Temat: Nie zamykajcie się w grupach - to nie są oblężone...

Czyli co? Czyli większość tych, co tu pisali, nie zakumało (albo nie chcialo zakumać) czaczy. Fajnie.
Janusz K.

Janusz K. Ekspert rozwoju i
przyszłości firm,
struktur, systemów
or...

Temat: Nie zamykajcie się w grupach - to nie są oblężone...

[author]Jerzy
Tadeusz Reimus

Tadeusz Reimus trener, coach PCC,
konsultant,

Temat: Nie zamykajcie się w grupach - to nie są oblężone...

[author]Paweł Jastrzębski:
I wcale nie boje sie efektu syndromu myslenia grupowego. A juz na pewno nie iluzji jednomyslnosci. Predzej sklanial bym sie do efektu o nazwie 'wiara w wewnetrzna moralnosc grupy' jako, ze zarejestrowanych jest w kilku grupach dla trenerow sporo osob majacych znikomy kontakt z tematyka lub poczatkujacych trenerow. Stad wlasnie pewne wzorce mogliby czerpac na swoje podworko przekonani o ich niezawodnosci i rewelacyjnosci. Mysle jednak, ze tak nie jest chocby z racji tego, jak roznorodne bywaja opinie wlasnie tej doswiadczonej czesci dyskutantow.

Pawel


Zgadzam się - nie czuję że mieszkam w oblężonej twierdzy, a jeśli ktoś ma takie wrażenie, proszę mnie obsmarować na forum :)

Poza tym - dla mnie grupy są po prostu pierwszym filtrem krwiobiegu GL, który jako całość jest dla mnie informacyjnym szumem - niekoniecznie interesuje mnie to co premier powiedział o małpie czy jak ktoś się rozstaje z kimś.

Szanuję to, że niektórzy dobrze czują się w wielości i rozpiętości, ale - osobiście - wolę pustynne krajobrazy i dyskusje na tematy, które wybieram sam.

Nikt mnie jeszcze nie wyrzucił z grupy, a - co ważniejsze - nikt nie odmówił mi wstępu. Dlatego tu jestem.

Z drugiej strony - miło popatrzeć na forum - gdy mam czas :)

Pozdrawiam


Tadeusz Reimus edytował(a) ten post dnia 19.12.06 o godzinie 23:04



Wyślij zaproszenie do