GoldenLine
Zaloguj się
Andrzej Stanisław N.

Andrzej Stanisław N. MediaStyle
Style'One

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

warszawa - w skrocie - do d....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

Andrzej N.:
warszawa - w skrocie - do d....

Powiedzieć w skrócie to tyle, co powiedzieć nic. Będę wdzięczny, jeśli rozwiniesz, co jest do "d..." i porównasz z miastami, w którtych jest lepiej. Dzięki temu ten wątek zyska i my wszyscy razem z nim.
Link do wypowiedziLink
Andrzej Stanisław N.

Andrzej Stanisław N. MediaStyle
Style'One

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

Michał B.:
Andrzej N.:
warszawa - w skrocie - do d....

Powiedzieć w skrócie to tyle, co powiedzieć nic. Będę wdzięczny, jeśli rozwiniesz, co jest do "d..." i porównasz z miastami, w którtych jest lepiej. Dzięki temu ten wątek zyska i my wszyscy razem z nim.

Za duże podjazdy. Kostka. Dziury. Masa zakrętów. Konczą się w srodku pola. Konczą sie zjazdem na jezdnie 1 kierunkową (pod prąd). Rzadko sprzątane. Rzadko odnawiane. Masa szkła. Zero pomysłu w ich projektowaniu. Brak kontrapasów, brak ułatwień dla rowerów. Brak ścieżek w centrum Warszawy i można wymieniac jeszcze długo długo...
Link do wypowiedziLink
Magdalena N.

Magdalena N. opis

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

to ja muszę pochwalić moje miasto - kolejny ładny kawałeczek ściezki, takiej wylanej, nie z kostki - powstał koło nowobudowanej galerii Handlowej "Bałtycka". A dzisiaj zauważyłam ogłoszenie w gazecie, że GH Manhattan we Wrzeszczu zaprasza rowerzystów na parking strzezony:) Super. teraz tam ęde mogła się zatrzymac po drodze:)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

Andrzej N.:
Michał Borun:
Andrzej N.:
warszawa - w skrocie - do d....

Powiedzieć w skrócie to tyle, co powiedzieć nic. Będę wdzięczny, jeśli rozwiniesz, co jest do "d..." i porównasz z miastami, w którtych jest lepiej. Dzięki temu ten wątek zyska i my wszyscy razem z nim.

Za duże podjazdy. Kostka. Dziury. Masa zakrętów. Konczą się w srodku pola. Konczą sie zjazdem na jezdnie 1 kierunkową (pod prąd). Rzadko sprzątane. Rzadko odnawiane. Masa szkła. Zero pomysłu w ich projektowaniu. Brak kontrapasów, brak ułatwień dla rowerów. Brak ścieżek w centrum Warszawy i można wymieniac jeszcze długo długo...

Dla mnie zmorą są krawężniki. Na przykład piękna ścieżka wzdłuż trasy siekierkowskiej, przy budynkach ZUS krawężnik na nowej ścieżce mają chyba z 10 cm...
Miałem przyjemność jeździć po Belgii rowerem i niestety dziś nieco inaczej patrzę na ścieżki rowerowe w Warszawie. Brakuje płynności ruchu rowerowego. Efekt jest taki, że przy takim samym wydatku energii (nie mówiąc o czasie) po Warszawie przejeżdżam 25-30 km w Belgii 50 km.... i może dlatego ludzie za zachodzie chętniej używają roweru do komunikacji w mieście.
Kultura jazdy. Jeżdżę do pracy na rowerze na dystansie ok 10 km, średnio na co drugim skrzyżowaniu kierowcy wymuszają pierwszeństwo .....
Stojaki na rowery. Stare miasto w Warszawie. Brak jakichkolwiek stojaków.... Nie wspomnę o innych dzielnicach.
Dobrze, że w ogóle są budowane ścieżki ale jak już wydajemy pieniądze publiczne to z głową (np. najdroższa nawierzchnia jaka może być – kostka).Sebastian Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 20.08.07 o godzinie 09:14
Link do wypowiedziLink
Bartek Skierkowski

Bartek Skierkowski trener, konsultant

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

Michał Borun:
Pojedździłem dwa dni po Warszawie i naprawdę jestem pod wrażeniem. I kierowcy na jezdni dużo bardziej rozsądni niż na prowincji. Przynajmniej tak mi się trafiło. I stan nawierzchni ciut lepszy, a przede wszystkim bardzo dobrze rozgraniczane są chodniki od jezdni. Słupki uniemożliwiające wjazd wozom na chodnik oraz wtopione w jezdnię chodniki, bez krawężników to coś, co przykuło moją uwagę już wcześniej. I kiedy jest się rowerzystą, szczególnie okazuje się to korzystne.

Jedno z czym się zgodzę, to uprzejmość kierowców. Mimo że rowerów na ulicach Warszawy wciąż jest niewiele, coraz więcej kierowców dostrzega rowerzystów, zachowuje przepisowy odstęp, nie zajeżdża drogi, a nawet coraz częściej obserwuję przypadek, kiedy kierowca dojeżdżając do rowerzysty zwalnia, czeka aż nic nie będzie jechało z przeciwka, i dopiero wtedy włącza kierunkowskaz, zjeżdża na lewą połowę jezdni i wyprzedza rowerzystę z uwagą i ostrożnością. Tak trzymać, Panie i Panowie!

A co do ścieżek rowerowych, zdecydowanie się nie zgadzam. Te w miarę długie i sensownie zaprojektowane można policzyć na palcach jednej ręki. 90% przypadków to ścieżki prowadzące donikąd i pełne pułapek takich jak: niespodziewane schody w dół, drzewa i latarnie na środku, garby, dziury w ziemi, ruchome płyty chodnikowe, krawężniki, nieoznakowane wyjazdy z bramy, przystanki autobusowe na ścieżce, chodnik "przeplatający się" ze ścieżką jak warkocz, ścieżka między chodnikiem a trawnikiem (uwaga na psie smycze!), niespodziewane ciasne zakręty pod kątem 90 stopni, itd. itp. Na wielu ciągach rowerowo-pieszych na chodniku została sama biała linia, a zmyły się symbole roweru, i nie wiadomo która część jest chodnikiem, a która ścieżką. A największym problemem jest brak ciągłości ścieżek - buduje się pół kilometra, kilometr dalej kolejne pół, ale wpoprzek. Tylko dwie czy trzy ścieżki stanowią szlak rowerowy, którym można skądś dokądś dojechać. Większość remontów ulic czy chodników nie uwzględnia ścieżek rowerowych. Ostatnio też modne jest układanie chodników z różowej kostki zarezerwowanej dla ścieżek. To chyba nie najlepiej jak na europejską stolicę.
Link do wypowiedziLink
Anna Dorota Zagórna

Anna Dorota Zagórna HR linguist

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

Co do Warszawy to, mimo iz tutaj mieszkam, nie wypowiem sie jakos w szczególny sposób. Ścieżek jest trochę, ale brakuje mi ich połączenia ze sobą... poza tym nie lubię jezdzic w sasiedztwie bardzo duzego ruchu, a wlasnie w takich miejscach sa one zazwyczaj prowadzone.

A znacie scięzkę na Helu i okolicach? Sluży jednoczesnie za ściezke rowerową i chodnik (piesi nie mają innego wyboru, jak między kempingami/klubami/miastami chodzic wlasnie tamtedy). Dodam, ze latarni tam ze swieca szukac, a rowerzysci nie dosc, ze nie uzywaja oswietlenia, to jeszcze bardzo czesto sa w stanie wskazujacym. A sa gdzieniegdzie miejsca, gdzie ze sciezki do wody/podmoklych krzakow bardzo blisko ;)
Link do wypowiedziLink
Bartosz Morawski

Bartosz Morawski Specjalista
posiadający wiedzę i
doświadczenie w
obszarze...

Temat: Stan ścieżek rowerowych w Twoim mieście.

Jak na razie moim zdaniem (z tych co widziałem) to prym wiedzie Trójmiasto.
Toruń - kiepsko, trudno o jakieś dłuższe odcinki.
Bydgoszcz - też nie za dobrze, choć aż się prosi o porządne trakty wzdłuż Brdy.
Grudziądz - ścieżek niby dużo, ale głównie są to ścieżki wydzielone z dawnych chodników, ale dobre i to, a widać starania władz - teraz każda nowa droga ma ścieżkę.
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Nie chcę ścieżek rowerowych




Wyślij zaproszenie do
Anuluj