konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:

Z tymi zacynami do zdrady i powodami, czy obie strony sa winne jest roznie, chyba zgodze sie tu z Karolem - nawet jezeli zachowanie jednej strony drazni partnera, cos jest zle, to on nie ma UPOWAZNIENIA do zdrady. Owszem istnieje w swiecie zezwierzecenie, kieruja nami instynkty, ale po to matka natura wyposazyla nas w cos co czasami nazywamy "rozumem" czy "rozsadkiem", "procesami myślowymi", zeby w takiej sytuacji zaczac walczyc o zwiazek i dac do zrozumienia, ze cos jest nie tak i jezeli sie nie zmieni, moze sie rozpasc nasz zwiazek... Jezeli po takich (wyraznych i dostrzeganych przez druga osobe) sygnalach, nic sie nie zmieni, to prawie tak jakby ta sie godzila na rozpad zwiazku, w tym m. in. na zdrade...Katarzyna O. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 12:57
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:
byc. Tak po prostu ludzie potrafią poczuc zwierzęcy popend seksualny, z którym nie potrafią sobie zupłenie poradzić. Nie oszukujmy się, swiat jest pełen zezwierzęconych osób, dla ktorych nieograniczona chuć jest podstawowym składnikiem ich osobowości. To jest wpisane w naszą naturę i jest rzeczą naturalną...
Karolu zdrada jest ..złem..i jest za nią odpowiedzialność i jest WINA...
Jeśli tak by nie było...to schodzimy na poziom małpek Bonobo...i wtedy nie gadajmy o człowieczeństwie i cywilizacji..
Pojęcie wierności, lojalności..dumy..honoru..jest dla ludzi na wyższym stopniu cywilizacyjnym...jeśli to wykreślimy...to znaczy, że schodzimy do poziomu...żab...
W związku, który sobie coś przysięga istnieją inne reguły..inaczej niż w wolnym związku..gdzie nikt nikomu nic nie obiecuje....i wszystko może się zdarzyć...bez odpowiedzialności..

W prawdziwym związku..ludzie są odpowiedzialni wzajemnie za siebie...i jeśli jedno nawali..zdradzi...to drugie też musi się zastanowić..dlaczego tak się stało ?
Karolu..co do nieingerowania w ..czyjś ogródek...jesteśmy zgodni...NIE WOLNO...
ale zawsze kumpel, kumplowi ..może powiedzieć...ty świnia jesteś...a nie kryć go przed jego kobitką..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 13:03

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Jest różnica pomiędzy rozpadem związku pomiędzy dwoma cywilizowanymi ludźmi, czyli rozejsciem się w kulturalnych i dobych nastronach jak ludzie, a zdradzaniem...

Czy źle myślę i czegos nie rozumiem? Jest mi w zwiążku źle, to się rozchodze nie dewastując siebie i kogoś. Chcę seksu z inna osobą, to się rozchodzę i juz moge mieć seks, z kazda napotkaną osobą... Pragnę byc z kims innym, to najpierw musze byc wolny, by zachowac własne człowieczeństwo. Tym chyba róznię się od piesków, którym wszytsko jedno i biegną za każdą suczką w rui... albo suczka w rui, która odda sie niemalże każdemu psiakowi, który się nawinie...

Rozumiem, ze jestesmy zwierzakami, ale bez przesady... Bądźmy też, albo przede wszystkim ludźmi...
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:
Jest różnica pomiędzy rozpadem związku pomiędzy dwoma cywilizowanymi ludźmi, czyli rozejsciem się w kulturalnych i dobych nastronach jak ludzie, a zdradzaniem...

Czy źle myślę i czegos nie rozumiem? Jest mi w zwiążku źle, to się rozchodze nie dewastując siebie i kogoś. Chcę seksu z inna osobą, to się rozchodzę i juz moge mieć seks, z kazda napotkaną osobą... Pragnę byc z kims innym, to najpierw musze byc wolny, by zachowac własne człowieczeństwo. Tym chyba róznię się od piesków, którym wszytsko jedno i biegną za każdą suczką w rui... albo suczka w rui, która odda sie niemalże każdemu psiakowi, który się nawinie...
Drogie..PANIE SINGIELKI..pragnę zwrócić uwagę, że na GL ..mamy DIAMENT..w postaci Karola...
Tak Karolu zgadzam się z twoimi poglądami.. jednak ludzie nie są doskonali....i czasami nastepuje zdrada..a ja uważam, że jeśli związek trwa kikadziesiąt lat..to należy go ratować, a nie iść w inną stronę.. Ja nie mam takich złych doświadczeń....ale wyrażam swój poglad w oparciu o obserwacje znajomych związków..Ratowaniem jednak mogą zajmować się tylko oboje...nikt z zewnatrz..

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Ja zauważyłam, mądry facet:-)

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karolu zdrada jest ..złem..i jest za nią odpowiedzialność i jest WINA...
Myślimy róznie. Kiedy zrozumiałem, ze nie ma w tym niczyjej winy, dopiero byłem w stanie przestac się tym zadręczać i poczułem ulgę.
Nie ma w tym winy, że ktoś dokonuje wyborów wbrew naszym oczekiwaniom i marzeniom. Szczególnie, że robi to niczym ostatni tchórz i bardziej zachowuje się jak zwierze, niż jak człowiek...
Jeśli tak by nie było...to schodzimy na poziom małpek Bonobo...i wtedy nie gadajmy o człowieczeństwie i cywilizacji...
A czym niektórzy różnią wię od małpek bonobo? Tym, ze noszą ubrania, śpia w łóżku, uzywają języka? Moge Ci pokazac facetów, którzy mają dzieci i żony, a sypiają z każdą chętna napotkaną dziewczyną. Chwala się swoimi wyprawami na dziwki, a przez telefon szczebiocza do słuchawki... Mogę Ci pokazac kobiety, które sypiaja z kazdym fajnym facetem i nawet nie wiedzą dlaczego to robią. Albo, jak byś widziała co sie dzieje na pokazach Cheapendales. Posłuchałem sobie trochę dziewczyn i ich opowiadań.
Nie twierdzę, że wszyscy tak mają, ale założę sie, ze cała masa takich osób zyje wśród nas ;-)
Pojęcie wierności, lojalności..dumy..honoru..jest dla ludzi na
wyższym stopniu cywilizacyjnym...jeśli to wykreślimy...to znaczy, że schodzimy do poziomu...żab...
Cóż, odnosze wrażenie, ze te wszystkie pojęcia miały sens w społeczeństwach znajdujących się na niższym szczeblu rozwoju cywilizacyjnego i to głównie w europie, bo były uzasadnione ekonomicznymi potrzebami. Obecnie, to nie wiem, czy wiele osób, rzeczywiście wie, co te słowa oznaczają.
W związku, który sobie coś przysięga istnieją inne reguły..inaczej niż w wolnym związku..gdzie nikt nikomu nic nie
obiecuje....i wszystko może się zdarzyć...bez odpowiedzialności..
czy trzeba cokolwiek przysięgać i mówić by życ odpowiedzialnie i odpowiadać za swoje czyny i słowa?
Inna sprawa, ze wielu, to nawet cyrograf wypisany własna krwią na bawolej skórze był by za nic. W końcu słowa dla wielu, to jedynie słowa i "powiedziałem, to powiedziałem".

W prawdziwym związku..ludzie są odpowiedzialni wzajemnie za siebie...i jeśli jedno nawali..zdradzi...to drugie też musi się
zastanowić..dlaczego tak się stało ?
A co jezeli druga strona zwyczajnie miała nagle na to zwierzęca ochotę, albo wpadła na inny genialny pomysł? czy ktos moze ponosić winę za zezwierzęcenie drugiego człowieka? Kiedy nawet ta osoba nie ponosi odpowiedzialności za swoje własne życie i zachowania???
Karolu..co do nieingerowania w ..czyjś ogródek...jesteśmy zgodni...NIE WOLNO...
ale zawsze kumpel, kumplowi ..może powiedzieć...ty świnia jesteś...a nie kryć go przed jego kobitką...
tak tez robiłem... bo nie lubię gnojarstwa...
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:
Nie ma w tym winy, że ktoś dokonuje wyborów wbrew naszym oczekiwaniom i marzeniom. Szczególnie, że robi to niczym ostatni tchórz i bardziej zachowuje się jak zwierze, niż jak człowiek...
Karolu..w tym wypadku twoja odpowiedzialność.. może być w złej decyzji..na wspólne zycie..z nieodpowiedzialną i słabą moralnie osobą..
A czym niektórzy różnią wię od małpek bonobo? Tym, ze noszą ubrania, śpia w łóżku, uzywają języka? Moge Ci pokazac facetów, którzy mają dzieci i żony, a sypiają z każdą chętna napotkaną dziewczyną. Chwala się swoimi wyprawami na dziwki, a przez telefon szczebiocza do słuchawki... Mogę Ci pokazac kobiety, które sypiaja z kazdym fajnym facetem i nawet
...To nie obdarzamy uczuciem..gachów i dziwek..tylko szukamy
wartościowych partnerów na życie..
nie wiedzą dlaczego to
robią. Albo, jak byś widziała co sie dzieje na pokazach Cheapendales.
Ja nigdy nie poniżyłabym się żeby oglądać takie dziwadła.
..Karolu..jednak zdarzają się zdrady z trochę innych względów..
Cóż, odnosze wrażenie, ze te wszystkie pojęcia miały sens w społeczeństwach znajdujących się na niższym szczeblu rozwoju cywilizacyjnego i to głównie w europie, bo były uzasadnione ekonomicznymi potrzebami. Obecnie, to nie wiem, czy wiele osób, rzeczywiście wie, co te słowa oznaczają.
I dlatego wasze pokolenie..jest tak..samotne...nie można na nim polegać...hedonizm górą ...Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 13:40

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Drogie..PANIE SINGIELKI..pragnę zwrócić uwagę, że na GL ..mamy DIAMENT..w postaci Karola...

Trzebaby najpierw ustalić, czy ten diament to w oprawie, czy free?
Danuta  Kossakowska-Rydc zak

Danuta
Kossakowska-Rydc
zak
Pierwsze miejsce w
konkursie na
biznes-plan knbp.pl
z dzi...

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Katarzyna O.:

Trzebaby najpierw ustalić, czy ten diament to w oprawie, czy free?
Diament jest diament i bez oprawy ma wartość...

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Danusia Kossakowska-Rydczak:
Diament jest diament i bez oprawy ma wartość...
Owszem, ale diament w opraawie zajety i nie bedzie do mnie pasowal... (po ostatnich wydarzeniach, kt dotyczy zreszta ten watek, nie mam ochoty na zajetych facetow...).

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karolu..w tym wypadku twoja odpowiedzialność.. może być w złej decyzji..na wspólne zycie..z nieodpowiedzialną i słabą moralnie osobą..
Danusiu, niemyślę, by była w tym choc odrobina naszej winy. Poznając osobę, nic o niej nie wiemy, a procesy chemiczne zachodzace w naszych łepetynach, nie pomagają nam w rozsądnym osądzie:-) Dokonujemy wyborów, mylimy się i jest to zupęłnie naturalne. Gorzej, jak na doświadczeniach nic, a nic sie nie uczymy i wpadamy z deszczu pod rynnę. Myslę, że generalnie w relacjach z ludźmi powinno się zapomnieć o pojęciu winy i nie doszukiwać się jej. Popełniamy błędy i uczymy się na nich. nie udaje się i idziemy dalej. Napotykamy problemy, to znajdujemy dla nich rozwiązania. Mamy do błądzenia święte niepisane prawo.
...To nie obdarzamy uczuciem..gachów i dziwek..tylko szukamy wartościowych partnerów na życie..
łatwo powiedzieć, trudniej wykonać;-) skąd mamy wiedzieć kim jest człowiek, ktorego własnie poznaliśmy. Moze on jedynie dobrze gra, albo nagle coś mu sie pod kopułą pomerdało z niewiadomych przyczyn.
Ludzie nie sa stałą. Sa procesem, w którym czasami w ułamku sekundy coś potrafi się zmienić. Nie odpowiadamy za nich i ich czyny, chyba, ze ich do czegoś zmuszamy.
Ja nigdy nie poniżyłabym się żeby oglądać takie dziwadła.
Tak, jak ja się na go-go nie wybieram. Chocby ze względów czysto estetycznych;-)
..Karolu..jednak zdarzają się zdrady z trochę innych względów..
? a to ciekawe?
Człowiek jest zadziwiająca istotą. Zawsze jak jest mu z czymś źle i robak gryzie sumienie, to znajduje cudowne remedium na niego, pod postacią świetnego uzasadnienia swojego postępowania. ;-)
I dlatego wasze pokolenie..jest tak..samotne...nie można na nim
polegać...hedonizm górą ...
hedonizm zawsze był górą;-) Jedyna różnica, to moim zdaniem większe oczekiwania i większe możliwości...
(osiołkowi w żłoby dano...) ;-)
Jacek Kopa

Jacek Kopa Cierpliwość-spokój,
że kiedyś się
stanie...

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Stosuję zawsze zasadę:
1. Nie rób nikomu co tobie niemiłe...
2. Nie mieszaj sie tam, gdzie ciebie nie chcą...
Karolina H.

Karolina H. zarządzanie
projektami

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:
zgadzam się,
strasznie ciężko przyjąć jest taką prawdę, najgorsze do usunięcia pozostają resztki naiwności nie pozwalające na realne spojrzenie
czym jest realne spojrzenie??? niektórych rzeczy zwyczajnie nie możesz sie dowiedzieć...

jasna ocena sytuacji nie pozostawiająca jakichkolwiek złudzeń

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

jasna ocena sytuacji nie pozostawiająca jakichkolwiek złudzeń
A czy w relacjach międzyludzkich w których jest sie stroną, jest to wykonalne??? gdyby tak było, nie byłoby nas na świecie, bo byśmy sie pewnie nigdy nie podobierali w pary;-) chyba, ze ludzie schodziliby sie jedynie dla płodzenia dzieci, z czystych pobudek ekonomicznych, albo biologicznych...

zakochanie samo w sobie zaprzecza możliwości prawidłowej racjonalnej oceny...Karol Z. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 14:52
Karolina H.

Karolina H. zarządzanie
projektami

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:
jasna ocena sytuacji nie pozostawiająca jakichkolwiek złudzeń
A czy w relacjach międzyludzkich w których jest sie stroną, jest to wykonalne??? gdyby tak było, nie byłoby nas na świecie, bo byśmy sie pewnie nigdy nie podobierali w pary;-) chyba, ze ludzie schodziliby sie jedynie dla płodzenia dzieci, z czystych pobudek ekonomicznych, albo biologicznych...

zakochanie samo w sobie zaprzecza możliwości prawidłowej racjonalnej oceny...Karol Z. edytował(a) ten post dnia

właśnie, chciałabym zdobyć odpowiedź na to pytanie.
Czy jest wykonalne?
Zakochanie zaprzecza, zgoda i może w tym największy ból że nie uchroni nas przed ewentualna porażką.
03.09.08 o godzinie 14:52

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

porażka jest podstawa procesu nauki:-)
bez niej nie ma prawidłowego rozwoju, ani zrozumienia tego co dookoła na s się dzieje.
gdy byłas mała musiałaś sie nauczyć, że nie nalezy dotykać czegos co jest gorące, że na sliskiej nawierzchni trzeba stawiac inaczej nogi, że jak pada deszcz, to dobrze jest ubrać płasz przeciwdeszczowy... tak samo jest w relacjach i związkach. całe życie sie uczymy. Raz sobie obijemy kolano, a raz wsadzimy łapę pomiędzy drzwi a framugę... czy stłuczemy szybę sasiadowi...
:-)Karol Z. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 15:54
Karolina H.

Karolina H. zarządzanie
projektami

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Karol Z.:
porażka jest podstawa procesu nauki:-)
bez niej nie ma prawidłowego rozwoju, ani zrozumienia tego co dookoła na s się dzieje.
gdy byłas mała musiałaś sie nauczyć, że nie nalezy dotykać czegos co jest gorące, że na sliskiej nawierzchni trzeba stawiac inaczej nogi, że jak pada deszcz, to dobrze jest ubrać płasz przeciwdeszczowy... tak samo jest w relacjach i związkach. całe życie sie uczymy. Raz sobie obijemy kolano, a raz wsadzimy łapę pomiędzy drzwi a framugę... czy stłuczemy szybę sasiadowi...
:-)Karol Z. edytował(a) ten post dnia 03.09.08 o godzinie 15:54

ok, zgadzam się każdą porażkę należy traktować jako kolejną lekcję życia a co ważne wyciągać odpowiednie wnioski na przyszłość , jednak czasem lekcji nadto...

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Oczywiście,że powiedzieć, jak będziemy kryć facetów,to zawsze będą lawirować:DD

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Marta Sokołowska:
Oczywiście,że powiedzieć, jak będziemy kryć facetów,to zawsze będą lawirować:DD

powiedzialam, final hisot na str 4 watku

konto usunięte

Temat: czy powiedziec tej drugiej o tym,ze jest zdradzana?!?!

Paweł Drabiński vel. Pawik:
MAŁGORZATA PJ:
uwierzy czy nie napewno jednak zmąci spokj w jej sercu i.. duszy
I co? Będzie satysfakcja?
tutaj nie chodzi o satysfakcje.. !!!!!!!!!!
zdradzana kobieta nawet jezeli nie uwierzy w info otrzymane od tej z ktorą jej pan ją zdradzał to napewno wyostrzy jej czujnosc

Następna dyskusja:

dzisiaj jest piekna pogoda,...




Wyślij zaproszenie do