coś ulomnego, zwiażek z Toba to ryzyko i niepewnośc.
Banalne moze ale prawda jest taka, ze jesli ludzi łaczy coś naprawde silnego to zawsze znajda do siebie drogę...
Powiem jeszcze tak - w miłosci jak na wojnie wszystkie chwyty dozwolone i czasami wolimy być niespokojni z kimś wyjatkowym niż spokojni z kims stałym.
Trudna miłosc - zawsze boli ale nie da sie przezyc życia bez bólu.Joanna W. edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 11:05
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Jakie szanse ?

Joanna W.:
Jeszcze dwa lata temu zgodziałabym się z większoscią wypowiedzi, napisałabym - odpuśc, szanuj się nie bądź dla niej poczekalnią. Teraz rozumiem takie uklady i przyczyny...
Ta kobieta chce mieć stalilizację, chce mieć też czułosc i akceptację a żaden z Was nie daje jej jednego i drugiego w pakiecie. Zwiazek z tamtym to coś ulomnego, zwiażek z Toba to ryzyko i niepewnośc.
Banalne moze ale prawda jest taka, ze jesli ludzi łaczy coś naprawde silnego to zawsze znajda do siebie drogę...
Powiem jeszcze tak - w miłosci jak na wojnie wszystkie chwyty dozwolone i czasami wolimy być niespokojni z kimś wyjatkowym niż spokojni z kims stałym.
Trudna miłosc - zawsze boli ale nie da sie przezyc życia bez bólu.Joanna W. edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 11:05
Mnie tam juz chyba nic nie boli;)

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Jolanta Baldyga:
>> Mnie tam juz chyba nic nie boli;)

w krzyzu tez nie łupie?;))
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Jakie szanse ?

Aleksander Zwitowski:
Jolanta Baldyga:
>> Mnie tam juz chyba nic nie boli;)

w krzyzu tez nie łupie?;))
Ale trafiles:)

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Jolanta Baldyga:
Ale trafiles:)

tylko ajurwerda moze Cię uratować;))
Tomasz O.

Tomasz O. Student, Wyższa
Szkoła Bankowa we
Wrocławiu

Temat: Jakie szanse ?

Mam taki mętlik ze sam nie wiem co myśleć.

Jak was czytam to wychodzę z założenia ... odpuść sobie i olej ją.

Ale jak dostaje smsa o banalnej treści "Dobranoc :*" to jak mały piesek cieszę ze właściciel już przyszedł do domu. Cieszę się ze coś napisała i cały jestem szczęśliwy. - jakie to moje zachowanie jest żałosne.

Stwierdzam ze chyba najlepszym rozwiązanie to ułożenie sobie życia bez niej i niech ona zacznie latać za nią.

Może faktycznie pójdę na 2-3 zmianę jako operator koparki :) lub też, nałogowo zacznę umawiać się na kawę z kobietami -> tylko ze to takie trochę chamskie. Traktowanie innych kobiet jako zapełniacz czasu.Tomasz O. edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 11:27

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Tomasz O.:
Ale jak dostaje smsa o banalnej treści "Dobranoc :*" to jak mały piesek cieszę się ze coś napisała i cały jestem szczęśliwy.
Ooooooooooooooo!!!!!!!
Sam sobie odpowiedziałeś. Jak piesek.
Na tym polega miłość ? Na uzależnieniu ?
Kiedy dostaniesz miskę z Chappi ?

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Tomasz O.:
Może faktycznie pójdę na 2-3 zmianę jako operator koparki :) lub też, nałogowo zacznę umawiać się na kawę z kobietami -> tylko ze to takie trochę chamskie. Traktowanie innych kobiet jako zapełniacz czasu.Tomasz O. edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 11:27
to idz z kolegami na kawe:)))

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Dorota J.:
to idz z kolegami na kawe:)))


Dorotko...
z kolegami nie chodzi się na kawę :P

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Tomasz O.:
Ale jak dostaje smsa o banalnej treści "Dobranoc :*"

Nastepnym razem pomysl sobie, ze napisala sms bo nie mogla zadzwonic bo akurat miala parowke w buzi. Jedli razem kolacje. Teraz lepiej? Przechodzi? Czy dalej myslisz o tym jak dba o Ciebie?

Czlowieku nie Ty jeden. Jest na tym swiecie setki osob ciesz sie, ze np. nie jestescie po slubie i nie macie dziecka bo wtedy to mialbys realny problem i nie wiedzial czy wejsc pod dywan czy siedziec w szafie.
Jolanta B.

Jolanta B. W uśmiechu jest całe
bogactwo człowieka

Temat: Jakie szanse ?

Mariusz S.:
Dorota J.:
to idz z kolegami na kawe:)))


Dorotko...
z kolegami nie chodzi się na kawę :P
Ja tam chodze;)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jakie szanse ?

Anna Maria A.:
Marcin Południkiewicz:
Jeśli ceni bardziej kasę to nie jest warta., zostaw ją.
Muszę się tutaj z Tobą nie zgodzić... kasa, daje coś takiego jak poczucie bezpieczeństwa,
Owszem, ale nie musi mieć willi za oceanem.
Poza tym kojarzy mi się to z utrzymywaniem.
Tiger Woods utrzymywał 6 kobiet.
Chciałabyś być jedną z sześciu?
poza tym jest prostym wykładnikiem zdobywania, zaradności, dbałości... Tomek mieszka w wynajętym mieszkaniu z kumplami... nie wiem o nim nic więcej,
Właśnie. Może jutro albo pojutrze znajdzie lepiej płatną pracę, npo bo chyba z czegoś się składa na wspólne mieszkanie.
Zatem mniemam, że jednak pracuje.
Poza tym kasa nie jest wyznacznikiem miłości.
Znajomy ma żonę aledwo zarabia na czynsz.
Pewnie się dzielą i jedno płaci za jedzenei a drugie z za mieszkanie.
Raz się zdarzyło, że jak musiał pracować poza domem to zamieszkaliśmy we trójkę w jednym pokoju przez miesiąc.Nigdy nie widziałem by żona jego była zła z powodu słabych zarobków.
Mimo, że jak się kłócą to nie ukrywają tego przede mną o nigdy zarobki nie były tu tematem.
Czyli wniosek, że się da.
Mama kocha faceta co też pieniądze ledwo zarabia na swoje utrzymanie.
I nic na to nie poradzi, choć adorowali ją bogacci.
Serce logiką się nie kieruje.
I dlatego jak kocha to ma w nosie ile facet ma przy sobie.
domyślam się, że w pewnych względach jest atrakcyjny. Tamten mężczyzna zabiega o przyszłość podejmując pracę za granicą, być może dorabia się, aby wybudować dla nich wspólny dom?
A przy okazji zdradza?
Nie trzeba jechać aż za granicę, u nas poza miastem są tak tanie gotowe budynki, które można byłoby zmodernizować, że nawet mnie jakbym miał stała pracę byłoby stać.
Ceny - 10-20 tysiaków i to niezły metraż.
Rok stałej pracy i byłoby mnie stać.
Może dzięki zleceniom znacznie wcześniej.

Widzisz... ja uważam, że kasa jest ważna!
Ale nie najważniejsza i nie w miłości.
Logicznie rzecz biorą mogę się zgodzić, dlatego planuję wpierw zarobić apotemm uganiać się za dziewczynami na stałe.
Chociaż skoro teraz nie mam to znaczy, że widocznie żadna mnie nie kocha w najbliżcszym otoczeniu, bo miałąby w noosie mój obecny sttan finansowy.
A jak zacznę mieć fortujnę to każda będzie chciała i z miłością zapewne nie będzie miało to nic wspólnego.
Tylko suchy seks i nic więcej.
Skoro prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie to miłość tym bardziej powinno.
Jeśli mam być sama biedna to ok, ale nie wyobrażam sobie utrzymywania faceta w imię miłości!
Kto mówił o utrzymywaniu? Facet zarabia jednak bo skądś ma by się dzileić.
Najwyżej póki bardziej się nie ustatkuje to mieszkanie osobno.
Znam parę, która z sukcesem praktykuje taki związek od wielu lat.
W imię miłości utrzymuję dzieci!
Wcale nie musi się tak skończyć!
A od mężczyzny wymagam właśnie umiejętności zdobywania pieniędzy, które są gwarantem materialnego poczucia bezpieczeństwa.
Ale jakiej ilości?
10 tysiaków miesięcznie, milion miesięfcznie czy bilion miesięcznie?
Ja tu piszę o najnioższej krajowej.
Chociaż widziałem prace, gdzie ludzie zarabiają 300 zł miesięcznie i 50 a pewien facet dwa miesiace i do tej pory nie widszi pieniędzy.
Ale ja pisze o normalnej sytuacji, gdzie jest ta minimalna krajowa.
Ostatnio widziałem ofetę pracy na pół etatu za 1100 zł miesięcznie.
Zatem złapałbym drugi etat i mialbym 2 tysiące.
Więcej chyba nie potrzeba do szczęścia.
Poza tym niektóre kobiety wolą być jednak niezależne i same na siebie zarabiać.
U kumpla dwoje rodziców pracuje i co?
W czymm ejst lepsza kobieta lixcząca na utzymanie lepsza od takiego samego faceta.
No i nie wiesz czy on nie chce być utrzymankiem a już takie insynuacje wypisujesz.
Tak na marginesie, mając naście lat myślałam, że można żyć samą miłością! Życie te poglądy zweryfikowało,
Gadhi najpierw był prawnikiem a potem jakoś żył.
Wśród najbiednjeszych a miał żonę i dzieci.
Dożył ok. 80 lat.
:D
i sama musiałam zabrać się za zdobywanie pieniędzy, by po jakimś czasie dojść do wniosku, że skoro jestem cyborgiem, to wystarczą mi dzieci na utrzymaniu, i odpowiedzialność za nie, a nie utrzymanie i odpowiedzialność za dorosłego faceta, który winien być wsparciem i partnerem a nie... wiecznym chłopcem!
Ok, ale nikt nie pisał, że nic nie zarabia bo by go wyrzucili jakby się nie dokładał.
Zatem nie musi ta kobieta go utrzymywać, najwyżej osobno będą mieszkać póki czegoś lepszego nie znajdzie.
ps. Michael Jackson był takim wiecznym chłopcem, bo nie miał dzieciństwa.
Ale biedny też nie był.
Zatem można to połączyć.
Więc nie mogę zgodzić się na znak równości pomiędzy "cennością kasy" a "wartością kobiety".
Kasa ważniejsza od kobiety?
To może w ogóle powinienem olać wszelką miłość i otaczać się zbytkiem, którego do grobu nie zabiorę?
Jakbym jmiał wybierać to wolę kobietę i niezależnie od sytuacji nie zamerzałbym być jej utrzymankiem, nawet przy 0 zł dochodu.Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 11:59
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Jakie szanse ?

Dla kobiety związanie się z młodszym to ryzyko i mnóstwo wątpliwości..Czy będzie mnie kochał jak za parę lat zacznę się starzeć..czy jego rodzina, znajomi zaakceptują taki zwiazek? itepe itede, dlatego wiele kobiet rezygnuje z takiego rozwiazania. Nie oceniajcie wiec moze jej na zasadzie czarno-białej. W uczuciach nic nie jest tak oczywiste.

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Joanna W.:
Dla kobiety związanie się z młodszym to ryzyko i mnóstwo wątpliwości..Czy będzie mnie kochał jak za parę lat zacznę się starzeć..czy jego rodzina, znajomi zaakceptują taki zwiazek? itepe itede, dlatego wiele kobiet rezygnuje z takiego rozwiazania. Nie oceniajcie wiec moze jej na zasadzie czarno-białej. W uczuciach nic nie jest tak oczywiste.

Dlaczego nie? Sorry, ale to nie ma nic do rzeczy. Wg mnie podstawowa i fundamentalna zasada jest to, ze sie nie zdradza. Ona zdradza. Koniec kropka tak sie nie robi.

Wkurza mnie uzasadnianie zdrady niezaleznie od plci i okolicznosci. Jak sie juz tak miedzy ludzmi popsulo, ze zaczyna sie sypiac z innym mezczyzna czy kobieta to dobrze jest o tym poinformowac dotychczasowego partnera. A nie: bo sie roztyla... bo tamten tak ladnie o filozofii wschodu opowiadal... bo to bo tamto i powod zawsze mozna znalesc.

Nie dyskutujemy tu o tym czy mlodszy mezczyzna (tutaj chyba tyle samo lat) sie nadaje czy nie. Takie rzeczy niech sama rozwazy, ale to nie za to kazdy ją odradza autorowi watku.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Jakie szanse ?

Autor napsiał, że obydwoje mają 26 lat, więc wiek nic tu nie ma do rzeczy(swoją drogą ten drugi-rockeffeler może być właśnie tym starszym, ale tego nie wiemy; w pewnym kraju rodzina decyduje o ślubie 14-latki z 80-latkiem bo jest bogaty).
Co najwyżej fascynaci astrologią moga się przyczepić, że dwa wodniki i pewnie dlatego.
:DMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 12:25
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Jakie szanse ?

Marcin Struzik:
Joanna W.:
Dla kobiety związanie się z młodszym to ryzyko i mnóstwo wątpliwości..Czy będzie mnie kochał jak za parę lat zacznę się starzeć..czy jego rodzina, znajomi zaakceptują taki zwiazek? itepe itede, dlatego wiele kobiet rezygnuje z takiego rozwiazania. Nie oceniajcie wiec moze jej na zasadzie czarno-białej. W uczuciach nic nie jest tak oczywiste.

Dlaczego nie? Sorry, ale to nie ma nic do rzeczy. Wg mnie podstawowa i fundamentalna zasada jest to, ze sie nie zdradza. Ona zdradza. Koniec kropka tak sie nie robi.

Wkurza mnie uzasadnianie zdrady niezaleznie od plci i okolicznosci. Jak sie juz tak miedzy ludzmi popsulo, ze zaczyna sie sypiac z innym mezczyzna czy kobieta to dobrze jest o tym poinformowac dotychczasowego partnera. A nie: bo sie roztyla... bo tamten tak ladnie o filozofii wschodu opowiadal... bo to bo tamto i powod zawsze mozna znalesc.

Nie dyskutujemy tu o tym czy mlodszy mezczyzna (tutaj chyba tyle samo lat) sie nadaje czy nie. Takie rzeczy niech sama rozwazy, ale to nie za to kazdy ją odradza autorowi watku.

Jasne, zdrada jest paskudna i nic jej nie usprawiedliwia ale..wiele tlumaczy.
Nie o zdradę tu chodzi tylko o to czy być z kobieta, ktora jest z różnych powodów niezdecydowana i większosć pisze, że ona ma zabawę, że ma gościa na przetrzymanie,na zapelnienie czasu a nikt nie zakłada, ze tak może wcale nie jest, ze może jej tez zależy, że moze nawet bardziej.
Każdy medal ma dwie strony a w temacie uczuć wypowiedzi radykalne sa po prostu nie w porzadku.
Tomasz O.

Tomasz O. Student, Wyższa
Szkoła Bankowa we
Wrocławiu

Temat: Jakie szanse ?

Marcin Południkiewicz:
Autor napsiał, że obydwoje mają 26 lat, więc wiek nic tu nie ma do rzeczy(swoją drogą ten drugi-rockeffeler może być właśnie tym starszym, ale tego nie wiemy; w pewnym kraju rodzina decyduje o ślubie 14-latki z 80-latkiem bo jest bogaty).
Co najwyżej fascynaci astrologią moga się przyczepić, że dwa wodniki i pewnie dlatego.
:DMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 12:25


Dokładnie tak mamy po 26 lat i jesteśmy wodnikami.

Ten jej "były obecny" jest starszy od nas o kilka lat. Mieszka w Niemczech a z pochodzenia jest Polakiem.
Joanna Małgorzata W.

Joanna Małgorzata W. Wiceprezes
Zarządu/Dyrektor
zarządzający J4J Sp
z o.o.

Temat: Jakie szanse ?

Tomasz O.:
Marcin Południkiewicz:
Autor napsiał, że obydwoje mają 26 lat, więc wiek nic tu nie ma do rzeczy(swoją drogą ten drugi-rockeffeler może być właśnie tym starszym, ale tego nie wiemy; w pewnym kraju rodzina decyduje o ślubie 14-latki z 80-latkiem bo jest bogaty).
Co najwyżej fascynaci astrologią moga się przyczepić, że dwa wodniki i pewnie dlatego.
:DMarcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 12:25


Dokładnie tak mamy po 26 lat i jesteśmy wodnikami.

Ten jej "były obecny" jest starszy od nas o kilka lat. Mieszka w Niemczech a z pochodzenia jest Polakiem.

Trymam kciuki, żeby Wam się udało.
Moim zdaniem do.poki uważasz, ze jej na Tobie zależy pownienies wałczyć.
O milosc zawsze warto walczyć. Odpuszczac tylko wtedy gdy czujemy się niekochani.

konto usunięte

Temat: Jakie szanse ?

Joanna W.:
Odpuszczac tylko wtedy gdy czujemy
się niekochani.
Czyli bardzo często. Bo czucie, to taka gówniana sprawa.

Następna dyskusja:

jakie szanse....




Wyślij zaproszenie do