Adam W.

Adam W. running machine

Aleksandra M.:

Ola, i gratulacje dla taty, że dał radę.. pewnie cieszy się bardziej niż Ty :)
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Dziękuję wszystkim za doping na żywo i wirtualnie( to było czyste szaleństwo w wykonaniu Goldenów przy metro Stokłosy) i Adam z moją ulubioną czekoladą pod palmą - mega pozytywne doświadczenie:)! Dzięki Adaś i obyś się regenerował w szybkim tempie). Dziękuję w szczególności Krzysiowi za towarzystwo, konwersację, wyrozumiałość i finisz... najlepszy w moim życiu:)! Asiu, regeneracja bez Ciebie, jest słaba. dobrze było mi w Twoim towarzystwie na afterce.
To miał być trening przed Krakowem, a wyszła życiówka (okazało się, że Warszawę w 2010 pobiegłam na 4:11, a nie 4:09).
Przemyślenia:
1. Starty poniżej 4 mi nie służą.
2. Słuchanie własnego ciała, to w moim przypadku klucz do sukcesu( co jakiś czas miałam w głowie myśl, że Andrzej. F mnie zabije za to tempo). Będę biegać, tak żeby się nie męczyć;)
3. Dobrzy ludzie na drodze, to wspaniała motywacja.
4. Playlista- najlepiej na mnie działa, gdy utwory wybierane są losowo.
5.Nawodnienie między punktami z piciem - nie wiedziałam, że może być aż tak ważne.
6. Bieganie bez napinki na wyniki.... tego mi trzeba, biegam wtedy lepiej.
7. Bieganie z listą zakupów w głowie(zwłaszcza butów i planami na wakacje... dodaje skrzydeł.
8. Zastanawiam się, czy ta trasa miała dobrze wymierzone kilometry, jakoś tak szybko mijały.
9. Koniecznie muszę zacząć biegać ultra. Mam do tego talent!
i to chyba tyle. Jest git! Za tydzień Kraków i bez względu na wszystko, nie mogę się już doczekać.
AAA i mega ważna sprawa, moje mega stare, trochę ciężkie buty niosły mnie na tym Orlenie i dla nich wielki szacun też:);), wezmę je do Krakowa na wycieczkę.
:)Natalia Magreta edytował(a) ten post dnia 21.04.13 o godzinie 20:30
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Mariusz M.:
Natalia miała potraktować ten biegł treningowo a widzę,że ostro dawała do przodu
Brak mi konsekwencji. Gdybym wcześniej zdecydowała się na życiówkę, może byłoby lepiej, ale z tyłu głowy mam Kraków i chcę się z nim policzyć za ostatnie występy....
Adam, teraz wiem, o czym mówiłeś. Na szczęście nie dałam z siebie wszystkiego, właściwie biegłam tak, żeby było mi tylko przyjemnie i liczę, że do czwartku będę jak młoda bogini:)Natalia Magreta edytował(a) ten post dnia 21.04.13 o godzinie 19:14
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Adam W.:
Aleksandra M.:

Ola, i gratulacje dla taty, że dał radę.. pewnie cieszy się bardziej niż Ty :)


Tata miał plan - przebiec maraton i nie być ostatni. Wyszło mu 5:33 a ja jestem z niego mega dumna że się nie poddał - widać po kim mam upór :) ale powiedział - "Córcia, dzięki Tobie w ogóle pomyślałem o bieganiu a teraz pomyślę o lepszych butach :) " czyli to nie był jego ostatni start. A ja siedziałam i czekałam na niego wiedząc, że łatwo mu nie jest (biega baaardo krótko) ale że szybko się nie podda :)
Aleksandra M.

Aleksandra M. Specjalista ds.
testów

Sylwia Z.:
Aleksandra M.:
ta dam! Dzięki za kciukasy bo się życiówka trafiła :) 3:40:53 :) 48 wśród kobitek (!) i 21 w swojej wiekowej ... a ja juz wiekowa :) ehhhh.... .cudnie się biegło!

Krzyś, Joasia - dzięki za spotkanie na starcie; Krzysiu obiecał mi wspólne truchtanie przy 30km i tyle go widziałam... :) to chyba ta świnia o której pisałeś tak? :)
Adaś - dzięki za spotkanie - krótkie ale mnie dało "kopa" i fajnie, że Cię spotkałam. Mała rzecz a cieszy :)

Ola, jak Ty to robisz, jesteś niesamowita!!

ps. Krzyś chyba wtedy z kimś pobiegł, a my Cie przeoczyliśmy tak kurna gnałaś :D

:) Polecam bieganie z moim szefem :) narzucił rytm bo ja w planach miałam łamanie 4h :) potem spuchł na 30km i mnie pogonił :) i wyszło co wyszło :)
Konrad Jędrzejewski

Konrad Jędrzejewski IT Director, Skandia
Życie TU SA

Joasia L.:
Wszystkim gratuluję!
Miło było widziec na mecie Konrada w naszych barwach GoldenTeam'owych, spotkac Olę na 30 km zupełnie nie zmęczoną i oczywiście (to już chyba norma) pogadać na trasie z Piotrkiem Ciukiem (ten to mnie chyba wszędzie wypatrzy ) :) Z innymi miałam okazję porozmawiac po begach.
Prawie zdarłam gardlo kibicując Wam za to na rekach od bicia brava zdarłam skórę ;)
Było za.....cie :)

Dzieki za wsparcie po biegu - na trasie was nie widzialem;

Natalio, jak to trening przed Krakowem? Maraton co tydzień ?

Pozdrawiam,
Konrad
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Natalio, jak to trening przed Krakowem? Maraton co tydzień ?
A tak... pobiegnę sobie:)
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Adam W.:
Ola, Natalia, GRATULACJE!!
Sylwia , dlaczego Cie nie było w umówionym miejscu? :)
Ja czekałem przy rondzie de Gaulle'a z czekolada, wypatrywałem znajome buźki :)
Najpierw była Ola, wyluzowana i jakoś dziwnie nie zmęczona, potem Iwona L. która mnie nie poznała, potem znajomy anglik i Natalia z Krzyśkiem, przebiegłem z nimi kawałek, Natalia ściemniała że biegnie na 4:30 a wykręciła taki ładny czas!

jadłam tedy pizze przy trasie z Darkiem (przy metrze stokłosy), wzbudzając uśmiech na twarzach maratończyków ;))) pizza byla dobra. ich miny i reakcje - bezcenne, wiem, troche bezlitosne to bylo, ale cóż - zgłodnieliśmy od kibicowania :D
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

ponownie - gratulacje dla wszystkich i 10-tkowiczów i maratończyków!! we mnie wciąż buzują emocje choć sama nie biegłam i nie mogę sie na pracy skupić ech bieganie rozwala życie heheh
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Nataliaaaaaa!!! jednak jest życiówka!!!!
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Sylwia Z.:
Nataliaaaaaa!!! jednak jest życiówka!!!!
Tak, nieźle.........

konto usunięte

Z całego biegu najmocniej zapamiętam chyba dwa obrazki:
Starowinka z Powiśla na oko 70 lat przybijająca piątki przy podbiegu na Tamkę oraz Ojciec z córą i transparentem "Mama, gazu, podium czeka" (czy jakoś tak) na Krakowskim przedmieściu.

Super atmosfera - choćby dla niej warto było wziąć udział
Adam W.

Adam W. running machine

a elita się trochę skontuzjowała.. :/
w sensie Hubert i Heniu Szost..
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

Adam W.:
a elita się trochę skontuzjowała.. :/
w sensie Hubert i Heniu Szost..

wyjdą z tego!
Adam W.

Adam W. running machine

podoba mi się że organizacja była na światowym poziomie.. pomyślę o starcie za rok.. choć raczej tak treningowo, nie na maxa..

a w takich Katowicach dzisiaj:
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,13781725,Ki...
Anna B.

Anna B. Insurance
underwriting, risk
management, internal
audit

Krzysztof Z.:
Z całego biegu najmocniej zapamiętam chyba dwa obrazki:
Starowinka z Powiśla na oko 70 lat

Ej, no, bez przesady. Dojrzała kobieta, ale starowinka? ;)
Hanna Sypniewska

Hanna Sypniewska właściciel, FH

Od rana skakałam po programach TV by wyłowić jak najwięcej info z W-wy; Jejku, atmosfera udziela się nawet na odległość setek km!!! Gratulacje dla uczestników ale też i wielkie uznanie dla kibiców, wolontariuszy ( Olga, jesteś mega ), żałuję że nie było mnie tam, do zobaczenia w Krakowie !
Konrad Jędrzejewski

Konrad Jędrzejewski IT Director, Skandia
Życie TU SA

Natalia M.:
Natalio, jak to trening przed Krakowem? Maraton co tydzień ?
A tak... pobiegnę sobie:)

Szacun, powodzenie i do zobaczenia w Krakowie
Natalia Magreta - Łupińska

Natalia Magreta -
Łupińska

psycholog/specjalist
ka psychoterapii
uzależnień/właścicie
...

Do zobaczenia i również powodzenia.
Sylwia  Zajdel-Goleniows ka

Sylwia
Zajdel-Goleniows
ka
Marketing, PR,
komunikacja

ciekawe jak to będzie za rok.też bym sie skusiła chyba...pierwsza edycja nie przyciągnela zbyt wielu ochotników póki co

Następna dyskusja:

28.10 Frankfurt Maraton


Wyślij zaproszenie do