Temat: Dom dla marzycieli
Ciąg dalszy cudownych pomysłów niektórych architektów:
1. najwęższy dom na świecie zbudowano w USA- szerokość frontu 100 cm
ten obiekt zamieszczam jako przykład, że w koszmarnych uwarunkowaniach lokalizacyjnych można zaprojektować interesujący budynek o ile mieszkańcom nie przeszkadzają pomieszczenia o dziwnych proporcjach. Bowiem tak wygląda wnętrze - jedno z pomieszczeń
2. Meksyk
4. Rotterdam
Ten budynek wybudowano dla potrzeb Shiping &Transport College. Na ostatniej kondygnacji aula, a z niej fantastyczny widok na port. Szkoda, że z portu trochę gorszy widok na college. Architekci – autorzy projektu otrzymali za ten projekt szereg prestiżowych nagród. Czy słusznie? – jak ze sztuką - jednym się podoba, innym mniej.
5. zdjęcie zrobione na krakowskim Kurdwanowie. apartamentowiec - koszmar. wszystko wbrew zasadom poprawnej architektury.
forma, bryła, proporcje, kolor, tektonika bryły - wszystko fatalne. i te dachy nie wiadomo po co? a baterie kominów!!
6. jednym z najczęściej popełnianych przez architektów grzechów jest przerost formy nad treścią. Poniżej jaskrawy przykład.
Forma łatwa do zdefiniowana – treść ???
7. ten dom, który przez przypadek przypomina obrysem obrys Polski, jest jak polska polityka: brak koncepcji, niechlujstwo, brud, kiepskie pomysły, brak wykończenia.
kompletny bezsens.
8. monstrum w Karpaczu
po Mazurach (wpis z 7 sierpnia) pan Gołębiewski postanowił zamordować góry - przy pomocy architekta Antoniego Markiewicza. w Karpaczu ma powstać największe w Polsce centrum hotelowo- konferencyjne o powierzchni użytkowej 100.000 m2. "Najbliższa tak ogromna sala konferencyjna znajduje się w Dreźnie" - chwali się inwestor megaloman ( cyt. za Gazetą Wyborczą).
I tak powinno zostać!!!!
Nie istnieją żadne przyczyny, dla których należy zniszczyć krajobraz Karpacza tak gigantyczną budowlą ze szmirowatą architekturą w najgorszym stylu disneylandu.
a architektowi Markiewiczowi chyba brak etyki zawodowej dla odmówienia wykonania tak absurdalnego zlecenia i zdolności dla wykonania dobrego projektu
9. panu architektowi coś się pomieszało - postawił góralski dachodomek na budynku kościelnym z płaskim dachem. Podziwiam Ilość różnorakich form w jednym budynku :-))
w muzyce to się nazywa kakafonia. A w architekturze?? -
zastosował metodę znanego architekta, który 20 lat temu wolał: dajcie mi beczkę farby a stworzę wielką architekturę… i nic dobrego z tego nie wyszło.
w tym przypadku przypadkowe formy, przypadkowe kolory - przepadła architektura.
Tylko czy architekt może strzelić samobója – otóż nie - on może strzelić gola społeczeństwu projektując tak rozdęty koszmar.
10. z bliźniakami w tym sezonie same problemy.
właścicielom i architektowi tego „dzieła” wszystko się pomieszało.
dom jak widać półblizniak na działce trochę wąskiej, ale nie na tyle aby nie można było zaprojektować czegoś sensownego.
zamiast zlecić projekt "indywidualny" oczywiście najłatwiej kupić projekt "typowy" bliźniaka i zrealizować tylko połowę ( projekt typowy ok. 1000 zł ) i udawać, że tak miało być.
innego scenariusza zdarzeń nie mogę sobie wyopbrazić
tylko jakiś projektant musiał zrobić adaptację projektu i przejął na siebie całą odpowiedzialność.
ilość połaci dachowych, łuczki , tralki wszystko niegustowny banał
– ilość kondygnacji – 4 ( łącznie z piwnicą) – życzę zdrowia.
11. skośny bliżniak
12. domek z okolic Olkusza
13. Kamieniec Wrocławski...posiadłość... dwór z basztą (baszta-piewrwsza klasa!)... dyskretne zróżnicowanie wysokości dachów...daszek nad wejściem półokrągły...komin jak z ...piekarni.
wszysko cudowne!
gratulacje dla projektanta i inwestora!
W internecie jest mnóstwo takich przykładów. Wszystkie zdjęcia i komentarze pochodza tylko z jednej strony
koszmary architekturyGrażyna C. edytował(a) ten post dnia 04.08.07 o godzinie 20:15