Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Koleżanko w tych czasach żaden bhpowiec cię nie będzie uczył. Ty musisz sama się dowiadywać o pewnych sprawach np jak sporządzić dokumentacje powypadkową, ocenę ryzyka zawodowego czy dokumentacje szkoleniową. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej.
Katarzyna K.

Katarzyna K. * Project Manager /
Team Leader /
Product Owner /
Product...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

a czy ja powiedziałam, że ja mam z tym problem? że ja czegoś nie rozumiem? że liczę na czująś pomoc?
Rozmawiamy o praktykantce.

A koleżanka skoro już wzieła praktykantke to teraz zastanawia się co zrobić z kimś kto nie ma zielonego pojęcia. To niech bierze KP i rozp. i się uczy. A potem zweryfikować czy coś już wie?Katarzyna K. edytował(a) ten post dnia 09.11.11 o godzinie 14:42

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Katarzyna K.:
Dla mnie jeszcze dobrym sposobem jest omawianie z moją siostra (BHP-owcem) różnych przypadków. Ona daje teamt a ja się wypowiadam, a jak czegoś nie wiem to się jej pytam.
o to rodzinny interesik będzie :)
czysta teoria ucieka bez doświadczenia praktycznego :)

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Katarzyna K.:
a czy ja powiedziałam, że ja mam z tym problem? że ja czegoś nie rozumiem? że liczę na czująś pomoc?
Rozmawiamy o praktykantce.

A koleżanka skoro już wzieła praktykantke to teraz zastanawia się co zrobić z kimś kto nie ma zielonego pojęcia. To niech bierze KP i rozp. i się uczy. A potem zweryfikować czy coś już wie?
Zuch dziewczyna :) jak tak będziesz podchodzić do sprawy to widzę szybkie wejście w temat służby Bhp :) tak trzymaj :)

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

pomijając fakt, że aplikując do firmy na praktykę należałoby wiedzieć chociaż co się studiuje, śmiem twierdzić, że praktykant jeśli jest oczywiście choć trochę dociekliwy i zależny mu na tym, by czegokolwiek się nauczyć jest w stanie więcej zyskać segregując dokumentacje, dla przykładu z wypadków przy pracy, gdzie styka się z bezpieczeństwem i higiena pracy od strony praktycznej, niż czytając tekst rozporządzeń, które powinien już dawno znać. jeśli nie zna, można zasugerować, że w pracy bhpowca to podstawa, ale żeby odpytywać jak w szkole??
praktyka to nie szkoła i jak sama nazwa wskazuje osoba przyjmowana przez zakład pracy na praktykę powinna nauczyć się zawodu od strony praktycznej, rozporządzenia i ustawy niech przyswaja na uczelni.
wydaje mi się, że studia to już nie przedszkole, i student powinien wiedzieć co chce w życiu robić, to już człowiek dorosły, którego nie można już prowadzić za rączkę, bo później w pracy zawodowej nie da sobie rady, jeśli oczywiście zostanie bhpowcem, bo jak doskonale wszyscy wiemy jest sporo szkół "produkujących" inspektorów bhp, którzy co widać po wypowiedziach powyżej nie znają podstawowych aktów prawnych i oczekują, że cały czas ktoś będzie prowadził ich za rączkę.
to jest tylko moje zdanie, ale jeśli chcemy by bezpieczeństwo rosło, a wypadków przy pracy było coraz mniej, spróbujmy uczyć praktykantów i stażystów zawodu od strony praktycznej, bo to oni będą w przyszłości odpowiadali właśnie za stan bezpieczeństwa w swoich zakładach pracy.
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Krzysztof Kunert:
pomijając fakt, że aplikując do firmy na praktykę należałoby wiedzieć chociaż co się studiuje, śmiem twierdzić, że praktykant jeśli jest oczywiście choć trochę dociekliwy i zależny mu na tym, by czegokolwiek się nauczyć jest w stanie więcej zyskać segregując dokumentacje, dla przykładu z wypadków przy pracy, gdzie styka się z bezpieczeństwem i higiena pracy od strony praktycznej, niż czytając tekst rozporządzeń, które powinien już dawno znać. jeśli nie zna, można zasugerować, że w pracy bhpowca to podstawa, ale żeby odpytywać jak w szkole??
praktyka to nie szkoła i jak sama nazwa wskazuje osoba przyjmowana przez zakład pracy na praktykę powinna nauczyć się zawodu od strony praktycznej, rozporządzenia i ustawy niech przyswaja na uczelni.
wydaje mi się, że studia to już nie przedszkole, i student powinien wiedzieć co chce w życiu robić, to już człowiek dorosły, którego nie można już prowadzić za rączkę, bo później w pracy zawodowej nie da sobie rady, jeśli oczywiście zostanie bhpowcem, bo jak doskonale wszyscy wiemy jest sporo szkół "produkujących" inspektorów bhp, którzy co widać po wypowiedziach powyżej nie znają podstawowych aktów prawnych i oczekują, że cały czas ktoś będzie prowadził ich za rączkę.
to jest tylko moje zdanie, ale jeśli chcemy by bezpieczeństwo rosło, a wypadków przy pracy było coraz mniej, spróbujmy uczyć praktykantów i stażystów zawodu od strony praktycznej, bo to oni będą w przyszłości odpowiadali właśnie za stan bezpieczeństwa w swoich zakładacha pracy.
Masz racje Krzyś wydaje mi się że powinien się zmienić system edukacji w szkołach produkujących bhpowców. w takich szkołach jest za dużo teoretyków, którzy widzieli zakład pracy na zdjęciu lub prosząc go o podpis a na praktyce nie byli ani razy.
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

studia bhp w tym kraju to nieporozumienie, faktycznie na praktykach powinniśmy uczyc wiedzy praktycznej,ale zeby to robic praktykant musi miec wiedze teoretyczna.Czego mam uczyć,kiedy pytam co to jest wypadek przy pracy a pani studentka nie ma pojecia,bo tego na studiach ich nie uczyli..Grażyna T. edytował(a) ten post dnia 09.11.11 o godzinie 17:14
Katarzyna K.

Katarzyna K. * Project Manager /
Team Leader /
Product Owner /
Product...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

No tak zgadzam się powinno się uczyć od strony praktycznej ale jak skoro ktoś nie wie co to jest wypadek, jak wygląda dokumentacja, jak ją tworzyć, co to jest ryzyko zawodowe....?? A jakby Panowie doczytali to Pani Grażyna napisała, że zadała dziewczynie zadanie domowe a nie, że ma całe praktyki czytać rozporządzenia.

Nie wiem czy uczelnie to produkcje BHPowców bo o mojej uczelni nie mogę tego powiedzieć. Oczywiście, że wyjdę z tylko z podstawową wiedzą a co dalej... dalej to już tylko moja własna praca by dowiedzieć się jak najwięcej :)
Ja po pierwszym semstrze specjalizacji musiałam umieć zrobić ocenę ryzyka zawodowego i dokumentacje powypadkową.
Katarzyna K.

Katarzyna K. * Project Manager /
Team Leader /
Product Owner /
Product...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Krzysztof Kunert:
pomijając fakt, że aplikując do firmy na praktykę należałoby wiedzieć chociaż co się studiuje, śmiem twierdzić, że praktykant jeśli jest oczywiście choć trochę dociekliwy i zależny mu na tym, by czegokolwiek się nauczyć jest w stanie więcej zyskać segregując dokumentacje, dla przykładu z wypadków przy pracy, gdzie styka się z bezpieczeństwem i higiena pracy od strony praktycznej, niż czytając tekst rozporządzeń, które powinien już dawno znać. jeśli nie zna, można zasugerować, że w pracy bhpowca to podstawa, ale żeby odpytywać jak w szkole??
Jak ja praktyki odbywałam w technikum to też mnie przepytywali co umiem. Sprawdzali moje umiejętności. Jak czegoś nie wiedziałam (akurat tu mogłam nie wiedzieć bo pracowałam na innym sprzęcie) to mnie szkolili i też sprawdzali czego się nauczyłam.

Praktyka to również sprawdzenie umiejętności.
To praktykant ma chcieć się czegoś nauczyć.
Ale skoro przychodzi dziewczyna i nic wie to zapewne robi tylko studia dla papierka a nie dla wiedzy.
Odnoszę takie wrażenie, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że ich zawód ma polegać na zadbaniu o bezpieczeństwo zdrowia i życia. To jest bardzo odpowiedzialna praca.

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Katarzyna K.:
Jak ja praktyki odbywałam w technikum to też mnie przepytywali co umiem.

Katarzyno, z całym szacunkiem ale technikum to raczej nie ten sam poziom co drugi rok studiów. w każdym razie, to co myślę w tym temacie zostało już przeze mnie napisane w poprzednich postach.
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

powiem tak; program nauki na technika bhp ma wiecej wspólnego z bhp niz niejeden program na studiach bhp
Katarzyna K.

Katarzyna K. * Project Manager /
Team Leader /
Product Owner /
Product...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Krzysztof Kunert:
Katarzyna K.:
Jak ja praktyki odbywałam w technikum to też mnie przepytywali co umiem.

Katarzyno, z całym szacunkiem ale technikum to raczej nie ten sam poziom co drugi rok studiów. w każdym razie, to co myślę w tym temacie zostało już przeze mnie napisane w poprzednich postach.
ja mówię o praktykach. Czym dla Ciebie różnią się jedne praktyki od drugich? Na jednych i na drugich musisz zastosować swoją wiedzę teoretyczną w praktyce. Ale najpierw musisz ją mieć.
Mnie nie chodziło o technikum. Ale jak już tak się mnie uczepiłeś. To na studiach miałam dużo większą wiedzę od moich wykładowców z fotografii (fototechnik). Więc nie zawsze studia nauczą Cię więcej.

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

:-)

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

dla mnie w/w praktyki różnią sie tym, że jeszcze w technikum można powiedzieć, że czegoś sie nie umie czy nie rozumie, wiesz, młodość :) jeśli chodzi o praktyki studenckie czy staże, to wydaje mi sie, że student powinien już coś sobą reprezentować i powtórzę to raz jeszcze, to juz nie przedszkole, żeby kogoś niańczyć, mając na względzie to, że taka osoba bedzie odpowiadała za bezpieczeństwo innych. to tak jak byś poszła do lekarza, a on zamiast grypy zdiagnozowałby trądzik różowaty i na koniec dodał" miła Pani, Pani wybaczy ale w teorii jestem słabiutki, praktyka to co innego."
Piotr D.

Piotr D. w czym mogę pomóc?

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Krzysztof Kunert:
dla mnie w/w praktyki różnią sie tym, że jeszcze w technikum można powiedzieć, że czegoś sie nie umie czy nie rozumie, wiesz, młodość :) jeśli chodzi o praktyki studenckie czy staże, to wydaje mi sie, że student powinien już coś sobą reprezentować i powtórzę to raz jeszcze, to juz nie przedszkole, żeby kogoś niańczyć, mając na względzie to, że taka osoba bedzie odpowiadała za bezpieczeństwo innych. to tak jak byś poszła do lekarza, a on zamiast grypy zdiagnozowałby trądzik różowaty i na koniec dodał" miła Pani, Pani wybaczy ale w teorii jestem słabiutki, praktyka to co innego."

Krzysztof, pozwolę się nie zgodzić z Twoja opinią. Najlepsi nauczyciele jakich miałem - to ci ze szkoły średniej, a zwłaszcza ci od praktycznej nauki zawodu. Studia, cóz - jak sama nazwa wskazuje nie są od nauki lecz od samodzielnego zgłębiania zagadnień;). Ja w praktyce spotykam sie ze studentami 4/5 roku i z absolwentami. Wielokrotnie porazka. Jeśli nie mają wzorców w postaci zaangażowanych wykładowców/mentorów/pasjonatów - nie mają kopa do samodzielnej analizy przedmiotu. I co on ma soba reprezentować?
W technikum czy liceum zawodowym do nauczycieli zawodu zwracalismy sie per profesorze, mimo, ze nie mieli nawet "dr" przed nazwiskiem. Ale potrafili wytłumaczyć i zarazic pasja. Ech...

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Piotr D.:
Krzysztof Kunert:
dla mnie w/w praktyki różnią sie tym, że jeszcze w technikum można powiedzieć, że czegoś sie nie umie czy nie rozumie, wiesz, młodość :) jeśli chodzi o praktyki studenckie czy staże, to wydaje mi sie, że student powinien już coś sobą reprezentować i powtórzę to raz jeszcze, to juz nie przedszkole, żeby kogoś niańczyć, mając na względzie to, że taka osoba bedzie odpowiadała za bezpieczeństwo innych. to tak jak byś poszła do lekarza, a on zamiast grypy zdiagnozowałby trądzik różowaty i na koniec dodał" miła Pani, Pani wybaczy ale w teorii jestem słabiutki, praktyka to co innego."

Krzysztof, pozwolę się nie zgodzić z Twoja opinią. Najlepsi nauczyciele jakich miałem - to ci ze szkoły średniej, a zwłaszcza ci od praktycznej nauki zawodu. Studia, cóz - jak sama nazwa wskazuje nie są od nauki lecz od samodzielnego zgłębiania zagadnień;). Ja w praktyce spotykam sie ze studentami 4/5 roku i z absolwentami. Wielokrotnie porazka. Jeśli nie mają wzorców w postaci zaangażowanych wykładowców/mentorów/pasjonatów - nie mają kopa do samodzielnej analizy przedmiotu. I co on ma soba reprezentować?
W technikum czy liceum zawodowym do nauczycieli zawodu zwracalismy sie per profesorze, mimo, ze nie mieli nawet "dr" przed nazwiskiem. Ale potrafili wytłumaczyć i zarazic pasja. Ech...


o tym własnie mówię, studia uczyć powinny samodzielności, tak by przyszłym życiu zawodowym było jak najmniej problemów.
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

powinny,ale nie uczą,przynajmniej bhp....widzę to w praktyce..Grażyna T. edytował(a) ten post dnia 13.11.11 o godzinie 14:23
Katarzyna K.

Katarzyna K. * Project Manager /
Team Leader /
Product Owner /
Product...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

No właśnie Krzysztofie wszyscy o tym cały czas mówimy. Jak student idzie na praktykę to musi coś umieć. A jak nic nie umie to co z nim zrobić? Czytać protokoły powypadkowe? Ale co z tego, że będzie je czytał skoro nie będzie wiedział kiedy jest wypadek przy pracy, wypadek na równi z wypadkiem przy pracy? Jak tworzy się protokoły? Jasne jest to, że teraz mogę mieć problem w pojedynczych przypadkach do czego to zaliczyć. Ale wiem o co się spytać i wiem o czym do mnie mówi druga osoba.
Powiedzmy, że porównam to z dokumentacją medyczną (tak wiem - to nie to samo). Dostaje dokumentację z diagnozą ale co z tego skoro nie wiem co ona oznacza i jakie należy zastosować leczenie
Katarzyna K.

Katarzyna K. * Project Manager /
Team Leader /
Product Owner /
Product...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Powiem wam, że czuje jakby atak na obecnych studentów. Czy sprawiam wrażenie osoby, która nie wie o czym pisze? Ja dopiero jestem studentką.

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Katarzyna K.:
No właśnie Krzysztofie wszyscy o tym cały czas mówimy. Jak student idzie na praktykę to musi coś umieć. A jak nic nie umie to co z nim zrobić?

odesłać z powrotem na uczelnie.
Czytać protokoły powypadkowe? Ale co z tego, że będzie je czytał skoro nie będzie wiedział kiedy jest wypadek przy pracy, wypadek na równi z wypadkiem przy pracy?

pkt. 7. Protokołu z ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku powinien wyraźnie wskazywać jakie przesłanki definicji WPP zostały spełnione, bądź nie. na tej podstawie łatwo jest zorientować się
kiedy jest wypadek przy pracy.

Zapewniam Cię, dla kogoś, kto chce się czegoś nauczyć, nie ma żadnych przeszkód, bez konieczności odpytywania :)

co do drugiego Twojego postu, o żadnym ataku na studentów nie ma mowy, dbajmy tylko jako osoby zatrudnione w komórkach bhp o to, by praktyka studencka pozostała praktyką a nie teorią, bo dzięki temu student będzie miał łatwiejsze wejście w życie zawodowe, a i w zakładach pracy będzie bezpieczniej.Krzysztof Kunert edytował(a) ten post dnia 13.11.11 o godzinie 14:00



Wyślij zaproszenie do