Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Terapia manualna wg Rakowskiego
Maciej B.:Maciej ale moja wypowiedz dotyczy traktowania książki jako materiału pogladowego lub materialu do konkretnego kursu a nie nauki z książki dosłownie i testowaniu tego na ludziach. Po prostu jest sporo szkół w ktorych podstawy powieziowki są w programie i korzystaja z wielu książek, pewnie min. z tej.
Piotr S.:
Patrycja S.:Jeśli można, aby za daleko nie odchodzić od tematu. To jest podstawowa książka którą warto przeczytać. Jest wierna fundamentalnemu podejściu do pracy z powięzią, nie tylko w praktyce fizjoterapeutycznej czy rehabilitacji bez zbędnego mieszania, ale w ogóle. Jest prosta w pozytywnym tego znaczeniu, bardzo poukładana bo tak kiedyś nauczano o tkance łącznej i powięzi. Refleksyjnie jest mi bliskie takie podejście, tak nas nauczano w szkole. Co istotne jak elementy pracy z powięzią włączać do innych zabiegów. A nie oddzielać tego jako osobnej metody stricte terapeutycznej. Zwróć także uwagę na książki Sandy Fritz wydane też po polsku. Tam nie ma oddzielenia jest synkretyzm.
a co myślisz o carol manheim i kurs - Rozlużnianie miesniowo powięziowe ? tez jest w tej chwili bardzo popularny
czekam na kolejne propozycje, ktore ma Pan w zanadrzu:)
Tak było zanim nastał boom powięziowy :)
Tu się wtrącę leciutko.
Książka jest świetna na początek praktykowania z powięzią, aby dalej rozszerzać wiedzę.