Temat: kolana jogina
Rozumiem, że z tym Maćkiem W. to było do mnie ;-)
Nie podzielam zdania, że każdy praktykujący jogę musi mieć problemy z kolanami, ale często się tak zdarza przede wszystkim z 3 powodów:
- pchanie kolan w dół w pozycjach stojących - bo łatwiej kolano wyprostować (w rzeczywistości) przeprostować niż podciągnąć rzepkę z zachowaniem kości nóg w linii
- sztywne biodra - w ćwiczeniach z rotacją w stawie biodrowo-udowym wtedy rotacja może pójść w kolana (a kolana nie przepadają za rotacją, jeśli tak mogę powiedzieć)
- z powodu płaskostopia zapadają się łuki stóp i wewnętrzne kostki, a przez to kolano (szczególnie wewn. część) jest narażona na urazy.
Żeby uniknąć pierwszego problemu - trzeba świadomie pracować nogami w pozycjach stojących (szczególnie osoby z przeprostami) - ustawiać kości golenia i kość udową w linii, a rzepkę podciągać do góry - w stronę pachwiny, a nie pchać ją w stroną tyłu kolana.
Aby uniknąć problemów z kolanami przy sztywnych biodrach, trzeba koncentrować się na mocnej rotacji w stawie biodrowo-udowym.
Aby kontrolować 3 problem należy bardzo świadomie pracować na unoszeniem łuków stóp i wewn. kostek przy jednoczesnym docisku pozostałych części stopy - szczególnie w pozycjach stojących.
Co do suptavirasany próbowałbym pracować w następujący sposób:
- przy wchodzeniu mocno odciągnij łydki na zewnątrz, a później do tyłu;
- gdy usiądziesz ustaw stopy w linii z goleniami;
- opuść zewnętrzne krawędzie stóp do ziemi, wessaj zewnętrzne kostki, wessaj zewn. łydki,
- wewnętrzne części kolan unoś do góry (wewn. i zewn. części kolan powinny być na jednej wysokości);
- w ten sposób pracuj cały czas - w suptavirze NOGI NIE SĄ PASYWNE!!!
Jeśli mimo to są problemy możesz robić z linami / paskami / badażami pod kolanami.
Na odciążenie kolan dobra jest tzw. trakcja z 6 paskami, której uczy Lois Steinberg. Możesz się o nią zapytać swojego nauczyciela (nie wiem u kogo się uczysz?).