Monika Lorynska

Monika Lorynska Pomagam firmom w
rozwoju poprzez
efektywny marketing

Temat: Wykorzystywanie agencji

Pytanie do właścicieli: czy spotkaliście się z takimi przypadkami, że jakaś firma puszcza prośbę o zrobienie projektu np. strony internetowej do kilku różnych agencji i potem wybierają ten projekt, który jest najładniejszy. A reszta agencji nie zostaje nagrodzona za swoją pracę.

Uważam, że to cholerne wykorzystywanie ludzi. Przecież nad stroną pracuje się nieraz kilka dni. Firmy sobie nie zdają z tego sprawy. Staram się nie brac udziału w takich "konkursach", ale jest jedna firma na której mi teraz zależy i zastanawiam się. Tylko nie bardzo mam czas, żeby pracowac "za darmo". Owszem, projekt można kiedyś dalej wykorzystywac dla innej firmy no ale sami wiecie.. ma się poczucie, że się harowało i nic z tego nie ma.

Najbardziej mnie dziwi, że takie panie sekretarki czy z działu marketingu nie spróbują pomyślec logicznie i wykumac, że zmuszają kilka osób do intensywnej pracy nie płacąc im za to. Masakra.

konto usunięte

Temat: Wykorzystywanie agencji

Szkoda czasu i mocy przerobowych.
Marek Szymański

Marek Szymański grafikam i detepczę

Temat: Wykorzystywanie agencji

przecież to się załatwia umową, bez niej nie kiwa się palcem. Podpisujesz umowę, bierzesz zaliczkę i zaczynasz pracę. Klient, który chce projekt na ładne oczy już na starcie jest niewiarygodny i nie warto z nim pracować.

Temat: Wykorzystywanie agencji

Koleżanko Moniko,
standardem w tym chorym kraju jest zapraszanie agencji nie tylko do projektowania stron i nie płacenie za etap konkursowy.

Kolega Marek zapewne miał na myśli sytuacje kiedy klient wybrał projekt konkretnej agencji i z nią będzie realizował zadanie.

organizacje branżowe starają się ten proceder zmienić na korzyść agencji ale skoro są tacy co przystępują to będą tacy co zapraszają

pozdrawiam i powodzenia

konto usunięte

Temat: Wykorzystywanie agencji

Monika Chitra:
Pytanie do właścicieli: czy spotkaliście się z takimi przypadkami, że jakaś firma puszcza prośbę o zrobienie projektu np. strony internetowej do kilku różnych agencji i potem wybierają ten projekt, który jest najładniejszy. A reszta agencji nie zostaje nagrodzona za swoją pracę.
to żadna nowość, szczególnie w takim miejscu jak zpn

trudno żeby płacili zawszystkie konkursowe wypusty z resztą "prośba" to nie konkurs
przypuszczam że chodzi ci o popularny portal bo nie wiem jak firma może "prosić" o wykonanie strony o tak żeby sobie popatrzyć ,ode tego jest portfolioJan D. edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 16:31

konto usunięte

Temat: Wykorzystywanie agencji

czy spotkaliście się z takimi przypadkami, że jakaś firma puszcza prośbę o zrobienie projektu np. strony internetowej do kilku różnych agencji i potem wybierają ten projekt, który jest najładniejszy.

W polszcześmy - same zmyślają się historie, sam się rozgryza orzech. Decyduje oczywiście gust przygłupiego prezesa - nie badania (a co to jest?). Czasem nawet np 2 projekty przechodzą do DRUGIEGO ETAPU - i są dalej 'rozwijane'. Potem sprawa cichnie... I znowu następny kąkurs...
Monika K.

Monika K. Specjalista ds.
obsługi klienta,
manager projektów,
marke...

Temat: Wykorzystywanie agencji

co prawda jam nie właściciel :-), ale w "paru" przetargach uczestniczyłam i faktem jest, że niezwykłą rzadkością jest klauzula zawarta w briefach przetargowych Klientów, mówiąca o gratyfikacji finansowej za udział podwykonawcy w przetargu (czyli zapłata dla np.: agencji za wykonany wysiłek stworzenia projektów konkursowych). Jednakże w przypadku dużych firm się zdarza.

Z drugiej strony, biorąc pod uwagę fakt, że jak mniemam jakość przygotowywanych przez różnorakie agencje projektów czasem bywa słaba (np.: z powodu niezrozumienia briefu; albo z innych powodów;-)), to w sumie nie dziwne, że płacenie za prace konkursowe nie jest standardem. Jeśli organizacje branżowe wpłyną na regulację tej kwestii i opłata będzie "defaultowa" - to tylko pogratulować siły przebicia :-).

Póki co, zazwyczaj jest tak, że bierze się udział w konkursie w imię hasła "kto nie ryzykuje, ten nie ma" :-). A ponieważ podwykonawców w Polsce jest jak grzybów po deszczu- zawsze będą tacy, co chętnie zaryzykują :).
Maciej Rychlik

Maciej Rychlik IT Project &
Programme Manager -
Digital Channels /
Softw...

Temat: Wykorzystywanie agencji

mam wrazenie, ze mowa o 2 roznych rzeczach. 'Konkurs' vel 'przetarg' w atl to nie to samo co projekt strony www. Za przygotowanie strategii/kreacji/mediaplanu do przetargu atl klient agencji nie placi, tak zawsze bylo. Bo w koncu agencja do przetargu przystepuje z wlasnej woli, wiedzac, ze jesli wygra i podpisze umowe, to beda kokosy. Dlatego przystepuje sie do duzej ilosci przetargow wiedzac, ze wygra sie moze 10%. Normalka. Kasa z tych 10% rekompensuje te przegrane 90%.

Ale ze stronami jest inaczej. Nie slyszalem o przetargach na projekt strony www. To nie ta skala przeciez. Stron robi sie duzo i zarabia na nich ułamek tego, co na takiej 'sredniej' kampanii atl. I z reguly są to zlecenia. Spotkanie, gadka, portfolio, umowa, zaliczka, projekt, faktura. Ale zeby projektowac strone na 'konkurs'... to chyba raczej dla amatora-entuzjasty webdesignu, a nie dla firmy, ktora zyje z projektow do www...?Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 17:00

konto usunięte

Temat: Wykorzystywanie agencji

to pewnie zlecenia przez net i stary patent"proszę zrobić na próbę"
bo "prośba" o wykonanie to nie przetarg:)
Maciej Rychlik

Maciej Rychlik IT Project &
Programme Manager -
Digital Channels /
Softw...

Temat: Wykorzystywanie agencji

ja doskonale rozumiem dlaczego robia to klienci. nie rozumiem tylko, dlaczego agencje sie na to łapią a potem narzekają, ze sie je wykorzystuje...
Monika K.

Monika K. Specjalista ds.
obsługi klienta,
manager projektów,
marke...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Maciej Rychlik:
mam wrazenie, ze mowa o 2 roznych rzeczach. 'Konkurs' vel 'przetarg' w atl to nie to samo co projekt strony www. Za przygotowanie strategii/kreacji/mediaplanu do przetargu atl klient agencji nie placi, tak zawsze bylo. Bo w koncu agencja do przetargu przystepuje z wlasnej woli, wiedzac, ze jesli wygra i podpisze umowe, to beda kokosy. Dlatego przystepuje sie do duzej ilosci przetargow wiedzac, ze wygra sie moze 10%. Normalka. Kasa z tych 10% rekompensuje te przegrane 90%.

Ale ze stronami jest inaczej. Nie slyszalem o przetargach na projekt strony www. To nie ta skala przeciez. Stron robi sie duzo i zarabia na nich ułamek tego, co na takiej 'sredniej' kampanii atl. I z reguly są to zlecenia. Spotkanie, gadka, portfolio, umowa, zaliczka, projekt, faktura. Ale zeby projektowac strone na 'konkurs'... to chyba raczej dla amatora-entuzjasty webdesignu, a nie dla firmy, ktora zyje z projektow do www...?Maciej Rychlik edytował(a) ten post dnia 24.04.09 o godzinie 17:00


przyznaję rację, jeśli chodzi o taktykę przetargową w przypadku atlu - ale ja raczej z pozycji beteelowca się wypowiadam - bo widziało się przetargi nawet na suwerenne (czyli nie pod sztandarem jakiejkolwiek kampanii) ulotki (stąd zamiennie stosuję pojęcia konkurs i przetarg :)).
Przyjęłam zdroworozsądkowo jak mi się wydaje :), że projekt strony www nie oznacza stworzenia gotowej funkcjonalnej strony posadzonej na serwerze, tylko dotyczy ograniczonego zakresu zaawansowania - czyli projektów graficznych strony głównej i podstron wraz z przedstawieniem/opisem funkcjonalności (czyli coś, co można pokazać na jpgach/wydrukach).
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Moi Drodzy, temat wałkowany nie tylko na GL już setki razy, zwłaszcza na grupach designerskich. Wszyscy o tym wiemy, wszyscy się z tym nie zgadzamy, próbujemy się ratowac oczekiwaniami wobec SAR czy IAB, wszystkim nam to nie wychodzi i.... ? Procedury są wciaż takie same...

Dziś szukaliśmy firmę która odleje nam formę glinianych zwierzaków w liczbie paru tysięcy. Czy powinienem każdego kontrahenta poprosić o "próbki" czyli gotowe odlewy? Podobnież czyniąc kupując garnitur, czy malując motocykl?

Możęmy marudzić dalej lub po prostu wypracować sobie określone standardy - frajerzy będą robili za darmo ...

Kłaniam się.
Monika K.

Monika K. Specjalista ds.
obsługi klienta,
manager projektów,
marke...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Bartłomiej Juszczyk:
Dziś szukaliśmy firmę która odleje nam formę glinianych zwierzaków w liczbie paru tysięcy. Czy powinienem każdego kontrahenta poprosić o "próbki" czyli gotowe odlewy? Podobnież czyniąc kupując garnitur, czy malując motocykl?

osobiście zauważam subtelną różnicę pomiędzy kupnem jednego garnituru, a zamówieniem "w ciemno" kilku tysięcy glinianych odlewów (ma na myśli np.: zawartość gliny w glinie ;-)).

I osobiście, o ile byłaby to pierwsza współpraca na takim polu z daną firmą, poprosiłabym przed złożeniem zamówienia o sample analogicznej produkcji - tak żeby "pomacać i powąchać" tę glinę ;-).
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Monika Kubacka:
Bartłomiej Juszczyk:Dziś szukaliśmy firmę która odleje nam formę glinianych zwierzaków w liczbie paru tysięcy. Czy powinienem każdego kontrahenta poprosić o "próbki" czyli gotowe odlewy? Podobnież czyniąc kupując garnitur, czy malując motocykl?

osobiście zauważam subtelną różnicę pomiędzy kupnem jednego garnituru, a zamówieniem "w ciemno" kilku tysięcy glinianych odlewów (ma na myśli np.: zawartość gliny w glinie ;-)).

I osobiście, o ile byłaby to pierwsza współpraca na takim polu z daną firmą, poprosiłabym przed złożeniem zamówienia o sample analogicznej produkcji - tak żeby "pomacać i powąchać" tę glinę ;-).

Mowa o wzorach, projektach - miła Pani :)

konto usunięte

Temat: Wykorzystywanie agencji

Monika Kubacka:
I osobiście, o ile byłaby to pierwsza współpraca na takim polu z daną firmą, poprosiłabym przed złożeniem zamówienia o sample analogicznej produkcji - tak żeby "pomacać i powąchać" tę glinę ;-).

Naturalnie...
Dla projektanta takim samplem są jego poprzednie realizacje.
Monika Lorynska

Monika Lorynska Pomagam firmom w
rozwoju poprzez
efektywny marketing

Temat: Wykorzystywanie agencji

Krzysztof B.:
Monika Kubacka:
I osobiście, o ile byłaby to pierwsza współpraca na takim polu z daną firmą, poprosiłabym przed złożeniem zamówienia o sample analogicznej produkcji - tak żeby "pomacać i powąchać" tę glinę ;-).

Naturalnie...
Dla projektanta takim samplem są jego poprzednie realizacje.

Właśnie o to chodzi! Że można bez problemu pokazac coś co się już zrobiło, a nie robic coś nowego i albo klient łyknie albo nie. A my zostajemy na lodzie.
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Monika Chitra:
Krzysztof B.:
Monika Kubacka:
I osobiście, o ile byłaby to pierwsza współpraca na takim polu z daną firmą, poprosiłabym przed złożeniem zamówienia o sample analogicznej produkcji - tak żeby "pomacać i powąchać" tę glinę ;-).

Naturalnie...
Dla projektanta takim samplem są jego poprzednie realizacje.

Właśnie o to chodzi! Że można bez problemu pokazac coś co się już zrobiło, a nie robic coś nowego i albo klient łyknie albo nie. A my zostajemy na lodzie.

Monika, i cóż... wszyscy o tym wiemy. Wręcz spotykam się z sytuacją gdy Klient z jednej strony zachwyca się nad portfolio, a z drugiej oczekuje owego projektu, bo taki sobie przetarg wydumał i już...

Ciekawostką jest zaś z kolei ofertowanie w przetargach na PR...
Anna K.

Anna K. specjalista ds.
wizerunku,
copywriter,
marketing,
naming,...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Maciej Rychlik:
mam wrazenie, ze mowa o 2 roznych rzeczach. 'Konkurs' vel 'przetarg' w atl to nie to samo co projekt strony www.
Oj zdziwiłbys sie. Byłam co najmniej 5-krotnie zapraszana do "przetargu", organizowanego przez duze firmy działające w necie i w realu, gdzie oczekiwano odpowiedzi na juz, prac bez zapłaty, na zasadzie "spodoba sie marketingowi (albo sekretarce) to płacimy" (nazwy, teksty, kampanie).
Powiefdzmy sobie jasno: jest sporo firm, duzych, które potrafią postawic sprawe w ten sposób, że oni sa znani i to, że "masz szanse" cos zrobic dla nich ma byc dla Ciebie wazniejsze, wazniejsze niz to, czy dostaniesz wynagrodzenie za swoją wiedze, prace.

Żeby było śmieszniej, zdarzyło sie, że nawet zastanawiałam się czy nie pomóc i nie zabrac sie za taką akcje, zwł. kiedy zainteresowała mnie nowa marka odzieży bo lubie takie tematy.
Ale po tym jak zapytałam o jakikolwiek papier, regulamin, o umowe zabezpieczającą przedstawione propozycje, itp, itd., nastała ciiiiiisza :)Anna K. edytował(a) ten post dnia 25.04.09 o godzinie 15:02
Adam Jakub Maciejczyk

Adam Jakub Maciejczyk newPR :: Grupa AG
ESSEKER

Temat: Wykorzystywanie agencji

Monika Chitra:
Pytanie do właścicieli: czy spotkaliście się z takimi przypadkami, że jakaś firma puszcza prośbę o zrobienie projektu np. strony internetowej do kilku różnych agencji i potem wybierają ten projekt, który jest najładniejszy. A reszta agencji nie zostaje nagrodzona za swoją pracę.

Uważam, że to cholerne wykorzystywanie ludzi. Przecież nad stroną pracuje się nieraz kilka dni. Firmy sobie nie zdają z tego sprawy. Staram się nie brac udziału w takich "konkursach", ale jest jedna firma na której mi teraz zależy i zastanawiam się. Tylko nie bardzo mam czas, żeby pracowac "za darmo". Owszem, projekt można kiedyś dalej wykorzystywac dla innej firmy no ale sami wiecie.. ma się poczucie, że się harowało i nic z tego nie ma.

Najbardziej mnie dziwi, że takie panie sekretarki czy z działu marketingu nie spróbują pomyślec logicznie i wykumac, że zmuszają kilka osób do intensywnej pracy nie płacąc im za to. Masakra.

Niestety nie mam dobrych wieśći.
To dośc powszechne.
Zlecający wie że może odżucić projekt, ale można się częściowo przed tym uchronić...
Monika K.

Monika K. Specjalista ds.
obsługi klienta,
manager projektów,
marke...

Temat: Wykorzystywanie agencji

Bartłomiej Juszczyk:
Monika Kubacka:
Bartłomiej Juszczyk:Dziś szukaliśmy firmę która odleje nam formę glinianych zwierzaków w liczbie paru tysięcy. Czy powinienem każdego kontrahenta poprosić o "próbki" czyli gotowe odlewy? Podobnież czyniąc kupując garnitur, czy malując motocykl?

osobiście zauważam subtelną różnicę pomiędzy kupnem jednego garnituru, a zamówieniem "w ciemno" kilku tysięcy glinianych odlewów (ma na myśli np.: zawartość gliny w glinie ;-)).

I osobiście, o ile byłaby to pierwsza współpraca na takim polu z daną firmą, poprosiłabym przed złożeniem zamówienia o sample analogicznej produkcji - tak żeby "pomacać i powąchać" tę glinę ;-).

Mowa o wzorach, projektach - miła Pani :)


no cóż - przyjęłam, że projekt zwierzaka jest gotowy (np.: na rysunku), a szukaliście podwykonawcy tylko do wykonania odlewów (zgodnie z Pana wypowiedzią, szukaliście kogoś do wykonania odlewów, a nie do zaprojektowania i wykonania odlewów :)).

Następna dyskusja:

oczekiwania wobec agencji r...




Wyślij zaproszenie do