Witold S.

Witold S. ... połatany :)

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Beata Ślusarek:
Mogło się zakończyć dużo wcześniej.
możemy teraz odpuścić ..co Ty na to?:)
To nie ja zacząłem :)
ale ja wyciągam rękę na zgodę;)
a ja jej nie odrzucam, zgoda.Witold S. edytował(a) ten post dnia 17.09.11 o godzinie 16:17
Beata Slusarek

Beata Slusarek Staraj się dojrzeć
promyk światła tam,
gdzie inni widzą
t...

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Witold S.:
a ja jej nie odrzucam, zgoda.

:))))

Obrazek
Artur K.

Artur K. Carpe Diem

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Beata Ślusarek:
Witold S.:
a ja jej nie odrzucam, zgoda.

:))))

Obrazek
co za brzydkie tedłonie..zaniedbane jakies te paznokcie .. fuj.. jak od łopaty oderwane ;)

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Gest się liczy)))!

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Artur K.:
Beata Ślusarek:
Witold S.:
a ja jej nie odrzucam, zgoda.

:))))

Obrazek
co za brzydkie tedłonie..zaniedbane jakies te paznokcie .. fuj.. jak od łopaty oderwane ;)
czego sie czepiasz ? modelowe spracowane malzenstwo ;))

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Marzenna M.:
Ja w "okresie błedów i wypaczeń" trafiłam w ręce "fachowca" tylko i wyłącznie temu że mam instynkt samozachowawczy nie zrobił mi większej krzywdy,
doświadczenia są rózne
i o tym piszę.
ale już mi się nie chce. jak komuś pomaga, to nie ważne co. byle tylko umiał uciec przed pseudofachowcami.

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Jacek K.:
A mnie uderza w jej wypowiedzi co innego : "no kocham go ale najbardziej podoba mi się w nim jego zaradność, dążenie do dojścia do celu" - jeszcze coś było o pracowitości.
No to może w sobie samej te cechy, które jej się podobają w nim wzmacniać w sobie. A jakby się np. okazało,że " dążenie do celu" jako poradzenie sobie w rozwiązaniu jej problemów wsparte zaradnością stało się właśnie tym celem- to czemu nie podążać za takim celem.
I tu mnie to rozbawia. Bo 85% kobiet zachwyca się męską zaradnością, pracowitością i twardym dążeniu do celu. I to już wystarcza aby zacząć z nim związek.
Nie koniecznie to wystarcza.
Ale niestety. To mogą być poważne oznaki egoizmu.
Jacku :) czyjego?
I przykład Anny, jest dla mnie na to, dowodem. On liczy się tylko ze sobą i swoimi potrzebami. Także w seksie.
To może warto, by Ania uczyła się i zadbała tezo własne potrzeby.
Za ich pomocą realizujemy swoje marzenia.
Chyba chcą kobiety, za pomocą takiego mężczyzny, zrealizować własne marzenia o ideale ?
nie koniecznie, bo akceptacja i uzupełnianie się jest mile widziana :))
Często słyszę, iż pieniądze są tematem bardziej intymnym niż seks.
Jedynie wtedy, kiedy są dzielone na "twoje" i "moje".
albo zachowania np. po skrajnościach- typu skąpstwo lub ich roztrwanianie
Czy są jakieś złote metody na ułożenie tych relacji by żadna z osób pozostających w związku nie czuła się pokrzywdzona?
Tak. Miłość i szacunek.

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Krystyna Smoczyńska:
Katarzyna B.:
Krystyna Smoczyńska:
tak samo może być traktowana pomoc komputerowa, gdy nie zna się dokładne sprawy, a porad się udziela. :(
dlatego nikt tu nie udziela rad i nie próbuje wpływać na czyjeś życie. rozmawiamy o własnych odczuciach i przekonaniach. zaproszeni pytaniem na publicznym forum.
oczywiście mogą się znaleźć tacy, którzy będą promować własne usługi... decyzja Anny co z ty zrobi.
moja wypowiedz też wypływa z moich przekonań. dlatego zabrałam głos w dyskusji, gdy piszesz:
cyt " zbyt wczesna interwencja specjalistów nie jest zdrowa, bo często powoduje...i" itd.
Nie raz wczesna interwencja pomaga poradzić sobie z problemem
im wczesniej regujesz tym lepiej , moze obyc sie bez powiklan
im dluzej tkwisz w nieuleczonej chorobie grozi smiercia nawet ..
z tego co czytam ,...pozno ,
no , ale gdy komus naprawde zalezy na nic nigdy za pozno
reaguje sie na 1 symptomy , nie czeka ,,,, !
bez zartu bylo
trzeba jedynie chciec .. samemu ..

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Beata Ślusarek:
ale daleka byłabym od sugerowania dziewczynie ..rozwodu tak w ciemno..
dlatego niczego nie sugerowałam.
nie znając jej warunków materialnych rodzinnych itd itd
Ja nie brałabym na siebie takiej odpowiedzialności.
Dlatego była sugestia rozmowy z kimś kto pomoże jej podjąc racjonalne decyzje w związku z życiem.
a mnie zdziwiło, że nikt nie zapytał czy rozmawiała z mężem, czy próbowała coś zrobić... czy się zastanowiła czy ma o co walczyć...
dostała od razu skierowanie do fachowca...
Ja też chętnie napisałabym coś w stylu..a wal go i niech spada pajac bo aż się ciśnie na usta ..ale jakie tego będą konsekwencje dla niej?:)
dlatego zapytałam o to, co Annę przy nim trzyma. dobrze się czasami nad tym zastanowić. wyszło, że nadzieja, że będzie tak ja Ona chce...
ale nie o to burza, prawda? :))
miłego popołudnia. i zdrowia :)

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

.. refleksja samo nic sie nie zrobi , ani nareperuje .......

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Małgorzata Angielczyk:
.. refleksja samo nic sie nie zrobi , ani nareperuje .......
samo nie. ale samemu można zrobić dla siebie wiele. jeśli nie, to szukamy mądrej pomocy. i tyle ogólników :))

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
.. refleksja samo nic sie nie zrobi , ani nareperuje .......
samo nie. ale samemu można zrobić dla siebie wiele. jeśli nie, to szukamy mądrej pomocy. i tyle ogólników :))
pod warunkoiem . ze kochasz i akceptujesz sama siebie owszem ;0
madra pomoc ? szukajac nadziei przy tym nie trafic w madra profesjonalna pomoc

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Małgorzata Angielczyk:
Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
.. refleksja samo nic sie nie zrobi , ani nareperuje .......
samo nie. ale samemu można zrobić dla siebie wiele. jeśli nie, to szukamy mądrej pomocy. i tyle ogólników :))
pod warunkoiem . ze kochasz i akceptujesz sama siebie owszem ;0
madra pomoc ? szukajac nadziei przy tym nie trafic w madra profesjonalna pomoc
edit nadziei nie tracic ,,
moze nie wszysy niedoksztalceni ;)))

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
.. refleksja samo nic sie nie zrobi , ani nareperuje .......
samo nie. ale samemu można zrobić dla siebie wiele. jeśli nie, to szukamy mądrej pomocy. i tyle ogólników :))
i warunek , chciec tej pomocy samej czy samemu ;)ok ... jak poscielesz tak sie wyspisz ;)

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Małgorzata Angielczyk:
po co ludziom związki skoro najważniejsza jest miłość do siebie i samoakceptacja? :))

a jeśli pomoc to tylko mądra.

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

ogolniki , bo po co wlos na 10 dzielic wypowiedz autorki dosc czytelna .......

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
po co ludziom związki skoro najważniejsza jest miłość do siebie i samoakceptacja? :))

a jeśli pomoc to tylko mądra.
jesli nie kochasz dostatecnie siebie , nie masz co dac
nastawienie jest na branie jedynie

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Małgorzata Angielczyk:
jesli nie kochasz dostatecnie siebie , nie masz co dac
nastawienie jest na branie jedynie
nieprawda. brak kochania siebie nie musi oznaczać egoizmu. paradoksalnie może oznaczać, że żyjesz tylko dla innych... bo o siebie mało dbasz. :)

konto usunięte

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
jesli nie kochasz dostatecnie siebie , nie masz co dac
nastawienie jest na branie jedynie
nieprawda. brak kochania siebie nie musi oznaczać egoizmu. paradoksalnie może oznaczać, że żyjesz tylko dla innych... bo o siebie mało dbasz. :)
czy napisalam o egoizmie ? nie
brak kochania siebie to kupa nieszczecia , pewnosci siebie i jak pise autorka moostwo przejawia sie gniewu , zlosci roczarowania.. itd temat na psychologie
szczesliwy ten co kocha siebie i akceptuje ..
ps ucze sie tego ze 100 lat (((

Temat: Jak nie zwariować w małżeństwie?

Małgorzata Angielczyk:
Katarzyna B.:
Małgorzata Angielczyk:
jesli nie kochasz dostatecnie siebie , nie masz co dac
nastawienie jest na branie jedynie
nieprawda. brak kochania siebie nie musi oznaczać egoizmu. paradoksalnie może oznaczać, że żyjesz tylko dla innych... bo o siebie mało dbasz. :)
czy napisalam o egoizmie ? nie
brak kochania siebie to kupa nieszczecia , pewnosci siebie i jak pise autorka moostwo przejawia sie gniewu , zlosci roczarowania.. itd temat na psychologie
szczesliwy ten co kocha siebie i akceptuje ..
ps ucze sie tego ze 100 lat (((


Trzeba znaleść tą równowagę pomiędzy dawaniem a braniem, w jakim stopniu jestem dla innych i w jakim dla siebie samej. Żle jest gdy te proporcje są zachwiane.



Wyślij zaproszenie do