konto usunięte

Temat: Poblem z byłym pracodawca...proszę o wskazówki

Szanowni Państwo,
zwracam się z prośbą o pomoc. Mam nadzieję, że znajdą się tutaj osoby, które bedą wiedziały jak rozwiązać mój przypadek lub poradzą mi, gdzie powinnam się zgłosić...Umieściłam już opis swojego przypadku w grupie " pomoc w 24 h" ale nie uzyskałam zbyt wielu odpowiedzi. Spróbuję jeszcze raz:)

Zostałam zatrudniona w jednej z Agencji Public Relations w Warszawie z dniem 01.10.2007 -umowa na o prac na czas nieokreslony (wczesniej od 16 lipca byłam tam na zatrudniona na umowę o dzieło). Dnia 15 stycznia dowiedziałam się( na godzinę przed końcem pracy), że w związku z kłopotami , w jakich znalazła się firma pracodawca chce rozwiązać ze mną umowę o pracę z dniem 31 stycznia 2008. Do tego czasu jednak pozwala mi nie przychodzić do pracy i daje mi czas na znalezienie nowej pracy. Kiedy opuszczałam biuro 15 stycznia (musiałam zdać klucze do biura itp.) wykasowałam e-maile, jakie znajdowały się w mojej skrzynce firmowej. Dokumentym które miałam na komputerze (Word,Excel,kosztorysy) zostały przesłane do szefowej wcześniej. Co do e-maili najczęściej była to korespondecja z dziennikarzami ( wynikająca ze specyfiki pracy w agencji PR). Po prostu zostawilam pustą skrzynkę e-mail. ..
Kilka dni później otrzymałam list polecony,w którym pracodawca zapowiedział, że w związku z tym, iż wykasowałam e-maile, jakie znajdowały się w mojej skrzynce, komputer został oddany do informatyka, który odzyskuje te wiadomości. Koszt odzyskiwania tych danych obciąży moja ostatnia wypłatę. I w związku z tym mam pytanie: czy pracodawca może tak postąpić?Jaką kwotę od wypłaty może zabrać? Czy może pozbawić mnie całej pensji?? Na jakiej podstawie można podjąć taka decyzję...?Gdzie powinnam zgłosić się popomoc (PIP, Sąd Pracy). Dodam, że nie miałam żadnego interesu w wykasowaniu tych e-maili...Poza tym ja nadal formalnie tam pracuje (umowę mam do 31 stycznia).
Będę bardzo wdzięczna za pomoc i wskazówki!!
S.

Temat: Poblem z byłym pracodawca...proszę o wskazówki

Analizując Twój przypadek odpowiedz brzmi:
Pracodawca nie moze CI potracic kosztów odzyskania emali - musimy na to miec wyrok sadu, Moze bowiem dochodzic odszkodowania jesli wykasowane zostały istotne dla niego dane - dane wytoworzone przez pracownika sa własnoscia pracodawcy.
Jesli potraci CI jakas kwote z wynagrodzenia, odezwij sie to pomoge rozprwaic sie z nim ;) trojanowski@togatus.pl



Wyślij zaproszenie do