konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

No to jak widziałeś cały przed usunięciem, to ile w nim było na temat kryzysu a ile prywantych docinek??? Czy był na temat, czy był kolejnym miejscem takich zagrywek, by komuś uprzykrzyć życie?

Mnie można nielubić, ale ja przynajmniej mam jaja - by stanąć przeciwko grupie, która zachowuje się do kogoś niewporządku. Teraz jednak nastały tutaj nowe czasy, nowego moderatora i jak mi powiedziano - będzie można rozmawiać o wszystkim i niebędą kasowane żadne tematy (tak mówiła Karina Komorowska-Kot, jednak - Łukasz Kot - jak narazie kasuje treść... i znacznie mniej osób narzeka... pewnie dlatego, że to Wam pasuje).

A tak swoją drogą, ciekawe że teraz się od Ciebie dowiadujemy, że umieściłeś temat na FFŚ - a jakiś czas temu, Ktoś inny powiedział - że tak nie było (już niepamiętam kto i nie manipuluje, tylko tak było).

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

.Anka Csernák edytował(a) ten post dnia 26.11.12 o godzinie 11:45

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

to jest klasyczna zagrywka z psychologii - "jestem ofiarą". nadepnąć komuś na nogę i powiedzieć "ał".

może tak na start - zacznij się podpisywać swoim imieniem i nazwiskiem a nie się chowasz za wymyślonymi pseudonimami.

powiedz mi - jaki mam interes, żeby bronić Zbyszka Kruka? nie jestem na jego forum. Klientów mi nie odsyła (chyba - nic nie wiem).

bez teorii spiskowych proszę. zachowałeś się jak burak i oszołom - to i sporo osób zareagowało. Kuba Krawczyk to też fotograf? Nie wiedziałem :)

aha - i jeszcze jedno - nie masz jaj - masz coś z głową. Jaka agencja fotograficzna? Twój kolejny projekt? który to? dziesiaty? dwudziesty? może JEDEN doprowadź do poziomu ponad urban legends. i przestań manipulować ludźmi grając teraz na emocjach. Przestań nas wszystkich spamować tymi ofertami, tym wizjonerstwem na poziomie zielonych pigułek - tutaj są REALNI, żywi ludzie. Nie Zezon Czarna Stopa. Ludzie pracujący w firmach, biorący prawdziwe śluby. pakiet usług za 80 tysięcy złotych. Nie wiem co bierzesz, ale nieźle Ci to po głowie daje. to nie jest luksus to jest choroba.

wczoraj totalnie przegiąłeś - dawałeś bany jak dobry wujek cukierki. dzisiaj powinniśmy Ci dać medal, ale wcześniej chusteczkę i najlepiej żeby Cię jeszcze przeprosić.

ja cały czas czekam na przeprosiny - podobnie jak wszystkie osoby, których wypowiedzi skasowałeś. bana na grupie reportaż ślubny masz za spam i za kilka innych rzeczy. Zgadza się - nie musimy Cię lubić, nie musimy tolerować takiego jak wczoraj zachowania. Decyzyjny jest założyciel grupy i nowy moderator. Jestem na tej grupie z półtora roku, skoro nie spamuję jej swoimi ofertami jak Ty oraz nie uprawiam wazeliniarstwa z pseudo "pasją ślubną" to znaczy że nie mam prawa tutaj być? Facet - zajmij się rodziną, idź na spacer - internet Cię przerasta.

tak w ogóle to chyba na GL nie powinno się używać pseudonimów tylko prawdziwych nazwisk.

§ 12. Rejestracja polega na wypełnieniu formularza dostępnego pod adresem http://www.goldenline.pl/rejestracja.

§ 13. W szczególności wymagane jest podanie następujących danych: imienia, nazwiska, adresu e-mail oraz hasła, a także wpisanie miejscowości, województwa oraz wybranie branży. Dane należy wprowadzać w polach profilu do tego przeznaczonych. Pola mogą zawierać tylko te dane do których zostały przeznaczone. W przypadku usunięcia tych danych użytkownik traci możliwość korzystania z serwisu.

§ 14. Użytkownik zobowiązany jest do aktualizowania danych w swoim Profilu.

§ 15. W przypadku stwierdzenia podania przez Użytkownika nieprawdziwych lub nieaktualnych danych, Administratorzy mają prawo:
1) wezwać Użytkownika do natychmiastowego usunięcia nieprawidłowości,
2) zablokować Konto Użytkownika do wyjaśnienia sprawy,
3) skasować Konto Użytkownika w trybie określonym w § 6. ust. 3 i 4.

§ 16. W przypadku pojawienia się uzasadnionych wątpliwości co do autentyczności wprowadzonych przez Użytkownika danych, Administratorzy mogą zażądać przedstawienia stosownych dokumentów potwierdzających te dane.
Marek Marchewka

Marek Marchewka Własciciel,
FotoWspomnienia

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Wiecie przyznam się wam że nie sądziłem że mój temat o załamywaniu się rynku usług ślubnych stanie się tak ważny że aż na innych forach umieszcza się do niego linki a jeszcze inni kopiują go i rozsyłają po internecie. Ciekaw kto komu przesyła ten temat no bo chyba nie obcym nieznajomym osobom....
Artee ma sporo racji o grupach wzajemnej adoracji czekającej na potknięcia się kogoś branży aby mu dokopać. Sam to kilka razy przeszedłem i kilku moich kolegów. Zawsze te osoby łączyło jedno miejsce w internecie o którym wole nie pisać.
Jednak po co komu skopiowany cały ten temat. Takich tematów jest sporo i po drugie wielu wypowiadających się w tym temacie pisało że nie ma problemu załamywania się rynku usług ślubnych. Czyli po co komuś ten temat???

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Marku, nie jakiś Artee tylko Artur Maroszek. Nie uczestniczmy w chorej wyobraźni Artura.

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

.Anka Csernák edytował(a) ten post dnia 26.11.12 o godzinie 11:45
Marek Marchewka

Marek Marchewka Własciciel,
FotoWspomnienia

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Pani Aniu cały świat nie jest zły ale niektórzy schowani za monitorami komputerów uważają że wszystko im wolno....
Dziwne że poza monitorem te osoby są całkiem inne.
Robert K.

Robert K. 4moments

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

ten wątek również można zgłosić do wykasowania (wymoderowania) bo jak widzę o zupełnie innym załamaniu tu mowa aniżeli rynku.
Kolejny wątek proponuję nazwać ...(rewolucje). A tak w ogóle niezły matrix się zrobił na tej grupie.

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Marcin Rusinowski:
to jest klasyczna zagrywka z psychologii - "jestem ofiarą". nadepnąć komuś na nogę i powiedzieć "ał".
...
A Ty wciąż swoje. Zapytaj lepiej co nam na Twój temat powiedział Łukasz Kot, na prywatnym spotkaniu w Jankach (koło Warszawy) jakiś czas temu.

Z Tobą niezamierzam dyskutować więcej, bo wkółko wałkować tego samego nie będe.
Artee
Tomek Kurzydlak

Tomek Kurzydlak all in one czyli
wszystko robię sam,
tomekkurzydlak.com

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Zapisalem sie wczoraj do GL bo faktycznie zobaczylem link do tematu.
Nie wiem jak inni, ale ja nie mialem zamiaru nikomu dokopywac. Znalazlem link, dopisalem sie. Co za roznica czy wczoraj czy pol roku temu? Z punktu widzenia grupy to tylko na plus. Chociazby dlatego, ze jest teraz wieksza oferta na GL/sluby.
Nie mowmy teraz, ze kazdy kto dolaczyl wczoraj przyszedl tylko po to, zeby dokopac Arturowi, bo i po co? Ja mam wiecej ciekawych rzeczy do roboty i mysle, ze reszta chlopakow z FFS takze.

Moze Zbyszek niepotrzebnie odniosl sie do Marka i Artura, ale to nie byl powod zeby banowac, kasowac i co gorsza usprawiedliwiac to dbaniem o dobre imie innych, w tym przypadku niby Marka Marchewki...

Ja wczoraj nie dostalem bana tylko dlatego, ze sie nie odzywalem. Dzieki temu mialem okazje przeczytac caly watek i nigdzie nie bylo ataku na Marka. Jesli ktos "zajmuje sie informatykiem" od 7 roku zycia i twierdzi ze ostrzej zadane pytanie o retorycznym zabarwieniu to atak, to albo przez wszystkie te lata ogladal Bolka i Lolka na YouTube i nie uczestniczyl nigdy w grupach czy forach internetowych, albo zwyczajnie robi nas w trąbę!

Tak sie sklada, ze tez siedze w internecie od poczatkow jego istnienia w PL. Bylem moderatorem wielu for, sam zalozylem kilka serwisow internetowych a swojego czasu kanalow na IRCu i nigdy takie zagrywki jak tutaj wczoraj nie byly normą.
Trzeba bylo upomniec Zbyszka. Mozna bylo skasowac post Marcina Bittnera jak wyjechal z cukiernikiem i puscic mu ostzezenie na priv. Ale kasowac watki i banowac kogos za pierwszy raz to nie jest normalne podejscie moderatora.

Wracając do watku - przydaloby sie przywrocic dyskusje bo byla ciekawa.
Grupa tez wydaje sie byc ciekawa i ciesze sie, ze ja wczoraj znalazlem. Postaram sie wpadac czesciej :)

No i witam wszystkich ktorych juz znam oraz tych ktorych jeszcez nie znalem!
Artur (Artee Mark) M.:
Marcin Rusinowski:
to jest klasyczna zagrywka z psychologii - "jestem ofiarą". nadepnąć komuś na nogę i powiedzieć "ał".
...
A Ty wciąż swoje. Zapytaj lepiej co nam na Twój temat powiedział Łukasz Kot, na prywatnym spotkaniu w Jankach (koło Warszawy) jakiś czas temu.

Z Tobą niezamierzam dyskutować więcej, bo wkółko wałkować tego samego nie będe.
Artee
A Artur znow pokazuje swoja klase.
Po co to wyciagasz? Tobie nie wyszlo to chcesz zabrac ze soba Łukasza?
Gdyby teraz Łukasz moderowal jak wczesniej Ty to powienien dac Ci bana i skasowac post.
Milo by Ci bylo nie majac prawa glosu?Tomek Kurzydlak edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 20:42
Marek Marchewka

Marek Marchewka Własciciel,
FotoWspomnienia

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

A Ty wciąż swoje. Zapytaj lepiej co nam na Twój temat powiedział Łukasz Kot, na prywatnym spotkaniu w Jankach (koło Warszawy) jakiś czas temu.

Artee nie wypada wyciągać jakiś prywatnych rozmów które się odbyły poza forum.

Życzę wszystkim mniej nerwów.
Przyznam się że sam niezbyt jestem pozytywnie nastawiony do nowego moderatora o czym zresztą on wie ale z drugiej strony jeśli się nie da mu szansy jeśli nadal będą tu nerwy, nadal będzie rozdrapywanie tego co było a czego nie ma to facet nie będzie mógł pokazać że sprawdza się na tym stanowisku. Może być tak że za miesiąc ja pierwszy do niego napisze i powiem mu chłopie myliłem się co do ciebie. Dajmy bez nerwów mu szanse na moderowanie bo jeśli dalej będzie tutaj jak teraz jest to za miesiąc znowu będzie że to moderator wszystkiemu jest winien.
Marek Marchewka

Marek Marchewka Własciciel,
FotoWspomnienia

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Tomek Kurzydlak:
Zapisalem sie wczoraj do GL bo faktycznie zobaczylem link do tematu.
No i witam wszystkich ktorych juz znam oraz tych ktorych jeszcez nie znalem!

Witaj i dołączaj się do dyskusji.
Ewa Wardęga

Ewa Wardęga Wedding Planner z
doświadczeniem w
organizacji ślubów
mię...

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

rany boskie, ludzie, wyluzujcie trochę. Po co ten temat drążyć? Po co wywalać jakieś brudy z przeszłości? To ma byc forum dla Par Młodych i ludzi z branzy, a w tym momencie staje się miejscem tylko dla osób z tej drugiej grupy. Pary Młode - czytając po raz kolejny roztrząsanie tego tematu nie zrobia nic innego, jak najnormalniej odejda z grupy. Do tego dążycie?

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

wiecie co? dopisałam sie do tej grupy po to aby czegos sie ciekawego dowiedziec, czymś ciekawym podzielic sie z innymi a widząc co sie tu dzieje ręce mi opadają. Dajcie kur........ ludzie spokój.....
w dup....e mam taka pomoc i takie traktowanie ludzi jak w
na tym forum....
Marek Marchewka

Marek Marchewka Własciciel,
FotoWspomnienia

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Katarzyna Jesionek:
wiecie co? dopisałam sie do tej grupy po to aby czegos sie ciekawego dowiedziec, czymś ciekawym podzielic sie z innymi a widząc co sie tu dzieje ręce mi opadają. Dajcie kur........ ludzie spokój.....
w dup....e mam taka pomoc i takie traktowanie ludzi jak w
na tym forum....

Pani Kasiu PROSZĘ NIE OPUSZCZAĆ FORUM.Bardzo ładnie proszę. Gdyby nie panny młode i panowie młodzi to ta grupa przestanie istnieć. To dzięki wam przyszłym młodym parom ta grupa ślubna tu istnieje.
Każda choroba ma to do siebie że mija i ta też minie.

Ja teraz tez leżę w łóżku i mam nadzieje że wreszcie moja choroba minie.
Marek Bodzioch

Marek Bodzioch bodzioch.pl fotograf
ślubny

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

A Ty wciąż swoje. Zapytaj lepiej co nam na Twój temat powiedział Łukasz Kot, na prywatnym spotkaniu w Jankach (koło Warszawy) jakiś czas temu.

Z Tobą niezamierzam dyskutować więcej, bo wkółko wałkować tego samego nie będe.
Artee

Ułłła, to teraz pojechałeś...:(Marek Bodzioch edytował(a) ten post dnia 24.02.10 o godzinie 21:27

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Drodzy Państwo,
To co zaczęło się dziać jest co najmniej żenujące. Prosze was w imieniu innych "młodych" nie pierzcie swoich brudów na forum.
Nie kasujcie nam wątków, tematów - w ten sposób utrudniacie nam przygotowania, poszukiwania etc. Ktoś decyduje za nas i o nas. Dlaczego?
Wyć się chce,cholera(!!!!) jak się was czyta
Marek Marchewka

Marek Marchewka Własciciel,
FotoWspomnienia

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Panie Marku na pana stronie jest jedno z moich ulubionych zdjęć plenerowych jakie widziałem na stronach fotografów.
W galerii plener piata fotka.
Swego czasu w latach 80 w Bieszczadach w Cisnej jak się szło do bacówki pod Honiem mieszkał taki facet co ładnie rzeźbił w drewnie i malował właśnie takie obrazy na drenie. Cały czas pod jego domem stały niemieckie auta bo tak wielkim powodzeniem cieszyły się te obrazy. Jak zobaczyłem to zdjęcie przypomniały misie tamte lata. Sztuką jest zrobić takie zdjęcie i tak go obrobić żeby wyglądało jak tamte malowane na drzewie. Szkoda ze taka fotka jest tylko dla młodej pary.

konto usunięte

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

życzę zdrowia Marku...
Tomek Kurzydlak

Tomek Kurzydlak all in one czyli
wszystko robię sam,
tomekkurzydlak.com

Temat: załamanie rynku (reaktywacja)

Wracając do tematu wątku, a jest nim przypomnę załamanie rynku, to z moich obserwacji wynika, ze pary młode przesunęły sobie zamawianie usług o kilka miesięcy. Byc moze spowodowane jest to obawą - co będzie jak dotknie nas kryzys? Byc moze rozsądkiem, bo i po co zamawiać fotografa 2 lata wcześniej, skoro codziennie powstają nowe firmy, podaż rośnie, rozkłada się popyt i dobrego fotografa można sobie zaklepać na pół roku wcześniej.

Dostałem dziś z DWFu (międzynarodowe forum branżowe) mailing z tekstem:

"Recession Ending. Bookings?
Whether it's over or not, things are different this year. In the heat of booking season, DWF wedding pros are discussing the weird client requests, and how to market in a post-recession environment."

Sugeruje to (przynajmniej w perspektywie miedzynarodowej), ze klienci wstrzymali się z zamawianiem usług, ale recesja sie konczy i zamowienia powinny sie zaczac.

Kolejna sprawa jest fakt jakosci podazy.
Dzis dosyc dobry sprzet fotograficzny mozna kupic za niewielkie (w porownaniu do 2-3lat wstecz) pieniadze. Do tego na kazdym kroku oferowane sa warsztaty dajace duza pomoc na poczatek. Dzieki temu juz nie trzeba zaczynac na kiepskim sprzecie i bez podstawowej wiedzy. Poczatkujacy fotograf slubny juz na poczatku swojej drogi bedzie oferowal niezle zdjecia za bardzo niską kwotę, co czesto skusi mlode pary.
Jednoczesnie "dinozaury" jak to nazwal ktos w poprzedniej dyskusji albo sie dostosuja do nowego, albo beda musialy odejsc, poniewaz nikt juz nie bedzie chcial kiepskich zdjec slubnych za 1000-1500zl skoro moze miec za tyle samo dobre.
Oczywiscie to wszystko wplywa wylacznie na plus dla par mlodych. A czy dla nas fotografow? To sie okaze w dluzszej perspektywie.



Wyślij zaproszenie do