Marcin Kaźmierczak

Marcin Kaźmierczak Project Management
for making positive
changes :)

Temat: Czym jest Projekt?

Jako osoba aspirująca do bycia dobrym Project Managerem zapoznaję się z różnymi frameworkami dotyczącymi zarządzaniem projektami. Wiele z publikacji ma jednak problem z jasnym wytłumaczeniem, czym sam projekt jest.

Czy znacie jakąś elegancką definicję Projektu?

Moje przemyślenia w tym temacie doprowadziły mnie do zapożyczenia ze świata nauki.

Projekt to model.

Z całą pewnością wszyscy słyszeliśmy o modelach finansowych, modelach ekonomicznych, modelach matematycznych, ale aby wyjaśnić tę kwestię posłużmy się innym, zwanym wszystkim modelem:


Obrazek


Model to nic innego, jak uproszczony sposób opisu rzeczywistości. Rzeczywistość jest zbyt skomplikowana, dla ludzkiej percepcji, dlatego gdy o niej rozmawiamy stosujemy uproszczenia, tworzące modele.
Globus jest modelem, a więc uproszczonym sposobem opisu fragmentu rzeczywistości. Jest stworzony w skali, która pozwala nam objąć szerszy obraz rzeczywistości (Planeta Ziemia), ale jest niedokładny. Na podstawie globusa nie jesteśmy w stanie określić bardzo dokładnej linii brzegowej mórz i oceanów, lub granic państw. Oczywiście są różne rodzaje globusów, na przykład z naniesioną mapa polityczną, fizyczną, lub prezentująca prądy morskie i wiele innych.

Przejdźmy teraz do projektu jako modelu.

Analogicznie projekt jest uproszczonym opisem rzeczywistości biznesowej i tak jak globus może mapować inne aspekty tej samej rzeczywistości. Myśl też o rzeczywistości biznesowej jako o dynamicznie się zmieniającej i rozciągniętej w czasie. Projekt biznesowy opisuje przecież stan obecny, procesy i działania podejmowane w jego ramach, oraz ich skutki i rezultaty. Pomyślmy teraz o projektach/modelach marketingowym, zarządzania ryzykiem, lub innych aspektach rzeczywistości biznesowej.

Możemy, oczywiście zbudować model o wiele dokładniejszy, większy droższy, ale wcale nie lepszy. Pomyślmy, o globusie o średnicy 40 metrów. To nadal model, ale w innej skali, trudniej nam jednak będzie ogarnąć go swoja percepcją bo zawiera zbyt dużą liczbę danych. Tak samo projekt, który będzie zawierał zbyt dużą liczbę danych przysłoni nam całościowy obraz, oraz sedno opisywanej rzeczywistości. Co więcej stworzenie tak dokładnego modelu może być błędną decyzją ze względu na zbyt wysokie koszta. Czy przetworzenie tak dużej ilości danych jest opłacalne? Zawsze staram się w analizach być wierny zasadzie Vilfredo Pareto.

A więc projekt jest modelem. Uproszczonym sposobem opisu rzeczywistości, co umożliwia nam ogarniecie jej swoją percepcją.

Czasem jednak szczegółowość jest zalecana, ale jest użyteczna tylko dla części interesariuszy. Dlatego tworzy się w ramach projektu wydzielone plany i mniejsze projekty. Plan marketingowy, projekt zarządzania ryzykiem są niczym różne rodzaje map jakie możemy nanieść na globus. Znajomość szczegółów planu marketingowego nie jest niezbędna, dajmy na to działowi inżynieryjnemu.

Jeśli miałbym się pokusić o jakiś nie-biznesowy przykład potrzeby szczegółowości, to przypomina mi się mroczna opowieść kolegi lekarza z czasów studenckich. Opowiadał mi o mrocznej wyprawie do grabarza, ponieważ nawet najlepsze i najdroższe plastikowe odlewy ludzkiej czaszki nie zawierają wszystkich szczegółów... Czy opowieść kolegi jest prawdziwa... mam nadzieję, że nie, chodź teoretycznie... Nie. Na pewno nie.


Obrazek


Dzięki projektowi, możemy się komunikować na temat tej rzeczywistości (ze współpracownikami, kadrą zarządzającą, inwestorami), oraz kreować nową rzeczywistość (projekt nie tylko opisuje stan obecny rzeczywistości, ale także działania, które maja określony skutek).

Konkluzja:
Projekt to model.

Zarządzanie Projektami to sztuka tworzenia modeli w optymalnej skali.

Skali na tyle szczegółowej, aby nie zniekształcały obrazu rzeczywistości biznesowej i na tyle ogólnej, abyśmy mogli objąć tę rzeczywistość swoją percepcją.


Takie rozważanie pomogło mi nie raz ukoić nerwy, zwłaszcza w pierwszych dużych infrastrukturalnych projektach, gdy nie mogłem znaleźć błędu w swojej analizie, a tabelka harmonogramu projektu, w zderzeniu z rzeczywistością ,rozjeżdżała się do nieakceptowalnych granic. Po prostu modele są niedoskonałe, ale nie ma nic lepszego.

A znacie może jakieś eleganckie i proste definicje, które inspirują do dalszych przemyśleń?Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.03.16 o godzinie 16:36

konto usunięte

Temat: Czym jest Projekt?

Ja bym napisał, że projekt to opis uszczegółowienia początkowego modelu aż do stworzenia działającego systemu zgodnego z opracowanym modelem teoretycznym.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Czym jest Projekt?

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.16 o godzinie 20:51

konto usunięte

Temat: Czym jest Projekt?

Darek S.:
Ciekawe czy istnieje jakiś framework, który pozwala rozłożyć złożoność projektu na takie kluczowe punkty, które można skontrolować kilkoma telefonami do kluczowych osób w określonym przez harmonogram czasie. To byłoby coś ciekawego i chyba nowego a przy tym bardzo praktycznego pozwalającego przespać większość czasu zarządzania projektem bez utraty niczego ważnego, co dla mnie byłoby jakims ideałem.
Rozwiązaniem są metody badań operacyjnych a dokładniej teoria grafów.
Jak znasz te zasady to implementacja do tego zwykłego Outlooka jest banalna.
Marcin Kaźmierczak

Marcin Kaźmierczak Project Management
for making positive
changes :)

Temat: Czym jest Projekt?

Darek S.:

Najbardziej zaniedbanym obszarem (z jakiegoś powodu chyba nielubianym przez teoretyków może dlatego, że wymaga najwięcej doświadczenia) wydaje mi sie obszar zarządzania ludźmi w projektach, doboru, kierowania, motywowania, wczesnego wyłapywania problemów, tak aby całość zamknąć w ramach budżetu, w terminie przy zakładanych parametrach.

To jest bardzo ciekawy punkt widzenia. Chociaż w przypadkach o których wspomniałem, nie miało to zastosowania. Firmy wspierające projekt (dokumentacja architektoniczna, program funkcjonalno-użytkowy) jak i sami wykonawcy wybierani byli w przetargach. Ręczę za ich rzetelne przeprowadzenie. Ponadto niektóre aspekty gotowego produktu wykazały po realizacji projektu większą jakość, niż zakładano. Jedyny problem jaki się pojawił to w kwestii delivery on time. Ale to miało właśnie związek ze złym skalowaniem projektu jako modelu, do czego się już odniosłem w poprzednim poście.

Myślę, że jako specjalista HR i doradca, może się Pan podzielić z nami kilkoma swoimi przemyśleniami na ten temat. Jakim kluczem dobierani są ludzie do projektu? Jak właśnie wygląda kwestia motywowania?

W Polsce w sektorze samorządowym, jak i MŚP oraz NGO spotkałem managerów, którzy "rządzą" zamiast "zarządzać". Za granicą także natknąłem się na tego typu "styl" i nie raz widziałem, jak odbija się to na komunikacji, gdzie wyższy rangą visitor pytał pracownika średniego szczebla o jakąś kwestię i otrzymał rzetelną informację, dopiero po tym, jak mu powiedział, że jest "free to speak"
Być szefem, a być liderem, to dwie różne rzeczy.
Też mi się wydaje, że temat jest traktowany po macoszemu przez teoretyków, ale zależy jaką dyscyplinę reprezentują. O zachowaniach ludzi w grupie i między innymi o ich współpracy, uczono mnie na studiach i teorii jest cała masa. Miło było potem w prawdziwym życiu sprawdzać które teorie się sprawdzają. To co można przeczytać w podręcznikach akademickich z dziedziny psychologii społecznej nie uległo dezaktualizacji. Co jakiś czas wracam sobie do książki Elliota Aronsona "Człowiek - istota społeczna". Jeśli czytelnik jest świadomą i myślącą jednostką, to z łatwością znajdzie tam masę informacji, na temat tego jak, np postępować nie tylko z przełożonym, z podwładnym, ale także z kontrahentem. Ta książka jest jak core, który można sobie uzupełniać, innymi, bardziej wyspecjalizowanymi treściami.

Darek S.:
Ciekawe czy istnieje jakiś framework, który pozwala rozłożyć złożoność projektu na takie kluczowe punkty, które można skontrolować kilkoma telefonami do kluczowych osób w określonym przez harmonogram czasie. To byłoby coś ciekawego i chyba nowego a przy tym bardzo praktycznego pozwalającego przespać większość czasu zarządzania projektem bez utraty niczego ważnego, co dla mnie byłoby jakims ideałem.


Wszystkie większe frameworki zalecają kontrolę. Myślę, że wewnętrzna kontrola jest świetnym remedium. Trzeba tylko znaleźć odpowiednią osobę, skrupulatną i o wysokiej etyce pracy. To mi przypomina opowieść mojego taty z kontroli w jednostce wojskowej, gdzie w koszarach na salach zawsze było 18,5 Celsjusza. Kilka lat z rzędu i niezależnie od pory roku. Potem się okazało, że ktoś kreatywnie użył flamastra na termometrze na stałe modyfikując słupek rtęci. W papierach się wszystko zgadzało...

Senior Management może "przespać" realizację i oczekiwać rezultatów, ale chyba nie PM?Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.03.16 o godzinie 20:59
Marcin Kaźmierczak

Marcin Kaźmierczak Project Management
for making positive
changes :)

Temat: Czym jest Projekt?

Andrzej M.:
Rozwiązaniem są metody badań operacyjnych a dokładniej teoria grafów.
Jak znasz te zasady to implementacja do tego zwykłego Outlooka jest banalna.

Sprawa wygląda ciekawie. Panie Andrzeju, może poleci Pan jakieś poglądowe materiały opisujące kwestię ogólnikowo? Znalazłem jakieś opracowanie dr. inż. Marka Glinki. Nada się?
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Czym jest Projekt?

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.16 o godzinie 20:52
Marcin Kaźmierczak

Marcin Kaźmierczak Project Management
for making positive
changes :)

Temat: Czym jest Projekt?

Panie Darku, dziękuję za wpis, naprawdę nie jest często spotykane na GL, by ktoś w takiej ilości dzielił się swoją, nawet ogólną, wiedzą. Doceniam i szanuję. Oceniłem Pana jako specjalistę HR na podstawie danych z profilu.

Zazdroszczę posiadania takiego mentora. Ja w swoim życiu spotkałem tylko jednego takiego człowieka, który był moim promotorem na studiach. Chyba najważniejszego czego mnie nauczył, to pokory i szacunku do nauki. Niestety odszedł przedwcześnie.

Pana opowieść na temat obrazów bardzo mnie zaintrygowała, zważywszy na to, że niedawno pisałem o wpływie przestrzeni biurowej, w tym obrazów, na kreatywność pracowników.

Generalnie podpisuję się pod Pana postem. Świetnie Pan to ujął. Jedyne do czego chcę się odnieść, raczej uzupełniając, to:
Darek S.:

Korzyści i strach to jedyne co działa na ludzi. Strach bardziej.

To uproszczenie, jest właśnie kolejną taką rzeczą, która nasuwa morze implikacji, a jest za razem prosta i elegancka. Moja osobista percepcja raczej podpowiada mi, że są dwa typy ludzi. Na jednych strach działa bardziej, a na drugich zaś korzyści. Przy czym, tych pierwszych jest po prostu więcej.

A może najlepiej będzie działał mix? Wzbudzenie pożądania dla ewentualnej korzyści, a następnie wzbudzenie strachu o utracie możliwości jej pozyskania, wraz z dodatkowymi przykrymi konsekwencjami?

Mnie osobiście trudno się postawić po stronie teoretyka lub praktyka. Wolę nazywać się pragmatykiem. Bo dla mnie nie jest ważne, czy to teoria, czy praktyka podsuną mi rozwiązanie.

Raz jeszcze dziękuję za tematy do przemyśleń. Organiczne podejście do Projektu. Mam nadzieję, że nie tylko ja z tego skorzystam :)

konto usunięte

Temat: Czym jest Projekt?

Co do tego Pana
http://uniwersytetradom.pl/art/display_article.php?id=...
to nie wiem bo nie czytałem ale
http://www.megaksiazki.pl/specjalistyczne-naukowe/1017...
to opracowanie mogę polecić, bo nie tylko przeczytałem, ale stosowałem w praktyce. Co prawda jak te metody stosowałem to o zarządzaniu projektami nikt w Polsce jeszcze nie mówił. Było to normalnie wdrażanie nowych rozwiązań. Oczywiście były to narzędzia planistyczne i kontrolne, ale w powiązaniu z psychologią, relacjami społecznymi, zachowaniem w grupie, wiedzą o stresie i kartką papieru dawało niezły efekt. Wiem, że teraz są systemy do zarządzania projektami, specjalne oprogramowanie optymalizujące, ale czy ich użytkownik ma wiedzę jak to działa, jakie są podstawy i gdzie stosuje się uproszczenia czy uogólnienia? Nie sądzę. Dość dużo wyjaśniła mi teoria chaosu oraz zjawisko fraktali, ale to wyższa szkoła jazdy i nie o tym ta dyskusja.
Co do wypowiedzi Pana Darka to mogę tylko dodać, że takie rzeczy zawsze trzeba uwzględniać a zasada, że ludźmi rządzi strach lub poczucie własnego zysku jest jak najbardziej prawdziwa. Z relacji, jakie opisał wynika, że działał z pozycji konsultanta a ten nie ma realnej władzy natomiast przełożony realizujących projekt nie koniecznie widział w tym swoją korzyść tu polecam przestudiować strategie negocjacyjne oraz poradniki perswazji.
Trochę zboczyliśmy z tematu, ale tak naprawdę tym wszystkim jest projekt i jego realizacja a żeby nim dobrze zarządzać trzeba to wszystko dobrze opanować. Co do
Darek S.:
Ja myślę już CHYBA dziś by potrafił wszystko tak zorganizować, żeby nie zawracano mi głowy. Chyba, bo to sytuacja idealna.
To nie miałbym odwagi tak napisać, bo tam gdzie są ludzie zawsze będą problemy do rozwiązania i to, że miałem procedurę rozwiązania na każdy temat to nie oznaczało, że ludzie nie przychodzili z problemami, którymi musiałem się zająć.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Czym jest Projekt?

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.16 o godzinie 20:52

konto usunięte

Temat: Czym jest Projekt?

Granie nierozgarniętego świetnie działa na kobiety (włącz się im instynkt opiekuńczy), ale drażni facetów (zastanawiają się jak on dostał tę robotę) tak, że należy uważać. Lepiej grać nierozgarniętego w zakresie wiedzy specjalistycznej, bo to domena tych, z którymi współpracujesz wtedy nie czują się zagrożeni a ty możesz zadać niewygodne pytania. Zasad mowa jest srebrem a milczenie złotem tu jak najbardziej jest zasadna. Co do książek to się nie zgadzam opracowania zawsze trochę teoretyzują, ale taka jest ich idea opisu ogólnego, jednak dużo wnoszą do warsztatu. Dlatego dużo czytaj z wielu dziedzin, aby posiąść szeroką wiedzę nie koniecznie wąską specjalizację. Świat pędzi do przodu a wynalazki i odkrycia z różnych dziedzin mają zastosowanie w odmiennych specjalnościach przykładem są sieci neuronowe (wiedza medyczna) i ich zastosowanie w dziedzinie systemów eksperckich. Dużo czytaj, weryfikuj wiedzę i syntetyzuj zgromadzone informacje to da ci z czasem przewagę nad innymi, którzy tak nie zrobią. To jest droga do eksperta.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Czym jest Projekt?

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.16 o godzinie 20:52

konto usunięte

Temat: Czym jest Projekt?

Konsultanci przekażą tylko wiedzę specjalistyczną i nie mają naukowego przygotowania do badania zjawisk. Akademicy mają tą przewagę, że prowadzą rzetelne badania w wielu dziedzinach, na co nie mają czasu konsultanci, którzy notabene korzystają z ich opracowań. Jako praktyk doskonale potrafię przekuć tą wiedzę na zastosowania praktyczne. Mentorzy są potrzebni, ale tylko w dziedzinie specjalistycznej a i tak wszystkich sztuczek ci nie zdradzą chyba, że przechodzą na emeryturę, bo utraciliby swoją przewagę strategiczną a młody gniewny mógł za szybko zrobić karierę. To jest urok korporacji. Co do samouków to idź na kursy poszerzające twoje horyzonty nie musisz sam zdobywać wiedzy.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Czym jest Projekt?

.Ten post został edytowany przez Autora dnia 06.03.16 o godzinie 20:52

konto usunięte

Temat: Czym jest Projekt?

Widzę, że masz awersję do naukowców. Nie podzielam twojego poglądu, bo miałem odmienne doświadczenia. Naukowe teorie nie rozwiążą moich problemów ale pomagają wytyczać kierunki w które należy podążać
Marcin Kaźmierczak

Marcin Kaźmierczak Project Management
for making positive
changes :)

Temat: Czym jest Projekt?

Metodologia uczy, że przechodzenie ze strefy teorii do praktyki jest kwestią płynną i obustronną.

Jeśli znajdę ciekawy artykuł na temat jakiejś teorii, to z reguły jest on poparty stosownymi badaniami, mającymi już wymiar praktyczny. Mogę postawić hipotezę, że każdorazowy wzrost liczby zmiennej X powoduje spadek liczby zmiennej Y. Potem mogę przeprowadzić badanie, np badanie ilościowe, przeprowadzając np ankietę na reprezentatywnej grupie osób. Skutkiem tego, mogę potwierdzić swoją wyjściową hipotezę, a także ocenić siłę korelacji między tymi zmiennymi.

Możemy także zaobserwować w swoim codziennym życiu jakąś ciekawą zależność, np społeczną. Wtedy, nawet bez stawiania hipotezy możemy przeprowadzić eksperyment, np społeczny i odkryć pewne uniwersalne prawdy, które przyjmują postać teorii właśnie.

Teoria musi mieć uzasadnienie i poparcie w praktyce. Bez praktyki to nie teoria, to luźna dywagacja.
Praktyka musi mieć podstawy teoretyczne. Jeśli praktyka nie ma oparcia w teorii, jak możemy ją przenosić na inne sytuacje np społeczne? Bez teorii dane np zdarzenie nie jest powtarzalną praktyką (np ludzi bardziej do działania motywuje strach), a jedynie jednostkową obserwacją (Janek zaczął ostro pracować, gdy mu powiedziałem, że może wylecieć z roboty).

Konstruując projekt/model powinniśmy zatem korzystać zarówno z teorii jak i praktyki.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Czym jest Projekt?

Powodzenia.
Marcin Kaźmierczak

Marcin Kaźmierczak Project Management
for making positive
changes :)

Temat: Czym jest Projekt?

Darek S.:
Powodzenia.


Dziękuję :)



Wyślij zaproszenie do