konto usunięte

Temat: szkoły policealne

hej ;) na pewno ktoś z was wybiera się na technika masażystę do szkoły policealnej ;) Wiem ze teraz w go work ten kierunek jest bez czesnego i może warto by bylo się zapisać . W Warszawie ta szkoła ma mnóstwo chetnych i naprawdę mają super wyposażone sale

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Aga G.:
hej ;) na pewno ktoś z was wybiera się na technika masażystę do szkoły policealnej ;) Wiem ze teraz w go work ten kierunek jest bez czesnego i może warto by bylo się zapisać . W Warszawie ta szkoła ma mnóstwo chetnych i naprawdę mają super wyposażone sale

Tak, z forum fizjoterapii na pewno ...
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: szkoły policealne

Aga G.:
hej ;) na pewno ktoś z was wybiera się na technika masażystę do szkoły policealnej ;) Wiem ze teraz w go work ten kierunek jest bez czesnego i może warto by bylo się zapisać . W Warszawie ta szkoła ma mnóstwo chetnych i naprawdę mają super wyposażone sale
1. Podstawowe pytanie to program, nie tylko ten w podstawie programowej nauczania.
2. Sporo fizjoterapeutów także spotykałem w szkole o profilu technik masażu, ale w innym mieście. Zwłaszcza tych zainteresowanych dogłębnie praktyką masażu.

Powodzeni PiotrTen post został edytowany przez Autora dnia 19.09.13 o godzinie 11:25

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Czyli na studiach brak rozszerzonego masażu i praktyk z tej dziedziny. Ja bym radził sprawdzić renomę danej szkoły. Jednak kształcą "po łebkach". Teraz wszystko to biznes. Może CI się jednak uda. Powodzenia. Masaż zawsze jest "wzięty".v

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Stanisław C.:
Masaż zawsze jest "wzięty".v
Pierwsze słyszę, ... chyba w różnych miejscach na ziemi mieszkamy.
Jak klient/pacjent "weźmie", to wtedy jesteś "wzięty", a jak do tego doprowadzić by "wziął" - to już każdego indywidualna historia i starania, dużo starania ...

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Maciej S.:
a jak do tego doprowadzić by "wziął" - to już każdego indywidualna historia i starania, dużo starania ...
No, może nie indywidualna, bo chyba ważniejsza jest promocja masażu w ogóle, jako formy terapii.

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Maciej S.:
Maciej S.:
a jak do tego doprowadzić by "wziął" - to już każdego indywidualna historia i starania, dużo starania ...
No, może nie indywidualna, bo chyba ważniejsza jest promocja masażu w ogóle, jako formy terapii.
Ok. Zgoda. Ale jednak często masaż nie wystarczy w terapii i potrzebne są inne techniki. Dlatego, jak pisałeś wcześniej odsyłasz do lekarza lub fizjoterapeuty. Zgoda.

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Proponuję zainteresować się masażem w SPA. Teraz moda na: masaż bańką chińską, w czekoladzie, gorącymi kamieniami, reflektoryczny stóp, akupresura, aurikuloterapia, świecowanie, mauri, itp. Jak to pojmiesz i zrobisz podstawowy kurs z masażu plus anatomia i fizjologia człowieka, zasady by mu nie zaszkodzić, lecz pomóc, te 150 godzin normy w szkoleniu, to jesteś dobry, jednak cię nie zwalnia to od poszerzania wiadomości na bieżąco. Pozdrawiam Stanisław.
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: szkoły policealne

Jakub U.:
tu tegoc chyba za dużo? Słyszałem sporo dobrego o Gowork, bo
stasiu, to byla tylko spamerska samoreklama, a nie otwarte pytanie.

a zeby byc dobrym, to nie niezliczone certyfikaty z kilkugodzinnych kursow spa, a kilka skutecznych terapii i lata praktyki po nich. Za trendami spa fizjo czy masazysta nigdy nie nadaza, bo kosmetolodzy zdazyli juz wymyslec kolejne nowinki i "bezplatnie" przeszkolic rzesze dziewczyn.

jesli ktos chce byc fizjo czy masazysta, to niech sie uczy na troche dluzszych i pewniejszych kursachTen post został edytowany przez Autora dnia 05.10.13 o godzinie 02:11

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Kanya K.:
Jakub U.:
tu tegoc chyba za dużo? Słyszałem sporo dobrego o Gowork, bo
stasiu, to byla tylko spamerska samoreklama, a nie otwarte pytanie
Niech Cie "namacam". Gdzie jesteś? Niestety, trzeba dawać znaki osobowe. Odpowiadam tylko na spersonalizowane linki i tematy. Pozdrawiam.

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Kanya K.:
Jakub U.:
tu tegoc chyba za dużo? Słyszałem sporo dobrego o Gowork, bo
stasiu, to byla tylko spamerska samoreklama, a nie otwarte pytanie.

a zeby byc dobrym, to nie niezliczone certyfikaty z kilkugodzinnych kursow spa, a kilka skutecznych terapii i lata praktyki po nich. Za trendami spa fizjo czy7 masazysta nigdy nie nadaza, bo kosmetolodzy zdazyli juz wymyslec kolejne nowinki i "bezplatnie" przeszkolic rzesze dziewczyn.

jesli ktos chce byc fizjo czy masazysta, to niech sie uczy na troche dluzszych i pewniejszych kursach
Jednak zgoda. Wazne, aby skupic sie nad tym co sie robi i jak.

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Masaż w wydaniu klasycznym moim zdaniem to część fizjoterapii(bodziec fizykalny na tkanki żywego organizmu). Wywołuje określone reakcje jak każdy inny bodziec fizykalny(jak ktoś zechce, to przypomnę jakie to reakcje,ale proszę wpierw się udać do lektury Prof. dr n. med. Gerarda Straburzyńskiego, Prof. Miki czy innych autorów, jak Zembaty Andrzej, Zborowski Adam itp. ). Dotyk i z nim związane techniki to cała sztuka w prawidłowym wykonaniu tego zabiegu. Dlatego istnieje wiele szkół masażu typu studium, szkoły policealne itp. I wielka chwała, że istnieją, bo kształcą dobrych specjalistów na rynku fizjoterapii, choć i często sami masażyści przyznają, że nie są fizjoterapeutami. Jednak do tych szkół uczęszczają także fizjoterapeuci i często sami lekarze aby rozwinąć własny warsztat pracy o nowe metody w terapii swoich pacjentów. To są kursy i za to się płaci. Ja na studium medycznym nauczyłem się masażu lepiej jak na studiach wyższych. Zależy to od programu nauki i od uczelni. Najlepiej promuję szkołę masażu i specjalistyczny kurs w tym zakresie. Studia się skupiają na innych aspektach i dają przygotowanie pod innym kierunkiem(głównie kierowanie kadrą i nadzór nad zespołem w przypadku magistra fizjoterapii), co oznacza że w przypadku masażu praktyki niewiele lub wcale nie ma(tylko wiedza medyczna i organizacyjna). Nie wypowiadam się w sprawie masaży orientalnych typu: MA Uri, Shiatsu, Tajski, itp. powiązanych z medycyną wschodu(akupresura, ajurweda, joga itp) których uczą w 3 dni. To nieporozumienie i wyciąganie kasy od naiwnych fizjoterapeutów. A może marka wschodu i orientalnych szkół to magia. Jak się nauczysz prowadzenia ciężarówki w 3 dni, to gratulacje. Pozdrawiam. Stanisław Czarniawski
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: szkoły policealne

Strach się bać, gdybyśmy rozwinęli dogłębnie temat "masaż w wydaniu klasycznym" szkolnym, a przynajmniej jak się go dalej naucza w niektórych szkołach policealnych lub na fizjoterapii. Klasyk w takim wydaniu jak jest nadal nauczany w Polsce, dawno zszedł z piedestału, jest na dzisiejsze czasy archaizmem. Podobnie jak zlecenie typu "masaż suchy odcinka L-S" czy inne kwiatki.

Nawet sam klasyk uległ wielu modyfikacjom co do intensywności, amplitudy, powtarzalności chwytów, nie rozpisując się już o kierunkach wykonania, jakieś dwie dekady temu. Jest po prostu jedną z wielu metod, istotną w niektórych zabiegach, owszem nawet bardzo istotną, ale już wcale nie najważniejszą.

Z tym że należy zwrócić uwagę, iż klasyczny masaż to raczej obecnie pewnego rodzaju synonim kilku technik rozumianych jako "tradycja europejska", trudno to nawet nazwać. Tak przynajmniej to wygląda współcześnie. W wielu szkołach klasyk jest dalej nauczany jako toporny, schematyczny, masaż dla początkujących o powtarzalnych chwytach.

Ale już poza granicami w praktyce, niekoniecznie stosuje się wstępne głaskania czy rozcierania. Można równie dobrze rozpocząć od klasycznych ucisków jeśli będzie potrzeba wstępnego miejscowego rozluźnienia. Kierunek tutaj będzie także zróżnicowany w zależności od miejsca, problemu. To tylko niewielki przykład, ufam iż to jest wiadome.

Starszy "wujek" masażu klasycznego, masaż szwedzki jest natomiast kojarzony w krajach takich jak USA, Australia, czy Kanada, bardzo pozytywnie jako "terapia relaksacyjna", tak dosłownie :) ale niewiele przypomina w obecnym kształcie "masaż w ujęciu klasycznym".

Rzecz nie dotyczy wartościowania metod, ale ich różnicowania. Główny problem to zrozumienie że masaż, zresztą podobnie jak sporo zadań w fizjoterapii z anatomiczno, biologicznego lub też patologicznego modelu, ustępuje podejściu modelu funkcjonalnemu lub też informacyjno-medycznemu. W takim znaczeniu, iż ważne są proces, rezultaty funkcjonalne, ale i oczekiwanie pacjenta lub klienta. Nierzadko związane ze spuścizną kulturową, dodatkowymi oczekiwaniami co do aspektów psychicznych, emocjonalnych.
I nie chodzi o zastąpienie klasyka wszędzie tensegracyjnym czy powięziówką, ale zrozumienie realnych możliwości i oczekiwań.

Przepraszam za taki przykład, ale jak przyjdzie do mnie seniorka i zabrał bym się od razu za myofascial-release czy trigger point, to prawdopodobnie bym jej już nie zobaczył. Musze przejść z kilku wstępnych głaskań może i rozcierań w elementy innych masaży. Bo to są także jej oczekiwania, może i przyzwyczajenia. Słowem dobieramy techniki, masaże do konkretnych potrzeb aby uzyskać rezultaty, a nie tylko jakieś tam bliżej nieokreślone odczyny.

Ale podkreślam takie jest moje zdanie, zwłaszcza jeśli to czyta zaczynający adept. Klasyk dawno się zmienił. Obecna spuścizna europejska to raczej masaż tkanki łącznej, segmentarny czy manualny drenaż limfatyczny, inne metody to synkretyczne techniki wypracowane " w przestrzeni międzynarodowej".

Szanując podejście wspomnianej seniorki, w obecnym modelu pracy muszę wziąć pod uwagę także jej oczekiwania, przyzwyczajenia, w pewnym stopniu i sugestie i przez kolejne zabiegi powoli, ale konsekwentnie tłumaczyć jej dlaczego tak czy inaczej masaż się zmienia.
No i nie dam się namówić aby ja oklepywać, nawet jak to bardzo lubi :).

O TYM SIĘ RACZEJ NIE MÓWI W SZKOŁACH

Masaż w ujęciu klasycznym jest poniekąd modelem szkolnym, potrzebnym w rozróżnieniu poszczególnych technik. Ten kto długo się tego uczy i skutecznie, wie że to później w praktyce wygląda to zupełnie inaczej.

Przykład. Kładziesz dłonie na ramionach lub łopatkach, lekko ściągasz tkanki w kierunku napięcia. W kierunku, (bo tu nie ma schematu), potem je rozluźniasz, a następnie przykładowo masujesz od pierwszych kręgów piersiowych wzdłuż kręgosłupa w kierunku lędźwiowym i rozluźniasz, to pytają zdziwieni: - A dlaczego tak?

- A dlaczego by nie?
Taka refleksja, po dzisiejszym zabiegu. W dyskusje nie chce mi się wdawać, bo na głębsze, techniczne rozważania - poza udowadnianiem kto ma rację - nie ma co liczyć.

Przepraszam jedynie za barbarzyński skrót myślowy w niektórych miejscach. Chciałbym, aby z tego także coś zrozumiał klient lub pacjent korzystający z zabiegów. Lub też osoba wybierająca się do jakiejkolwiek szkoły. Nie istotne jest czy coś jest duże, sieciowe, czy dobrze uczy pod klucz, jak są wymalowane ściany, czy na korytarzu są wygodne sofy. Ale jaki mają program, jak nauczają myślenia, wychodzenia poza schematy, indywidualizują zabiegi, respektują inne tradycje, itd.

Niestety póki co od wielu lat żadna książka ani akademickiego nauczyciela ani szkolnego na kolana nikogo nie rzuciła. W większości są to powielane schematy. Nie chce mi się dyskutować w tym duchu. Niech się ewentualnie wypowiedzą inni :).

Jakiś wykład i jak znam życie to znów będą pytania w stylu:
- A dlaczego niekoniecznie najpierw głaskania i rozcierania ...
- A dlaczego z drenażem nie mogę jednocześnie ...
- A dlaczego pan to robi w tym kierunku, a nas uczyli w szkole że...
- A pan to się tak jakoś dziwnie do tych tkanek przyczepia i co pan dalej robi .... bo to tak jakby nic ... pan nie robił?

- No bo czasem niewiele trzeba robić, Natura dalej wie co i jak,
wewnętrzna inteligencja organizmu także:).

O boy .... dajcie cierpliwości :).
Pozdrawiam Piotr.

PS. Tematyka masażu ostatnio zdominowała forum FIZJOTERAPIA. Masaż to ważny element także w całej fizjoterapii, ale ludzie, jest tyle innych ciekawych tematów. Szczerze mówiąc prawie w ogóle nie pojawia się na przykład tematyka kinezy. Nie tylko dosłownie kinezyterapii, ale kinezy ... tak sobie :).

W związku z kinezą, profilaktycznie odstępuję od kompa :).Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.10.13 o godzinie 11:27

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

Piotr S.:
Jutro mam targi, jakiś wykład i jak znam życie to znów będą pytania w stylu:
- A dlaczego niekoniecznie najpierw głaskania i rozcierania ...
- A dlaczego z drenażem nie mogę jednocześnie ...
- A dlaczego pan to robi w tym kierunku, a nas uczyli w szkole że...
- A pan to się tak jakoś dziwnie do tych tkanek przyczepia i co pan dalej robi .... bo tak jakby nic ... pan nie robił?
Wybieram się tam, ale będę siedział cicho :)

konto usunięte

Temat: szkoły policealne

To ja się zawęziłem z tym klasykiem. Owszem, miałem na myśli wiele innych odmian i technik w masażu. Przyznaję, że ciągle się rozwija i warto wiedzieć jak i gdzie go uczą. To oczywiste, że na kursach i w szkołach masażu rozpoczyna się od podstaw(anatomia, fizjologia itp.). Jednak szanujące się szkoły uczą wiele więcej i nie poprzestają na jednym. O tym pisze Piotr. Dlatego trzeba wybierać, zanim sie podejmie decyzję. I właśnie o to mi chodziło wcześniej. Stanisław.
Syśka Sobolewska

Syśka Sobolewska fgerdgregr5, gredgre

Temat: szkoły policealne

OSTRZEGAM!

SZKOŁA POLICEALNA GO WORK W KRAKOWIE !!!

TA SZKOŁA TO JEDNO WIELKIE OSZUSTWO.

BYŁAM ZAPISANA NA KIERUNEK ASYSTENTKI STOMATOLOGICZNEJ I PO NIE DŁUGIM CZASIE ZREZYGNOWAŁAM BO NADAŻYŁA MI SIĘ OKAZJA DOBREJ PRACY W ANGLII. I WTEDY ZACZĄŁ SIĘ PRAWDZIWY KOSZMAR CZYLI NIE KOŃCZĄCE SIĘ OPŁATY NIE WIADOMO ZA CO! NIE POMOGŁY ŻADNE PISMA WYSYŁANE DO DYREKCJII O UMOŻENIE OPŁAT Z WIADOMYCH PRZYCZYN CZYLI TEGO ŻE NIE MOGĘ BYĆ NA ZAJĘCIACH BO MNIE NIEMA W POLSCE ! MUSIAŁAM ZAPŁACIĆ PRAWIE 300ZŁ CZESNYCH JAK PRZECIEŻ NIE MA MNIE NA ZAJĘCIACH, PÓŹNIEJ KARĘ ZA FREKFENCJĘ 240ZŁ ;/. OSTRZEGAM JEŚLI JUŻ KTOŚ SIĘ WYBIERA DO TEJ SZKOŁY DOKŁADNIE 100 RAZY PRZECZYTAĆ UMOWĘ ZANIM JĄ PODPISZECIE BO TO JEST CYROGRAF;/. W ŻADNEJ SZKOLE NIEMA TAKICH BEZNADZIEJNYCH WARUNKÓW! GDYBYM NA UMOWIE NIE DOCZYTAŁA ŻE TREZEBA BY BYŁO ZAPŁACIĆ W 1 I 2 SEMESTRZE NAUKI 360 ZŁ ZA MATERIAŁY KTÓRE SZKOŁA SAMA TAK JAK JEST TO W INNYCH SZK0ŁACH POLICEALNYCH POWINNA DAĆ TO BYM SIĘ WKOPAŁA W JESZCZE GORSZE BAGNO ;/. A CO DO PAŃ W SEKRETARIACIE TO JAK TO BYWA SĄ MIŁE NIBY WSZYSTKO WYJAŚNIAJĄ ALE JAK SIE DOCZYTA JAKIEGOŚ KRUCZKA NA UMOWIE TO ROBIĄ GŁUPIE MINY I JAK GDYBY NIGDY NIC UDAJĄ ŻE NIE SŁYSZĄ... DODATKOWO WYSOKIE OPŁATY ZA INNE RZECZY NP EGZAMINY, ZA PRZYSTĄPIENIE DO SESJI... W OGÓLE TA SZKOŁA TO JAKAŚ PORAŻKA! MAM NADZIEJĘ ŻE TEN KOSZMAR SIĘ JUŻ SKOŃCZY...

Temat: szkoły policealne

Sporo szkół na rynku, ale ciekawą ofertę ma Collegium w Warszawie. To policealna szkoła służb medycznych, z tego co udało mi się dowiedzieć o szerokim zakresie prowadzonych kierunków i stacjonarnych i zaocznych.
Paweł Joczewski

Paweł Joczewski Pilot Liniowy,
Własna działaność

Temat: szkoły policealne

W mojej opinii dobrą opcja będzie wybór szkoły policealnej i tutaj warto zwrócić uwagę na ofertę kierunków przygotowanych przez Cosinus. Ja uczęszczałem na kierunek Technik Masażysta i w mojej opinii prowadzenie zajęć, podejście nauczycieli, organizacja wypadają najlepiej na tle konkurencji. Mają największe doświadczenie na rynku i praktycznie działają w każdym większym mieście, dzięki czemu wszystkie aspekty są odpowiednio rozwiązane bez jakichkolwiek wątpliwości później przy podejściu do egzaminu z OKE, który zdałam i mam już konkretne kwalifikacje. Jednocześnie zapewniają m.in dodatkowe karnety sportowe dla słuchaczy, czy profesjonalną obsługę w sekretariacie która też chętnie doradzi i przekaże prawdziwe informacje, a jak byłem w kilku konkurencyjnych placówkach to praktycznie niczego nie można było się dowiedzieć ..... wybór więc był prosty :)

Temat: szkoły policealne

Tak, ja właśnie kończę ten kierunek w Chorzowie w Cosinusie - polecam.

Temat: szkoły policealne

Tak, ja właśnie kończę ten kierunek w Chorzowie w Cosinusie - polecam.



Wyślij zaproszenie do