Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Witold Ś.:
Mi się marzą takie czasy że tego typu ogłoszenia i rekrutacje będą olewane, chociaż rozumiem ludzi pracujących w Amazonie, jak człowiek nie ma co do gara wrzucić to bierze co leci.
Oczywiście już widziałbym lament Związku Prywatnych Pracodawców "Lewiatan" który stwierdził by - przyszedł łaskawy inwestor zagraniczny a tu społeczeństwo nie wdzięczne ....
Gdyby nie-rząd nie rzucał z każdej strony kłód pod nogi ten "inwestor" to mogła by być polska firma.
Co obrotniejsi Polacy pier**** za przeproszeniem użeranie się z polskimi złodziejami (us,zus i inne badziewia) i robią biznes za granicą. A do nas zwalają się molochy, które wcześniej zapewniły sobie preferencyjne warunki podatkowe u naszych nie-rządzących.
Więc po raz kolejny - zajmijmy się przyczyną, a nie skutkiem.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Jolanta I.:
Sławomir B.:
Jolanta I.:
A jesteś absolutnie pewien, że wszystkie osoby, którym A. płaci tak niskie stawki były do tej pory bezrobotne? Czy może część z nich wpadła z deszczu pod rynnę?
Zamienili pracę kiepsą na kiepską?

Czasem tak bywa, dziwi Cię to? To widocznie mało znasz polskie realia.
Ale co to ma do rzeczy? Powstały nowe miejsca pracy, więc ilość bezrobotnych spadła.
Poza tym pytanie: ile z tych osób ma umowę o pracę a ile pracuje poprzez agencje?
A jakie to ma znaczenie?

Duże, choćby takie, że na umowie o pracę masz dłuższy czas wypowiedzenia niż pracując przez agencję, dziwne, że o tym nie wiesz.
Strasznie emocjonalnie do tego podchodzisz.
Rozmawiamy o ilości bezrobotnych, więc to czy pracują przez agencje, czy bezpośrednio nie wpływa na ich liczbę.

Oczywiście, że rozmiar ma znaczenie, poza tym skoro masz takie
A jakie? Mały może płacić za pracę X 1000zł, a duży musi płacić za tę samą pracę 2000, bo jest duży?

Ech...sugeruję, żebyś nie przeinaczał skoro nie rozumiesz co się pisze.
Powiedziałaś, że takie stawki to u małego byś zrozumiała.
Gdzie widzisz przeinaczenie?
podejście to po co w ogóle ludziom płacić za pracę? Może niech oni dopłacają firmom?
Dlaczego? Bo zakładam, że takie są ich warunki. Jeżeli ktoś chce pracować za darmo to chyba jego sprawa.

Jasne.....kolejny raz potwierdzasz jak bardzo jesteś odrealniony....
Bo nie wychodzę z założenia, że coś mi się od kogoś należy z definicji?
Godna pensja-tyle w temacie a nie jałmużna, bo na rękę to jest ile?
Ca. 1500zł, utrzymasz się za to? Opłacisz czynsz,
A dlaczego "ktoś" z ponad 2k zarobionych przez pracownika (o tym ile jeszcze wydał pracodawca nie wspominam) kradnie (bo nie jest to składka dobrowolna) tak dużo, że najgorzej zarabiający nie ma za co żyć?

???
Nie bardzo wiem co masz na myśli i chyba nie chcę wiedzieć.
Nie wiesz? Zusy, srusy, krusy i inne gady.

Ale nie wychodzę, z założenia, że ktoś ma mi płacić 5k bo tyle mi potrzeba na miesiąc.
Moje potrzeby - moja sprawa.

Litości....nikt nie mówi o zachciankach...w takim razie powiedz jak to jest,
że Niemiec pracując przy tej samej taśmie Amazona żyje dużo
Tak to jest, że mamy kiepską gospodarkę zniszczoną przez lata wojen, okupacji, układów, a teraz band cwaniaczków, którzy wysprzedają to co zostało.
Dlatego nasza waluta jest słaba i dlatego nasza siła nabywcza jest niewielka.
To tak ogólnie - nie jestem zbyt biegły w tym temacie, ale na pewno google poda Ci więcej przyczyn.
wygodniej niż Polak pracujący na idntycznym stanowisku w tej samej firmie? I nie chodzi o przelicznik pensji 1:1, tylko kogo na co stać albo jakim kosztem.Powtarzam jak mantrę od lat: policz jaki% pensji niemieckiej i polskiej stanowi choćby bak paliwa, chleb czy tygodniowy wyjazd na urlop np. do Turcji.
Tyle w temacie.
Zakładam, że sama zatrudniasz ludzi w Polsce za niemiecką stawkę 2500k euro?
Nie? To dlaczego oczekujesz tego od kogoś innego?
O niczym innym nie marzę, żeby każdy w Polsce zarabiał tyle ile teraz tylko w euro (łącznie za mną oczywiście), ale to wymaga dużych i czasochłonnych zmian na samej górze, których nie wprowadzą kretyni zwani naszym rządem (info: dla ABW, CBA i CNN - wjazd na chatę o 6:00 dostępny dopiero od wtorku, bo nie ma mnie w mieszkaniu:)).

pracuje, bo za coś musi żyć a jeśli pensja nie starcza na podstawowe potrzeby, to pytanie po co pracować? Jałmużnę
I czyja to wina? Pracodawcy?
można zbierać na ulicy, nie trzeba się w tym celu użerać z szefem-wyzyskiwaczem.
Nie ma po co pracować. Lepiej czekać, aż państwo (czyli pozostali - pracujący ludzie) "da".

No wniosek po byku jak i cała dyskusja z Tobą, szkoda klawiatury zatem z mojej strony EOT.
Raczej brak Ci sensownych argumentów.

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Sławomir B.:
Witold Ś.:
Mi się marzą takie czasy że tego typu ogłoszenia i rekrutacje będą olewane, chociaż rozumiem ludzi pracujących w Amazonie, jak człowiek nie ma co do gara wrzucić to bierze co leci.
Oczywiście już widziałbym lament Związku Prywatnych Pracodawców "Lewiatan" który stwierdził by - przyszedł łaskawy inwestor zagraniczny a tu społeczeństwo nie wdzięczne ....
Gdyby nie-rząd nie rzucał z każdej strony kłód pod nogi ten "inwestor" to mogła by być polska firma.
Co obrotniejsi Polacy pier**** za przeproszeniem użeranie się z polskimi złodziejami (us,zus i inne badziewia) i robią biznes za granicą. A do nas zwalają się molochy, które wcześniej zapewniły sobie preferencyjne warunki podatkowe u naszych nie-rządzących.
Więc po raz kolejny - zajmijmy się przyczyną, a nie skutkiem.

A tu pełna zgoda.

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Sławomir B.:
Tylko nie wiem co z czym Ci się kojarzy, bo ja nie "biadolę" tylko poddaję wątpliwość tezę, że pracodawca ma obowiązki wobec społeczeństwa.

Wie Pan, oczywiście, że pracodawca może mieć pracownika w d***. Może. Jego święte prawo. Lecz tak na dobrą sprawę to podcinanie własnej gałęzi, a więc nie mówimy tu o obojętności wobec pracownika, ale o własnej głupocie. Pieniądz lubi być w obrocie, bo w ten sposób najbardziej napędza popyt. Mało pieniędzy w kieszeni maluczki = mały obrót = mały popyt = niskie dochody przedsiębiorców = niskie oszczędności maluczki = lamenty Związku Banków Polskich o braku środków na kontach klientów. Proste.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Maciej P.:
Sławomir B.:
Tylko nie wiem co z czym Ci się kojarzy, bo ja nie "biadolę" tylko poddaję wątpliwość tezę, że pracodawca ma obowiązki wobec społeczeństwa.

Wie Pan, oczywiście, że pracodawca może mieć pracownika w d***. Może. Jego święte prawo. Lecz tak na dobrą sprawę to podcinanie własnej gałęzi, a więc nie mówimy tu o obojętności wobec pracownika, ale o własnej głupocie. Pieniądz lubi być w obrocie, bo w ten sposób najbardziej napędza popyt. Mało pieniędzy w kieszeni maluczki = mały obrót = mały popyt = niskie dochody przedsiębiorców = niskie oszczędności maluczki = lamenty Związku Banków Polskich o braku środków na kontach klientów. Proste.
Powyższe zasady dotyczą całej gospodarki, a nie jednego pracodawcy, więc żadne, nigdy nie będzie trzymał się tej zasady.
Rynki zbytu to oni mają w innych krajach - tu szukają taniej siły roboczej.

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Sławomir B.:
Powyższe zasady dotyczą całej gospodarki, a nie jednego pracodawcy, więc żadne, nigdy nie będzie trzymał się tej zasady.
Rynki zbytu to oni mają w innych krajach - tu szukają taniej siły roboczej.

Nieprawda.
Żyjemy w świecie globalnym, gdzie rynki zbytu też istnieją globalnie, a nie tylko lokalnie. Stąd Pańskie twierdzenie jest dla mnie nieprzekonujące. I jest problem, choćby z twierdzeniem Adama Smitha, który wskazywał, że rozpiętość zarobków między przedsiębiorcą a pracowników nie powinna być zbyt duża, gdyż tłumi to popyt. Szkoda, że dzisiejsi "ideolodzy kapitalizmu" czytają Smitha w sposób tak poszatkowany.

Natomiast co do uwagi, że wspomniane zasady dotyczą całej gospodarki, a nie jednej gałęzi - pełna zgoda. I dlatego mamy problem z całą gospodarką (już nie tylko w ujęciu polskim), a nie jedną lub kilkoma jej gałęziami.

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Wniosek prosty, że Sławomir uważa, że lepszy wyzysk niż bezrobocie a dla mnie to jak wybór między dżumą a cholerą-co kto lubi.

Ciszy fakt, że powstają u nas miejsca pracy, szkoda tylko, że za głodowe pensje a niektórym to albo nie przeszkadza albo wręcz ich to cieszy-tylko idę o zakład, że to nie oni tam pracują.
To bardzo wygodne pisać takie dyrdymały i być kompletnie pozbawionym emaptii.

Nie, nie oczekuję, że szeregowy pracownik przy taśmie będzie zarabiał 10k ale niech zarabia normalnie i godnie, bo pracuje po to żeby żyć.

Edt.Jeszcze jedna kwestia o której oponent zapomina: pracownik, który dostaje głodową pensję nie będzie ani wydajnym pracownikiem ani tym bardziej lojalnym-suma sumarum lepiej zapłacić więcej a mieć zaangażowanego i oddanego pracownika niż rekrutować nowych co 3 miesiące.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.09.14 o godzinie 14:38
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Jolanta I.:
Wniosek prosty, że Sławomir uważa, że lepszy wyzysk niż bezrobocie a dla mnie to jak wybór między dżumą a cholerą-co kto lubi.
W żadnym wypadku. Wychodzę tylko z założenia, że zmieniać należy tragiczne warunki pracowników które prowadzą do wyzysku, a nie wymagać od pracodawcy "godnych stawek".

Ciszy fakt, że powstają u nas miejsca pracy, szkoda tylko, że za głodowe pensje a niektórym to albo nie przeszkadza albo wręcz ich to cieszy-tylko idę o zakład, że to nie oni tam pracują.
Jeżeli ktoś się z tego cieszy to tylko idioci.
To bardzo wygodne pisać takie dyrdymały i być kompletnie pozbawionym emaptii.
Empatią niczego nie zmienimy.

Nie, nie oczekuję, że szeregowy pracownik przy taśmie będzie zarabiał 10k ale niech zarabia normalnie i godnie, bo pracuje po to żeby żyć.
I jeszcze raz. To nie pracodawca jest od tego, żeby zapewnić godny poziom życia pracownika.


Edt.Jeszcze jedna kwestia o której oponent zapomina: pracownik, który dostaje głodową pensję nie będzie ani wydajnym pracownikiem ani tym bardziej lojalnym-suma sumarum lepiej zapłacić więcej a mieć zaangażowanego i oddanego pracownika niż rekrutować nowych co 3 miesiące.
I dlatego najgorzej mają pracownicy niewykwalifikowani, gdzie ich "wymiana" jest tania (dużo chętnych) i szybka (nie potrzeba długich szkoleń).
Im wyższy poziom specjalizacji, tym traktowanie lepsze.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Maciej P.:
Sławomir B.:
Powyższe zasady dotyczą całej gospodarki, a nie jednego pracodawcy, więc żadne, nigdy nie będzie trzymał się tej zasady.
Rynki zbytu to oni mają w innych krajach - tu szukają taniej siły roboczej.

Nieprawda.
Żyjemy w świecie globalnym, gdzie rynki zbytu też istnieją globalnie, a nie tylko lokalnie. Stąd Pańskie twierdzenie jest dla mnie nieprzekonujące. I jest problem, choćby z twierdzeniem
Nie jestem ekonomistą. Piszę na wyczucie, więc jak przekręcę coś z jakimś twierdzeniem/definicją to będę wdzięczny za korektę :).
Miałem na myśli, że danemu pracodawcy nie przychodzi nawet do głowy, żeby swoich pracowników w Polsce traktować jako potencjalnych konsumentów.

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Jolanta I.:
Edt.Jeszcze jedna kwestia o której oponent zapomina: pracownik, który dostaje głodową pensję nie będzie ani wydajnym pracownikiem ani tym bardziej lojalnym-suma sumarum lepiej zapłacić więcej a mieć zaangażowanego i oddanego pracownika niż rekrutować nowych co 3 miesiące.

Jest trochę w tym prawdy, ale jednak rzeczywistość pokazuje, że lepiej opłaca się naszym "biznesmenom" rekrutować co 3 miesiące nowe osoby i płacić grosze, niż rekrutować rzadziej i płacić więcej. Widać to bardzo dobrze w obszarze SSC/BPO, gdzie wsród pracowników niższego szczebla (helpdeski i inne słuchawy) rotacja jest bardzo duża i praktycznie cały czas jest prowadzony nabór. Oczywiście za głodowe pensje... ale jak widać interes kręci się bardzo dobrze. Co roku wychodzi tysiące nowych absolwentów szukających byle czego, żeby tylko gdzieś się zaczepić. Obawiam się, że sytuacja będzie się jeszcze pogarszać z każdym rokiem.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.10.14 o godzinie 17:39

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Andrzej K.:
Jest trochę w tym prawdy, ale jednak rzeczywistość pokazuje, że lepiej opłaca się naszym "biznesmenom" rekrutować co 3 miesiące nowe osoby i płacić grosze, niż rekrutować rzadziej i płacić więcej.

Ale tylko jeśli czas przyszkolenia do pracy jest znacznie krótszy niż 3 miesiące, a przykładem takiej pracy są właśnie:
SSC/BPO (...) (helpdeski i inne słuchawy)

Ale moim zdaniem
rotacja jest bardzo duża i praktycznie cały czas jest prowadzony nabór.
... dlatego, że:
Co roku wychodzi tysiące nowych absolwentów szukających byle czego, żeby tylko gdzieś się zaczepić.
.... a jak się zaczepią w jakimś SSC/BPO to już z mniejszą desperacją szukają lepszej pracy, znajdują i stąd ta rotacja. I dobrze bo lepiej mieć taką pracę na początek, jak żadną. A jak ktoś ma łeb na karku szybko znajdzie inną, dużo lepszą. Taką w której samo przeszkolenie czasem trwa np rok i nie opłaca się ludzi zwalniać.

Kolega woli jak widzę opluwać tego firmy jak SSC/BPO, ale przymusu pracy w nich chyba nie ma. Im więcej będziemy mieli firm, nawet takich, tym lepsza będzie pozycja pracownika.
Tomasz S.

Tomasz S. Pracownik

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Powróćmy do tematu

Amazon w każdym kraju , gdzie prowadzi centra logistyczne i zatrudnia osoby niewykwalifikowane oferuje inne stawki i inne dodatki . Zależy to od lokalnej istniejącej tam średniej realnej płacy.
Nawet w samych Niemczech robotnik w Amazon zarabia w zależności od landu , od 10 do 13 euro brutto.
W Szkocji jest to 9 funtów za godzinę , w Chicago 10 dolarów a w Piacenza kolo Mediolanu 9 euro.

jeśli we Wrocławiu niewykwalifikowany robotnik dostawał w 2013 roku 10 zl za godzinę netto to trudno aby Amazon płacił 20 ZL.Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.10.14 o godzinie 01:19
Mariusz Kierstein

Mariusz Kierstein Skilled Sales
Development Manager

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Roszczenia, hasła godne sztandarów... czyli co? Lepiej prosić o jałmużnę MOPS? Popadać w długi, depresję, różne patologie, oddalać się coraz bardziej od rynku pracy niż podjąć takie zajęcie jakie jest akurat dostępne dla moich kwalifikacji?
13zł/h kiedy mieszkasz w Poznaniu, to rzeczywiście mało, bo koszty mieszkaniowe pożerają większość takiej pensji. W mniejszych miejscowościach rysuje się to jednak lepiej i w te rejony celuje Amazon. Ok nie ma szału, ale jest chociaż za co zapłacić rachunki i co włożyć do garnka.
Z drugiej strony, dlaczego Amazon miałby płacić więcej, skoro nie brakuje mu chętnych za tę stawkę? Dlaczego miałby zwiększać koszty? To nie Amazon dyktuje cenę pracy tylko rynek, dostępność kandydatów, rachunek kosztów.

Ps. Nie godzisz się na taką stawkę? Zdobądź bardziej unikalne kompetencje, za które pracodawcy chcą płacić więcej. Ok, nie jest to łatwe, ale zamiast marnować energię na narzekanie lepiej ją przeznaczyć na przekwalifikowanie. Zmiana na lepsze zaczyna się zawsze w głowie. Tyle w temacie.

Miłego!Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.10.14 o godzinie 21:14

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Mariusz K.:
Roszczenia, hasła godne sztandarów... czyli co? Lepiej prosić o jałmużnę MOPS? Popadać w długi, depresję, różne patologie,

A czy pensja na poziomie wegetacji to nie jest jałmużna?
Michał P.

Michał P. Looking for a new
project.

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Tymczasem ...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Amazon-wystartowal-Zmi...

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Michał P.:
Tymczasem ...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Amazon-wystartowal-Zmi...

http://finanse.wp.pl/kat,1013819,title,Amazon-ruszyl-w...

Dla ludzi, którzy pozostawali na bezrobociu to dobre i 1500 netto, ale generalnie z takiej pensji ciężko się utrzymać w Polsce.
Michał P.

Michał P. Looking for a new
project.

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Za 1500 zł to mieszkania nie wynajmiesz. A reszta ?

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Michał P.:
Za 1500 zł to mieszkania nie wynajmiesz. A reszta ?

W Stanach pracownik warehouse'u w Amazonie zarabia ok. $1594 netto miesięcznie. Realna siła tego pieniądza to moim zdaniem ok. 3200 PLN netto i tyle moim zdaniem powinni zarabiać pracownicy w Polsce, żeby być na podobnym poziomie jak w Stanach. Choć i tak do końca to nie będzie dobre porównanie, jak np. tylko za $350/miesięcznie można w Stanach jeździć nowym Lexusem ES na leasing.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.10.14 o godzinie 17:07
Tomasz S.

Tomasz S. Pracownik

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Jestem zagranica ale mam dobre rozeznanie, jeśli Amazon dowozi za darmo do pracy do 80 km od Magazynu daje darmowy obiad osobie młodej która mieszka w tanim bloku małomiasteczkowym w rodzinnym domu ,to -1600 , -1800 PLN z premia nie jest złe na początek po zawodowce. A wymagania to liczenie do 100 , polski język i chodzenie ze skanerem

Andrzej K.:
Michał P.:
Tymczasem ...
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Amazon-wystartowal-Zmi...

http://finanse.wp.pl/kat,1013819,title,Amazon-ruszyl-w...

Dla ludzi, którzy pozostawali na bezrobociu to dobre i 1500 netto, ale generalnie z takiej pensji ciężko się utrzymać w Polsce.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.10.14 o godzinie 17:14

konto usunięte

Temat: Poznań i Wrocław walczą o 6tys stałych etatów + 9tys...

Mariusz K.:
Ps. Nie godzisz się na taką stawkę? Zdobądź bardziej unikalne kompetencje, za które pracodawcy chcą płacić więcej. [...]

"Zdobądź unikalne kompetencje".

Teoretycznie to nawet nieźle brzmi.

A teraz praktycznie proszę znaleźć sensowny sposób nabycia tych kompetencji, najlepiej wskazując jakiś kurs lub studia, które pozwolą te unikalne kompetencje nabyć. I dobrze by było, gdyby ich koszt zamknął się na poziomie akceptowalnym dla pracownika, pobierające uposażenie w wysokości 1.500,00zł (słownie: jeden tysiąc pięćset zł).

Nie chcę, żeby potraktował Pan moją wypowiedź jako skierowaną personalnie, ale tego rodzaju twierdzenia ("zdobądź unikalne kompetencje") są trochę okrągłym przekazem de facto pozbawionym treści.

Oczywiście, można się cieszyć, że jakiś pracodawca podniósł poprzeczkę z poziomu absolutnego minimum (1.680zł brutto) to poziomu zauważalnie wyższego, ale obaj wiemy, że to wciąż dramatycznie mało, przez co szalonych oklasków zachwytu próżno oczekiwać.



Wyślij zaproszenie do