konto usunięte

Temat: pływanie kraulem - oddech

Beata R.:
Michał Bodzański:
Beata R.:

ale na pływam tę dokładankę bez deski...


hm... to może popływaj też z deską, to żaden obciach ;)

ale jak?
trzymam deskę jedną ręką, a drugą wkładam pod nią, i co dalej?
tak płynę dziwnie? :-))

jeszcze mam pytanie co do rotacji, jaka jest przy wymachu ręki nad wodą, gdy nie biorę wdechu, a jaka przy wdechu?
takie same?

Dokładanka jak sama nazwa wskazuje to się dokłada rękę do ręki (może trzymać deskę palcami przed sobą na wyciągniętych rękach lub nie).
Jak płyniesz to nagle puszczasz jedną ręką deskę i robisz chwyt, pociągnięcie i odepchnięcie wody (chyba nic nie pominięte zostało). Odepchnięcie jest do momentu wyprostu ręki przy ciele, a następnie przenosisz rękę z wysokim łokciem nad wodą (można w tym czasie zrobić kręt głowy i zrobić wdech na stronę ręki przenoszonej nad wodą. pamiętaj o przyklejeniu... ucha do ręki z deską - zapobiega to podnoszeniu głowy do góry.)
Gdy weźmiesz wdechy wtedy ręka dołącza do deski ale wchodzi na chwilę pod nią (tzn. pod deskę wchodzi tylko DŁOŃ) w celu wyciągnięcia się do przodu, a następnie łapiesz deskę i trzymasz ją oburącz i robisz wydech do wody, a po tym kolejny ruch :)

Co do rotacji to... ja jak tłumacze na pływalni to mówię tak: że rotacja nie powinna się zbytnia różnić kiedy się bierze wdech a kiedy nie. Wdech jest to tylko dodatek, który tak naprawdę zaburza najlepszy ruch, także staraj się nie robić zbyt dużej rotacji.
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: pływanie kraulem - oddech

no, po prostu, co fachowiec, to fachowiec
jakbym to widziała...

dziękuję Ci bardzo :)
Łukasz Tkaczyk

Łukasz Tkaczyk Pasjonat Pływania,

Temat: pływanie kraulem - oddech

Poradnik Autopływaka ZOBACZ TUTen post został edytowany przez Autora dnia 29.07.13 o godzinie 23:07
Piotr Kowalczyk

Piotr Kowalczyk Trener Pływania

Temat: pływanie kraulem - oddech

Beata R.:
wczoraj postawiłam instruktora pod ścianą i mówię:
masz wyłapać dziś, w czym tkwi błąd w oddechu,
bo jak nie to... ;)

i znalazł: ręka z przodu przy wdechu szła mi w dół,
przez co ucho nie dotykało do tej ręki,
i głowa się nieodpowiednio wynurzała, a mnie zalewało

gdy to poprawiłam, tzn. pilnowałam, by ręka szła wyżej i dalej - o niebo lepiej


Dobrze, że to "wyłapał" :)
To częsty błąd.
Ręka ułożona zbyt głęboko przy wdechu dział jak kotwica i ciągnie ciebie w dół. Oddech jest wtedy rzeczywiście utrudniony i nie ma mowy o dobrej równowadze w wodzie.

Pozdrawiam i życzę miłego pływania
Łukasz Tkaczyk

Łukasz Tkaczyk Pasjonat Pływania,

Temat: pływanie kraulem - oddech

Piotr Kowalczyk:
Beata R.:
wczoraj postawiłam instruktora pod ścianą i mówię:
masz wyłapać dziś, w czym tkwi błąd w oddechu,
bo jak nie to... ;)

i znalazł: ręka z przodu przy wdechu szła mi w dół,
przez co ucho nie dotykało do tej ręki,
i głowa się nieodpowiednio wynurzała, a mnie zalewało

gdy to poprawiłam, tzn. pilnowałam, by ręka szła wyżej i dalej - o niebo lepiej

By ustawić rękę na optymalnej głębokości proponuje utrzymywac ją na tym samym poziomie co ten sam bark, chodz to zależy od tego jakim rodzajem kraula pływasz.
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: pływanie kraulem - oddech

Łukasz Tkaczyk:
,

By ustawić rękę na optymalnej głębokości proponuje utrzymywac ją na tym samym poziomie co ten sam bark, chodz to zależy od tego jakim rodzajem kraula pływasz.

a jakie są rodzaje kraula?
Łukasz Tkaczyk

Łukasz Tkaczyk Pasjonat Pływania,

Temat: pływanie kraulem - oddech

KAYAKING PATRZ Alexander Popov -> http://www.youtube.com/watch?v=CIzBaSiWdRA
FQS- ang.FRONT QUADRANT SWIMMING -> http://www.youtube.com/watch?v=rJpFVvho0o4
LOPPING -> http://youtu.be/ax77_hHq9DcŁukasz Tkaczyk edytował(a) ten post dnia 17.11.12 o godzinie 23:26
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: pływanie kraulem - oddech

Trudno mi powiedzieć jakim pływam, to z zewnątrz by musiał ktoś widzieć.
Ale chyba ten środkowy filmik, FQS, sądząc po czasie wyleżenia ręki z przodu. Jakby dokładanka.
A czym w szczegółach te style się różnią?
Łukasz Tkaczyk

Łukasz Tkaczyk Pasjonat Pływania,

Temat: pływanie kraulem - oddech

Zasadniczą różnicą jest rytm pracy w poszczególnych rodzajach kraula.
Sprinterzy na ogół pływają metodą "kayaking" a długodystansowcy "FQS"
"Loping" jest stosowany w w sprintach i na długich dystansach.
W "kayakingu" praca powinna być równomierna przez co wytwarzana jest optymalna siła napędowa z minimalnymi przerwami. Jest to metoda znacznie bardziej zużywająca
energię pływaka.
Trudność w "kayaku" może stanowić ułożenie ciała oraz oddech ze względu na wysoką dynamikę pracy
W "FQS" krok pływacki jest znacznie dłuższy w porównaniu z "kayakingiem" dlatego jest znacznie skuteczniejszy na długich dystansach. Trudno w "fqs" o szybkość ze względu na przedłożona fazę chwytu wody.
"Lopping" można powiedzieć, że jest połączeniem tych 2 metod. jedna strona ciała płynie kayakiem druga FQS. Świetnie kompensuję braki w słabszej stornie
Ola Pliszka

Ola Pliszka Sales Manager, Akzo
nobel

Temat: pływanie kraulem - oddech

Witam
Od niedawna zaczelam plywac kraulem glownie ze wzgledu na kregoslup.
Mam troszke inny problem zwiazany a plywaniem.
W sumie jestem w stanie plynac i 20 basenow bez zatrzymywania, jedyny problem polega na....tym...ze zasluzowywuje sie, zarowno nos jak i gardlo, bylo i tak ze sciekajacy sluz uniemozliwial mi oddech i musialam stawac i "oczyszczac skrzela" ;)
Co moze byc tego powodem? jak sobie z tym radzic
pozdrawiam

Temat: pływanie kraulem - oddech

chciałam tylko podziękować za ten temat i filmy instruktażowe, szczególnie polecam te o oddechu :D

przydało się baaardzooo! teraz kraul jest dużo przyjemniejszym dla nie stylem :)
Mariusz B.

Mariusz B. Ambitny,szczery,po
prostu normalny
facet.

Temat: pływanie kraulem - oddech

Ola P.:
Witam
Od niedawna zaczelam plywac kraulem glownie ze wzgledu na kregoslup.
Mam troszke inny problem zwiazany a plywaniem.
W sumie jestem w stanie plynac i 20 basenow bez zatrzymywania, jedyny problem polega na....tym...ze zasluzowywuje sie, zarowno nos jak i gardlo, bylo i tak ze sciekajacy sluz uniemozliwial mi oddech i musialam stawac i "oczyszczac skrzela" ;)
Co moze byc tego powodem? jak sobie z tym radzic
pozdrawiam
Witam.
Jeśli występuje taki problem to po pierwsze trzeba sobie odpowiedzieć czy dobrze pracujesz oddechem. Wdech nad wodą najlepiej wykonywać ustami a wydech do wody powinien być wykonany nosem, ew nosem i ustami. Już sam oddech powinien oczyścić drogi oddechowe po kilku basenach. Inny sposób oddychania(wstrzymywania powietrza) może powodować zastój lub zebranie się śluzu ,zwłaszcza u osób ,które pływają np raz w tygodniu. Niemniej jeśli coś takiego się dzieje to...trzeba pomyśleć czy...nie masz problemu np z zatokami? Lub nie jesteś alergikiem na coś w powietrzu lub w wodzie. Może to być również nie zaleczona np grypa?
Myślę ,że warto udać się do lekarza jeśli oddech nie będzie przyczyną.
A co do kraula i kręgosłupa...pamiętaj aby ćwiczyć oddech na dwie strony, wówczas nie upośledzamy odcinka kręgosłupa szyjnego. No i co kilka basenów warto przepłynąć co najmniej dwie długości na grzbiecie.
Powodzenia:-)
Ola Pliszka

Ola Pliszka Sales Manager, Akzo
nobel

Temat: pływanie kraulem - oddech

Hej
Dzieki za odpowiedz.
Generalnie moge miec oczywiscie problem z oddechem bo w sumie moge uznac sie za samouka....
Plywam na obie strony , wdech ustami wydech nosem, w sumie nie wyobrazam sobie inaczej.
Problemow z zatokami raczej nie mam, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, brak boli glowy a na grype nie pamietam kiedy bylam chora.
Pewnie to jednak technika szwankuje :(
A czemu powinno sie plywac co kilka basenow grzbietem? Ja po grzbiecie czuje sie zle ...
Mariusz B.

Mariusz B. Ambitny,szczery,po
prostu normalny
facet.

Temat: pływanie kraulem - oddech

Witam.
Olu, nieważne czy się jest samoukiem czy też nie. Ważne ,że się pływa:-).
Mam nadzieję ,że Twój problem się szybko rozwiąże...o czym nas poinformujesz:-). Wspomniałem o grzbiecie bo Ty powiedziałaś o problemach z kręgosłupem. Nie wiem jakie są dokładnie problemy i z którym odcinkiem kręgosłupa ale właśnie te dwa style, połączone i umiejętnie stosowane, doskonale wzmacniają mięśnie przykręgosłupowe. Jeśli pływasz kraulem na piersiach, to co kilka basenów warto przepłynąć na grzbiecie choćby dlatego aby rozciągnąć pewne mięśnie ,zmienić ułożenie na wodzie i tym samym inaczej ustawić kręgosłup. A dlaczego czujesz się źle?
Łukasz Tkaczyk

Łukasz Tkaczyk Pasjonat Pływania,

Temat: pływanie kraulem - oddech

Ola P.:
Witam
Od niedawna zaczelam plywac kraulem glownie ze wzgledu na kregoslup.
Mam troszke inny problem zwiazany a plywaniem.
W sumie jestem w stanie plynac i 20 basenow bez zatrzymywania, jedyny problem polega na....tym...ze zasluzowywuje sie, zarowno nos jak i gardlo, bylo i tak ze sciekajacy sluz uniemozliwial mi oddech i musialam stawac i "oczyszczac skrzela" ;)
Co moze byc tego powodem? jak sobie z tym radzic
pozdrawiam

Cześć Olu.
Miałem ten sam problem. Po jakichś 30 min zatykał mi się nos i nie mogłem swobodnie pływać.
Po każdym treningu mój nos był zatkany i nie dało się go oczyścić bo śluzówka była opuchnięta.
Nie miałem problemów z techniką pływania. Problem leżał gdzie indziej. Może Tobie to pomoże jak mi pomogło.
Najsensowniejszym rozwiązaniem dla mnie był zacisk na nos. Co prawda trzeba się przyzwyczaić i wiedzieć jaki jest dobry, ale potem można śmigać ile dasz rade. Ja pływałem 2 - 4 bez zatykającego si nosa. To chyba jest różnica.
Sama zdecyduj.
Pozdrawiam
Łukasz
Ps. Ja używam takiego jaki mi poleciły pływaczki synchroniczne, bo w ich przypadku "szczelny" nos to podstawa

Obrazek
Ola Pliszka

Ola Pliszka Sales Manager, Akzo
nobel

Temat: pływanie kraulem - oddech

Hej :)
Dzieki za odpowiedzi.
Mariusz jesli chce Ci sie czytac moj przydlugi opis to tutaj jest pelna lektura :)

http://www.goldenline.pl/forum/2930478/niedlugo-przest...

zrobilam jak mowiles i plywam tym grzbietem i o dziwo rzeczywiscie czuje sie lepiej, znacznie mniej mam napiecia w kregoslupie co jest dla mnie zbawienne.
Niestety sluz mam....choc zauwazylam ze ze jak mocniej wydmuchuje powietrze tuz przed nabraniem oddechu to jakby mi sie drogi sluzowe lekko oczyszczaly....

Lukasz....dzieki .....ja mam ten problem w sumie tylko jak plywam, wystarczy ze sie zatrzymam na chwile wydmucham nos i jest ok.
Zastanawiam sie czy przez ten nosek mozna wydychac powietrze do wody???

pozdrawiam
Ola
Mariusz B.

Mariusz B. Ambitny,szczery,po
prostu normalny
facet.

Temat: pływanie kraulem - oddech

Witam Olu.
Przeczytałem wszystko i powiem szczerze ,że współczuję.
Jeśli chodzi o ruch który wplatasz pomiędzy rehabilitacjami...mam prośbę odstaw na obecną chwilę bieżnie, bieganie, aerobik i ew rower. To co możesz robić to delikatnie orbitrek, spacery z kijami NW i pływanie. Ale tylko umiejętne.
Co do pływania...nie o dziwo Olu tylko jak coś nie jest sprawdzone to tego nie piszę;-).
Warto teraz dodać ćwiczenia typu...w jedną stronę płyniemy na piersiach kraulem ale pracując tylko jedną ręką a w następną tylko drugą. Każdy ruch ręki to oddech....a po dwóch basenach co drugi ruch ręki oddech.
I pamiętaj ,że co cztery/sześć basenów basen na grzbiecie!
Hmm...przez nosek nie da się wydychać powietrza. Ja bym go nie używał, po co? Jeśli pracujesz nosem to tak jak zauważyłaś wystarczy zmienić moment wydechu( na moment tuż przed wyjściem nad wodę) i powinno być lepiej;-)
Pozdrawiam
Ewelina Popis

Ewelina Popis Opiekunka osób
starszych

Temat: pływanie kraulem - oddech

hej,

może i mi nieco doradzicie.

Od 2 lat chodzę na naukę pływania. Zaczynałam od totalnych podstaw i przyznam, ze się wkręciłam. Od jakiegoś roku chodzę 2-3 razy w tyg na basen. Tylko mam problem z samym kraulem. Męczy mnie nieziemsko. Technicznie wg trenera dobrze pływam, ale nie daje rady przepłynąć 50 m bez zrobienia sobie lekkiej przerwy na końcu basenu. Przyznam, ze nie przepadam za tym stylem tylko jak jestem na basenie i patrzę jak inni pływają to ego cierpi :P Dzisiaj próbowałam robić wydech co 2, ale myślałam, że zejdę na atak, bo za szyko oddychałam i dosłownie nie mogłam tchu złapać.
A oddycham jedynie buzią (ledwo co wejdę do wody i mam już nos zawalony). Czy są jakieś ćwiczenia oddechowe? Przeczytałam cały wątek i ktoś polecał robić przeplatankę z deską. Ćwiczyłam to na zajęciach i przyznam, że różnicy nie widzę - nadal zdycham. Jest może coś jeszcze? Wiecie może?
Nie za bardzo na razie chce męczyć trenera tym, bo przyznam, że takie zajęcia są dość drogie i najpierw chciałabym delfina w pełni okiełznać, a jeśli to nie będzie nic trudnego to może dam radę sama sobie poradzić. Czy jeśli teoretycznie technikę mam dobrą to jest to jedynie kwestia przyzwyczajenia się? Myślałam o padlach - pomogłyby?

Będę wdzięczna za wskazówki :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.07.13 o godzinie 21:42
Łukasz Tkaczyk

Łukasz Tkaczyk Pasjonat Pływania,

Temat: pływanie kraulem - oddech

Cześć Ewelino.
"mam problem z samym kraulem. Męczy mnie nieziemsko. Technicznie wg trenera dobrze pływam, ale nie daje rady przepłynąć 50 m bez zrobienia sobie lekkiej przerwy na końcu basenu."...
A oddycham jedynie buzią (ledwo co wejdę do wody i mam już nos zawalony)....Dzisiaj próbowałam robić wydech co 2, ale myślałam, że zejdę na atak, bo za szyko oddychałam i dosłownie nie mogłam tchu złapać...

Z tego co piszesz to rzeczywiście masz problem z oddechem. Problemy z oddechem powodują, szybciej się męczysz, nie możesz poprawić techniki oraz pływanie dłuższych dystansów jest nieosiągalne. Brak prawidłowej koordynacji w kraulu wypacza technikę. Dobrze, że zaczynasz szukać rozwiązania w ćwiczeniach oddechowych. Pytanie tylko czy to maja być ćwiczenia oddechowe w ogóle czy ćwiczenia na koordynacje oddechu w kraulu?
Mariusz B.

Mariusz B. Ambitny,szczery,po
prostu normalny
facet.

Temat: pływanie kraulem - oddech

Witam.
Ewelino po pierwsze...jeśli oddychasz tylko ustami, spróbuj to zmienić. Mimo tego ,że nosek masz pełny na dzień dobry;-). Zrób 10 wydechów nosem do wody zanim zaczniesz pływać. Po każdej przepłyniętej długości zrób kolejne 3-5 wydechów nosem do wody. Na koniec zajęć wydech nie powinien już stanowić problemu. Męczysz się nie przez technikę taka jak piszesz ale przez oddech.Po pierwsze:
- Skoncentruj się nie na długościach basenu ale na rytmie w którym płyniesz. Rób oddech każdy w tym samym odstępie czasu i dbaj aby tego nie przyspieszać.
-Najważniejszy jest wydech do wody...oddech weźmie się sam jeśli będziesz miała puste płuca.
-Naucz się w kraulu odpoczywać, można to zrobić np wydłużając moment leżenia na boku podczas nabrania oddechu.
A wracając do Twojego posta...szczerze..jeśli trener nie potrafi Ci podpowiedzieć dwóch trzech wskazówek poza płatnymi zajęciami (tak między nami...zmień go;-)).
Przyzwyczajenie może spowodować większy spokój a co za tym idzie swobodę w pływaniu ale raczej dołóż do tego coś od siebie.
Padle raczej nie pomogą, jeśli już to płetwy.
Trzymam kciuki;-)

Następna dyskusja:

Pływanie żabką - oddech




Wyślij zaproszenie do