Maciej
Kościelniak
psycholog, coach,
nauczyciel
akademicki
Temat: Czy mamy 40 mln grafików w Polsce?
Trochę przewrotny tytuł. Nawiązuje do fotografii - kiedyś był to zawód bardzo elitarny, a z upowszechnieniem się się lustrzanek cyfrowych w przystępnych cenach - praktycznie każdy aspiruje do bycia "profesjonalnym" fotografem. Stąd ktoś mądry podsumował temat: dzisiaj naprawdę trudno zrobić karierę w fotografii, ponieważ mamy w Polsce 40 mln fotografów.Z grafiką chyba jest podobnie. Stała się ona modą - w pewnych środowiskach po prostu nie wypada nie wiedzieć, jak zrobić kosmiczny efekt w PS, czy co to jest Vray.
Pół biedy, jeśli kończy się to na prywatnym hobby. Gorzej - jeśli taki nastolatek zaczyna psuć rynek - jako "freelancer" pracujący na czarno za grosze. Takich ofert pełna jest oferia.pl czy podobne serwisy. Jeśli ktoś posiada rzeczywiste studio graficzne, musi grzecznie uiszczać wszystkie opłaty + leasing za programy graficzne - nie jest w stanie się przez takie stawki przebić. Racja (jak powiedzą co niektórzy) - wyróżnia go jakość oraz profesjonalizm ...ale czy dla dzisiejszych Klientów są one w cenie?
Jestem architektem, grafikiem, fotografem. Mam nadzieję, że rzeczy które robię mają jakąś wartość (np. https://picasaweb.google.com/101321105719634876564/Wizu.... Niestety - coraz bardziej zaczynam myśleć, że to po prostu nie jest mój czas.
Trochę pesymistyczna wypowiedź. Zgodzicie się, że takie są realia?