Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Czy to co było w 2008 to pikuś w porównaniu z tym, co będzie? Budownictwo idzie na dno, w handlu też nie najlepiej się dzieje, bezrobocie rośnie i co za tym idzie będzie spadać konsumpcja, i firmy tną wszystko, co się da. Europa jest w tzw. czarnej d. Byle informacja z jakiegoś większego kraju europejskiego powoduje panikę na giełdzie i wyprzedaż wszystkiego, co europejskie.

Jak Waszym zdaniem firma może się przygotować o porządnego kryzysu, który śmiem twierdzić nadchodzi?

Pzdr.
ANArkadiusz Nowiński edytował(a) ten post dnia 24.04.12 o godzinie 10:58
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Arkadiusz Nowiński:
Czy to co było w 2008 to pikuś w porównaniu z tym, co będzie? Budownictwo idzie na dno, w handlu też nie najlepiej się dzieje, bezrobocie rośnie i co za tym idzie będzie spadać konsumpcja, i firmy tną wszystko, co się da. Europa jest w tzw. czarnej d. Byle informacja z jakiegoś większego kraju europejskiego powoduje panikę na giełdzie i wyprzedaż wszystkiego, co europejskie.

Jak Waszym zdaniem firma może się przygotować o porządnego kryzysu, który śmiem twierdzić nadchodzi?

Pzdr.
AN
Bardzo ciekawe co piszesz, myślę podobnie,
ciekawi ogólna radość i optymizm
które stoją w rażącym kontraście z naszymi poglądami,
chociaż cieszyłbym się gdybym nie miał racji
a mogę jej nie mieć patrząc jak spadają ceny złota i srebra
wskazujące, że inwestorzy przestali przestali tworzyć rezerwy

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

I u mnie ciężko... jak tak dalej pójdzie, to dołączę do firm upadających w ciągu roku :(
Na marne pocieszenie mogę tylko wyciągnąć parę dobrych wniosków na przyszłość...
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Ja myślę, że trzeba się nakryć prześcieradłem i poczołgać na cmentarz :)
Marcin Sędziński

Marcin Sędziński Regionalny Manager
Sprzedaży LIfE -
Warta

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Arkadiuszu...
skąd dane na temat wzrostu bezrobocia?
bezrobocie spada, płyną pozytywne dane z poszczególnych gospodarek, firmy notują rekordy przychodów.
Rozmawiam z klientami z bardzo wielu branż... "mimo kryzysu jest dobrze"
Ludzie! nie dajcie się zaszczuć. NIE MA ŻADNEGO KRYZYSU...

To normalne że giełdy nie rosną liniowo w górę. Poza tym niestety od zeszłego roku są mocno oderwane od realnej gospodarki (chociaż ten rok nie jest już najgorszy...)

Budownictwo pada?-> rynek się nasyca. idzie niż demograficzny, nie ma kto kupować mieszkań, których ceny są wydmuchane do nierealnych poziomów. Poza tym jakiś czas temu każdy kto miał kawałek ziemi stał się deweloperem... niestety często bez ogólnego pojęcia i pomysłu...

Agnieszko - nie wiem czym dokładnie się zajmujesz ale e-biznes to obecnie jedna z najbardziej konkurencyjnych branż. Tu naprawdę trzeba się nakombinować żeby były z tego zyski (napisz na priv... trochę doświadczenia z biznesem mam - może będę mógł ci w czymś pomóc)

kończąc krótki wywód... kryzys to ujemne PKB, masowe zwolnienia i bezrobocie. A ja nic takiego nie widzę... także uszy do góry - jeszcze przez parę lat nie zbankrutujemy i nie wrócimy do płatności muszelkami;)
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Marcin Sędziński:
Arkadiuszu...
skąd dane na temat wzrostu bezrobocia?
bezrobocie spada, płyną pozytywne dane z poszczególnych gospodarek, firmy notują rekordy przychodów.
Rozmawiam z klientami z bardzo wielu branż... "mimo kryzysu jest dobrze"
Ludzie! nie dajcie się zaszczuć. NIE MA ŻADNEGO KRYZYSU...

To normalne że giełdy nie rosną liniowo w górę. Poza tym niestety od zeszłego roku są mocno oderwane od realnej gospodarki (chociaż ten rok nie jest już najgorszy...)

Budownictwo pada?-> rynek się nasyca. idzie niż demograficzny, nie ma kto kupować mieszkań, których ceny są wydmuchane do nierealnych poziomów. Poza tym jakiś czas temu każdy kto miał kawałek ziemi stał się deweloperem... niestety często bez ogólnego pojęcia i pomysłu...

Agnieszko - nie wiem czym dokładnie się zajmujesz ale e-biznes to obecnie jedna z najbardziej konkurencyjnych branż. Tu naprawdę trzeba się nakombinować żeby były z tego zyski (napisz na priv... trochę doświadczenia z biznesem mam - może będę mógł ci w czymś pomóc)

kończąc krótki wywód... kryzys to ujemne PKB, masowe zwolnienia i bezrobocie. A ja nic takiego nie widzę... także uszy do góry - jeszcze przez parę lat nie zbankrutujemy i nie wrócimy do płatności muszelkami;)

Nie napisałem, że kryzys jest, ale że nadchodzi :(
Dagmara D.

Dagmara D. Field Research
Poland - Badania
rynku - moja miłość.
Wykł...

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Tylko się poczołgać. Będzie więcej miejsca, dla tych, dla których kryzys to szansa :)
Marcin Sędziński

Marcin Sędziński Regionalny Manager
Sprzedaży LIfE -
Warta

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Arkadiuszu zawsze jakiś nadchodzi. przeżyjemy jeszcze nie jeden;)
Arkadiusz Nowiński:
Marcin Sędziński:
Arkadiuszu...
skąd dane na temat wzrostu bezrobocia?
bezrobocie spada, płyną pozytywne dane z poszczególnych gospodarek, firmy notują rekordy przychodów.
Rozmawiam z klientami z bardzo wielu branż... "mimo kryzysu jest dobrze"
Ludzie! nie dajcie się zaszczuć. NIE MA ŻADNEGO KRYZYSU...

To normalne że giełdy nie rosną liniowo w górę. Poza tym niestety od zeszłego roku są mocno oderwane od realnej gospodarki (chociaż ten rok nie jest już najgorszy...)

Budownictwo pada?-> rynek się nasyca. idzie niż demograficzny, nie ma kto kupować mieszkań, których ceny są wydmuchane do nierealnych poziomów. Poza tym jakiś czas temu każdy kto miał kawałek ziemi stał się deweloperem... niestety często bez ogólnego pojęcia i pomysłu...

Agnieszko - nie wiem czym dokładnie się zajmujesz ale e-biznes to obecnie jedna z najbardziej konkurencyjnych branż. Tu naprawdę trzeba się nakombinować żeby były z tego zyski (napisz na priv... trochę doświadczenia z biznesem mam - może będę mógł ci w czymś pomóc)

kończąc krótki wywód... kryzys to ujemne PKB, masowe zwolnienia i bezrobocie. A ja nic takiego nie widzę... także uszy do góry - jeszcze przez parę lat nie zbankrutujemy i nie wrócimy do płatności muszelkami;)

Nie napisałem, że kryzys jest, ale że nadchodzi :(
Małgorzata Iwona Ciesielska

Małgorzata Iwona Ciesielska Poszukuję pracy-
najlepiej typowo
organizacyjnej.
Pracowa...

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

całkowicie i w 100% się zgadzam :) cóż.należy dodać, że słowo kryzys jest nieco naginanym przez pracodawców, którzy co jak co zrobili sobie swój własny bazar stawek i wynagrodzeń, w tym powymyślali, że najnieuczciwiej będzie na tym właśnie kryzysowym rynku wprowadzić umowy śmieciowe! przykre. A kapitał ludzki nie ma już najmniejszego znaczenia w wielu branżach. Najzwyczajniej w świecie liczą się znajomości a więc w większości przypadków jakie znam nie ma to nic wspólnego z jakością i umiejętnością obsługi klienta i zaangażowania w pracę a więc i zysk dla firmy. Większość znajomków, pociotków to patentowane lenie, szkoda tylko, że nie ma miejsca dla profesjonalistów...tylko, że akceptując te usługi tańsze niekoniecznie popieramy dobre.
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Nie wiem, czy to kryzys, czy nie, ale napięcie jest odczuwalne, miejscami nawet lekka panika ;]
Arkadiusz Nowiński

Arkadiusz Nowiński Business English

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Marcin Sędziński:
Arkadiuszu zawsze jakiś nadchodzi. przeżyjemy jeszcze nie jeden;)

Tylko ten, który nadejdzie nie będzie IMO ot takim sobie zwykłym kryzysem, ale kryzysem organicznym, który ma głębokie podstawy nie tylko ekonomiczne, ale też demograficzne i psychologiczne.

Do tej pory były 4 czynniki, które pozwalały nam w miarę suchą nogą przez kryzys przejść.

1. Pieniądze unijne, które się kończą i nie wiadomo jak będzie dalej. Europa ma paskudny problem z południem, a poza tym do władzy we Francji i w Niemczech pewnie dojdą socjaliści, którzy kasę jaka im została będą pompować w ich bezrobotnych a nie w jakąś tam Polskę. Pieniądze pewnie jakieś będą, ale zdecydowanie nie będzie to te 300 miliardów, jakie obiecał Tusk. Europa ma problemy i nie widać ich końca, bo jest niekonkurencyjna, starzejąca się, nie wystarczająco zintegrowana i paskudnie zadłużona, zresztą tak jak nasze Państwo.

2. Słaby złoty, który będzie miał coraz mniejsze znaczenie dla eksportu, bo na zachodzie zaczną z oczywistych powodów oszczędzać na wszystkim i coraz bardziej ograniczać się do produktów niezbędnych do życia (patrz Hiszpania). Oczywiście eksport nie zamrze, ale jego dynamika nie będzie już taka silna.

3. Konsumpcja wewnętrzna, która napędzała polską gospodarkę też niedługo wyhamuje, bo dużo ludzi jednak traci pracę (np. budownictwo), lub o nią się poważnie obawia. Nie sprzyja to zwiększonym wydatkom. Ja, na przykład, już przesiadłem się na pociąg :)

4. Właśnie budownictwo, które było kołem zamachowym przed Euro 2012, teraz już nim nie będzie. Wiem, bo współpracuję z firmami budowlanymi i mają tam niezłą panikę. Nie ma zleceń.

Kryzysu jeszcze jako takiego nie ma, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wkrótce nas trafi.

I tu ponawiam pytanie. Jak, Waszym zdaniem, firmy powinny się do tej sytuacji przygotować?

Arek
Karolina C Dulnik

Karolina C Dulnik Ekspertka w
dziedzinie
komunikacji
wewnętrznej,
interpers...

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Arkadiusz Nowiński:
Tylko ten, który nadejdzie nie będzie IMO ot takim sobie zwykłym kryzysem, ale kryzysem organicznym, który ma głębokie podstawy nie tylko ekonomiczne, ale też demograficzne i psychologiczne.
Też tak myślę, widzę.
Paweł Budrewicz

Paweł Budrewicz wizja + działanie

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Ależ kryzys się przecież skończył - w dn. 1 stycznia 2012r. przestała obowiązywać ta część tzw. ustawy antykryzysowej, która stosowała się do prawa pracy. Sejm zadekretował, że jest koniec kryzysu, więc jest koniec.

Czekam na ustawę o powszechnej szczęśliwości, wyeliminowaniu bólu zębów i zakazie występowania kryzysów w przyszłości.

A co do przygotowania się do kryzysu - innowacyjność, specjalizacja, niskie koszty, skuteczna windykacja, większa przezorność w doborze partnerów biznesowych.
Marek Pacan

Marek Pacan
http://symfoniadodat
ki.pl

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

A co do przygotowania się do kryzysu - innowacyjność, specjalizacja, niskie koszty, skuteczna windykacja, większa przezorność w doborze partnerów biznesowych.

Święte słowa. Niby 'trudne w realizacji' (zwłaszcza innowacje + cięcie kosztów) ale jak sytuację sprowadzić do 'wóz albo przewóz' to zaraz rozwiązania się znajdą.
:-)Marek Pacan edytował(a) ten post dnia 30.04.12 o godzinie 15:12
Jakub M.

Jakub M. Ekonomista

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Paweł Budrewicz:
Ależ kryzys się przecież skończył - w dn. 1 stycznia 2012r. przestała obowiązywać ta część tzw. ustawy antykryzysowej, która stosowała się do prawa pracy. Sejm zadekretował, że jest koniec kryzysu, więc jest koniec.

Czekam na ustawę o powszechnej szczęśliwości, wyeliminowaniu bólu zębów i zakazie występowania kryzysów w przyszłości.

A co do przygotowania się do kryzysu - innowacyjność, specjalizacja, niskie koszty, skuteczna windykacja, większa przezorność w doborze partnerów biznesowych.

Ustawa o powszechnej szczęśliwości - jeżeli zostanie uchwalona - prawdopodobnie będzie miała tytuł "Ustawa o obowiązku powszechnej szczęśliwości". I pewnie z samej swojej natury będzie miała cały katalog sankcji towarzyszących najdziwniejszym przejawom naruszenia tejże :)

Ale tak poważniej, to obawiam się, że specjalizacja może w wielu przypadkach zaszkodzić - bez dobrej analizy rynku i własnych możliwości, może spowodować przedwczesny "zgon". A tego nikt nie chce, ani emocjonalnie, ani finansowo.
Patrząc na to co się dzieje w biznesie mam wrażenie, że większość firm to nadal "sklep z marchewką" bez względu na wielkość, posiadane certyfikaty i to za ile miliardów ta marchewkę sprzedaje.
Jeżeli ktoś "widzi" sens tego co robi i dodatkowo ma to rzetelnie policzone na "papierze" to tak - kumulujemy starania i kapitał na danym punkcie i nasze szanse rosną.
Inaczej pozbędziemy się szansy na stworzenie kilku specjalizacji amortyzujących ruchy rynku.
Co do reszty - zgadzam się.
Polecił bym jeszcze odejście od metod negocjacyjnych polegających na "końskich targach" i strategii typu "jakoś to będzie". To są intuicyjne i tradycyjne sposoby prowadzenia firmy, ale nie koniecznie skuteczne. Szczególnie bolesne może być to dzisiaj, kiedy okazuje się, że nie da się przetrwać od projektu do projektu bez stałego (choćby niewielkiego) przychodu od zrealizowanych wcześniej przedsięwzięć.
Juliusz B.

Juliusz B. INSTYTUT BIZNESU

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Karolina Dulnik:
Arkadiusz Nowiński:
Tylko ten, który nadejdzie nie będzie IMO ot takim sobie zwykłym kryzysem, ale kryzysem organicznym, który ma głębokie podstawy nie tylko ekonomiczne, ale też demograficzne i psychologiczne.
Też tak myślę, widzę.
wszystko wskazuje, że godzinę "zero" ustalą Grecy
Paweł Budrewicz

Paweł Budrewicz wizja + działanie

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Jakub M.:
Ustawa o powszechnej szczęśliwości - jeżeli zostanie uchwalona - prawdopodobnie będzie miała tytuł "Ustawa o obowiązku powszechnej szczęśliwości". I pewnie z samej swojej natury będzie miała cały katalog sankcji towarzyszących najdziwniejszym przejawom naruszenia tejże :)
Już widzę te przepisy karne - kto, nie mając ewidentnych podstaw do bycia nieszczęśliwym, nie okazuje entuzjastycznie szczęścia albo okazuje je w sposób ironiczny, albo bez względu na własny stan szczęśliwości wyśmiewa osoby okazujące szczęście, podlega karze grzywny do 5000zł albo karze aresztu.
Od razu będzie lepiej!
Ale tak poważniej, to obawiam się, że specjalizacja może w wielu przypadkach zaszkodzić - bez dobrej analizy rynku i własnych możliwości, może spowodować przedwczesny "zgon". A tego nikt nie chce, ani emocjonalnie, ani finansowo.
Zgadza się - specjalizacja to jest ryzyko, ale z tym ryzykiem wiąże się z reguły większy zysk, choć czasem w dalszej perspektywie (budowanie wizerunku specjalisty trochę trwa). To nie jest dobra strategia na początek działalności, ale na jej rozwijanie, a tego dotyczyło pytanie Arka.
Patrząc na to co się dzieje w biznesie mam wrażenie, że większość firm to nadal "sklep z marchewką" bez względu na wielkość, posiadane certyfikaty i to za ile miliardów ta marchewkę sprzedaje.
Trochę zbyt ogólna wypowiedź. Mógłbym powiedzieć tak - jeśli sprzedajesz i zarabiasz, to znaczy, że idziesz dobrą drogą, bo w końcu biznes to robienie pieniędzy. Byle działać legalnie.
Jeżeli ktoś "widzi" sens tego co robi i dodatkowo ma to rzetelnie policzone na "papierze" to tak - kumulujemy starania i kapitał na danym punkcie i nasze szanse rosną.
A znasz kogoś, kto zrobił już na początku biznesplan, który się sprawdził? Jakieś 1-2%? Bo doświadczenie nauczyło mnie, że większość biznesplanu wyraża głównie mocną wiarę ich autorów w sukces. A potem przychodzi "real" i weryfikuje.
Polecił bym jeszcze odejście od metod negocjacyjnych polegających na "końskich targach" i strategii typu "jakoś to będzie". To są intuicyjne i tradycyjne sposoby prowadzenia firmy, ale nie koniecznie skuteczne. Szczególnie bolesne może być to dzisiaj, kiedy okazuje się, że nie da się przetrwać od projektu do projektu bez stałego (choćby niewielkiego) przychodu od zrealizowanych wcześniej przedsięwzięć.
Chyba że masz już tak rozbujany biznes, że owo "od-do" charakteryzuje się dużą częstotliwością.
Jakub M.

Jakub M. Ekonomista

Temat: Czy to właśnie teraz nadchodzi prawdziwy kryzys?

Właściwie trzeba by zdefiniować, co rozumiemy przez "rozbudowany biznes" i "specjalizację" w tym kontekście.
Jeżeli koncentrujemy się na jednej specjalizacji to ciężko nam osiągnąć dodatni wynik ekonomiczny gdy wahania koniunktury docisną w naszej dziedzinie śrubę. A zmiana specjalizacji jest czasem niemożliwa. Firma mocno wyspecjalizowana ma wtedy duże problemy, lub przestaje istnieć.
Ale chyba domyślam cię o co Koledze chodzi.
Ja piszę o specjalizacji "produktowej", ze swojej natury bardzo skutecznej (niemalże punktowej), bardziej ryzykownej, ale zapewniającej wyższa stopę zwrotu, Kolega pewnie o branżowej, która pozwala na pewien manewr w zakresie branży lub tylko o usługach w których przebranżowić się jest łatwiej. Zresztą raczej nie pada nagle nigdy cała branża.

Specjalizacja produktowa to cholernie ryzykowny - w mojej ocenie - biznes. Właśnie z powodu ruchów rynku.
Ale...
Wskazany dla biznesu, w którym mamy stałe doradztwo biznesowe, lub wydzieloną komórkę działającą w tym zakresie.
Inaczej nie dostrzegamy ruchów rynku, a właściciele lubią powielać te same (działające wcześniej) schematy, bez dostosowywania się do rynku. I nawet to rozumiem - stałość w działaniu jest tańsza. Jest również lepiej akceptowalna przez pracowników - czyli "działa" lepiej niż nowinka, do której wszyscy muszą się dopiero przekonać i jej efektów dopiero się domyślać.
Istnieje też koncepcja "ogarniania wszystkiego samemu" - ale nie sądzę, żeby była ona w naszych czasach dobrym rozwiązaniem, ze względu na złożoność systemów podatkowych, prawodawstwa i reguł rynku ( w tym szczególnie zmiany technologiczne i komplementarność produktów). Niemniej ze względu na koszty czasem nie ma wyjścia.
Moim zdaniem wydzielenie (chociażby logiczne) funkcjonalnych części przedsiębiorstwa pozwoli na budowanie firmy od zewnątrz i wtedy możemy jak to się teraz mówi "ogarniać" wszystko, ale takich firm jest niewiele. A raczej istnieją głównie "na papierze". Właśnie ze względu na koszty. I to szczególnie widać w kryzysie gdzie każdy czuje, że je ma.

A z kolei jesli firma jest na tyle rozbudowana, że ogarnia kilka branż, może wycofać środki z jednej branży i przerzucić ją na drugą, może dofinansować jej rozwój przesuwająć środki z innego sektora działalności, może zawiesić działalność itd.
I o to mi chodziło.

Następna dyskusja:

Prawdziwy strach w biurze




Wyślij zaproszenie do