Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Aneta G.:
Nikt Andrzeju nie powiedział, że trzeba od razu zaczynać w firmach logistycznych.

A czy ja to powiedzialem? Swiat logistyki to logistyka wlasna firm i dostawcy uslug logistycznych (3PL), z ktorych uslug coraz czescie ci pierwsi kiorzystaja.

Twoj "udany" przypadek nie zmienia jednak ogolnych trendow, ktore niestety sa takie jak wspomnialem. KPI itp. uzywacie?

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Aneta G.:
Andrzej Pieniazek:
Andrzej ja bardzo cenię zawsze Twoje uwagi, bo masz doświadczenie w swojej działce. Ale szczerze mówiąc też jestem przerażona tym jak bardzo osoby z branży doradztwa personalnego wszystkich odstraszają, odnoszę wrażenie, że przez to też nie można znaleźć pracy. A poza tym to wszystko za długo trwa. Jeśli ktoś szuka pracy, to nie ma czasu czekać kilka miesięcy na odpowiedź.
Kiedyś pracy szukało się 2-3 miesiące, a teraz jak się wysyła cv do firm personalnych to szuka się pracy rok lub dłużej, jakiś koszmar.

------------
Ale nie o to mi w tym temacie chodzi.
Chodziło mi o takie ogólne rozeznanie, czy jest sens szukać w tej branży pracy bez doświadczenia. Szukam jakiejś innej pracy, bo w badaniach robi się... no cóż, ja zachwycona nie jestem od jakiegoś czasu.

Co w tej branży jest takiego trudnego, czego nie można się nauczyć szybko? możecie mi zdradzić? No przecież każdy kto pracuje w tej branży kiedyś zaczynał i też nie miał pojęcia, a jakoś dziadków tutaj na forum nie widzę:)Beata B. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 19:51
Aneta G.

Aneta G. Chcesz znaleźć
szczęśliwych, nie
szukaj wśród
leniwych. ;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Andrzej Pieniazek:
Aneta G.:
Nikt Andrzeju nie powiedział, że trzeba od razu zaczynać w firmach logistycznych.

A czy ja to powiedzialem? Swiat logistyki to logistyka wlasna firm i dostawcy uslug logistycznych (3PL), z ktorych uslug coraz czescie ci pierwsi kiorzystaja.

Przepraszam takie odniosłam wrażenie, że jak do logistyki to od razu na głeboką wodę ;)
Twoj "udany" przypadek nie zmienia jednak ogolnych trendow, ktore niestety sa takie jak wspomnialem. KPI itp. uzywacie?
W dużym stopniu używaliśmy, choć nikt z zarządzających wcześniej nie zdawał sobie sprawy wtedy z istnienia tego specjalistycznego pojęcia ;) - teraz nie wiem, niestety nie pracuję od dnia porodu.

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Beata B.:
Aneta G.:
Andrzej Pieniazek:
Andrzej ja bardzo cenię zawsze Twoje uwagi, bo masz doświadczenie w swojej działce. Ale szczerze mówiąc też jestem przerażona tym jak bardzo osoby z branży doradztwa personalnego wszystkich odstraszają, odnoszę wrażenie, że przez to też nie można znaleźć pracy.

Beata, ja nikogo nie odstraszam, raczej staram sie przedstawic sytuacje tak jak jest. Na pewno nie mam pelnego obrazu sytuacji ale kto taki ma. Moje doswiadczenie mowi jednak, a dyskutujemy tutaj szczegolny przypadek "wejscia w logistyke", ze jest to dzisiaj niezwykle trudne. Nikt jednak nie poowinien tego traktowac za osobiscie.

Poza tym logistyka, jak juz zauwazono, to bardzo szerokie pojecie. Planista produkcji w firmie samochodowej to tez logistyk, do Carrefura by go raczej nie przyjeli np. do kupowania warzyw. A kupowanie warzyw itp. to tez zadenm sklepikarz lecz logistyka i prawie nauka, na dodatek sprawa wcale nielatwa co widac po pensjach kupcow. itd..

Wiem, ze szukanie pracy trwa coraz dluzej, a z drugiej strony znalezienie pewnych kandydatow tak samo dlugo trwa. Ale to inna dyskusja..;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Beata B.:
Co w tej branży jest takiego trudnego, czego nie można się nauczyć szybko? możecie mi zdradzić? No przecież każdy kto pracuje w tej branży kiedyś zaczynał i też nie miał pojęcia, a jakoś dziadków tutaj na forum nie widzę:)

Beata, przede wszystkim to nie "branza" lecz raczej grupa zawodow (z punktu widzenia rynku pracy), bo logistyke znajdziemy we wielu branzach. Na dodatek, jak juz zaznaczylem poprzednio istnieje tez "przemysl albo sektor logistyczny" wlasnie jako branza. A tak jak tez powyzej zaznaczylem, niektore specjalnosci w szeroko pojetej logistyce tak sie roznia, ze nie sa "wymienne".

Znalazlem tak na szybko, lista moze niekompletna ale calkiem niezle oddaje nature i kompleksowosc samego zawodu "logistyka";)

Z perspektywy rynku pracy...

..... Logistycy mogą pracować jako specjaliści ds.:

•sprzedaży i prognozowania popytu,
•planowania zakupów czy produkcji,
•handlu elektronicznego,
•obsługi klientów,
•zarządzania centrum dystrybucyjnym,
•gospodarki magazynowe,
•spedycji ( spedytorzy),
•administratorzy taboru i organizatorzy transportu.


http://www.uczelnie.info.pl/index.php?mod=zawody&id=8&...Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 19:07
Aneta G.

Aneta G. Chcesz znaleźć
szczęśliwych, nie
szukaj wśród
leniwych. ;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Więc Beatko nie pozostaje Ci nic innego, jak spisać swoje umiejętności, sprawdzić w jakiej działce logistyki mogłyby sie przydać i próbować szukać. Na pewno przeglądając ogłoszenia czy specyfikację obowiązków dla danych stanowisk będziesz mogła wyciągnąć wnioski do jakiej działki Ci "po drodze".
Jak powiedział Heraklit "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie." ;)

Wiadomo dokształcania się w temacie (w jakiejkolwiek formie) nie unikniemy. Więc pozostaje zakasać rękawy i działać ;)
A tak jeszcze patrząc na Twoje wykształcenie kierunkowe - to już może być punkt zaczepienia.

Ale może niech coś jeszcze podpowiedzą mądrzejsi w temacie i bardziej "zakorzenieni" w branży ;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Aneta G.:
Więc Beatko nie pozostaje Ci nic innego, jak spisać swoje umiejętności, sprawdzić w jakiej działce logistyki mogłyby sie przydać i próbować szukać.

No chyba to wlasnie chcialem powiedziec, ze od tego nalezy zaczynac..;)

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Andrzej Pieniazek:
Aneta G.:
Więc Beatko nie pozostaje Ci nic innego, jak spisać swoje umiejętności, sprawdzić w jakiej działce logistyki mogłyby sie przydać i próbować szukać.

No chyba to wlasnie chcialem powiedziec, ze od tego nalezy zaczynac..;)

wiem na czym polega "ta branża" czy "grupa zawodów", tak mniej więcej, inaczej bym się tym nie interesowała. Też w internecie mogę cokolwiek znaleźć i poczytać.

Skoro napisałam, że jestem psychologiem transportu na początku, to też bardziej mnie interesuje ta część transportowa, spedycyjna, bo znam trochę specyfikę pracy kierowców. Podkreślam trochę, bo inaczej jest ich widzieć od drugiej strony:)
W badaniach też zajmuję się czasami branżą transportową, więc tak ogólnie wiem co i jak:) Pracowałam w biurze podróży, gdzie też był transport.

Aczkolwiek zakupy wcale nie są złe.

A swoją drogą jeszcze kilka dni temu namawiałam swoje dziecko, żeby szło na logistykę na studia, a teraz po tej dyskusji zaczynam mieć wątpliwości czy jest sens skoro potem nie jest łatwo znaleźć pracę, bo jest potrzebne doświadczenie.Beata B. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 19:56

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Aneta G.:
Więc Beatko nie pozostaje Ci nic innego, jak spisać swoje umiejętności, sprawdzić w jakiej działce logistyki mogłyby sie przydać i próbować szukać. Na pewno przeglądając ogłoszenia czy specyfikację obowiązków dla danych stanowisk będziesz mogła wyciągnąć wnioski do jakiej działki Ci "po drodze".
Jak powiedział Heraklit "Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie." ;)

Wiadomo dokształcania się w temacie (w jakiejkolwiek formie) nie unikniemy. Więc pozostaje zakasać rękawy i działać ;)
A tak jeszcze patrząc na Twoje wykształcenie kierunkowe - to już może być punkt zaczepienia.

Ale może niech coś jeszcze podpowiedzą mądrzejsi w temacie i bardziej "zakorzenieni" w branży ;)

Anetka, nie patrz na to co się pisze w profilu w GL. Uważam, że trzeba z kimś rozmawiać, a nie tylko czytać. Można być bardzo zaskoczonym.
Wiem jedno, robiłam studia psychologiczne kiedyś po to, żeby właśnie pracować jako psycholog transportu, taki był cel. A że w tym temacie jest jak jest, to inna bajka. W tym kraju możesz sobie planować wiele rzeczy, potem nie wchodzą ustawy i zaczyna się problem. I tak właśnie u mnie było. Plany były inne, a teraz mi leżą 2 dyplomy w szufladzie i wiem, że w mazowieckim mogę sobie darować ten temat, szkoda czasu i zachodu, bo się z tego nie utrzymam (już to przerobiłam).
I tak się cieszę, że mi jeszcze udało się uzyskać licencję państwową, bo tym co studiują teraz już się to nie uda, bo już nie wydają, więc nie wiem po co studiują ten kierunek.

Dlatego jak mam iść na jakieś kolejne podyplomowe studia, takie, na które bym chciała, to chcę 100 razy się dopytać zanim zbędnie wydam na to pieniądze, bo czasu to może bym nie straciła, każde studia nam coś dają:)Beata B. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 19:45
Urszula S.

Urszula S. logistyk -" widzę to
czego inni nie
zauważają" moim
motte...

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Witam, bardzo ciekawa dyskusja, jednak p. Andrzej ma dużo racji. Praca w logistyce jest interesująca, jednak trzeba mieć to coś by się w niej sprawdzić. Można uczyć się wiele, czytać, być na bieżąco z nowościami co nie oznacza że zrozumie się jej sedno. Jest to dziedzina bardzo szeroka, a co za tym idzie wymaga nie tylko wiedzy ale i umiejętności łączenia praktyki z innowacyjnymi rozwiązaniami, teorią bez której nie da się spojrzeć "całościowo" na przedsiębiorstwo i wdrożyć najefektywniejszych rozwiązań. Logistykę trzeba czuć. Trzeba również umieć wiele wątków połączyć ze sobą, by dały efekt ( rola logistyki to 7 W). Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Urszula S.:
Witam, bardzo ciekawa dyskusja, jednak p. Andrzej ma dużo racji. Praca w logistyce jest interesująca, jednak trzeba mieć to coś by się w niej sprawdzić. Można uczyć się wiele, czytać, być na bieżąco z nowościami co nie oznacza że zrozumie się jej sedno. Jest to dziedzina bardzo szeroka, a co za tym idzie wymaga nie tylko wiedzy ale i umiejętności łączenia praktyki z innowacyjnymi rozwiązaniami, teorią bez której nie da się spojrzeć "całościowo" na przedsiębiorstwo i wdrożyć najefektywniejszych rozwiązań. Logistykę trzeba czuć. Trzeba również umieć wiele wątków połączyć ze sobą, by dały efekt ( rola logistyki to 7 W). Pozdrawiam

no właśnie dlatego mi się to podoba
1) nie jest nudne, coś się dzieje (a najgorsza jest nudna praca, w której człowiek czeka aż minie 8 godzin, dla mnie to jest masakra, czegoś takiego sobie nawet nie wyobrażam)
2) tempo, które lubię
3) nie dla idiotów, co cenię:) (i w mojej ocenie bym dała radę szybko się wdrożyć, ale to moja prywatna ocena, nie jestem zadufana w sobie, ale tak obiektywnie patrzę na jakieś swoje umiejętności szybkiej nauki)
4) jakaś strategia, koordynacja, planowanie, które lubię robić

pytanie teraz jak w to wejść:))))) Nie wiem czy czuję, bo nie pracowałam w logistyce, wiem, że może być to ciekawa praca.Beata B. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 20:11
Aneta G.

Aneta G. Chcesz znaleźć
szczęśliwych, nie
szukaj wśród
leniwych. ;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

No więc nie patrzę tylko co jest napisane w GL ;) Bo sama jestem tego najlepszym przykładem, że nie jednego udałoby mi się nieźle zaskoczyć ;)

W kwestii pytania zawartego w temacie, to może warto byłoby się zapytać nie czy tylko po studiach, ale w którą stronę warto pójść.
Ja chciałabym iść własnie w kierunku zakupów a co za tym idzie w metody zarządzania zapasami. Akurat ta działka mi pasuje.

Może Andrzej jako najbardziej zorientowany od strony pracodawców może nam podpowiedzieć jacy specjaliści są najbardziej pożądani w branży.

A dziecka bym od pomysłu studiowania logistyki (o ile tez ma takie ciągoty) nie odwodziła. Może i trudno znaleźć pracę, ale bez wykształcenia jeszcze trudniej. A doświadczenie zawsze można w trakcie kształcenia zdobyć. Dla niektórych to wybór, a niektórzy (jak ja) nie mają innego wyboru (tylko praca+studia). Ale dzięki temu mam już zdobyte doświadczenie i sprecyzowałam sobie kierunek, w którym chcę pójść.

Więc rada jest prosta - najpierw spróbować znaleźć zajęcie najbardziej Ci odpowiadające i w miarę potrzeb i możliwości dokształcać się.

Urszula masz rację, ale wydaje mi się, że jakbyśmy nie czuły tego "czegoś" to ta dyskusja by się nie toczyła ;) Ja jako osoba raczkująca można powiedzieć w logistyce - czuję to całą sobą i czuję się w takiej pracy jak ryba w wodzie! Zdarzało mi się również nie posiadając kompleksowej wiedzy, wprowadzać innowacje w firmach z całkiem niezłym skutkiem dzięki intuicji i instynktowi, a w dużym stopniu też wnikliwym obserwacjom i analizom otaczającej firmowej rzeczywistości.
Urszula S.

Urszula S. logistyk -" widzę to
czego inni nie
zauważają" moim
motte...

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Zaczyna Pani od tego, że nie jest nudne - później tempo - a na końcu "nie dla idiotów" jak to Pani nazwała. Trochę nie ta kolejność :)
Według mnie musi Pani odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań:
1. Czy chce Pani pracować 24 godz/dobę ; 7 dni w tygodniu -(transport - spedycja)
2. Czy ma Pani predyspozycje do pracy w ciągłym stresie?
3. Czy umie Pani pracować w zespole, jak u Pani z komunikacją?
4. Czy potrafi pani myśleć analitycznie?
5. Czy potrafi Pani podejmować bardzo szybko decyzje, z uwzględnieniem ryzyka i skutków?
6. Czy umie Pani ułożyć w logiczną i efektywną całość działania, które na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasują?
itd.....
pozdrawiam
Aneta G.

Aneta G. Chcesz znaleźć
szczęśliwych, nie
szukaj wśród
leniwych. ;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

pytanie teraz jak w to wejść:))))) Nie wiem czy czuję, bo nie pracowałam w logistyce, wiem, że może być to ciekawa praca.

No najprościej to przygotować sobie porządne CV - wyłuskać to co będzie najistotniejsze w stanowisku, na które byś chciała aplikować i szukać, szukać, szukać.
Odpowiadać na ogłoszenia, wyjść na przeciw - umieścić swoje ogłoszenia na różnych portalach z pracą. Mi osobiście zamieszczanie CV w różnej maści bazach danych nic nie dało. A sumie już kilkakrotnie praca mnie znalazła.
Jak już napisałam - kwestia umiejętnego sprzedania własnej osoby i umiejętności.
Chyba nikt lepszej recepty Ci tutaj nie da - jak w to wejść. No chyba, że jeszcze z polecenia. Chociaż o takie to naprawdę ciężko w tych czasach, bo każdy się boi o swoje stanowisko ;)
Bartosz Włodarczyk

Bartosz Włodarczyk Amcor Tobacco
Packaging
Switzerland

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Pozwolę sobie wrzucić 3 grosze w dyskusję.

Przekonywanie pracodawcy, że wychowanie dziecka to też logistyka - zaryzykuję stwierdzenie, że może go co najwyżej rozśmieszyć. Oczywiście nie ujmuję tym nikomu bo to bardzo ciężka i wymagająca praca, ale piszę o realiach.
Przekonywanie, że bardzo chcesz ma duże znaczenie, ale pierwszoplanowe będzie Twoje doświadczenie i wiedza za nim idąca.
Niestety nie wystarczy chcieć aby móc. W ten sposób można się z pewnością szybciej zmarszczek dorobić niż zatrudnienia.
Uważam, że w Twoim przypadku studia podyplomowe nie są złym pomysłem z 2 powodów:
- Zdobędziesz pewną wiedzą
- Zweryfikujesz swoje chęci
Myślę, że to drugie przede wszystkim, bo wnioskuję po Twoich postach, że tu widziałaś, tam słyszałaś i na tej podstawie chcesz dostać pracę w tej branży.
Praca w logistyce jest ciekawa, ale też olbrzymie wymagająca i wbrew pozorom bardzo ciężka.
Tak więc uważam, że szkoła podyplomowa może przynieść tylko pozytywne skutki zarówno dla Ciebie jak i Twojego przyszłego pracodawcy.Bartosz Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 20:25

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Ja uwagi Andrzeja bardzo cenię, zawsze:)
Ale Wasze również.

Wiem, że na przykład jeśli rodzice nie podpowiedzą czegoś dziewczynie 18-latce, która nie chce być od zawsze lekarzem lub weterynarzem, to ma w tym wieku i w tych czasach problem jakie studia wybrać. Bo nie ma zielonego pojęcia o rynku pracy.
Wiem, że jak się czegoś chce i do czegoś dąży, to się może udać:) Ale też wiele zależy od sytuacji na rynku pracy. Ja kilka lat temu otwierałam działalność i wiedziałam, że będzie dobrze, a teraz planuję ją zamknąć, bo jest beznadziejnie.
I wiem, że jak ktoś nie jest debil, to się wszystkiego nauczy, nawet logistyki:) i nie są do tego potrzebne wykłady.

I rzeczywiście prawda jest taka, że w tych czasach jeden zawód to za mało, że kilka razy się zmienia, tylko trzeba to wszystko jakoś z głową połączyć.

jak się mylę to mnie poprawcie

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Urszula S.:
Zaczyna Pani od tego, że nie jest nudne - później tempo - a na końcu "nie dla idiotów" jak to Pani nazwała. Trochę nie ta kolejność :)
Według mnie musi Pani odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań:
1. Czy chce Pani pracować 24 godz/dobę ; 7 dni w tygodniu -(transport - spedycja)
2. Czy ma Pani predyspozycje do pracy w ciągłym stresie?
3. Czy umie Pani pracować w zespole, jak u Pani z komunikacją?
4. Czy potrafi pani myśleć analitycznie?
5. Czy potrafi Pani podejmować bardzo szybko decyzje, z uwzględnieniem ryzyka i skutków?
6. Czy umie Pani ułożyć w logiczną i efektywną całość działania, które na pierwszy rzut oka w ogóle do siebie nie pasują?
itd.....
pozdrawiam

i to są bardzo cenne pytania:)
Na wszystkie 6 odpowiedziałam TAK
Prowadzę swoją działalność, a to daje ogromne doświadczenie. Może są to inne decyzje, inne skutki, bo inne tematy, inna branża, ale to dużo uczy od innej strony, szczególnie w badaniach i we współpracy z zagranicznymi firmami.
Nie wiem ile macie czasu na podejmowanie decyzji, wiem ile czasu mam ja w psychotechnice. Mam człowieka przed sobą, ode mnie zależy jego przyszłość, praca, zarobki, z drugiej strony sama jestem kierowcą i chcę być bezpieczna na drodze. Czasem na prawdę trudne są decyzje, a nie mam na to dnia, ale chwilę. Muszę myśleć w sekundę. W badaniach, na focusach jest podobnie, decyzję trzeba podjąć natychmiast, nie ma czasu na zastanawianie się, bo są to pieniądze i czas.Beata B. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 20:40

konto usunięte

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Bartosz Włodarczyk:
Pozwolę sobie wrzucić 3 grosze w dyskusję.

Przekonywanie pracodawcy, że wychowanie dziecka to też logistyka - zaryzykuję stwierdzenie, że może go co najwyżej rozśmieszyć. Oczywiście nie ujmuję tym nikomu bo to bardzo ciężka i wymagająca praca, ale piszę o realiach.
Przecież się śmiałyśmy z Anetą, nie czujesz tego?:)
Przekonywanie, że bardzo chcesz ma duże znaczenie, ale pierwszoplanowe będzie Twoje doświadczenie i wiedza za nim idąca.
Niestety nie wystarczy chcieć aby móc. W ten sposób można się z pewnością szybciej zmarszczek dorobić niż zatrudnienia.
Uważam, że w Twoim przypadku studia podyplomowe nie są złym pomysłem z 2 powodów:
- Zdobędziesz pewną wiedzą
- Zweryfikujesz swoje chęci
Myślę, że to drugie przede wszystkim, bo wnioskuję po Twoich postach, że tu widziałaś, tam słyszałaś i na tej podstawie chcesz dostać pracę w tej branży.
Praca w logistyce jest ciekawa, ale też olbrzymie wymagająca i wbrew pozorom bardzo ciężka.
Tak więc uważam, że szkoła podyplomowa może przynieść tylko pozytywne skutki zarówno dla Ciebie jak i Twojego przyszłego pracodawcy.
Tak wiem, ze takie studia mogą dużo dać, ale studiować dla studiowania uważam za bezsens. Tak się robi jak ma się naście lat, no ...dzieścia, ale nie jak się ma ...dzieści:)
Ja nie mówię nie na te studia, jestem chętna, ale w momencie gdybym wiedziała, że mogę znaleźć pracę w logistyce. Pracuję i studiuję. Skoro to tylko pół roku, to ok
Aneta G.

Aneta G. Chcesz znaleźć
szczęśliwych, nie
szukaj wśród
leniwych. ;)

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Bartosz Włodarczyk:
Pozwolę sobie wrzucić 3 grosze w dyskusję.

Przekonywanie pracodawcy, że wychowanie dziecka to też logistyka - zaryzykuję stwierdzenie, że może go co najwyżej rozśmieszyć. Oczywiście nie ujmuję tym nikomu bo to bardzo ciężka i wymagająca praca, ale piszę o realiach.

To było napisane w formie żartu ;) A nawet jeśli na rozmowie uda się pracodawcę rozśmieszyć - to przynajmniej w dalszej części rozmowy będzie miał tylko lepszy humor ;)

A w sumie kto powiedział, że rozmowa o pracę musi być śmiertelnie poważna? Jesli oczywiście sprzyjają ku temu okoliczności. Przy okazji może się okazać, że przyszły pracownik ma poczucie humoru i potrafi być zrelaksowany w stresowych sytuacjach (chociażby takich jak rozmowa kwalifikacyjna).

Praca w logistyce jest ciekawa, ale też olbrzymie wymagająca i wbrew pozorom bardzo ciężka.
To prawda- dodałabym jeszcze bardzo odpowiedzialna. Ale to są chyba oczywiste oczywistości ;)
Tak więc uważam, że szkoła podyplomowa może przynieść tylko pozytywne skutki zarówno dla Ciebie jak i Twojego przyszłego pracodawcy.
To napewno.Aneta G. edytował(a) ten post dnia 02.07.11 o godzinie 20:35
Urszula S.

Urszula S. logistyk -" widzę to
czego inni nie
zauważają" moim
motte...

Temat: praca w logistyce - czy tylko po kierunkowych studiach?

Nie mam zamiaru nikogo odwodzić od pójścia w tym kierunku, bo dobrych fachowców brakuje, jednak trzeba podjąć świadomą decyzje o wyborze tego, co chce się robić w życiu. Aneta, pracujesz 1,5 roku w branży i teraz jesteś na urlopie wychowawczym. To krótki staż, ale z drugiej strony świetnie, jeśli potrafisz wprowadzać innowacyjne rozwiązania...Ja w swojej karierze spotkałam bardzo wielu logistyków. Jednakże zapał i wiedza to tylko początek. Wielu się wydaje, że są w tym dobrzy jednak doświadczenie jest tutaj szczególnie pożądane.
Tak z logistyką spotykamy się codziennie, w różnych dziedzinach naszego życia. Powinnaś dobrze to przemyśleć i wybrać to co najlepiej Ci odpowiada i starać się pójść ta drogą.
Według mnie odpowiedź na pytania jest obowiązkowa. Wielu młodych ludzi po kilku latach pracy , rezygnuje bo nie daje sobie rady:)

Następna dyskusja:

Praca w logistyce Warszawa ...




Wyślij zaproszenie do