konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Chciałbym się przyłączyć do tematu rozmowy odnośnie startu nowego obiektu. W styczniu tego roku oddaliśmy do użytku obiekt noclegowy z kategorii Pokoje Gościnne. Jednak jego standard staraliśmy się podnosić do Hotelu ** lub ***. Obiekt położony jest w miejscowości Grobelno k/Malborka a z okien widać zamek malborski. Jednakże promocja tego typu obiektu jest bardzo trudna zważywszy na konkurencję, która nie zamierz osiągać szczególnych efektów jeśli chodzi o jakość bo już mieliśmy gości którzy przychodzili do nas z niewiarygodnymi opowieściami o innych obiektach. Moje pytanie jest następujące. Czy posiadacie Państwo jakieś rady jak organizować pracę tego obiektu i sposób na promocję ? Niestety na pomysły takie jakie dał Pan Marek Polakiewicz Nas po prostu nie stać.

Temat: Start nowego hotelu...

Karol P.:
W styczniu tego roku oddaliśmy do użytku obiekt noclegowy z kategorii Pokoje Gościnne. Jednak jego standard staraliśmy się podnosić do Hotelu ** lub ***. Obiekt położony jest w miejscowości Grobelno k/Malborka a z okien widać zamek malborski. Jednakże promocja tego typu obiektu jest bardzo trudna zważywszy na konkurencję, która nie zamierz osiągać szczególnych efektów jeśli chodzi o jakość bo już mieliśmy gości którzy przychodzili do nas z niewiarygodnymi opowieściami o innych obiektach. Moje pytanie jest następujące. Czy posiadacie Państwo jakieś rady jak organizować pracę tego obiektu i sposób na promocję ? Niestety na pomysły takie jakie dał Pan Marek Polakiewicz Nas po prostu nie stać.

Właściwy człowiek na właściwym miejscu!

Moje rady:
-> promować hotel (ale nie tak drogo, jak proponował Pan Marek, tylko taniej, ech :/ )
-> działać marketingowo
-> działać PRowo
-> dbać o Gości
-> dbać o jakość
-> dbać o dobry personel
-> wykorzystywać google.pl
-> wykorzystywać branżowe portale i media
-> zatrudnić dobrego marketingowca
-> zlecić pomoc marketingową doświadczenemu hotelowemu marketingowcowi

Powinno wystarczyć. Ot, co.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Start nowego hotelu...

Szanowni Panowie Hotelarze! W swoich postach i zgodnie z wątkiem omówiłem i zaproponowałem alternatywny scenariusz, który dotyczy wyłącznie zorganizowania uroczystości - ceremonii otwarcia hotelu, a nie działań marketingowo-promocyjnych, które realizuje się podczas trwania fazy "pre-opening". To tak dla uściślenia tematyki. Panowie! Coś się Wam pokręciło !!!Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.06.13 o godzinie 09:23

konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Kamil M.:
Karol P.:
W styczniu tego roku oddaliśmy do użytku obiekt noclegowy z kategorii Pokoje Gościnne. Jednak jego standard staraliśmy się podnosić do Hotelu ** lub ***. Obiekt położony jest w miejscowości Grobelno k/Malborka a z okien widać zamek malborski. Jednakże promocja tego typu obiektu jest bardzo trudna zważywszy na konkurencję, która nie zamierz osiągać szczególnych efektów jeśli chodzi o jakość bo już mieliśmy gości którzy przychodzili do nas z niewiarygodnymi opowieściami o innych obiektach. Moje pytanie jest następujące. Czy posiadacie Państwo jakieś rady jak organizować pracę tego obiektu i sposób na promocję ? Niestety na pomysły takie jakie dał Pan Marek Polakiewicz Nas po prostu nie stać.

Właściwy człowiek na właściwym miejscu!

Moje rady:
-> promować hotel (ale nie tak drogo, jak proponował Pan Marek, tylko taniej, ech :/ )
-> działać marketingowo
-> działać PRowo
-> dbać o Gości
-> dbać o jakość
-> dbać o dobry personel
-> wykorzystywać google.pl
-> wykorzystywać branżowe portale i media
-> zatrudnić dobrego marketingowca
-> zlecić pomoc marketingową doświadczenemu hotelowemu marketingowcowi

Powinno wystarczyć. Ot, co.

Panowie,

to są tematy, na które czasu może nie wystarczyć nawet na 2-dniową konferencję. W sektorze MSP, czy także małe hotele, gosp. agroturyst. itp, występuje jeden zasadniczy problem: oczekiwanie bardzo szybkiego zwrotu z inwestycji, spowodowane brakiem środków na długofalowe inwestycje.

Efektem tego jest dokonywanie szeregu działań ad hoc. Bez planowania, bez analizy rynku, grupy docelowej, konkurencji etc. Z mojej strony jedna, zasadnicza rada.

Zanim zaczniecie jakiekolwiek działania, 3 ważne aspekty.

1. Produkt - czy spełnia oczekiwania grupy docelowej? Bardzo często próby sprzedawania i promocji czegoś, co nie spełnia oczekiwań, będą po prostu wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
2. Kto stanowi grupę docelową? Gdzie ta grupa jest w internecie, jak z niego korzysta, skąd pozyskuje wiedzę? Tu należy wykonać tzw. profil swojego klienta na podstawie dwóch czynników: behawioralnego oraz demograficznego.
3. I dopiero mając już taką analizę, należy dobrać narzędzia i sposoby promocji. Nigdy odwrotnie, co błędnie robi większość przypadkowych osób, zajmujących się marketingiem.

I jeszcze jedna ważna rzecz. Wiem, że MSP nie ma dużych budżetów, wiedzy i doświadczenia. Ale warto zainwestować np. w prenumeratę miesięczników traktujących o branży i marketingu lub pozycje książkowe. Wybrać 2-3. Tam są czasami podane gotowe propozycje, studia przypadków, analizy etc, z których można od razu korzystać.

Powodzenia!
Mariusz Leonik

Mariusz Leonik Key Account Manager
P&G Professional

Temat: Start nowego hotelu...

Karol P.:
Chciałbym się przyłączyć do tematu rozmowy odnośnie startu nowego obiektu. W styczniu tego roku oddaliśmy do użytku obiekt noclegowy z kategorii Pokoje Gościnne. Jednak jego standard staraliśmy się podnosić do Hotelu ** lub ***. Obiekt położony jest w miejscowości Grobelno k/Malborka a z okien widać zamek malborski. Jednakże promocja tego typu obiektu jest bardzo trudna zważywszy na konkurencję, która nie zamierz osiągać szczególnych efektów jeśli chodzi o jakość bo już mieliśmy gości którzy przychodzili do nas z niewiarygodnymi opowieściami o innych obiektach. Moje pytanie jest następujące. Czy posiadacie Państwo jakieś rady jak organizować pracę tego obiektu i sposób na promocję ? Niestety na pomysły takie jakie dał Pan Marek Polakiewicz Nas po prostu nie stać.
Proszę pozdrowić Panią Elżbietę.
Monika Żak-Mus

Monika Żak-Mus Właściciel,
Hotelissima
Doradztwo Hotelowe

Temat: Start nowego hotelu...

Dyskusja szeroka, wielowątkowa...niestety nikt nie zauważył jednej prawidłowości, nad która boleję i którą obserwuję u prawie 100% inwestorów hotelowych, zwłaszcza tych indywidualnych - brak PRE-OPENINGU !
Hotelu nie "otwiera" się w tydzień, w tydzień też przed otwarciem żaden poważny specjalista - z doświadczeniem i odpowiedzialnością za swoje czyny nie wypromuje produktu, nie "ściągnie" Gości do hotelu.
Niestety, o czym najczęsciej się zapomina lub pomija ten aspekt zupełnie go bagatelizując - hotel winien byc uruchamiany już w trakcie realizowania inwestycji, krok po kroku zgodnie z wcześniej rozpisanym harmonogramem działań marketingowo - sprzedażowych ( choćby kampania teaserowa ). O tym czesto Inwestorzy zapominają - bo przecież najważniejsza jest budowa, a marketing leży odłogiem...
Przykładów takich zaniedbań można mnożyć na pęczki a potem - proszę o wybaczenie autora wątku - takie właśnie rozpaczliwe posty...
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Start nowego hotelu...

Pani Moniko! W pełni się zgadzam z Pani opinią. Mam jednak duże wątpliwości, czy nasi hotelarze, a zwłaszcza inwestorzy - amatorzy hotelarscy znają pojęcie "PRE - OPENING" ??? Miałem do czynienia z takimi dziwnymi ludźmi w swojej karierze, że nie jest w stanie mnie już nic zdziwić.
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Start nowego hotelu...

Monika Ż.:
Dyskusja szeroka, wielowątkowa...niestety nikt nie zauważył jednej prawidłowości, nad która boleję i którą obserwuję u prawie 100% inwestorów hotelowych, zwłaszcza tych indywidualnych - brak PRE-OPENINGU !
..nie wszyscy... myślę, że jeśli ktokowiek miał doświadczenie z branżą HoReCa to wie, że pre-opening jest niezwykle istotny ;) Określenie targetu (grupy docelowej) i budowanie marki na tym etapie jest rownie ważne jak kolor posadzki ;)
To nie bazarek, targ ani Alledrogo...

konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Jak się nie da, jak się da... wystarczy odpowiednio duży budżet :D
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Start nowego hotelu...

Przemysław P.:
Jak się nie da, jak się da... wystarczy odpowiednio duży budżet :D
Poczytaj wątek...budżet zasadniczo żaden i nie ma czasu na pre-opening...

konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Czytałem. Prawdopodobnie mój wpis nie był wystarczająco wyrazisty: jest odpowiedzią na stwierdzenie, iż nie da się w tydzień załatwić promocji... a to, iż zainteresowana strona nie posiada środków na promocję, nie jest niczym nowym. Tendencja: budujemy hotel / pensjonat / restaurację / klub i ma się w ciągu roku zwrócić... jest raczej cały czas zwyżkowa a nie malejąca.
Monika Żak-Mus

Monika Żak-Mus Właściciel,
Hotelissima
Doradztwo Hotelowe

Temat: Start nowego hotelu...

Terminu Pre-opening użyłam z rozmysłem, wszak piszemy w grupie "Hotelarze" gdzie mam nadzieję, świadomość tego etapu prac związanych z planowaniem i realizacją inwestycji hotelowej jest wysoka...zupełnie inaczej, o czym już wspomniałam sytuacja wygląda wśród inwestorów...i proszę wybaczyć, nie pomoże tu uruchomienie "ad hoc" dużego budżetu po otwarciu hotelu by ten wypromować, często zresztą nikt z inwestorów takiego budżetu nie chce wyasygnować gdyż wg. szerokiej opinii właścicieli hoteli sam fakt pojawienia się na rynku nowego hotelu winien być wystarczającym dla jego skutecznej sprzedaży i zainteresowania Gości...
Znamiennym jest natomiast fakt rozczarowania inwestorów, że po zainwestowaniu kilkunastu lub kilkudziesięciu mln pln w hotel ( mam na myśli bryłę i wyposażenie ) ten jakimś dziwnym trafem nie dość, że nie działa jak założono ( niekoniecznie opierając się na planach budżetowych ) to generuje straty...
Oczekiwania inwestorów skali zwrotu na inwestycji częstokroć znowu nie są poparte żadnymi wyliczeniami, a Ci tkwiąc w nieświadomości z rozczarowaniem patrzą na liczby, które nijak nie chcą pokazać, że inwestycja zwróci się po roku czy dwóch ( gdy prawidłowością jest, że prawidłowo wybudowany i zarządzany hotel ma szansę na zwrot z inwestycji po minimum plan optymistyczny 5 latach, a zwykle nie mniej niż 10 - gdy wartość inwestycji jest liczona nie tylko grubością murów, wielkością działki, na której jest położony czy ceną mebli, w które został wyposażony ale i know-how, pozycją na rynku i bazą stałych Klientów, które to stanowią duży procent w wycenie spółki posiadającej/zarządzającej hotelem).
Skąd ten niedosyt inwestorów / właścicieli hoteli i rozstrzelenie pomiędzy oczekiwaniami a przychodami i wartością produktu ?
Odpowiedź jest zaskakująco prosta - z braku planowania i pozornych oszczędności
Architekt, który nie ma w swym portfolio żadnej realizacji hotelowej projektuje hotel, bo taniej... jakie ma kwalifikacje ku temu? Ano bywał z rodziną w wielu hotelach ;-)... Projektując hotel nie uwzględnia takich "drobiazgów" jak magazyny spożywcze, magazyny na meble, pomieszczenia dla służby pięter, szatnie dla pracowników, zaplecze recepcji, gabinet dyrektora, biura etc...nie wie, bo i skąd, że drogi serwisowe Pracowników hotelu nie mogą się krzyżować z drogami, po których poruszają się Goście...ot choćby "zapomina" o odrębnym wejściu do hotelu dla Pracowników, które z zasady nie jest wejściem do hotelu dla Gości...
Czasami mam ochotę zaprosić niektórych architektów do hoteli by za karę popracowali w swoich obiektach choćby przez tydzień...Na jakie wynalazki logistyczne są potem narażeni pracownicy by ogarnąć taki hotel bez szwanku na jakości obsługi wiedzą Ci wszyscy, którzy mają okazję pracować w niefunkcjonalnych obiektach naszpikowanych pokojami ( bo z pokoi jest przychód a z części wspólnych nie - prostoliczone myślenie inwestorów ), z nikłym zapleczem serwisowym.
To dopiero wierzchołek góry lodowej, potem jak u Hitchcocka napięcie wzrasta - nieprzemyślane wyposażenie, niefunkcjonalne meble ( ot choćby sztaplowane krzesła - ilu z Inwestorów wie co to i jak mogą zaoszczędzić w ten sposób powierzchnię magazynowania ), materiały bez certyfikatów i atestów. No i oszczędzanie na działaniach marketingowo - zarządczych w fazie budowy, a potem w trakcie już samego funkcjonowania na personelu...
Temat rzeka, stąd i tutaj pojawiają się tego typu wątki...
Przykre jest jedno - ułomne inwestycje hotelowe, źle zaplanowane, niefachowo zarządzane rzucają cień na całą branżę hotelową i jakość usług świadczonych także przez te hotele, które zostały zrealizowane z rozmysłem, zgodnie ze sztuką projektowania i są zarządzane w sposób zgodny ze sztuka biznesową.
Bo hotel jak każde inne przedsiębiorstwo winno nie tylko przynosić zyski, ale w tym przypadku, gdy mówimy o tak delikatnej i niepoliczalnej wartości jaka jest satysfakcja Gości, winien być miejscem, do którego chce się wracać i polecać go innym. Z tych wielu, które pojawiają się na polskim rynku hotelowym, przemyślanych i dedykowanych nie tylko właścicielom ale i Gościom jest zaledwie kilka rocznie.
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Start nowego hotelu...

Bardzo dobre stwierdzenia o architektach...Mało kto potrafi zaprojektować funkcjonalny hotel. Funkcjonalny tzn.nie tylko efektowny i wygodny dla gości ale i wygodny dla personelu...Zwykle inwestor (nie mowię o znanych i uznanych) bierze pierwszego lepszego najtańszego (znajomego z okolicy?) a nie z portfolio hotelowym..

konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Ja się tylko zastanawiam , czy pamiętacie jeszcze o tym , ze ten obiekt stoi i prawdopodobnie w ten weekend zostanie otwarty ? Bo wtedy rozważania o architektach raczej chłopakowi ulgi nie przyniosą. Pre opening też raczej to late. Po prostu chłop sobie musiał poradzić ( lub nie) sam. Kto wie , moze wiedział to wszystko ale jako pracownik został postawiony przed faktem i po prostu szukał pomysłów, na szybko ?

Temat: Start nowego hotelu...

Sławek K.:
Ja się tylko zastanawiam , czy pamiętacie jeszcze o tym , ze ten obiekt stoi i prawdopodobnie w ten weekend zostanie otwarty ? Bo wtedy rozważania o architektach raczej chłopakowi ulgi nie przyniosą. Pre opening też raczej to late. Po prostu chłop sobie musiał poradzić ( lub nie) sam. Kto wie , moze wiedział to wszystko ale jako pracownik został postawiony przed faktem i po prostu szukał pomysłów, na szybko ?

Dokładnie, dokładnie :)
Przyglądam się dyskusji i widzę, że wymyślamy opcje na pre-opening w momencie, gdy już dawno minął czas na tworzenie jego koncepcji.
Jakkolwiek cieszy fakt, iż pojawiają się tutaj praktyczne porady - jest szansa, że ktoś otwierający hotel w 2014 z nich skorzysta.

Rozwijajmy nasze hotelarstwo :)

Kamil Maroszek
Recepcjonista Hotelowy na Fejsie

konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Dziękuje wszystkim za cenne rady z niektórych na pewno skorzystam jednak temat troszkę odleciał od pytania czy Państwo mieliście do czynienia z obiektem jakim są Pokoje Gościnne u mnie obecnie jest 46 miejsc noclegowych pojedynczych a czasami spotykam klientów którzy pytają mnie czy mam kozy? Standard obecnie utrzymywany jest na poziomie hotelu *** a niektóre nawet przewyższamy jakością obsługi klientów niż niektóre hotele w Malborku.
Krzysztof Przyłucki

Krzysztof Przyłucki Właściciel, Folwark
Łękuk

Temat: Start nowego hotelu...

Karol P.:
Dziękuje wszystkim za cenne rady z niektórych na pewno skorzystam jednak temat troszkę odleciał od pytania czy Państwo mieliście do czynienia z obiektem jakim są Pokoje Gościnne u mnie obecnie jest 46 miejsc noclegowych pojedynczych a czasami spotykam klientów którzy pytają mnie czy mam kozy? Standard obecnie utrzymywany jest na poziomie hotelu *** a niektóre nawet przewyższamy jakością obsługi klientów niż niektóre hotele w Malborku.
Panie Karolu, a w czym konkretnie problem? Pisał Pan że pobliskie obiekty są gorsze od Was - to chyba dobrze? Może problem leży w zbyt wysokich cenach? Czy są one zbliżone do podobnych obiektów w okolicy?

Tak jak pisali przedmówcy, najważniejsze to mieć dobrze zdefiniowany produkt i grupę docelową (przy czym nie musi to być jedna grupa docelowa, ale nie mogą one się wzajemnie wykluczać). Na przykład biznes (w tygodniu, jesienią i wiosną) dobrze współgra z klientem indywidualnym (weekendy i lato), ale rodzice z małymi dziećmi oraz single już niekoniecznie pasują do siebie.

Potem dobrać do tego marketing. Mały obiekt powinien przede wszystkim mieć wg mnie dobrą stronę internetową z systemem rezerwacji i na niej się opierać. Do tego Adwordsy w Google i mamy szybki efekt. Plus dobre pozycjonowanie - ale tu na efekty trzeba poczekać parę miesięcy. Jest też cała masa darmowych lub tanich portali z ofertami miejsc noclegowych (większość o skuteczności bliskiej zeru, ale można wybrać takie, które działają w danej sytuacji). Kluczem jest dobranie ich do grupy docelowej (np. nie Panorama Firm, w której są wszystkie firmy działające gdziekolwiek i w jakiejkolwiek branży, ale portal typu Mali Turyści, jeśli kierujemy oferty do rodzin z dziećmi). Do tego warto rozważyć współpracę z systemami rezerwacyjnymi typu booking.com czy HRS.

Co do grup, firm, biur podróży, to jest już dużo trudniejsze i bardziej długofalowe. Biura i organizatorzy imprez są zawalone ofertami hoteli i trzeba naprawdę się wyróżnić, żeby do nich dotrzeć. Ale jeśli się uda i firma będzie zadowolona, to dobra opinia z czasem się rozejdzie (a zła jeszcze szybciej...)

Temat: Start nowego hotelu...

Panie Lukaszu, jakis czas temu szukal Pan wsparcia i doradctwa w sprawie otwarcia tego samego hotelu. Pisalam wtedy do Pana, ze moge pomoc. Pisal Pan w watku, ze nie zbyt duzego funduszu na ten cel, a ja nawet o pieniadzach nie wspominalam. Mimo to nie otrzymalam od Pana zadnej odpowiedzi. Teraz po raz kolejny otwiera Pan watek szukajac pomocy i z latwoscia mozna zauwazyc, ze jest Pan amatorem w dziedzinie marketingu w hotelarstwie. Ja nie mialam stycznosci z marketingem w sensie, ze nie pracowalam w dziale marketingu, ale mam doswiadczenie w hotelarstwie, rowniez w zakresie otwarcia hotelu i pre-openingu. Mimo to nie byl Pan zainteresowany nawet korespondencja ze mna w ramach konsultacji. Wtedy mozna bylo jeszcze zorganizowac akcje na wieksza skale, zrobic troche szumu, ale na tydzien przed otwarciem to juz bardzo ciezko.
Dariusz Adam Winnicki

Dariusz Adam Winnicki zarządzanie
hotelami, consulting

Temat: Start nowego hotelu...

Panie Karolu, skoro Goście pytają Pana o to czy ma Pan kozy.... to może warto się zastanowić i kozy mieć ? Pyta Pan o to jak swój obiekt promować, jak zdobyć gości - cóż - to pytanie które zadaje niemal każdy inwestor szkoda tylko ze jakoś w 99% po wybudowaniu lub kupieniu sobie hotelu.

Brutalnie mówiąc - skoro nie zastanawiał się Pan nad tym wcześniej, to teraz pozostaje Panu przełączyć się w tryb ciężkiej i żmudnej pracy nad zdobyciem sobie Gości. Mówią że ze 100% pieniędzy wydanych na marketing i promocję tylko 30% generuje jakiekolwiek przychody - życzę Panu aby to te pierwsze 30 % wygenerowało 100% przychodów, choć to raczej życzenia z gatunku pobożnych.
Sam fakt, że otworzył Pan obiekt, że ma pan akceptowalny standard nie sprawi że pojawią się setki Gości i dziesiątki chętnych do pracy w tym hotelu. Gdyby tak było osoby takie jak ja, Pani Żak i inni byłby zupełnie niepotrzebne - na szczęście (dla nas) tylko w nieszczęsnych produkcjach filmowych w rodzaju "Hotel 52" - goście spadają z nieba a hotel sam się prowadzi, bilansuje i personel jest zawsze uczciwy i uśmiechnięty.

Parafrazując Churchilla - teraz czeka pana pot, krew i łzy ... ale trzymam kciuki bo w odróżnieniu od Inwestorów którzy wiedzą wszystko najlepiej bo byli w 2 hotelach w Egipcie i raz lecieli nad Dubajem , Pan przynajmniej zapytał.

konto usunięte

Temat: Start nowego hotelu...

Z olbrzymim zaciekawieniem czytam posty , wymiany zdań i poglądów jakie Państwo reprezentujecie.
Wielki szacunek dla znawców materii.
Ciekawa jestem Waszego zdania na temat pracy , jaką w obszarze kompetencji i umiejętności , o jakich tu jest mowa - uprawiamy.
Restrukturyzujemy upadnięte- upadające przedsięwzięcia w branży hotelarskiej.
To jest jak jazda bez trzymanki.
Te wszystkie błędy , o jakich tu jest mowa - obracają się prędzej , czy póżniej w....nazwijmy to po imieniu - porażkę.
I nie jest to wielki problem , kiedy nie udaje się krezusowi finansowemu , dla którego Hotel, Restauracja , Spa ....były tylko realizacją mrzonki o łatwych pieniądzach. Albo statusie posiadania. Gorzej , jak ludzie spoza branży wkładają w takie przedsięwzięcia dorobek całego życia i jeszcze zapożyczają się do spodu.
Brak wiedzy o pre-openingu - to tylko jeden z grzechów ,/ ale za to głównych/. Plany marketingowe, sprzedażowe, produkt,definicja klienta docelowego....to praktycznie nie istnieje. Wszędzie tam - gdzie proszą nas o pomoc - nikt nie pochylił się nad prawidłowością , nad zasadą.
Nie istnieje ekonomia , pragmatyzm działań - tylko intuicja i pobożne życzenia sukcesu wyrwanych z kontekstu akcji,pomysłów i działań.
Pracujemy w tej chwili w pięknym , prawie nowym /3 lata od otwarcia / cztero - gwaiazdkowym hotelu , w którym jego główny właściciel pokazał , jak .....nie prowadzić tego biznesu i jak nie zarabiać w nim pieniędzy , a za to jak zadłużyć go do kresu wytrzymałości wierzycieli i kontrahentów.Zero planu, zero wiedzy- a zwrot z inwestycji - natychmiast , a jak nie to najwyżej sie sprzeda...
A to nie jest takie proste.
Dlaczego zabieram głos w tej wymianie zdań.
Bo czymś innym jest wprowadzanie prawideł dotyczących nowej działalności operacyjnej.I to jest proste. Jasne. Opisane w wielu książkach. Ułożone w głowach specjalistów tego rynku - do których jednak , jak mniemam - niewielu z nowo-bogacko-właścicielskiej grupy Hotelarzy i Restauratorów udaje się po poradę.
A przecież, czytam że jesteście Państwo dostępni, chętni do pomocy,kompetentni!!!! Po prostu - wiecie jak odstartować nowy Hotel, Restaurację...
Tylko - na miły Bóg - dlaczego Was nie pytają?
A jeżeli już pytają - to dlaczego tak póżno.....
Koszt takiej usługi - wprowadzenia na rynek - będzie zawsze ułamkowy w stosunku do kosztu porażki.
A niestety, czymś zupełnie innym od tworzenia , jest naprawianie szkód po nieudolnościach i braku kompetencji .
To też proces tworzenia - ale obarczony. Z reguły butą , i arogancją poprzedników.
Przepraszam , za mocne sformułowania - ale podaję je z doświadczenia.
A jeszcze czymś zupełnie innym i to jest już najtrudniejszy moment biznesu - negocjowanie układów z wierzycielami,podnoszenie wypowiedzianych kredytów,przywracanie możliwości operacyjnych obiektów we współpracy z komornikami i cisnącymi o swoje apanaże i zapłaty dostawcami każdej z elementarnych usług ważnych dla powodzenia całego przedsięwzięcia.
Bo do tego doprowadza zły start. Niestety - zawsze.
I piszę tu o tej naszej robocie - której w tej branży jest wbrew pozorom bardzo dużo z dwóch powodów.
Po pierwsze - aby ostrzec nowo otwierające się hotele przed nieuchronnością porażki - jeżeli zbagatelizują podstawowe zasady . To jest branża , w której nic nie dzieje się samo. To jest branża ciężkiej pracy , przy założeniu że jest dobra koncepcja a potknięcia weryfikuje się na bieżąco.
Po drugie - aby powiedzieć , że jeżeli już jest kiepsko , jeżeli widzimy - i papier ekonomicznie poskładanych danych finansowych pokazuje nam to z minusem z przodu, na czerwono, z wykrzyknikiem ....to należy natychmiast sięgać po tych , którzy się na tej robocie znają.
Myślę ,że Państwo sądzicie podobnie.
Życzę samych sukcesów.



Wyślij zaproszenie do