Marta A.

Marta A. architekt

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)


Trzech polakow ciulalo cale zycie pieniadze - pragneli pojechac do afryki. Jak juz mieli po 40stce, uzbierali odpowiednia gotowke i pojechali. Jak juz byli na miejscu, wieczorem przy buszu rozpalili ognisko i jeden rzecze:
- No panowie, a moze wodeczki?
- O tak! - odpowiedzial drugi
- Czy was popieprzylo? Zbieralismy cale zycie aby tu przyjechac, a wy teraz chlac chcecie?
- To nie, my idziemy na wodke
Rano wracaja do obozu, patrza, a tam ten trzeci co nie chcial pic jest..polkniety przez krokodyla, tylko glowa mu wystaje z pyska zwierza...
- Patttszzzz ziutek, na wootke nie chciall isssc, a spiworek to Lacoste....


Marta Antosik edytował(a) ten post dnia 21.12.06 o godzinie 09:08

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

wraca biznesmen z pracy późno w nocy kompletnie pijany. żona pomaga mu się rozebrać. zdejmuje marynarkę i widzi na koszuli ślady szminki.
- kochanie, jak ty się poswięcasz - do pozna w nocy dajesz podwyżki, a ludzie ci dziękują.
na co pijany facet:
- bleee...
zdejmuje koszulę i widzi ślady po paznokciach.
- kochanie, jak ty się poświęcasz, ci ludzie rzucają się na ciebie, żeby ci tylko podziękować!
na co pijany facet:
- bleee...
zdejmuje buty, skarpety i spodnie.. i nagle konsternacja - facet ma damskie figi. przez kilka sekund trwa niezręczne milczenie, aż nagle facet mówi:
- no kombinuj, k..., kombinuj dalej!
Tomasz Mrowiec

Tomasz Mrowiec .:entrepreneur:.

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Podczas delegacji na jednej z konferencji spotykają się dyrektorzy z ogólnopolskich firm. Jeden z prelegentów tuż przed właściwym wystąpieniem pragnie rozładować atmosfere i zwraca się do kolegów siedzących na sali.
- Panowie, nie wiem czy wiecie, ale według ostatnich badań, zaraz po ginekologach i listonoszach to właśnie dyrektorzy w delegacjach zdradzają najczęściej swoje żony.
Na co wstaje facet z pierwszego rzędu i stanowczym glosem zaprzecza.
- Wypraszam sobie, już od 15 lat wyjeżdżam w delegacje i jeszcze nigdy nie zdradziłem swojej żony.
Na to odzywa się głos z ostatniego rzędu na sali.
- I właśnie przez takich jak Ty, jesteśmy dopiero na trzecim miejscu!
Piotr J О.

Piotr J О. doświadczony
analityk i kierownik
projektów

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Jak sprawdza się szczelność samochodów w fabrykach w Polsce i Japonii? To proste. Zamyka się w aucie na noc kota.

i teraz:

W Japonii:
- Jeśli kot zdechł, to znaczy, że auto jest szczelne

W Polsce:
- Jeśli kot znajduje się nadal w aucie, to znaczy, że auto jest szczelne
Jolanta Knichalska

Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Siedzą sobie w trójkę: marchewka, ogórek, penis i narzekają:
Marchewka:
-Moje życie jest do bani, jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i wrzucają do sałatki.
Ogórek:
-Ty masz do bani?! Wyobraź sobie ze mnie - jak tylko urosnę - biorą, przyprawiają i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki!
Odzywa się penis:
-Narzekacie... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę, plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia i uderzają moja głową o ścianę, aż się zerzygam i stracę przytomność.


Jolanta Knichalska edytował(a) ten post dnia 22.12.06 o godzinie 21:15
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

-dzień dobry, czy są fawkulce?
-nie ma.
na drugi dzień:
-dzień dobry, czy są fawkulce?
-nie ma.
na trzeci dzień:
-dzień dobry, czy są fawkulce?
-nie ma.
po tygodniu zmeczony sprzedawca wywiesił napis "Fawkulców nie ma". Stały klient przyszedł, przeczytał, popatrzył dziwnie na sprzedawce i zapytał:
- a fa w spraju?

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Pewien myśliwy zgubił się zimą w lesie. Chodzi biedak i wydziera się:"Na pomoc!" "Hop, hop!!!".
Nagle czuje, że ktoś go klepie w plecy. Odwraca się, a za nim stoi wielki niedźwiedź...Ogromnie wkurzony, piana na pysku, śmierć w oczach i pyta:"No i czego się tak drzesz?!".
Na to myśliwy:"Wiesz, zgubiłem się i pomyślałem, że jak będę tak wołał to ktoś mnie usłyszy i pomoże..."
Maxmalnie wnerwiony niedźwiedź odpowiada:"No i ja usłyszałem! I co pomogło?!?!"
Robert K.

Robert K. Kawa.SEXY

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Rano budzi się facet po mooocno zakrapianej imprezie, ledwie świadomy. Zdążył tylko otworzyć oczy, a tu - o zgrozo:
Żona przynosi mu kapcie, podaje śniadanie i kawę do łóżka, układa spodnie, krawat już zawiązany... Wszystko z uśmiechem na ustach. Na koniec daje czułego buziaka i wychodzi rozanielona do pracy.
Facet totalnie zdezorientowany pyta się syna:
- Czy ja wczoraj kupiłem mamie jakiś prezent?
- Nie.
- Powiedziałem coś bardzo miłego...?
- Nie.
- Obiecałem nowe futro...?
- Nie.
- To co do cholery się stało??
- Po prostu wróciłeś totalnie pijany i od razu padłeś na łózko. A jak mama zaczęła cie rozbierać, zacząłeś krzyczeć - "Spier*** dziwko, jestem żonaty!!"
;)
Mattia Privitera

Mattia Privitera Life's too short to
drink bad wines:)

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Na antarktydzie mały biały miś polarny pyta się mamy:
- Mamo czy ja na pewno jestem białym misiem polarnym?
-Tak syneczku, ja jestem białym misiem polarnym i tata jest.
Mija chwila i misio znowu:
-Mamo ale czy ja na pewno jestem małym białym misiem polarnym?
-Oj syneczku juz ci mówiłam że tak, wujek też jest białym misiem polarnym i twój dziadek jest białym misiem polarnym.
Mija chwila i znowu to samo pytanie:
-Mamo ale czy ja na 100% jestem małym białym misiem polarnym?
-Taaak! Juz ci mówiłam. Ale czemu tak sie synku dopytujesz?
- Bo mi tak k...wa zimno!

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

murzyn rozmawia z bogiem :
- panie boze , dlaczego ja mam takie twarde i wielkie stopy?
- no stworzylem cie takim , bo jak uciekasz przed zwierzetami to nie ranisz stop no i szybciej biegasz
- no a dlaczego mam takie poskrecane wlosy?
- no zeby zadne galazki krzewow nie czepialy sie ich i nie hamowaly twojej ucieczki
- no dobrze a dlaczego mam taka czarna skore ?
- zeby silne afrykanskie slonce jej nie spalilo
- TO MOZE ZDRADZISZ MI TE TAJEMNICE CO JA KURWA ROBIE W NOWYM JORKU !!!!
Mariusz Kępka

Mariusz Kępka Senior Training &
Development
Consultant (LDE,
ICC, AE, M...

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

co powiecie na to?

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego
wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i
wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie.
Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji
Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
- Wiesz o czym już całkiem zapomniałem?
- O czym?
- O seksie.
- Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał
przyłożony pistolet do głowy!
- Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż
w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i
wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie.
Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo)
poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kącie
ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach:
- Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja
nie mam?!
- Parkinsona...



a na to?
:-)

Rozmawia dwóch znajomych na zajebistym kacu:
- No i co tam stary, jakieś postanowienia na ten Nowy Roczek?
- Nooooo, wiesz, samochód ma już rok, zaczyna się sypać, trzeba by kupić
jakąś nówkę..
- Baby ciągle te same, kurwa , dobrze by było je zmienić na inne, ile można
te same bzykać. Jeszcze bym wyjebał na jakieś dwa tygodnie na Seszele bo mi
się tu nudzi u nas. A i przydałoby się skończyć z trawą i koksem bo za
bardzo się jebie we łbie...
- Noooo to musisz się wziąć ostro do roboty... Aaaaaaaaa a co z basenem,
wspominałeś kiedyś że sobie wypierdolisz taki piętrowy ze zjeżdżalnią i
sauną pod zajebistym dachem.
- No ni chuja.. Byli panowie z gminy i nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie na
plebanii jest teren podmokły wiec dupa z tego...

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Na gałęzi siedzą dwa gołębie, jeden grucha a drugi jabłko. :p
Jolanta Knichalska

Jolanta Knichalska foodiedreamka.pl

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przychodzi syn dresiarza do domu. Ojciec do niego:
• Yoł, mały jak tam w budzie?
• Wiesz ojciec, Dostałem dzisiaj 5 jedynek.
• O, to Jasiu, będzie wpierdol!
• Wiem, mam już adresy!

Anna Krzyż

Anna Krzyż Change Manager/ HR
Manager/ Coach

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Przychodzi facet do lekarza, wystawia "swoją męskość" na stole i nic nie mówi.
- Co jest? Boli? - pyta lekarz
- Nie - odpowiada facet
- Za duży? - pyta lekarz
- Nie - odpowiada facet
- Za mały?
- Nie
- No to co jest?
- Fajny, nie?



O trzeciej w nocy, przed egzaminem, do profesora dzwoni telefon:
- Halo, śpisz już? - pyta głos w słuchawce
- Taa - odpowiada profesor
- A my się jeszcze k**wa uczymy.



Anna Krzyż edytował(a) ten post dnia 03.01.07 o godzinie 18:16
Tymoteusz M.

Tymoteusz M. Lean in Services,
ITSM, ITIL

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety.
50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet. Codzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.
- Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie. Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.
Gość sie popatrzył i mówi:
- Jebnij mi tu proszę mostek!
Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
- Toś kurwa wydumał....

Umiera papiez. U wrót raju sw. Piotr go pyta:
- Ktos ty ?
- Ja ? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu ? Nie kojarze.
- No, namiestnik Panski na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika ? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem glowa kosciola katolickiego !
- A co to takiego ?
- ....
- Dobra. Czekaj tu, ide spytac szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boze, masz chwilke ? Jest tu taki jeden, mówi, ze jest papiezem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, glowa czegos tam..
- Nie kojarze. Ale moment... Jezusie, moze ty cos o tym wiesz ?
- Nie, tato, nie kojarze. Ale pójde z nim pogadac.
Po chwili wraca Jezus zwijajac sie ze smiechu i mówi:
- Pamietacie to kólko rybackie, które zakladalem 2000 lat temu ?
- No, i ?
- Oni do tej pory dzialaja !
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Siedzą na drzewie dwie krowy i koń. Jedna z krówm mówi do drugiej:
- Nudno jakoś..
- To zwal konia!

- Tato! Co to?
- Pająk, synku.
- A co on robi?
- Je biedronkę.
- Tato, a co to dronka?
Anna Krzyż

Anna Krzyż Change Manager/ HR
Manager/ Coach

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Siedzi facet w knajpie przy stoliku i nagle zauważa przy barze piękną kobietę.
- To kobieta moich marzeń - stwierdził. Tylko czemu do cholery jestem taki nieśmiały, tak mi wstyd podejść...
Nagle kobieta wstaje i wychodzi.
- O nie, straciłem jedyną szansę poznania kobiety moich marzeń, co za pech, czemu ja jestem taki nieśmiały, nigdy sobie tego nie wybaczę - wkurza się na siebie facet.
Po około 10 minutach kobieta wraca, siada przy barze, nawet przez chwilkę na niego spojrzała...
- No teraz to już muszę do niej podejść, muszę - zdecydował facet - tylko czemu jestem taki nieśmiały... no nic, idę.
Podchodzi do kobiety i zagaduje:
- Hej,......, srałaś?



Anglik zażywa w wannie relaksującej kąpieli. Nagle puścił podwodnego przedłużającego się bąka.
Wtem wchodzi lokaj, niesie tacę, na tacy szklaneczka, butelka, ściereczka...
- Bob, przecież cię nie wzywałem - mówi Anglik
- Ależ sir, słyszałem wyraźnie: "Bob, bring a bottle of burbon".


Anna Krzyż edytował(a) ten post dnia 04.01.07 o godzinie 19:42

konto usunięte

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

Idzie student przez kampus, spotyka kolegę:
- hej, gdzie idziesz?
- na wódkę
- dobra, namówiłeś mnie.

Budzi się nad ranem w akademiku, pod cudzymi drzwiami, maksymalnie skacowany student. Podnosi się powoli, rozgląda zagubiony, zaczepia pierwszego napotkanego studenta idącego przez korytarz i pyta:
- Te, co teraz mamy?
- wtorek
- nieeeeee, sesję letnią czy zimową?


Marcin Padzik edytował(a) ten post dnia 04.01.07 o godzinie 23:51
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

lekcja religii. ksiądz pyta dzieci:
- dzieci, co to jest: rude, ma ogon i skacze?
chwila ciszy, dzieci patzra niepwenie, wstaje jasio i mówi:
- tak z opisu, to wygląda mi na wiewiórke, ale jak księdza znam to na pewno jest jezus chrystus...
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Najlepszy kawał jaki usłyszłem/łam w życiu :)

w sklepie:
- Poproszę dwa wina!
- Białe czy czerwone?
- Nieważne, to dla ślepego!

Następna dyskusja:

Jaki jest chlop




Wyślij zaproszenie do