konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Richarda Dawkinsa, znacie Państwo te lekturę?;>

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Pożywka dla rządnych sensacji ateistów.

Taki temat dyskusji już istnieje na forum głównym (link: http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/98006) i tam proponuję rozwijać ewentualną dyskusję w tym kierunku.

Pozdrawiam,

Piotr

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Piotr S.:
Pożywka dla rządnych sensacji ateistów.

Taki temat dyskusji już istnieje na forum głównym (link: http://www.goldenline.pl/forum/gl-ogolne/98006) i tam proponuję rozwijać ewentualną dyskusję w tym kierunku.

Pozdrawiam,

Piotr
-------------------------------------------------
własnie, nie rozmawiać, oto postulat wierzących
nie rozmawiac bo to niebezpieczne i groźne
może się xle skończyć - wolnoscią
sumienia
życia
mysli
------------------------------------------------
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

"Bóg jest Prawdą. I kto szuka prawdy, ten szuka Boga, choćby o tym nie wiedział. "

św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein)
Agnieszka T.

Agnieszka T. Process Specialist

Temat: Bóg urojony

Podoba mi się cytat przytoczony przez Emilię :-)

>>>> PRAWDA ====== BóG @

Pozdrowionka :-)

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Bóg chrześcijan jest Bogiem prawdziwym, żywym i doświadczalnym.
Wiem, że jest, z jednej strony lekkość istnienia z drugiej totalne istnienie.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Bóg urojony

Marku, czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź?
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Bóg urojony

Witajcie
Ostatnio rozmawiałam z pewnym znajomym Amerykaninem, osobą która zajmuje się językiem, nauczaniem angielskiego w Polsce, zabawami słownymi i nie jest wierząca. I ten mój znajomy powiedział, że tłumaczenie polskie tej książki jest niedokładne. Tytuł angielski brzmi dokładnie "The God delusion" i według niego powinno się to przetłumaczyć, jako "Urojenia o Bogu", a nie jak mamy "Bóg urojony". Był wręcz zdziwiony, że tak to przetłumaczono. Powiedział, że ten tytuł jest dopuszczalny ale zdecydowanie nieprecyzyjny. Może był przez to bardziej prowokacyjny i dzięki temu miał mieć lepszą reklamę.
Tytuł "Urojenia o Bogu" oznacza bardziej, że mamy jako ludzkość pewne urojenia czy koncepcje Boga i to jest oczywiste. Nawet osoby wierzące łatwo dorabiają Bogu różne twarze, wiem to po sobie :-) A co innego powiedzieć, że Bóg jest urojeniem. Co o tym myślicie? Czy taka "delikatna" zmiana jest dopuszczalna? Książki jeszcze nie czytałam, ale z recenzji wydaje mi się, że jest ona na temat różnych właśnie urojeń o Bogu, w tym koncepcji jaką ma autor. Ciekawa jestem opinii na ten temat od osób które ją przeczytały. Zamierzam przeczytać książkę, żałuję, że nie potrafię przeczytać jej w oryginale, bo może jest tam więcej takich kwiatków.

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Beata J.:
Witajcie
Ostatnio rozmawiałam z pewnym znajomym Amerykaninem, osobą która zajmuje się językiem, nauczaniem angielskiego w Polsce, zabawami słownymi i nie jest wierząca. I ten mój znajomy powiedział, że tłumaczenie polskie tej książki jest niedokładne. Tytuł angielski brzmi dokładnie "The God delusion" i według niego powinno się to przetłumaczyć, jako "Urojenia o Bogu", a nie jak mamy "Bóg urojony". Był wręcz zdziwiony, że tak to przetłumaczono. Powiedział, że ten tytuł jest dopuszczalny ale zdecydowanie nieprecyzyjny. Może był przez to bardziej prowokacyjny i dzięki temu miał mieć lepszą reklamę.
Tytuł "Urojenia o Bogu" oznacza bardziej, że mamy jako ludzkość pewne urojenia czy koncepcje Boga i to jest oczywiste. Nawet osoby wierzące łatwo dorabiają Bogu różne twarze, wiem to po sobie :-) A co innego powiedzieć, że Bóg jest urojeniem. Co o tym myślicie? Czy taka "delikatna" zmiana jest dopuszczalna? Książki jeszcze nie czytałam, ale z recenzji wydaje mi się, że jest ona na temat różnych właśnie urojeń o Bogu, w tym koncepcji jaką ma autor. Ciekawa jestem opinii na ten temat od osób które ją przeczytały. Zamierzam przeczytać książkę, żałuję, że nie potrafię przeczytać jej w oryginale, bo może jest tam więcej takich kwiatków.
--------------------------------------------
autor jest konkretny i tytuł też
a znaczy dołśownie to co zawiera książka
nie "urojenie o Bogu"
ale urojenie Boga
autor konsekwentnie odrzuca boga
a religii z tym bogiem przypisuje negatywne
kosekwencje społeczne
od wojen religijnych po indokrtynację dzieci
cały wahlarz zarzutów
z którymi się zgadzam

że nie ma nic bardziej amoralnego i niszczącego niż religia

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Nie czytałem tej książki, ale podzielam opinie na temat religii, że jest to coś ogłupiającego.

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Marek O.:
Nie czytałem tej książki, ale podzielam opinie na temat religii, że jest to coś ogłupiającego.
---------------------------------------------------
szczególnie niszczące jest w formułowaniu "prawd" o życiu
i moralności na podstawie księgi sprzed tysięcy lat ;-)

gdzie terror i kara śmierci to
narzedzia dobrego boga w dziele wychowania wybranego narodu

a to raczej mało wychowawcze
taki np. kamienowanie niewierzących ;-))

bo dzieli ludzi na naszych
którzy powinni żyć
i obcych
którym mozna zabić
w ramach przykazania
nie zabijaj
(w domyśle swoich)

---------------------------------------------------
myslenie że mozna zbudować zdrowe społeczeństwo na bazie
takiej wiedzy i poglądów jakie sa podawane w biblii to tragedia i fałsz
ale każdy niech sobie radzi jak umie

ja jestem za samodzielnym myśleniem i otwartością

a kto chce się poddac woli bożej
i karze za grzechy
niech się oblecze w ten gorsecik

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Bogumiła Hanna G.:
Marku, czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź?
-------------------------------------------
a Marek sobie żartuje ;-)))

A Miłka się daje nabierać ;-)))

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Teraz sobie pożartuje :)

Trochę marksizmu i dialektyki,
każda teza posiada anty tezę np. jeżeli istniej seks bezpieczny to musi istnieć też niebezpieczny, jeżeli coś jest niebezpieczne, to należy tego unikać, itp.

Czy ktoś może udowodnić nie istnienie Boga?

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Marek O.:
Teraz sobie pożartuje :)

Trochę marksizmu i dialektyki,
każda teza posiada anty tezę np. jeżeli istniej seks bezpieczny to musi istnieć też niebezpieczny, jeżeli coś jest niebezpieczne, to należy tego unikać, itp.

Czy ktoś może udowodnić nie istnienie Boga?
------------------------------------------
Bóg jest postacią literacką
(patrz: Biblia)
w tym sensie istnieje ;-)

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Marek Olszowy:
Teraz sobie pożartuje :)

Trochę marksizmu i dialektyki,
każda teza posiada anty tezę np. jeżeli istniej seks bezpieczny to musi istnieć też niebezpieczny, jeżeli coś jest niebezpieczne, to należy tego unikać, itp.

Czy ktoś może udowodnić nie istnienie Boga?
-----------------------------------------------
Bóg jest postacią literacką
i w tym sensie
NIE ISTNIEJE

bo tk jak to jest z WYOBRAŻENIAMI
i EMOCJAMI
istnieją w naszej indywidualnej i zbiorowej wyobraźni
czy to oznacza że istnieją czy to oznacza że nie istnieją

emocje mają wpływ na nasze życie
postępowanie odczucia wybory
czyli są faktami

ale z tą swoją dialektyką daleko nie zajdziesz w świecie realnym
w życiu
dialektyka niczego nie wyjaśnia budując formalne tezy i antytezy

nie pomaga myśleć swobodnie
wkładając pytania w ramki pojęć zawężających
możliwości wyboru
------------------------------------------------
więc czy Bóg istnieje
dla jednych TAK
dla innych NIE
;-)
i to jest najzabawniejsze
---------------------------------------------------
więc co? przegłosujemy istnienie Boga?
--------------------------------------------------
nie warto
lepiej szukać prawd o świecie niż się bawic w gry słów

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

I to jest ta pułapka w którą większość osób wpada, że Bóg, wiara to emocje albo uczucia religijne.
Osoba świadom swojej wiary, powie że nie ma uczuć religijnych.

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Ja czytałam fragmenty; książka faktycznie jest przeciwko wierze w Boga , autor wychodzi z założenia ze Bóg to psychologiczna pułapka, jednocześnie powołuje się na fragmenty Starego Testamentu twierdząc ze Bog jest zły?
O ile dobrze pamiętam, bo nie interesowałam się tym dogłębnie.Jak dla mnie to smutny gość, odebrałam to jako bezwartościową lekturę.
Człowiek moim zdaniem ,który ma nawet taki poglądy, nie pisze takich książek, bo po co? Komerycjne coś.
Tomasz Świdziński

Tomasz Świdziński lead sprzedawca

Temat: Bóg urojony

Dorotka Ruczaj:
O ile dobrze pamiętam, bo nie interesowałam się tym dogłębnie.Jak dla mnie to smutny gość, odebrałam to jako bezwartościową lekturę.
Człowiek moim zdaniem ,który ma nawet taki poglądy, nie pisze takich książek, bo po co? Komerycjne coś.
Jego glowna motywacja jest szerzace sie w US, ale nei tylko, przekonanie ze Pismo Swiete jest prawdziwe co do slowa.

Nie mozesz okreslic szanowanego profesora Oxfordu, zalozyciela organizacji charytatywnej i swietnego nauczycliela 'smutnym gosciem'... wiecej nie powinnas tak mowic o nikim, kogo dzialalnoscia i charakterem sie nie interesujesz.

Dobra rada. Jezeli bedziesz mowic tylko o tym o czym sie znasz ludzie beda mysleli ze znasz sie an wszystkim. ;)

Dla tych co znaja angielski i chca sie dowiedziec czegos o 'tym gosciu' polecam ten krotki filmik:

Richard Dawkins interviews the Bishop of Oxford
http://video.google.com/videoplay?docid=23679868065578...

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Jest to moja opinia -smutny gość.Mam chyba prawo do takiej opinii tak samo jak ktoś ma prawo do interesowania się nim itp.Nikogo tą opinią nie urażam, tym bardziej ze piszę ją w grupie Chrześcijanie.
Każdy ma swoje źródła poszukiwań- dla mnie ten Pan nie jest interesujący-każdy ma wolą wolę.Wypraszam sobie personalne rady skierowane do mnie, a przeciwne opinie szanuję i czytam.
P.S. Przekraczasz pewną granicę psychologiczą każąc mi się interesować czymś co mnie odpycha i do czego powiem szczerze nawet nie mam szacunku.Jeśli masz przeciwne zdanie na temat jakiegoś zagadnienia to pisz, ale nie wchodź mi na głowę ok? W kolejce w sklepie jest tez przepisowe parę centymetrów tak samo jest z granicą psychologiczną-dziwnie się z tym czuję.
Ja nie narzucam nikomu żadnej biografii do zagłębienia.Dorotka Ruczaj edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 12:25

konto usunięte

Temat: Bóg urojony

Nie mam prawa do własnej opinii? Wiesz, dziwnie się z tym czuję.Ustanawiasz nade mną prawo i nie mogę mieć własnego zdania według Ciebie? A inni to do wyboru mogą się zainteresować lub nie? Co ty sobie wyobrażasz?Może bym usłyszałam przepraszam?
Tomasz Świdziński:
Dorotka Ruczaj:
O ile dobrze pamiętam, bo nie interesowałam się tym dogłębnie.Jak dla mnie to smutny gość, odebrałam to jako bezwartościową lekturę.
Człowiek moim zdaniem ,który ma nawet taki poglądy, nie pisze takich książek, bo po co? Komerycjne coś.
Jego glowna motywacja jest szerzace sie w US, ale nei tylko, przekonanie ze Pismo Swiete jest prawdziwe co do slowa.

Nie mozesz okreslic szanowanego profesora Oxfordu, zalozyciela organizacji charytatywnej i swietnego nauczycliela 'smutnym gosciem'... wiecej nie powinnas tak mowic o nikim, kogo dzialalnoscia i charakterem sie nie interesujesz.

Dobra rada. Jezeli bedziesz mowic tylko o tym o czym sie znasz ludzie beda mysleli ze znasz sie an wszystkim. ;)

Dla tych co znaja angielski i chca sie dowiedziec czegos o 'tym gosciu' polecam ten krotki filmik:

Richard Dawkins interviews the Bishop of Oxford
http://video.google.com/videoplay?docid=23679868065578...Dorotka Ruczaj edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 12:30

Następna dyskusja:

ballada o Podolskim a Bóg




Wyślij zaproszenie do