konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Justynko maxymalnie się z Toba zgadzam-
"Bóg chce naszego wzrostu, czyli bycia z Nim bliżej, i poddawania Mu się. Dotyczy to również zadawania sobie pytań i zmiany swojej wizji Boga i tego jak My Go postrzegamy, na to jakim On jest naprawdę"
Nic nie sugerowałam pisałam o sobie że ja nie namawiam,nie mam zwyczaju osądzać :)

UWAGA!
to post o temacie czy Bóg istnieje:)
wiec mamy pole do popisu dzieląc się własnymi świadectwami:)
przy okazji umacniając się i swoją wiarę.
Zobaczcie był ateista i wszystcy staliśmy w miarę po tej samej stronie,mówiąc o Bogu Żywym.
Teraz jak go nie ma "atakujemy" swoje kościoły na czyją chwałe?! Jak tu wejdzie ktoś kto szuka Boga, lub w Niego nie wirzy to napewno uwierzy czytając te posty...:(
Są ludzie którzy nie czytają bibli, ale "czytają" życie chrześcijan z pracy ,osiedla z forum:p
Więc co dzielimy się:
Jak spotkałem Jezusa ,jak zmienił moje życie,jak wysłuchuje modlitw,jak doświadczam Jego miłości :)Marlena Wojciechowska edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 14:08
Justyna T.

Justyna T. własna działalność -
Golden Quality
Services

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marlena, ja nie atakuję tylko podważam dogmaty wiary kościoła Kat.I to jest ok,np. Dzieje Apostolskie mówią o tym, że kiedy apostołowie weszli do któregoś z miast(nie pamiętam nazwy), mieszkańcy tegoż miasta nie uwierzyli im, ale "sprawdzali jak się rzeczy mają" w pismach i czy to co mówią do nich Ci ludzie jest zgodne z Pismem..Więc osąd i ocena pewnych niezgodnych z Biblią przekonań, dogmatów jest w porządku. Faktycznie, co do ostatniego zdania... życie pewne rzeczy też weryfikuje, czy tak naprawdę jesteśmy tacy jak Jezus chce żebyśmy byli, i to jest czasami trudna sprawa, takim być....ale nie możemy być od razu idealni:)
właśnie... to był post na inny temat:)Justyna T. edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 14:22

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Piotr Nabielec:
Krzysztof Skowron:

Ja również nie mogę z całą pewnością i 100% zinterpretować słów Boga, jednakże myślę, iż słowa Jezusa mówiące, iż jedynie przez Niego prowadzi droga do Ojca należy rozumieć mniej dosłownie
Możesz to rozwinąć? To znaczy dlaczego tak myślisz?
Biblia jest pewnego rodzaju przewodnikiem duchowym dla nas. Nie zawsze i nie wszystko można odczytywać dosłownie tak jak ma to miejsce w przypadku nauk ścisłych - stąd też wiele przypowieści itd. mających na celu uzmysłowić nam pewne rzeczy. Ja te słowa rozumiem jako wezwanie do życia zgodnie z naukami Chrystusa, czyli postępowanie zgodnie z tym co On nauczał: jak należy żyć, jak postępować w życiu itd. aby Bóg znalazł upodobanie w naszych uczynkach.
Ja tak rozumiem te słowa jako człowiek, ale to są słowa samego Boga więc nie mogę powiedzieć, że jakiś szczegół nie umknął mej uwadze i wszystko poprawnie zrozumiałem.
Tak też podpowiada mi moje sumienie.

Z całą pewnością Biblia mówi także o wydarzeniach, które miały też miejsce w sensie dosłownym.
Czy w życiu doczesnym również nie prosimy nigdy nikogo o wstawiennictwo w żadnej sprawie? Czy oznacza to, że zawsze zwracamy się do "samej góry"?
To nie jest 'sama góra'. To jest Bóg, który jest obecny, chce być naszym przyjacielem, który nas kocha, nam wybacza i "nigdy nas nie opuści".

Pozdrawiam,
Oczywiście, że to nie jest "ta sama góra" i że Bóg nas kocha - całkowicie się z tym zgadzam.

również pozdrawiam

K.S.Krzysztof Skowron edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 21:48

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Piotr Nabielec:
Krzysztof Skowron:

Czy w życiu doczesnym również nie prosimy nigdy nikogo o wstawiennictwo w żadnej sprawie? Czy oznacza to, że zawsze zwracamy się do "samej góry"? Cóż złego jest w prośbie do Maryji o wstawiennictwo u Boga w naszych ziemskich sprawach? Nie chcę tutaj porównywać, gdyż nie jest to moim zamiarem, ale czy zakładając u Ciebie uczuciową więź z rodzicami - szybciej posłuchałabyś swoich rodziców proszących o coś w kogoś imieniu czy też tego kogoś, kogo nie znasz ale kto prosiłby Cię o to samo?

Porównanie może nie najszczęśliwsze, ale myślę, że pewna analogia jest.
Też jestem prostym człowiekiem i też posłużę się analogią :)

W Biblii określenie Kościoła to 'oblubienica' Jezusa, czyli na nasze panna młoda. Nasza relacja z Jezusem powinna więc odzwierciedlać relację mąż-żona. Zażyłą, intymną, pełną miłości, zrozumienia, wewnętrznego języka, prawdy.

Jak czułbyś się, gdyby Twoja żona chcąc cokolwiek od Ciebie przychodziłaby do Twojej matki, żeby ta z Tobą pogadała? :)

Pozdrawiam,
W Kościele gromadzimy się po to aby wspólnie modlić się do Boga, będącego Bogiem nas wszystkich.
Przypomina mi się w tej chwili: “Gdzie dwóch się modli w imię moje, tam ja jestem pośród nich”.

Kocham zarówno swoją żonę jak i matkę. Dlaczego miałbym nie wysłuchać własnej matki proszącej mnie o coś w imieniu żony, jeśli jest to zgodne z tym co i ona pragnie? Z pewnością też wysłuchałbym prośby szybciej jeśli poprosiłyby mnie o to obie.

Nie wydaje mi się aby Jezus obraził się na moim miejscu w takiej sytuacji, zwłaszcza, że jest nieskończenie bardziej doskonały niż ja. ;)

pozdrawiamKrzysztof Skowron edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 22:14

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

"Czcij ojca swego i matkę swoją"

Czy szacunek i miłość do własnych rodziców odbiera cześć należną Bogu?

Jestem zdania, że nie tylko nie odbiera ale i ją zwiększa.

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Justyna T.:
to znaczy jak mniej dosłownie? Pośrednik to pośrednik..
I tu znów wracamy do punktu wyjścia pod tytułem "Jezus jest jedynym pośrednikiem pomiędzy Bogiem a ludźmi."
Co oznaczają słowa: "Módl się za nami" i gdzie występują? Czy w życiu doczesnym również nie prosimy nigdy nikogo o wstawiennictwo w żadnej sprawie? Czy oznacza to, że zawsze zwracamy się do "samej góry"? Cóż złego jest w prośbie do Maryji o wstawiennictwo u Boga w naszych ziemskich sprawach?

ok, z tym wstawiennikiem to trochę niefortunnie zacytowałam. Rzeczywiście można mieć sporo wstawienników na ziemi. Ale jest różnica pomiędzy tym że modlisz się do kogoś, a prośbą do danej osoby wierzącej i żyjącej chcę podkreślić,o modlitwę do Boga o jakąś konkretną rzecz...ja wstawiennictwo rozumiem tak, że proszę daną osobę, żeby wstawiła się do Boga o mnie. Maria umarła i na 100% zobaczymy ją w Niebie, a jedyną osobą która żyje do której możemy się modlić jest Bóg. Ja bym na twoim miejscu pytała Ducha Świętego, Boga o to jaka jest prawda. Lub przynajmniej zerknęła co Słowo na to. Generalnie jak spojrzymy na całe Słowo - nie widziałam żeby była jakoś szczególnie wyróżniona, nie mniej niż Dawid, Samuel, Izajasz, Jan, Piotr, i inni bohaterowie wiary...przypomina mi się werset Kol.2,9.
Modlę się do Boga i proszę Maryję o wstawiennictwo u Niego.
Modlitwa mówi "Módl się za nami".
Gdzie w Biblii jest napisane, że tak nie można (nie powinno się robić)?Krzysztof Skowron edytował(a) ten post dnia 03.07.09 o godzinie 22:56

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Krzysztof Skowron:
Modlę się do Boga i proszę Maryję o wstawiennictwo u Niego.

prosisz kogoś kto umarł? uprawiasz kult umarłych? tragedyja :(
Gdzie w Biblii jest napisane, że tak nie można (nie powinno się robić)?

gdzie w Biblii jest napisane że Maryja nie umarła a została wzięta do Nieba. Jak myślisz? czy Dzieje Apostolskie pominęły tak poważny "fakt" jeśliby miał miejsce w tamtych czasach.

Maryja gra na uczuciach. Skłania ku sobie kobiety - matki, wczuwa je w ból rodzenia, w matczyną miłość.
Ew. Mateusza 12(46) Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. (47) Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. (48) Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. (50) Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

oj człowieku, błądzisz i głosisz herezje..

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Krzysztof Skowron:
Nie wydaje mi się aby Jezus obraził się na moim miejscu w takiej sytuacji, zwłaszcza, że jest nieskończenie bardziej doskonały niż ja. ;)

"wydawanki" cuda wianki ;)

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marcin Piętka:
Krzysztof Skowron:
Modlę się do Boga i proszę Maryję o wstawiennictwo u Niego.

prosisz kogoś kto umarł? uprawiasz kult umarłych? tragedyja :(
Gdzie w Biblii jest napisane, że tak nie można (nie powinno się robić)?

gdzie w Biblii jest napisane że Maryja nie umarła a została wzięta do Nieba. Jak myślisz? czy Dzieje Apostolskie pominęły tak poważny "fakt" jeśliby miał miejsce w tamtych czasach.

Maryja gra na uczuciach. Skłania ku sobie kobiety - matki, wczuwa je w ból rodzenia, w matczyną miłość.
Ew. Mateusza 12(46) Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. (47) Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. (48) Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. (50) Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

oj człowieku, błądzisz i głosisz herezje..
Panie Marcinie - jeśli nie jest Pan w stanie odpowiedzieć na moje proste pytanie postawione na sąsiednim forum - to proszę się do mnie nie zwracać w innych sprawach, a tym bardziej na priv tak jak Pan to uczynił, nadal jednak nie udzielając mi odpowiedzi.

Do rozmowy chętnie wrócę, skoro tylko zaczniemy rozmawiać poważnie. Jak na razie przez swoje wypociny traci Pan resztki szacunku w moich oczach.Krzysztof Skowron edytował(a) ten post dnia 04.07.09 o godzinie 02:12

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marcin Piętka:
Krzysztof Skowron:
Nie wydaje mi się aby Jezus obraził się na moim miejscu w takiej sytuacji, zwłaszcza, że jest nieskończenie bardziej doskonały niż ja. ;)

"wydawanki" cuda wianki ;)
Rzeczywiście - zapomniałem o Tobie...
Niemniej jednak nie zmienia to moich poglądów na pewne sprawy...

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

NAPLUJ W RYJ ŚWINI

TO CI POWIE, ŻE DESZCZ PADA
Piotr Nabielec

Piotr Nabielec Produktywni.pl -
założyciel i trener

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marcin Piętka:
NAPLUJ W RYJ ŚWINI

TO CI POWIE, ŻE DESZCZ PADA

To jest faul. Chamska odzywka.
Marcin przepisz tą odpowiedź na jakąś inną proszę, masz taki guzik 'edytuj'.
Pozdrawiam,
Justyna T.

Justyna T. własna działalność -
Golden Quality
Services

Temat: Bóg jest wymyślony.

Ja również uważam że to zdecydowanie nie owoc Ducha Św.Nawet prorocy którzy ogłaszali ludziom sąd w ST byli nieco grzeczniejsi;)

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Na tym poscie nie chodzi o Jezusa, ale o własne rację:( !!!!

Gdyby chodziło o Jezusa forum było by pełne świadectw...:(

pozdrawiam
Justyna T.

Justyna T. własna działalność -
Golden Quality
Services

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marlena...trochę się zgodzę - co do ostatniego zdania...z drugiej strony Bóg nie zabrania nikomu wypowiadać swoje zdanie..poza tym chodzi o szukanie Prawdy nie o udowadnianie własnej racji...!jeśli masz coś do kogoś personalnie to napisz to, po prostuJustyna T. edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 11:11
Piotr Nabielec

Piotr Nabielec Produktywni.pl -
założyciel i trener

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marlena Wojciechowska:
Na tym poscie nie chodzi o Jezusa, ale o własne rację:( !!!!

Gdyby chodziło o Jezusa forum było by pełne świadectw...:(

pozdrawiam

A ja się i zgodzę i nie :)

Do świadectw można założyć oddzielny wątek "świadectwa". Cudze świadectwa są fajne i lubię je czytać, co zmienia faktu, że są 'cudze' i oprócz chwilowej inspiracji nie mają dla mnie większej mocy trwałej w moim własnym życiu.

Jezus mówi, że Prawda nas wyzwoli; ja więc szukam Prawdy. A tą mamy jedną - więc mogę się spierać, zastanawiać, badać ludzkie poglądy, skąd je mają i gdzie prowadzą, czy są zgodne z Biblią itp. - to zmieniło moje życie już wiele razy - "odnawiajcie się w duchu umysłu waszego".

Co do obecności "odrobiny chamstwa i brutalności" to wszyscy mogą pisać, takie tu są zasady, a za ład odpowiada tutaj moderator.

Pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Można zakładać osobnego posta, ale tytuł tego jest czy Bóg jest wymyślony a nie który kosciół właściwy...
odwołuje do mojego posta z piątku i wrzucam swoje świadectwo,może nie szablionowe,ale sama prawda;)
Jak to napisałm w piątkowym poscie dla tych co sie zastanawiają czy Bóg istnieje i wchodzą na te forum.

W świecie w którym człowiek jest samotny.
W tym świecie,gdzie potrzeba bliskości, gdzie pragnienie szczerego bycia oddanym, miesza się z egoizmem, przekonaniem, że jeśli ja sie nie zatroszcze o siebie to nikt nie zatroszczy się o mnie.
Przeplatający się brak akceptacji i miłości z poczuciem pustki i osamotnienia,w tłumie identycznych przypatków...
Mam prawdziwego PRZYJACIELA, spotkałam Go, pięc lat temu w kinie.
Wiem że mogę Mu ufać, mogę mu opowiedzieć o wszystkim, nie wstydzę się Go.
Wiem że mnie zrozumie, nie zostawi, pomoże-zawsze!
i jestem pewna, że nie jestem naiwna tak uważając.
Ta przyjaźn zmieniła moje życie o 180stopni.

Jeszcze pięć lat temu,byłam inną osobą, żyłam inaczej.
Byłam bardzo nieszczęśliwą, znerwicowaną dziewczyną.
Byłam w związku z mężczyzną 19 lat starszym odemnie, tak naprawdę to nie był związek ale bardzo toksyczny uklad. Czułam wstręt do siebie i do niego.
W łóżku fizycznie było "fajnie" ale emocjonalnie czułam się gwałcona, nie przesadzam ,bywało że podczas seksu łzy same mi leciały. Byłam tak zagubionabiona że dopiero wtedy, kiedy nie byłam pewna czy nie bedę w ciąży i sięgnełam po tabletki poronne, zrozumiałąm jak bardzo nie chce go w moim życiu i próbowałam z nim zerwać. Ale on był tak "zakochany", wzbudzał we mnie litość, i tak to się ciągnęło.
Pracowaliśmy razem,dużo sie od niego nauczyłam,a on ciągle kradł moje pomysły i przedstawiał przełożonym i zespołowi jako swoje. Poza tym to ja go utzrymywałam finansowo.
Płaciłam wysoką cenę za tą naukę, którą dostałam od niego ,za wysoką.
W tym czasie kochałam kogoś innego , ale miałam Łukasza za bożka w którgo miłośc nie wierzyłąm, bo ja w tedy nie wierzyłam w miłość. Uważałam, że muszę na nią zasłurzyć, być kimś, wieć popadłam w pracoholizm. Mając 21 lat prowadziąłm szkolenia w firmach ubezpieczeniowych , rozmowy handlowe funduszy inwestycyjnych z prezesami dużych firm min. kopalni.; rekrutacje nowych pracowników, startowałam na stanowisko dyrektora...
Wmięszałam się w towarzystwo poetów sama pisząć...tworzyłam koło młodych partiii (polityka to dobry chleb,perspektywy). Świetnie zarzadzałam swoim czasem i znajomosciami itp.
Byle tylko osiągnąc sukces , móc powiedzieć że jestem wiecej warta niż inna, żeby Łukasz mógł mnie kochać,podziwiać. Oczywiście nie dawałam sobie rady z presją, z emocjami zabijałam je: np. paląc haszysz, łykając sld, pozostając w ciągu na amfie po kilka dni, słuchając głosno techno i przy prędkości 180km/h na liczniku próbowałam zostawić wszystko w tyle, uciec. Ciągle stawiałam sobie pasjansa żeby móc panować nad życiem, jeszcze bardziej uważałam, że każdy ma jakieś znieczulacze, bo bez tego się nie da żyć. Są nimi sex,alkohol wszystko co zabija ból, bo życie to ból -tak myślałam.
Miałam trudne dzieciństwo,przemoc,molestowanie,alkoholizm w rodzinie.
Często myslalam o samobójstwie i nie tylko myślałam....

Wtedy poznałam mojego Przyjaciela, w sumie najpierw na niego na krzyczałam, tylko dlatego że Go nie znałam, wydawał mi sie wyniosły,nieczuły,egoistyczny, mało atrakcyjny, nudny ślepy, bierny ,mściwy, nietolencyjny...
Wtedy w kinie zobaczyłam, że On nie jest egoistą, i że to ja jestem nieczuła.
Powiedziałam sobie "Ok, dam Ci szanse". Powiedziałam Mu, że zobaczymy się za miesiąc, bo beda święta więć bedzie mi "po drodze" .
Potem potoczyło się tak, że On pomógł mi kilka razy, a ja zobaczyłąm ze On jest w porządku, że to nie On jest nietolerancyjny i mało atrakcyjny tylko, że ja tak Go "zaszufladkowałam" nawet nie znając, przeprosiłam a On bez problemu wybaczył mi WSZYSTKO, a miał sporo tego...

Zaczełam spędzać z nim czas... codziennie i poznawać Go.
Byłam w szoku, kiedy przekonałam się jak bardzo kocha, bez stawiania warunków, całym sobą, za darmo, po prostu, za to że jestem, bez względu czy z Nim czy bez Niego to kocha szok! mnie?!
jak mnie?
moja mama nie potrafiła,ojciec nie umiał.
a On...

JEZUS okazał się tym, który kocha.
W maju 2004 przyjełam Go jako Pana i Zbawiciela.
Dzis moją pasją jest głosić Dobrą Nowinę, "zaraziłam się tym" od Mela Gipsona w kinie na Pasji, gdy doswiadczyłam w moim sercu po raz pierwszy poruszenia w kierunku tego Przyjaciela o którym tu piszę.

Po pięciu latach mogę powiedzieć, że życie z Jezusem jest pełne niespodzianek:)
jest bezpieczne i spełnione.
Od mojego PRZYJACIELA dostałam kilka "prezentów":)
Pierwszym z nich było moje uwolnienie (ezgorcyzmy)
dziś jestem wolna, pełna pokoju i radośći .
Moje modlitwy są wysłuchiwane: te o codzienność i te o uzdrowienia, byłam świdkiem wielu cudów medycznych.
Bogu zawdzięczam dobre relację z rodzicami i siostrą.
Przyjaciółkę kochającą, której sama sobie zazdroszczę i wspólnotę, która nie tylko wierzy ale są to ludzie, kórzy uwierzyli Jezusowi i idą oraz uczą innych jak iść za Jego Słowem.
Męża, którego kocham i który mnie bardzo kocha,człowieka o złotym sercu i wielkim poczuciu humoru,przy którym się nie nudzę:)
Noszę w sobie dziecko, które jest owocem tej miłosci:)
Bóg zmienił moje myślenie.
Nauczył jak to jest być kochną i jak zdrowo kochać.
Co to znaczy prawdziwe spełnienie, samorozwój a nie światowy wysciłg szczurów.
Studiuję kierunek, który mnie fascynuje. Bóg dał mi pasję, śpiew na którego zajęcia chodzę z mężem.
To niesamowite , iż On sam przekonuje mnie o tym jak bardzo wierzy we mnie i , że to dopiero początek tego, co On chce dokonać w moim życiu,tego jak chce okazywać mi każdego dnia swoją miłość i jak pragnie dawać i patrzeć na moje szczęście.
Chwała Panu! :)

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

lucyfer wymyślił Wam wspaniałe zajęcie - modlitwy mantrowe
a 20000 dzieci umiera dziennie z głodu i nędzy
nie wspominając o aborcji

świadczycie że chodzicie w niedziele do kościoła i na zbory,
- głosicie lucyfera pod metką JEZUS
- mile się odnosicie a Bogu bluźnicie prosto w oblicze

czy bez reszty Wam brak jakiegokolwiek rozumu?

ktoś Wam wymyślił boga i macie kółko wzajemnej adoracji

nie chce mi się z WAmi gadać
albo przystąpimy do działania
albo będzie coraz większy syf na tym świecie

trąd umysłowy ciężko wykryć - pozjadało Wam -co niektórym- mózgi

BÓG YHWH to PAN SZABATU
to niewyobrażalnie wspaniał i potężna MOC SŁOWA
którym wzgardziliście w imię RELIGII

BóG to nie religia
to WIARA wypływająca z MIŁOŚCI
to ŻYCIE w posłuszeństwie JEGO SŁOWA

nie słowa papieża ani księdza ani pastora

szkoda mi czasu na Was
bo zakpiliście sobie ze Słowa Bożego

(2) jeśli wrócisz do Pana, Boga swego, będziesz słuchał jego głosu we wszystkim, co ja ci dzisiaj rozkazuję, i ty, i synowie twoi z całego swego serca i z całej swej duszy: (3) odwróci też i Pan, Bóg twój, twoje wygnanie i zlituje się nad tobą. Zgromadzi cię na nowo spośród wszystkich narodów, gdzie cię Pan, Bóg twój, rozproszył. (4) Choćby twoi wygnańcy byli na krańcach nieba, zgromadzi cię stamtąd Pan, Bóg twój, i stamtąd cię zabierze. (5) Sprowadzi cię Pan, Bóg twój, do ziemi, którą przodkowie twoi otrzymali w posiadanie, abyś ją odzyskał; uczyni cię szczęśliwym i rozmnoży cię bardziej niż twoich przodków. (6) Pan, Bóg twój, dokona obrzezania twego serca i serca twych potomków, żebyś miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, po to, abyś żył. (7) Wszystkie te przekleństwa ześle Pan, Bóg twój, na twoich wrogów i na tych, którzy cię nienawidzą i będą prześladować. (8) Ty znowu będziesz słuchał głosu Pana, wypełniając wszystkie polecenia, które ja tobie dziś daję. (9) Pan, Bóg twój, poszczęści tobie w każdym poczynaniu twej ręki, w owocach twego łona, przychówku bydła i płodach ziemi. Bo Pan na nowo będzie się cieszył ze świadczenia ci dobrodziejstw, jak cieszył się wyświadczając je twoim przodkom, (10) jeśli będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, przestrzegając jego poleceń i postanowień zapisanych w księdze tego Prawa; jeśli wrócisz do Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej swej duszy. (11) Polecenie to bowiem, które ja ci dzisiaj daję, nie przekracza twych możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem. (12) Nie jest w niebiosach, by można było powiedzieć: Któż dla nas wstąpi do nieba i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. (13) I nie jest za morzem, aby można było powiedzieć: Któż dla nas uda się za morze i przyniesie je nam, a będziemy słuchać i wypełnimy je. (14) Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić. (15) Patrz! Kładę dziś przed tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście. (16) Ja dziś nakazuję ci miłować Pana, Boga twego, i chodzić Jego drogami, pełniąc Jego polecenia, prawa i nakazy, abyś żył i mnożył się, a Pan, Bóg twój, będzie ci błogosławił w kraju, który idziesz posiąść. (17) Ale jeśli swe serce odwrócisz, nie usłuchasz, zbłądzisz i będziesz oddawał pokłon obcym bogom, służąc im - (18) oświadczam wam dzisiaj, że na pewno zginiecie, niedługo zabawicie na ziemi, którą idziecie posiąść, po przejściu Jordanu. (19) Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo, (20) miłując Pana, Boga swego, słuchając Jego głosu, lgnąc do Niego; bo tu jest twoje życie i długie trwanie twego pobytu na ziemi, którą Pan poprzysiągł dać przodkom twoim: Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi.

(Ks. Powt. Prawa 30:1-20, Biblia Tysiąclecia)

PRZECZYTAJCIE ten TEKST i NIE ZATWARDZAJCIE SWOJEGO SERCAMarcin Piętka edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 17:44

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

(36) Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? (37) On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. (38) To jest największe i pierwsze przykazanie.

(Ew. Mateusza 22:36-38, Biblia Tysiąclecia)

Jak widzicie To te same przykazania MIŁOŚCI do BOGA

i wtedy i dziś DEKALOG MOJŻESZOWY ma SWOJĄ WARTOŚĆ PRAWNĄ i jest AKTUALNY do DZIŚ

ponieważ :

Nie ważne jest to kim się urodziłeś, jaki kolor masz skóry, jak Cię wychowali rodzice czy ktoś inny… nie ważne jest to że twoje życie w przeszłości było bardzo grzeszne, ważne jest to że jeśli wierzysz BOGU w JEZUSIE CHRYSTUSIE i z pokorą i skruchą w swoich myślach wyznasz BOGU swoje grzechy, ON Ci zawsze przebaczy, ponieważ Cię MIŁUJE i chce żebyś ŻYŁ WIECZNIE.

List do Rzymian 2 mówi nam:

(28)Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele, (29) ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga.

To co że twoja rodzina obchodzi papieską niedzielę, nie miej udziału w grzechach BABILONU DUCHOWEGO (17-18 rozdział Objawienia Jana)

(6) Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. (7) Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie. (8) Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. (9) Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, (10) a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań. (11) Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, do czczych rzeczy, bo nie dozwoli Pan, by pozostał bezkarny ten, kto bierze Jego imię do czczych rzeczy. (12) Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. (13) Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, (14) lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. (15) Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu.

(Ks. Powt. Prawa 5:6-15, Biblia Tysiąclecia)

To jest DROGA do POZNANIA jak MIŁOWAĆ PANA BOGA SWEGO w 3 osobach :)

Mt 12
(7)I gdybyście byli zrozumieli, co to jest: Miłosierdzia chce, a nie ofiary, nie potępialibyście niewinnych. (8) Albowiem Syn Człowieczy [CHRYSTUS] jest Panem sabatu.[SOBOTY-7 dnia stworzenia świata]

Czyli SOBOTA moi kochani PROTESTANCI jest DNIEM UWIELBIENIA BOGA w odpoczynku od zmroku piątku do zmroku SOBOTY :)

ZROZUMCIE TO, że gdyby teraz przyszedł JAHUSHUA to powiedziałby Wam dokładnie to samo

Mk 7:8 Bw "Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie."Marcin Piętka edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 17:47

konto usunięte

Temat: Bóg jest wymyślony.

Marcin Piętka:
lucyfer wymyślił Wam wspaniałe zajęcie - modlitwy mantrowe
a 20000 dzieci umiera dziennie z głodu i nędzy
nie wspominając o aborcji

No to świadectwo:

Któregoś dnia myłem szyby swojego samochodu. Podchodzi do mnie sąsiadka i pyta: "a jak tam Ojciec się ma?" a ja jej na to: "Trzyma się ale choroba nie daje za wygraną- jest coraz słabszy, jakby gaśnie w oczach..." a ona na to z oburzeniem: "To Panu Ojciec umiera a Pan tu sobie auto poleruje?!!"....

Puenta: Czyste szyby w samochodzie nie świadczą o tym, że jestem złym synem. Świadczą o tym, że dbam o ich czystość.
Różaniec zmawiany codziennie nie świadczy o tym, że jestem pasywnym oprawcą umierających z głodu dzieci. Świadczy o mojej ufności i wierze.

Wiele na tutejszych formach spotkałem agnostyków, antyklerykałów i innych zagubionych biedaków. Łączyło ich oprócz zagubienia jak u Ciebie Marcinie brak umiejętności wyciągania logicznych wniosków.

Pozdrawiam,
Piotr



Wyślij zaproszenie do