Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

"Minus" już był, i na życzenie uczestników GL został usunięty. Tylko pozytywne oceny są dopuszczalne :o)
Minusami także można gnębić. Na fb jest tylko "Lubię to", choć można "znielubić", czyli wycofać swoje lubienie.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Henryk M.:
"Minus" już był, i na życzenie uczestników GL został usunięty. Tylko pozytywne oceny są dopuszczalne :o)
Minusami także można gnębić. Na fb jest tylko "Lubię to", choć można "znielubić", czyli wycofać swoje lubienie.

Pozdrawiam

zupełna racja

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

A jak troll primo wda się w dyskusję z trollem secundo, czyli trafił swój na swego? :)
prawie perpetuum mobile
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Janusz Z.:
A jak troll primo wda się w dyskusję z trollem secundo, czyli trafił swój na swego? :)
prawie perpetuum mobile

Ja zauważyłem jeszcze inne zjawisko, tzw. "potakiwacze". Nie są to osoby (bezpośrednio) trollujące, ale chętnie przyznają rację trollowi, czy to poprzez "plusiki" pod jego napastliwymi wypowiedziami, czy też odnosząc się do "merytorycznych" fragmentów wypowiedzi trolla. Nie atakują bezpośrednio swoimi wypowiedziami osoby nękanej przez trolla, ale "dokładają swoje".

Natomiast dwa trolle na jednego lub na kilka innych osób... Prawdopodobnie taki wątek szybko wygaśnie, bo atmosfera jest ciężka i nikomu dobrowolnie - poza trollami - nie chce się dyskutować.

Atak na wybraną osobę / wybrane osoby i/lub destrukcja wątku to cele trolli. To drugie jest gorsze, ponieważ dobre tematy szybko się kończą, a dyskusje (sam tak miałem) przenoszą się na priv.

Pozdrawiam
Maciej W.

Maciej W. Menedżer

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Tam gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania..........Wg. mnie w tym właśnie tkwi problem nie tylko internetowy........
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Maciej W.:
Tam gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania..........Wg. mnie w tym właśnie tkwi problem nie tylko internetowy........

W tym nie byłoby nic złego, gdyby dyskusja nie schodziła - w przypadku trolla - na tory personalnych docinek i złośliwości, a nawet obrażania.
Można "pięknie się różnić", ja to lubię i szukam w tym inspiracji. Obraźliwe uwagi, kwestionowanie kompetencji oraz intencji, prowokowanie kłótni - tego nie akceptuję i nie biorę w tym udziału.

Pozdrawiam

P.S.: Fora takie jak GL, LinkedIn, czy nawet fb, służą przede wszystkim do auto-promocji. Robi się to na różne sposoby, świadomie, bądź nieświadomie, ale zawsze zmierza to ku promowaniu osoby, która się wypowiada. Można dyskutować, czy użycie w tym kontekście słowa "promocja" jest najbardziej odpowiednie. Warto zauważyć, że gdyby nie chęć "pokazania się" (swoich opinii, zdania na dany temat), nie byłoby chętnych do dyskusji i publikowania postów, czyli...
Trolling jest najgorszą z form auto-promocji. Moim zdaniem

HMETen post został edytowany przez Autora dnia 15.09.14 o godzinie 13:01
Maciej W.

Maciej W. Menedżer

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

W 100% racja. Fanatyka można poznać już po 2 jego wypowiedziach ..........i dalej nie warto konwersować ....
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Maciej W.:
W 100% racja. Fanatyka można poznać już po 2 jego wypowiedziach ..........i dalej nie warto konwersować ....

Uważam, że w ogóle nie warto konwersować z trollem. Pierwsza "wycieczka" personalna dyskwalifikuje taką osobę jako uczestnika rzeczowej dyskusji.

Pozdrawiam
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Jeszcze jedna "technika" trollingu, którą zauważyłem w postach "Elokwentnego Czarka", nazwałem ją roboczo werbowaniem niewiniątek.
Otóż chwali on wypowiedzi (młodych) ludzi, którzy po raz pierwszy pojawili się w dyskusjach, w których sam bierze "aktywny" udział. Brakuje mu "plusików" pod jego postami, a widząc je u pod postami osób (np. moimi), które atakuje, czuje się niedowartościowany. Szuka za wszelką cenę sympatii i poparcia.

Pozdrawiam
Maciej W.

Maciej W. Menedżer

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Ale p. Henryku,

Problem trollingu zawsze występował i będzie występował w mediach społecznościowych. Mentalność gimnazjalisty w umieszczanych postach szerzy się z powodu niedowartościowania autora. To walka z wiatrakami bo konstruktywne i krytyczne uwagi uczestników dyskusji jeszcze bardziej " podniecają " trolla..
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Jeszcze jedna obserwacja, proszę mnie poprawić, jeżeli się mylę. Zauważyłem, że trollingiem parają się przede wszystkim mężczyźni. Czy spotkaliście na forach trollujące kobiety (nie mylić z plotkującymi :o)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Henryk M.:
Jeszcze jedna obserwacja, proszę mnie poprawić, jeżeli się mylę. Zauważyłem, że trollingiem parają się przede wszystkim mężczyźni. Czy spotkaliście na forach trollujące kobiety (nie mylić z plotkującymi :o)

o ile zdjęcie w profilu trolla jest prawdziwe. Może pan X to avatar, gdyż w profil można wkleić choćby psa Pluto.

:)
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Janusz Z.:
Henryk M.:
Jeszcze jedna obserwacja, proszę mnie poprawić, jeżeli się mylę. Zauważyłem, że trollingiem parają się przede wszystkim mężczyźni. Czy spotkaliście na forach trollujące kobiety (nie mylić z plotkującymi :o)

o ile zdjęcie w profilu trolla jest prawdziwe. Może pan X to avatar, gdyż w profil można wkleić choćby psa Pluto.

:)

Fakt :o), ale można także zorientować się po stylu posta. Zwróć uwagę na różnice w "piśmiennictwie" kobiet i mężczyzn.
Zwróć(cie) uwagę np. na wypowiedzi trolla, którego nazwałem "Elokwentnym Czarkiem". To facet, a składnia jego postów miejscami przypomina składnię wypowiedzi mistrza Yody. Nawet gdyby występował pod kilkoma fałszywymi profilami (kilka osób jednomyślnych to już moc :o), to byłby łatwy do rozpoznania.

Problem poboczny: Rozpoznawanie ukrywających się za profilami mężczyzn kobiet i vice versa :o)

Pozdrawiam
Jerzy Fiuk

Jerzy Fiuk interim manager,
doradca, konsultant

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Założyłeś, Henryk, ciekawy wątek, może dołożę swoje spostrzeżenia. Otóż ja do końca nie wiem czy wyczuję "klasycznego trolla". Obawiam się, że nie. Oczywiście dostrzegam "taktownych inaczej" i ignoruję w dalszych wypowiedziach, nie wdając się w eskalację.

Zauważyłem jednak, że wielu z nas trwa przy swoich poglądach (to dobrze), nie zgadzając się z interlokutorem jednocześnie nie starając się zachować trzech zasad (to źle):

Po pierwsze, czy dobrze zrozumieliśmy "co autor miał na myśli" - lwia cześć konfliktów czy nieporozumień bierze się stąd, że myślimy , że on myśli to co myśmy zrozumieli z tego co powiedział/napisał. A tak nie musi być i to trzeba najpierw ustalić. Na przykład (przykład celowo przerysowany): Odnoszę wrażenie, że ktoś, ironizując, obraża drugą osobę. Zanim zastosuję wyrafinowane techniki sztuki walki :) zapytam czy faktycznie chciał powiedzieć to, co ja zrozumiałem, że powiedział. Potwierdzenie polaryzuje sytuację, brak potwierdzenia umożliwia doprecyzowanie problemu.

Po drugie, niestety, w dyskusji nie przestrzegamy zasady trzymania się jednego tematu. Jak ja mówię, że ty jesteś pijak i niszczysz rodzinę, to ty zamiast odnieść się do mojego zarzutu, wypalisz, że ja sam jestem babiarz i ćpun.

Po trzecie, w dyskusji nie trzymamy się schematu: teza-dowód. Coś tam twierdzimy (teza), ale jaka jest tego podstawa, to już zostaje w naszych głowach. Wyobraźcie sobie, co by nam zostało z twierdzenia Newtona, gdyby napisał tylko, że jabłko spada na ziemię, bo je ziemia przyciąga, a to przyciąganie on nazywa grawitacją. Albo Einstein podaje wzór na równowagę między masą a energią i powiada, że tak mu wyszło z wyliczeń, chcecie to wierzcie, anie to nie.

Wydaje mi się, że znaczną część efektu trollowania, można wyjaśnić brakiem tych trzech zasad w dyskusji. Nie przesadzając, rzecz jasna, że sam trolling, w czystej postaci, też ma miejsce.

mam nadzieję, że to nie był trollowy wpis :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.09.14 o godzinie 20:55
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Do czego prowadzi niekontrolowany rozwój dyskusji (podejmowanie dyskusji) z trollem. Przykład "wymiany ciosów" - polecam jako studium (omawianego) przypadku: Strategia Sprzedaży - przykłady
Wymiana szczególnie ostra (ostatnie posty wskazanego wątku), dlatego warto rzucic okiem jak najszybciej, bo wpisy mogą zostać skasowane.

PozdrawiamTen post został edytowany przez Autora dnia 06.10.14 o godzinie 17:28
Maciej W.

Maciej W. Menedżer

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Faktycznie p. Henryku nic dodać nic ująć! Klasyczny przykład!!! Ale tak jak jak już pisałem wcześniej trollingu nie da się wyeliminować. Zjawisko to towarzyszy wszystkim mediom internetowym.

Pozdrawiam
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Śledzę tylko, już nie biorę udziału w dyskusji, zauważam jednak rosnącą krytykę większej ilości osób w stosunku do wypowiedzi trolla buszującego w Grupie "Zarządzanie".
Może to jest sposób na trolla? Jeżeli wiele osób odważy się wyrazić swój sprzeciw na takie praktyki, może osoba trollująca w końcu odpuści?
Troll żeruje na upatrzonych ofiarach licząc na szerokie, ale milczące audytorium. Gdy proporcje zaczynają się zmieniać na niekorzyść trolla ma - tak mi się wydaje - dwa wyjścia:
1) iść w zaparte, będąc głuchym na krytyczne uwagi i obrażając coraz więcej osób, aż do usunięcia z grupy,
2) odpuścić, udając, że nic się nie stało (tu przychodzi mi do głowy piosenka śpiewana prawie po każdym meczu polskiej reprezentacji w piłkę kopaną :o)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Mam nadzieję Henryk, że nie bierzesz udziału w przytoczonej dyskusji z przyczyn innych, niż ta o której myślę czytając temat tego wątku. To byłoby za łatwe i chyba byłoby pożywką/ potwierdzeniem skuteczności dla niektórych, a przecież karawana idzie dalej.

;)
Henryk M.

Henryk M. Project Management /
Lean Management /
Systems Engineering

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Sprzedaż to dziedzina, na której mało się znam, dlatego się nie wypowiadam. Obserwuję ten wątek z dwóch powodów:
1) dowiedzieć się czegoś na temat strategii sprzedaży,
2) nadal obserwować zachowania zwane trollingiem i reakcje na nie.

Jak napisałem wyżej, promocja i sprzedaż nie są moją mocną stroną, przynajmniej w wymiarze czysto biznesowym. Potrafię "sprzedawać" swoja wiedzę i pomysły na konferencjach i różnych konkursach (potwierdzeniem są nagrody), ale o wiele gorzej radzę sobie ze "zwykłą" sprzedażą.

Mam na przykład aplikację (system ekspertowy + poradnik) na urządzenia mobilne (smartfony, tablety), która na etapie przedprodukcyjnym zbierała bardzo dobre recenzje, także za granicą, testy użytkowe wykazały jej wysoką skuteczność, oferta współpracy zdobyła główną nagrodę na konferencji "Life Science Open Space 2013" w Krakowie i... sprzedaż się nie rozwija w takim tempie, jakiego bym oczekiwał. To jednak jest w tym wątku off-topic.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Problem: trolling oraz Internetowe trolle

Henryk M.:
Śledzę tylko, już nie biorę udziału w dyskusji, zauważam jednak rosnącą krytykę większej ilości osób w stosunku do wypowiedzi trolla buszującego w Grupie "Zarządzanie".
Może to jest sposób na trolla?

To zależy co Pan rozumie pod pojęciem "sposób na trolla".
Chciałbym zauważyć, że potencjalnie jest pan okropnym trollem - bo tylko taki (a jest wiele rodzajów) jest w stanie napisać, parafrazując - "Coraz więcej osób we wsi jest oburzona postępowaniem osobnika X. Czy jest na niego jakiś sposób" ?
Jeżeli wiele osób odważy się wyrazić swój sprzeciw na takie praktyki, może osoba trollująca w końcu odpuści?

"Więc jeśli wiele osób zamieszkujących wieś ..."

Proszę nie mylić trolingu z nieumiejętnością "dogadania się".
Troling jest sztuką.

Proszę nie mylić tego ze sprzeczką "za płotu" - bo to tego to się sprowadza.
Troll żeruje na upatrzonych ofiarach licząc na szerokie, ale milczące audytorium. Gdy proporcje zaczynają się zmieniać na niekorzyść trolla ma - tak mi się wydaje - dwa wyjścia:
1) iść w zaparte, będąc głuchym na krytyczne uwagi i obrażając coraz więcej osób, aż do usunięcia z grupy,
2) odpuścić, udając, że nic się nie stało (tu przychodzi mi do głowy piosenka śpiewana prawie po każdym meczu polskiej reprezentacji w piłkę kopaną :o)

Nie założyłbym się o to :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.10.14 o godzinie 19:43

Następna dyskusja:

Wirtualna sesja "problem so...




Wyślij zaproszenie do