Katarzyna Czapla The Evil HR Manager
Temat: Zwolnienie pracownika
Witam serdecznie,Mam pytanie. Chodzi o zwolnienie pracownika. Była zatrudniona u nas pewna Pani, która niestety nie radziła sobie ze swoimi obowiązkami. Dyrektor jednostki - człowiek o złotym sercu, starał się jej pomagać, ale ponieważ Pani była naprawdę nie do sprzedaży (a jej główny zadaniem była sprzedaż) i zaczynały na tym cierpieć wyniki jednostki, więc po długich dysklusjach ze mną i dyrektorem regionalnym, podjął decyzję o zwolnieniu Pani z pracy. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem, Pani dostała od nas jasną inoframcję, że naszym zdaniem ma ogromne umiejętności administracyjne, niestey nam akurat taka osoba nie jest potrzebna i sama przynała rację, że jej ulżyło... niby piękny koniec, ale...
Tego samego dnia pojawił się w pracy mąż Pani, który zaczął grozić dyrektorowi, że to "nie koniec" itp itd. Od pewnego czasu Pan ten pojawia się i przypomina Dyrektorowi, że "to ostatnie jego dni w tej firmie"...
Co zrobić z taką sytuacją? Czy spotkaliście się z czymś takim? Jak na to można zareagować (może zostawmy na razie metody Ziobry) - myślę o pracodawcy?
Piszę, ponieważ zdażyło mi się raz, że niezadowolona pracownica nasłała na pewną kierowniczkę grupę osób, które na korytarzu firmy załatwiły sprawę szybko (skończyło się pogotowiem, szpitalem, policją, sądem itp itd).