Paweł Tkaczyk

Paweł Tkaczyk Branding, marketing,
reklama i social
media. The Jedi way.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

marek mareksy szewczyk:
Jesteś pewny, że się przyzwyczaili i nie robią już o to dymu? A jeśli nawet nie robią dymu, to może założyli adware albo Nortona, który blokuje pewne przejawy marketingu automatycznie? ;)
Właśnie to rozumiem przez „przyzwyczajenie”. Nikt dziś nie podnosi larum, że bannery są na stronach. Albo je ogląda, albo instaluje AdBlocka. Walka z reklamami na stronach www to dziś walka z wiatrakami, pogodziliśmy się z tym. Może taką samą drogą podążą i blogi... Pojawią się narzędzia, które będą wyświetlały pasek: blog sponsorowany przez XXX. Wchodzisz?

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Odnosze wrazenie, ze czesc watpliwosci wynika z tego, ze w Polsce sponsoring czy reklama na blogach nie jest tak masowa jak na zachodzie. Gdy stanie sie to szersze zjawisko, takie rozmowy beda raczej rozmowami akademickim w stylu "czy artysta i komercha to koniec sztuki" ?

Trend jest nieubłagany i polska blogosfera predzej czy pozniej bedzie podlegała prawom rynku... w tym pojawia sie pieniadze.
Co do wiarygodnosci blogrea i blogow, jak wspomniałem wczesniej to transparentnosc kazdego dzialania powinna byc w interesie stron. Ujawnienie zasad wspolpracy dziala raczej uwiarygadniajaco.
Kogo cofa? A to jest jakieś jedyne słuszne zrozumienie na dzisiaj? Skoro jest taka dyskusja to znaczy, że pewne pojęcia czy postrzegania cały czas się definiują.

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Jacek Gadzinowski:
Ujawnienie zasad wspolpracy dziala raczej uwiarygadniajaco.

Pozwolę sobie na odmienne zdanie.
Trafiając w gazecie na opis "tekst sponsorowany", "tekst zamówiony", "tekst promocyjny", itp, odruchowo niemal przewracam karki.
Co miałbym bowiem sensownego znaleźć w takim tekście poza klaką?

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

odnosze sie bezposrednio do sytuacji zwiazanej z mediafun.
gdzie zakres wspolpracy zostal upubliczniony.
Pozwolę sobie na odmienne zdanie.
Trafiając w gazecie na opis "tekst sponsorowany", "tekst zamówiony", "tekst promocyjny", itp, odruchowo niemal przewracam karki.
Co miałbym bowiem sensownego znaleźć w takim tekście poza klaką?
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paweł Tkaczyk:
marek mareksy szewczyk:
Jesteś pewny, że się przyzwyczaili i nie robią już o to dymu? A jeśli nawet nie robią dymu, to może założyli adware albo Nortona, który blokuje pewne przejawy marketingu automatycznie? ;)
Właśnie to rozumiem przez „przyzwyczajenie”. Nikt dziś nie podnosi larum, że bannery są na stronach. Albo je ogląda, albo instaluje AdBlocka. Walka z reklamami na stronach www to dziś walka z wiatrakami, pogodziliśmy się z tym. Może taką samą drogą podążą i blogi... Pojawią się narzędzia, które będą wyświetlały pasek: blog sponsorowany przez XXX. Wchodzisz?
Nazywajmy rzeczy po imieniu - to jest dostosowanie się. Przyzwyczajenie się nie jest dobrym słowem. Przyzwyczajenie się, to niedostrzeganie przez układ zjawiska, które nadal uwiera. Dostosowanie się, to zmiana układu do uwierającego zjawiska.
Why? Zrób corridor test pytaniem: gdyby od jutra nie było reklam na stronach bez angażowania się w jakieś instalacje czy oświadczenia, wchodzisz w to?
Jestem spokojny o wynik :)

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Bez sensu jest nie zauważanie blogów jako sposobu komunikacji z otoczeniem. Blog firmowy, to jedna z tanszych, wiarygodnych, bardziej angażujacych otoczenie czynności komunikacyjnych - jesli jest prowadzona z rozmysłem i poparta odpowiednią strategią komunikacyjną. I też nie na zasadzie krótkotrwałych działań "bo jest to modne".

Sponsorowanie czy reklamowanie na blogach nie ma sensu? Kiedyś widziałem bardzo podobne rozmowy dot. tego czy vortale tematyczne mają pozostać hobbystyczne czy jednak wejść w świat reklamy. Te które pozostały hobbystyczne wyginęły w 2001-2003 (ludzie z czegoś musza żyć) lub są na poziomie embrionalnym (w dużym uproszczeniu). Niech to będzie najlepszą puentą.

Wiarygodność bloga, serwisu? Weryfikują czytelnicy. Jesli jej nie bedzie, sponsorowanie będzie oznaczać krótkotwrałą strategię. Zatem, każdy bloger i firma która bedzie chciała sponsorować, reklamować się w ten sposób (i odnieść sukces komunikacyjny) na pewno przemyśli 100 razy czy to jest opłacalne.
Każde sponsorowanie oznacza jakieś uzależnienie. W takim wypadku informacje z blogów przestaną być wiarygodne. Tak jak teraz z blogami prywatnymi i firmowymi.
To bez sensu.Jacek Gadzinowski edytował(a) ten post dnia 27.06.09 o godzinie 20:03

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Jacek Gadzinowski:
Bez sensu jest nie zauważanie blogów jako sposobu komunikacji z otoczeniem. Blog firmowy, to jedna z tanszych, wiarygodnych, bardziej angażujacych otoczenie czynności komunikacyjnych - jesli jest prowadzona z rozmysłem i poparta odpowiednią strategią komunikacyjną. I też nie na zasadzie krótkotrwałych działań "bo jest to modne".

Sponsorowanie czy reklamowanie na blogach nie ma sensu? Kiedyś widziałem bardzo podobne rozmowy dot. tego czy vortale tematyczne mają pozostać hobbystyczne czy jednak wejść w świat reklamy. Te które pozostały hobbystyczne wyginęły w 2001-2003 (ludzie z czegoś musza żyć) lub są na poziomie embrionalnym (w dużym uproszczeniu). Niech to będzie najlepszą puentą.

Wiarygodność bloga, serwisu? Weryfikują czytelnicy. Jesli jej nie bedzie, sponsorowanie będzie oznaczać krótkotwrałą strategię. Zatem, każdy bloger i firma która bedzie chciała sponsorować, reklamować się w ten sposób (i odnieść sukces komunikacyjny) na pewno przemyśli 100 razy czy to jest opłacalne.
Każde sponsorowanie oznacza jakieś uzależnienie. W takim wypadku informacje z blogów przestaną być wiarygodne. Tak jak teraz z blogami prywatnymi i firmowymi.
To bez sensu.
To może pomoże cytat:
Krzysztof B.:

Trafiając w gazecie na opis "tekst sponsorowany", "tekst zamówiony", "tekst promocyjny", itp, odruchowo niemal przewracam karki.Joanna Koterska edytował(a) ten post dnia 27.06.09 o godzinie 23:04

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paweł Tkaczyk:
Właśnie to rozumiem przez „przyzwyczajenie”. Nikt dziś nie podnosi larum, że bannery są na stronach.
ale niestety banner blindness to jeden z większych problemów internetu jako medium reklamowego
http://mirekpolyniak.wordpress.com/2009/04/13/banner-b...
Walka z reklamami na stronach www to dziś walka z wiatrakami, pogodziliśmy się z tym.
obawiam się, że nie - Adblock to właśnie brak owej zgody
i to branża e-marketingowa musi przekonać użytkowników, że warto reklamy oglądać, bo bywają one źródłem bardzo ciekawych i przydatnych ofert
Pojawią się narzędzia, które będą wyświetlały pasek: blog sponsorowany przez XXX. Wchodzisz?
blog jest ponoć dziełem bloggera - po co mi blogger sponsorowany przez XXX? przecież wtedy z definicji oleję wszystkie informacje/peany na XXX, a ew. krytykę konkurencji XXX

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Pierwsze primo:
Wydaje mi się, że wciąż mylony jest sponsoring z reklamą.
Drugie primo:
Sponsorowani wyszukują wszelkich argumentów aby usprawiedliwić swoją "sprzedajność" aż po "gadasz głupoty".
Trzecie primo:
Blog to nie portal ani wortal. Te pojęcia są też wciąż mylone.
Czwarte primo:
Blog to zdanie blogera. Jeśli z jakichkolwiek względów nie będzie go mógł wyrazić straci czytelników.
Piąte primo:
Blogi firmowe, to nie to samo co blogi prywatne. Wydawałoby się to oczywiste.

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Pierwsze primo:
Wydaje mi się, że wciąż mylony jest sponsoring z reklamą.

secundo: ja 'od zawsze' staram się wbijać do głowy, że Internet to medium PULL, a nie push
i walenie odbiorcy po głowie - ew. oczach - komunikatem reklamowym nie ma sensu
http://mirekpolyniak.wordpress.com/2009/03/02/internet...

zacytuję termin Jacka Gadzinowskiego 'napierdalanie na forach' bo IMO jest to najbardziej jaskrawe wypaczenie idei e-marketingu

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Mirek Połyniak:
Maciej T.:
Pierwsze primo:
Wydaje mi się, że wciąż mylony jest sponsoring z reklamą.

secundo: ja 'od zawsze' staram się wbijać do głowy, że Internet to medium PULL, a nie push
i walenie odbiorcy po głowie - ew. oczach - komunikatem reklamowym nie ma sensu
http://mirekpolyniak.wordpress.com/2009/03/02/internet...

zacytuję termin Jacka Gadzinowskiego 'napierdalanie na forach' bo IMO jest to najbardziej jaskrawe wypaczenie idei e-marketingu
Drugie primo:)
ten cytat i ta opinia jest wyrażana przez wszystkich, to taki klasyczny przykład opinii deklaratywnej.
A reklama pozostaje bezczelna i nachalna:
http://teslawski.wordpress.com/2009/06/13/nachalna-rek...

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
A reklama pozostaje bezczelna i nachalna:
http://teslawski.wordpress.com/2009/06/13/nachalna-rek...

tylko nikt już nie zwraca na nią uwagi, a co gorsza większość jest wqrwiona na max:
http://mirekpolyniak.wordpress.com/2009/03/09/po-pierw...

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Pudelek etc. rulez! :((

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Mirek Połyniak:
Pudelek etc. rulez! :((
Pudelek/Fakt trafia w potrzeby mas. Czapka z głowy.
Myślałem, że rozmawiamy tu o blogach profesjonalnych;) cokolwiek to znaczy.

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Joanna Koterska:
(...)

Pani nikt nie przekona, że czarne jest czarne, prawda? :)

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Kuba Polkowski:
Joanna Koterska:
(...)

Pani nikt nie przekona, że czarne jest czarne, prawda? :)
Dobrze powiedziane, że CZARNE jest szare, a nawet białe, nie, nikt mnie nie przekona!

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Kuba Polkowski:
Panie Macieju, niech już Pan przestanie. Pani Joanna jest bardzo specyficznym rodzajem użytkownika internetu. To taki typ, który cytuje wypowiedź, żeby upozorować zasadność swojej kolejnej wypowiedzi będącej jedynie parafrazą swojej oryginalnej "genialnej" myśli. Jest nawet specjalna nazwa na taki rodzaj zachowania: Typ Rozmawiający Olewając Ludzi Lipostami.

Wiem, że argumenty ad personam, są nie na miejscu, ale obawiam się, że dalsza dyskusja może spowodować tylko rozrośnięcie się już i tak wyolbrzymionego mniemania Pani Joanny o swojej nieomylności. Zresztą, Panie Macieju, Pan i tak się przecież sprzedał, więc z kim tu rozmawiać? Niech Pan lepiej posiedzi i poczyta wypowiedzi Pani Joanny, ucząc się tak potrzebnej blogerom obiektywności, nieomylności i szlachetności.

Pozdrawiam ciepło,

Kuba
Jaka głęboka analiza psychograficzna, nie wiem czym sobie zasłużyłam. Chyba wydrukuję.....

konto usunięte

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Paweł Tkaczyk:
Maciej T.:
Wracając do przykładu banku, chodziło chyba o sponsorowanie bloga np. marketingowego (dobra grupa docelowa dla banku) i na takim blogu ukazuje się tekst o buncie klientów tegoż banku? Nie wierzę!
Chodziło mi o coś odwrotnego raczej. Skoro powstał blog, który pluje na bank, to może warto tam zacząć dyskusję o jego poprawie? Z tym, że to chyba „bardziej Web 2.0”, niż jakikolwiek marketer banku mógłby sobie wyobrazić ;)
Paweł!!!
Ja Cię miałem za realistę!!!
Marek Mareksy Szewczyk

Marek Mareksy Szewczyk creative & art
direction, branding,
advertising, graphic
...

Temat: Czy sponsorowanie blogów ma sens?

Maciej T.:
Paweł Tkaczyk:
Maciej T.:
Wracając do przykładu banku, chodziło chyba o sponsorowanie bloga np. marketingowego (dobra grupa docelowa dla banku) i na takim blogu ukazuje się tekst o buncie klientów tegoż banku? Nie wierzę!
Chodziło mi o coś odwrotnego raczej. Skoro powstał blog, który pluje na bank, to może warto tam zacząć dyskusję o jego poprawie? Z tym, że to chyba „bardziej Web 2.0”, niż jakikolwiek marketer banku mógłby sobie wyobrazić ;)
Paweł!!!
Ja Cię miałem za realistę!!!
Pawle i Maćku:
ale to TRZEEEEBA JAAKIEŚŚ STUUUDIA SKOŃCZYĆ i/ lub kumać czaczę, a nie papierem i/ lub zajmowanym stanowiskiem machać przed oczyma! lol

Przykład:
tu na GL miałem kilka dni temu nieciekawe przejścia na pewnym forum, w którymś momencie wyglądało, że mam całe forum przeciwko sobie, a do walki ze mną i z moim poglądem włączył się nawet moderator zatracając bezstronność.
Jednak widziałem cały czas cel i jak go osiągnąć, no i, co najważniejsze, nie dałem się zmyć fali.
W efekcie po tygodniu okazało się, że najbardziej zadziorni konkurenci nagle wystopowali, przeprosili i się wycofali, i nawet znaleźli się stronnicy mojego punktu widzenia, wcześniej zastraszeni sytuacją. Cisza i spokój, oliwa pokryła wzburzone morze.
Można? Można, ale trzeba coś wiedzieć i wiedzieć, czego się chce, nie liczyć na efekt natychmiastowy.

Następna dyskusja:

Czy taka forma reklamy ma s...




Wyślij zaproszenie do