GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: Witam

Witam wszystkich miłośników yerba mate. Piję ją od niedawna. Moja przygoda z tym napojem zaczęła się po przeczytaniu książki Wojtka Cejrowskiego "Gringo wśród dzikich plemion" (polecam!) w której jeden rozdział poświecił właśnie yerbie. Herbaty i akcesoria kupuję w sklepie internetowym http://www.yerbamarket.com/ który z czystym sumieniem mogę polecić. A jak to było u was, skąd zainteresowanie yerba i jak się w nią zaopatrujecie?
Link do wypowiedziLink
Wojtek Kowalski

Wojtek Kowalski Uczeń

Temat: Witam

Witam:)
Yerbą zainteresowałem się też przez osobę Wojciecha Cejrowskiego, zawsze mnie interesowało, co on tak non stop ze sobą nosi. A takim bezpośrednim powodem sięgnięcia po Mate było poszukiwanie alternatywy dla kawy, która zamiast pobudzać, zamulała.
Piję od jakiegoś czasu i muszę przyznać, że w ciąga. Ja osobiście wole robić co jakiś czas przerwy, żeby zbytnio nie przyzwyczajać organizmu;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam

Witam serdecznie,
Moja przygoda z YM zaczęła się dość nietypowo. Otóż jako pasjonat fotografii zostałem poproszony o sfotografowanie koncertu zespołu Oranżada. W ramach wdzięczności basista tegoż zespołu (a jednocześnie właściciel http://yerbamarket.com - przepraszam jeśli ktoś posądzi mnie o reklamę, to nie mój zamiar, mogę wyedytować w razie potrzeby) podarował mi bombillę i paczkę La Hoja. Pierwsze zaparzenie mnie raczej odrzuciło. Drugie zaparzenie osłodziłem (profanacja? co o tym myślicie?) i wpadłem po uszy :)
Kawy nie pijam, bo nie lubię, herbatę pijam rzadko i tylko tę, którą starannie wybiorę (bo ekspresówka kojarzy mi się z zaparzonym krzakiem ściętym przy drodze A2). Yerbę zamierzam popijać regularnie.
Ot historia.
Ukłony,
KCh
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam

Witam.

Mnie również Pan Cejrowski skusił spróbowaniem tegoż napoju. Zaopatrzyłem sie w odpowiednie atrybuty, zakupiłem Yerbe MATE VIGOR. Pierwsze spróbowanie powstałego płynu było szokujące, ale już kolejne były jedyne w swoim rodzaju.
I tak już sobie popijam.
Pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Mariusz Maciejewski

Mariusz Maciejewski Koordynator ds.
Usług dla Klientów
Kluczowych w
Polkomtel...

Temat: Witam

Witam, ja także nie będę kłamał, jeśli powiem, że dopiero po przeczytaniu "Rio Anaconda" i "Gringo..." W.Cejrowskiego postanowiłem spróbować Yerby. Przygodę z Yerbą rozpocząłem od Odmiany La Merced ( Barbeque ), lekko dymnej w smaku. Pierwsze zalanie nieźle mnie zaszokowało, z czasem jednak przyzwyczaiłem się do oryginalnego smaku.
Obecnie, po przeszło roku "siorbania" nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia pracy bez zalania matero. ;) W pracy ludzie na początku żartowali, że jak to można wypić coś co smakuje jak "zalane pety" ( swoją drogą to skąd można wiedzieć jak smakują zalane pety ;) ), z czasem kilka Osób także spróbowało Yerby i od tego czasu siorbiemy sobie razem wspólnie.
Próbowałem kilku rodzajów Mate ( Amanda, Rosamonte, La Merced, La Hoya; Pajarito; El Gaucho oraz kilka próbek, których nazw nie pamiętam ). Najczęściej na codzień pijam El Gaucho (opakowanie ze zdjęciem W.Cejrowskiego )oraz Amandę pomarańczową. Zaopatruję się w Wa-wie na ul. Rolnej w sklepie Argentina.pl ( nieopodal metra Służew ).
Yerba wspaniale nakręca, sprawia, że uśmiech pojawia się na mej twarzy, pomimo że za oknem panuje nieprzerwana, deszczowa aura, dodaje wigoru, nastraja optymistycznie do świata i ludzi. :)
Staram się ją pić ( ostatnie zalanie ) najpóźniej do godz.15. po tej godzinie yerba działa na mnie w ten sposób, iż noc mam z głowy. ;)
Pozdrawiam Wszystkich Amatorów tego płynu :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Witam

Witam wszystkich.

W święta pod choinką znalazłem upragniony zestaw :) od tamtej pory piję praktycznie codziennie, powoli odstawiam hektolitry wypijanej kawy, czuję się świetnie po niej. A ile mam energii! Naprawdę świetna sprawa. Powoli zaczynam eksperymentować np z sokami. Obecnie mieszam Amande pomarańczową z Rosamonte, idealny smak. Polecam!
Link do wypowiedziLink
Iwona S.

Iwona S. Coach i Trener
Biznesu

Temat: Witam

Ja daaawno temu przeczytałam "Grę w klasy" Julio Cortázara. Dla mnie to właśnie Olivier - bohater w/w książki jest pierwszym mateistą :-) Od tamtego czasu YM to podstawa!Iwona Psycholanolina edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 21:24
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj