Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Być w pełni obecnym?

"Istnieje tylko jedna rzecz, którą możemy zrobić, a najszczęśliwszymi ludźmi są ci, którzy potrafią to robić do granic swoich umiejętności.Możemy być w pełni obecni. Możemy angażować się całym sobą. Możemy skupić całą naszą uwagę na szansie, która wyłoniła się przed nami."

Mark Van Doren

Potraficie być "w pełni obecni"?Wojciech Dudziak edytował(a) ten post dnia 11.03.10 o godzinie 10:27
Paweł Guzik

Paweł Guzik coachingwarszawa.pl

Temat: Być w pełni obecnym?

co raz częściej mi się to udaje. Uczę się wywalać śmieci z umysłu, tak jak w filmie "Siła spokoju"

http://www.youtube.com/watch?v=jX6sDVdtx_k
Agnieszka S.

Agnieszka S. "Wiedza daje pokorę
wielkiemu, dziwi
przeciętnego,
nadyma...

Temat: Być w pełni obecnym?

Wojciech Dudziak:
"Istnieje tylko jedna rzecz, którą możemy zrobić, a najszczęśliwszymi ludźmi są ci, którzy potrafią to robić do granic swoich umiejętności.Możemy być w pełni obecni. Możemy angażować się całym sobą. Możemy skupić całą naszą uwagę na szansie, która wyłoniła się przed nami."

Mark Van Doren

Potraficie być "w pełni obecni"?

Wg mnie to jest dosc trudne-byc obecnym calym soba, angazowac sie calym soba, ale jest to mozliwe. Mysle, ze wszystko zalezy od naszego podejscia do danej sytuacji. Ja wychodze z zalozenia, ze jesli cos robie, robie to na 100procent, a nawet 101. Niezaleznie od tego, czy pracuje nad projektem, ucze sie do egzaminu czy robie obiad.
Jesli podejmujemy sie czegos, musimy byc swiadomi, ile jestesmy w stanie z siebie dac. Jesli niewiele, nie wiem czy jest sens w ogole w to 'wchodzic', bo po co? Dla samego TYLKO bycia? To bez sensu.
Wazne jest, alby miezyc sily na zamiary, zamiary na sily. Zeby analizowac. Zeby nie wymagac od siebie wysilku, na ktory nas fizycznie nie stac. Bo nie sztuka jest zrobic COS, ale sztuka jest zrobic COS DOBRZE.
Piotr Baranowski

Piotr Baranowski Rozwiązuje problemy,
poprawiam świat,
chłonę wiedzę i
prz...

Temat: Być w pełni obecnym?

Wojciech Dudziak:
Potraficie być "w pełni obecni"?

Tak! :-)
Agnieszka S.:
Wg mnie to jest dosc trudne-byc obecnym calym soba, angazowac sie calym soba, ale jest to mozliwe. Mysle, ze wszystko zalezy od naszego podejscia do danej sytuacji. Ja wychodze z zalozenia, ze jesli cos robie, robie to na 100procent, a nawet 101. Niezaleznie od tego, czy pracuje nad projektem, ucze sie do egzaminu czy robie obiad.
Jesli podejmujemy sie czegos, musimy byc swiadomi, ile jestesmy w stanie z siebie dac. Jesli niewiele, nie wiem czy jest sens w ogole w to 'wchodzic', bo po co? Dla samego TYLKO bycia? To bez sensu.
Wazne jest, alby miezyc sily na zamiary, zamiary na sily. Zeby analizowac. Zeby nie wymagac od siebie wysilku, na ktory nas fizycznie nie stac. Bo nie sztuka jest zrobic COS, ale sztuka jest zrobic COS DOBRZE.

Pod tym się mogę podpisać wszystkimi kończynami :-)

To jest trudne - ale dlatego, również, fajne :-) Wyzwanie dla samego siebie. A tylko wyzwania rozwijają :-)
Podejście mam takie samo jak Ty, chociaż zdarza się zły osąd sytuacji i tylko "bycie" zamiast robienia.
Agata Karaś

Agata Karaś Change Management
Coordinator, lektor
i tłumacz języka
an...

Temat: Być w pełni obecnym?

Oj tak...jak mi na czymś bardzo zależy to tak...mam dużą podzielność uwagi...robię zwykle wiele rzeczy jednocześnie...ale gdy coś ma dla mnie dużą wartość to angażuję się w pełni...wtedy liczy się tylko to i nic więcej...na przykład w relacjach międzyludzkich...najważniejsza jest uwaga jaką poświęcam rozmówcy...inne sprawy schodzą na dalszy plan...naprawdę da się być w pełni obecnym...Agata Magdalena Karaś edytował(a) ten post dnia 19.04.11 o godzinie 20:23

Następna dyskusja:

Czy cel może być za duży?




Wyślij zaproszenie do