konto usunięte

Temat: Wymarzone miejsce

Jadwiga F.:
No nareszcie dobre słowo, dobra kobieto, bo już myślałam żeście o mnie obie zapomniały w tym ferworze podbijania świata.

A swoją drogą to fajnie by było, takie z lekka "nawiedzone' towarzystwo 50+. Nawiedzone, czyli zakręcone pozytywnie. Tak, ja tak lubię.Bea by zaczęła wreszcie krowy doić, a nie warczeć tym swoim skuterem po wsi.

Bbbrrrr! Taka zimnica, że dziś wydoiłabym krowę, gdyby jej z cycków naleweczka leciała. Wasze zdrowie! i chlup wiśnióweczkę przy kominku :-)
Trzymajcie się dzielnie, Staruszkowie, jedzcie duzo czosnku z oliwą oliwkową i nie dajcie się grypie.
Wiesław W.

Wiesław W. pszczelarz

Temat: Wymarzone miejsce

Witam Was! dawno tu nie zaglądałem sory, pozdrawiam.

Temat: Wymarzone miejsce

Beata M.:

Bbbrrrr! Taka zimnica, że dziś wydoiłabym krowę, gdyby jej z cycków naleweczka leciała. Wasze zdrowie! i chlup wiśnióweczkę przy kominku :-)
Trzymajcie się dzielnie, Staruszkowie, jedzcie duzo czosnku z oliwą oliwkową i nie dajcie się grypie.

Co do krowy to był w moim życiu okres,że mieszkałem na wsi u Teścia. Teść miał młodą jałówkę , która później zamieniła się w krówkę i trzeba było ja wydoić. A że miałem wówczas pierwszą córeczkę, która potrzebowała mleka, więc nie wypadało jakby pomóc Teściowi, bo przecież korzystałem z tego zacnego napoju.

Nikt z innych domowników jakby się nie kwapił do pomocy, może tylko jeden szwagier. Ale co się okazało, ze z biegiem czasu, każdy w zasadzie patrzył, kto właściwie ma iść wydoić tą krówkę.

Nieraz przejeżdżałem wieczorami po pracy i okazywało się,że krówka nie została wydojona. Teść ze szwagrem zabalowali i o godz 23:00 musiałem iść ją doić. To się zdarzało dość często, że szlak mnie już trafiał. Znienawidziłem krówkę, choć Boga ducha była winna, ale te dojenie moje nie było z przyjemności a z konieczności.

Nie chciałbym już więcej doić żadnej krówki.
Wiesław W.

Wiesław W. pszczelarz

Temat: Wymarzone miejsce

Nie chciałbym już więcej doić żadnej krówki.

I nie dodałeś Bogusław "żeby nawet z jej cycków naleweczka leciał"

Temat: Wymarzone miejsce

Wiesław W.:
Nie chciałbym już więcej doić żadnej krówki.

I nie dodałeś Bogusław "żeby nawet z jej cycków naleweczka leciał"

O tym nawet nie wspomniałem, bo jestem obecnie całkowitym abstynentem z mojej własnej woli



Wyślij zaproszenie do