Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Patryk Mikucki:
Monice i Jagodzie nie zaszkodził :) wiem co mówię :) dawnemu dyrektorowi AZ też nie, i wielu innym zaje...monitorom/menagerom/liderom projektów również (popatrzmy chodziaż na zarząd GCPpl.
Przeciez to nie chodzi o papier tylko o to że wiesz jak zorganizować swoją pracę, poprowadzić niemały projekt, umiesz czytać ;) wyciągać wnioski itd.
No i poza tym Rafał ma rację - przeciez monitoring to tylko część naszej pracy...Patryk Mikucki edytował(a) ten post dnia 06.05.08 o godzinie 22:39

ja nihdzie nei napisalam ze monitoring to jedyne zajecie CRA - tylko ze nei da sie byc monitorem jeden dzien w tygodniu ;)
Patryk Mikucki

Patryk Mikucki Hub Director

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Agata, da się! Jeśli to ma być tylko monitoring połączony z opieką nad ośrodkiem to da się - oczywiście mówimy o średniej bo czasem trzeba więcej a czasem można mniej... Mając 4 Ośrodki ze srednią rekrutacją i monitoringiem co 4-6 tygodni? Nie widzę problemu. Zakładamy że czas pracy na uczelni jest nie limitowany i że mówimy o prawdziwej pracy a nie kawo-oczekiwaniu na godzinę 14:00 :)Tzn czasem też trzeba dłużej czasem można krócej byle zrobic swoje...dobrze.

Ale temat tego forum jest inny - "Czy doktorat przeszkadza?" - Moja odpowiedź brzmi - NIEPatryk Mikucki edytował(a) ten post dnia 08.05.08 o godzinie 11:11
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Patryk Mikucki:
Agata, da się! Jeśli to ma być tylko monitoring połączony z opieką nad ośrodkiem to da się - oczywiście mówimy o średniej bo czasem trzeba więcej a czasem można mniej... Mając 4 Ośrodki ze srednią rekrutacją i monitoringiem co 4-6 tygodni? Nie widzę problemu. Zakładamy że czas pracy na uczelni jest nie limitowany i że mówimy o prawdziwej pracy a nie kawo-oczekiwaniu na godzinę 14:00 :)Tzn czasem też trzeba dłużej czasem można krócej byle zrobic swoje...dobrze.

Ale temat tego forum jest inny - "Czy doktorat przeszkadza?" - Moja odpowiedź brzmi - NIEPatryk Mikucki edytował(a) ten post dnia 08.05.08 o godzinie 11:11

Patryk nie do konca rozumeim Twoja wypowiedz

widzisz ja mam 4 osrodki, monitoring co 4-6 tyg i wybacz ale nei obrobilabym tego wszystkiego w 1 dzien - a mowimy o byciu Monitorem 1 dzien w tyg a nei o wyjazdach na wizyty 1 dzien w tygodniu

a na pytanie glowne odpowiedzialam juz w pierwszych postach;)

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Jadwiga Para:
W tej branży to nie jest przeszkoda a raczej w wielu firmach atut:)

Przylaczam sie do zdania Jadwigi; co prawda nie mieszkam w Polsce, ale jako jeszcze studentka dostalam sie do miedzynarodowej firmy w Niemczech, ktora przeprowadza CLINICAL RESEARCH i spostrzeglam, ze doktorat nie jest tutaj zadnym problemem. Sama wlasnie chce zostac w tej branzy i wciaz lamie sobie glowe, na ile potrzebny jest mi ten doktorat naprawde, gdyz bez niego takze mozna zaczac pracowac. Z pewnoscia jednak nie jest przeszkoda.
Pozdrawiam.
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Panajota Zisidu:
Jadwiga Para:
W tej branży to nie jest przeszkoda a raczej w wielu firmach atut:)

Przylaczam sie do zdania Jadwigi; co prawda nie mieszkam w Polsce, ale jako jeszcze studentka dostalam sie do miedzynarodowej firmy w Niemczech, ktora przeprowadza CLINICAL RESEARCH i spostrzeglam, ze doktorat nie jest tutaj zadnym problemem. Sama wlasnie chce zostac w tej branzy i wciaz lamie sobie glowe, na ile potrzebny jest mi ten doktorat naprawde, gdyz bez niego takze mozna zaczac pracowac. Z pewnoscia jednak nie jest przeszkoda.
Pozdrawiam.

Generalnie chyba zawsze można bez niego pracować. Pytanie było "czy nie przeszkadza" i chyba się wszyscy zgodzą że nie. Wystarczy (tak jak ktoś już tutaj to zrobił) popatrzeć czy tytuł ten mają liderzy w branży - część ma więc to nie przeszkadza. Poza tym doktorat oznacza przynależność do branży badawczej, a Clinical Research taką właśnie jest cały czas chodzi o robienie jakiś badań, stawianie/weryfikowanie założonych w planie badania hipotez.

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Rafał Piszczek:
Panajota Zisidu:
Jadwiga Para:
W tej branży to nie jest przeszkoda a raczej w wielu firmach atut:)

Przylaczam sie do zdania Jadwigi; co prawda nie mieszkam w Polsce, ale jako jeszcze studentka dostalam sie do miedzynarodowej firmy w Niemczech, ktora przeprowadza CLINICAL RESEARCH i spostrzeglam, ze doktorat nie jest tutaj zadnym problemem. Sama wlasnie chce zostac w tej branzy i wciaz lamie sobie glowe, na ile potrzebny jest mi ten doktorat naprawde, gdyz bez niego takze mozna zaczac pracowac. Z pewnoscia jednak nie jest przeszkoda.
Pozdrawiam.

Generalnie chyba zawsze można bez niego pracować. Pytanie było "czy nie przeszkadza" i chyba się wszyscy zgodzą że nie. Wystarczy (tak jak ktoś już tutaj to zrobił) popatrzeć czy tytuł ten mają liderzy w branży - część ma więc to nie przeszkadza. Poza tym doktorat oznacza przynależność do branży badawczej, a Clinical Research taką właśnie jest cały czas chodzi o robienie jakiś badań, stawianie/weryfikowanie założonych w planie badania hipotez.

Zgadzam sie jak najbardziej, ze doktorat oznacza lub powinnien oznaczac przynaleznosc do branzy badawczej. Niestety, wskutek znaczych przeobrazen na rynkach pracy, co doskonale da sie zaobserwowac na rynkach zachodnich, jest on takze nierzadko wymagany do zupelnie innych funkcji i stanowisk, ktore niewiele wspolnego maja z branza badawcza.
Cieple pozdrowionka z Frankfurtu! :)
Rafał Piszczek

Rafał Piszczek Prezes zarządu w
spółkach BioStat®,
DM Soft/MedFile

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Panajota Zisidu:
Rafał Piszczek:
Panajota Zisidu:
Jadwiga Para:
W tej branży to nie jest przeszkoda a raczej w wielu firmach atut:)

Przylaczam sie do zdania Jadwigi; co prawda nie mieszkam w Polsce, ale jako jeszcze studentka dostalam sie do miedzynarodowej firmy w Niemczech, ktora przeprowadza CLINICAL RESEARCH i spostrzeglam, ze doktorat nie jest tutaj zadnym problemem. Sama wlasnie chce zostac w tej branzy i wciaz lamie sobie glowe, na ile potrzebny jest mi ten doktorat naprawde, gdyz bez niego takze mozna zaczac pracowac. Z pewnoscia jednak nie jest przeszkoda.
Pozdrawiam.

Generalnie chyba zawsze można bez niego pracować. Pytanie było "czy nie przeszkadza" i chyba się wszyscy zgodzą że nie. Wystarczy (tak jak ktoś już tutaj to zrobił) popatrzeć czy tytuł ten mają liderzy w branży - część ma więc to nie przeszkadza. Poza tym doktorat oznacza przynależność do branży badawczej, a Clinical Research taką właśnie jest cały czas chodzi o robienie jakiś badań, stawianie/weryfikowanie założonych w planie badania hipotez.

Zgadzam sie jak najbardziej, ze doktorat oznacza lub powinnien oznaczac przynaleznosc do branzy badawczej. Niestety, wskutek znaczych przeobrazen na rynkach pracy, co doskonale da sie zaobserwowac na rynkach zachodnich, jest on takze nierzadko wymagany do zupelnie innych funkcji i stanowisk, ktore niewiele wspolnego maja z branza badawcza.
Cieple pozdrowionka z Frankfurtu! :)

TAK, NP. DO ZARZADZANIA PROJEKTAMI BADAWCZYMI :):)

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Rafał Piszczek:
Panajota Zisidu:
Rafał Piszczek:
Panajota Zisidu:
Jadwiga Para:
W tej branży to nie jest przeszkoda a raczej w wielu firmach atut:)

Przylaczam sie do zdania Jadwigi; co prawda nie mieszkam w Polsce, ale jako jeszcze studentka dostalam sie do miedzynarodowej firmy w Niemczech, ktora przeprowadza CLINICAL RESEARCH i spostrzeglam, ze doktorat nie jest tutaj zadnym problemem. Sama wlasnie chce zostac w tej branzy i wciaz lamie sobie glowe, na ile potrzebny jest mi ten doktorat naprawde, gdyz bez niego takze mozna zaczac pracowac. Z pewnoscia jednak nie jest przeszkoda.
Pozdrawiam.

Generalnie chyba zawsze można bez niego pracować. Pytanie było "czy nie przeszkadza" i chyba się wszyscy zgodzą że nie. Wystarczy (tak jak ktoś już tutaj to zrobił) popatrzeć czy tytuł ten mają liderzy w branży - część ma więc to nie przeszkadza. Poza tym doktorat oznacza przynależność do branży badawczej, a Clinical Research taką właśnie jest cały czas chodzi o robienie jakiś badań, stawianie/weryfikowanie założonych w planie badania hipotez.

Zgadzam sie jak najbardziej, ze doktorat oznacza lub powinnien oznaczac przynaleznosc do branzy badawczej. Niestety, wskutek znaczych przeobrazen na rynkach pracy, co doskonale da sie zaobserwowac na rynkach zachodnich, jest on takze nierzadko wymagany do zupelnie innych funkcji i stanowisk, ktore niewiele wspolnego maja z branza badawcza.
Cieple pozdrowionka z Frankfurtu! :)

TAK, NP. DO ZARZADZANIA PROJEKTAMI BADAWCZYMI :):)

Oczywiscie, choc niekoniecznie; bardzo wielu doktorow zajmuje stanowiska Junior Clinical Research Associate i awansuje z czasem na CRA. To mialam na mysli :)
Patryk Mikucki

Patryk Mikucki Hub Director

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Patryk nie do konca rozumeim Twoja wypowiedz

widzisz ja mam 4 osrodki, monitoring co 4-6 tyg i wybacz ale nei obrobilabym tego wszystkiego w 1 dzien - a mowimy o byciu Monitorem 1 dzien w tyg a nei o wyjazdach na wizyty 1 dzien w tygodniu

a na pytanie glowne odpowiedzialam juz w pierwszych postach;)

OK - to dyskusja jest bezcelowa bo się zgadzamy ze nie przeszkadza.
Co do obciążenia nie dyskutuję z Twomi odczuciami:) Moje złożenia to obciązenie 4 ośrodkami i wizytami co 4-6 tygodni bez obowiązków lidera. W ciągu 12 tygodni mamy około 8 wizyt. Czyli na 2 wizyty w ośrodku jeden dzień dodatkowy na Ośrodek. Moim zdaniem to jest dużo ale nie jest to niemożliwe. Oczywiście zrobiłem kilka uproszczeń pomijając okresy "wzmożonej" aktywności i zakładając że jeśli nie pracujesz na "pelny etat" masz ośrodki w zasięgu wzroku :), nie zajmujesz się kikloma projektami równocześnie i możesz pracować jako monitor nie tylko w ciągu jednego konkretnego dzien w tygodniu ale średnio 8 godzin. Dałabyś radę :)

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Rafał Piszczek:
Panajota Zisidu:
Rafał Piszczek:
Panajota Zisidu:
Jadwiga Para:
W tej branży to nie jest przeszkoda a raczej w wielu firmach atut:)

Przylaczam sie do zdania Jadwigi; co prawda nie mieszkam w Polsce, ale jako jeszcze studentka dostalam sie do miedzynarodowej firmy w Niemczech, ktora przeprowadza CLINICAL RESEARCH i spostrzeglam, ze doktorat nie jest tutaj zadnym problemem. Sama wlasnie chce zostac w tej branzy i wciaz lamie sobie glowe, na ile potrzebny jest mi ten doktorat naprawde, gdyz bez niego takze mozna zaczac pracowac. Z pewnoscia jednak nie jest przeszkoda.
Pozdrawiam.

Generalnie chyba zawsze można bez niego pracować. Pytanie było "czy nie przeszkadza" i chyba się wszyscy zgodzą że nie. Wystarczy (tak jak ktoś już tutaj to zrobił) popatrzeć czy tytuł ten mają liderzy w branży - część ma więc to nie przeszkadza. Poza tym doktorat oznacza przynależność do branży badawczej, a Clinical Research taką właśnie jest cały czas chodzi o robienie jakiś badań, stawianie/weryfikowanie założonych w planie badania hipotez.

Zgadzam sie jak najbardziej, ze doktorat oznacza lub powinnien oznaczac przynaleznosc do branzy badawczej. Niestety, wskutek znaczych przeobrazen na rynkach pracy, co doskonale da sie zaobserwowac na rynkach zachodnich, jest on takze nierzadko wymagany do zupelnie innych funkcji i stanowisk, ktore niewiele wspolnego maja z branza badawcza.
Cieple pozdrowionka z Frankfurtu! :)

TAK, NP. DO ZARZADZANIA PROJEKTAMI BADAWCZYMI :):)

I jeszcze dzis mi cos wpadlo do glowy;); to chyba specyfika niemieckiego rynku pracy, bo w Polsce tego nie ma...Ludzie po studiach biochemicznych/biologicznych/chemicznych bez doktoratu musza niestety bardzo czesto, jesli oczywiscie nie wykonuja pracy biurowej, zadowlic sie tzn. BTA (biologiczno-techniczyn asystent), czyli po prostu pomoca w laboratorium. Jest to przerazajacy "awans" (na dol) biorac pod uwage, ze takie przystosowanie do zawodu jak BTA mozna zrobic w Niemczech po dziesieciu klasach (dopiero trzynascie lub dwanascie prowadza do matury, a co za tym idzie, do studiow, ale nie dziesiec klas) i zaczac pracowac w wieku 19 lat jako BTA. Oczywiscie zarobki sa mizerne. Ale dokladnie to samo probuje sie robic z ludzmi po studiach bez doktoratu i dlatego w Niemczech wiecej doktorow robi ten tytul bardziej ze strachu, ze nic poza BTA nie znajdzie, a nie z innych powodow.
I co na to powiesz? Straszne, prawda? :)
Cieple pozdrowienia, musze uciekac do laboratorium, Alzheimer czeka na mnie;)
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Patryk Mikucki:
Patryk nie do konca rozumeim Twoja wypowiedz

widzisz ja mam 4 osrodki, monitoring co 4-6 tyg i wybacz ale nei obrobilabym tego wszystkiego w 1 dzien - a mowimy o byciu Monitorem 1 dzien w tyg a nei o wyjazdach na wizyty 1 dzien w tygodniu

a na pytanie glowne odpowiedzialam juz w pierwszych postach;)

OK - to dyskusja jest bezcelowa bo się zgadzamy ze nie przeszkadza.
Co do obciążenia nie dyskutuję z Twomi odczuciami:) Moje złożenia to obciązenie 4 ośrodkami i wizytami co 4-6 tygodni bez obowiązków lidera. W ciągu 12 tygodni mamy około 8 wizyt. Czyli na 2 wizyty w ośrodku jeden dzień dodatkowy na Ośrodek. Moim zdaniem to jest dużo ale nie jest to niemożliwe. Oczywiście zrobiłem kilka uproszczeń pomijając okresy "wzmożonej" aktywności i zakładając że jeśli nie pracujesz na "pelny etat" masz ośrodki w zasięgu wzroku :), nie zajmujesz się kikloma projektami równocześnie i możesz pracować jako monitor nie tylko w ciągu jednego konkretnego dzien w tygodniu ale średnio 8 godzin. Dałabyś radę :)


Jasne ze dalabym, ale kwestia dotyczy tego czy mozna byc Monitorem tylko jeden dzien w tygodniu a pzrez 4 dni zajmowac sie zupelnie czyms innym - taka byla czyjas sugestia w popzrednich postach - no albo ja zle odebralam tego posta.
a co do okresu wzmozeonej aktywnosci to u mnei trwal on rok ;)a wizyt jest 8 w miesiacu a nei w ciagu 12 tyg.Agata B. edytował(a) ten post dnia 09.05.08 o godzinie 11:03
Patryk Mikucki

Patryk Mikucki Hub Director

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

czemu 8? jesli nie jest "wzmożony" hihihi

u mnie wzmożony od.... prawie 5 lat :)

A tak poza tym to się podpisuję pod tym co mówisz/piszesz

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Jezeli rzeczywiscie wszyscy sie zgadzamy, ze doktorat nie przeszkadza to dlaczego na rozmowach o prace CRA, trzeba jednak pracodawce przekonywac, ze to nie jest i nie bedzie problemem? :)
Patryk Mikucki

Patryk Mikucki Hub Director

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

A to akurat proste :) To pytanie o to czy rozumiesz że praca CRA nie ma wiele wspólnego z "czystą" pracą naukową. Czyli: czy zdajesz sobie sprawę że zostajesz "sprawdzaczem" dokumentów, czy akceptujesz że będziesz pracować na stanowisku na które za granica aplikują osoby nie związane z branżą medyczną, czy w ogóle z pracą inwencyjną :)? Jesteś przecież PhD :)

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

to bylo troche pytanie retoryczne ale dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz ;)
Mysle, ze realnym problemem z PhD oraz MD jest to, ze chca wiecej zarabiac i szybciej awansowac. A z punktu widzenia pracodawcy po co ktos taki, skoro ta sama prace moze robic ktos bez studiow no i za mniejsze pieniadze i z mniejszym parciem na promocje.
Patryk Mikucki

Patryk Mikucki Hub Director

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

ładnie powiedziane - chyba że pracodawca myśli o rozwoju firmy a więc i pracownika i chce mieć pewność że z Monitora czy też CRA uda się wykształcić lidera projektów czy też menagera. Oczywiście to dyskusja akademicka (nomen omen) - bo wiemy że jest podział na rynku na firmy kształtujące i roziwjające pracowników i takie które potrzebują rzetelnych specjalistów bez zapędów do zmiany stanowiska. Są plusy i minusy - wszystko zależy od tego czego szukamy :)
Patryk Mikucki

Patryk Mikucki Hub Director

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

ale się wkręciłem :)

konto usunięte

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Nic dodac nic ujac :)
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Patryk Mikucki:
czemu 8? jesli nie jest "wzmożony" hihihi

u mnie wzmożony od.... prawie 5 lat :)

A tak poza tym to się podpisuję pod tym co mówisz/piszesz


bo widzisz są badania i badania , ośrodki i ośrodki - ale chyba nei musze CI tego tlumaczyc;)
Agata B.

Agata B. CPM, Quintiles

Temat: Czy doktorat przeszkadza???

Patryk Mikucki:
A to akurat proste :) To pytanie o to czy rozumiesz że praca CRA nie ma wiele wspólnego z "czystą" pracą naukową. Czyli: czy zdajesz sobie sprawę że zostajesz "sprawdzaczem" dokumentów, czy akceptujesz że będziesz pracować na stanowisku na które za granica aplikują osoby nie związane z branżą medyczną, czy w ogóle z pracą inwencyjną :)? Jesteś przecież PhD :)


"Sprawdzaczem"??? hmmm

ja tam zupelnie inaczej postzregam ten zawod

Następna dyskusja:

CZY LUBICIE SWOJą PRACę?




Wyślij zaproszenie do