Temat: nie wiem jak poradzić sobie z problemem, który ciągnie...
Pani Kasiu,
w mojej ocenie w poprzednim związku doszło do przemocy psychicznej wobec Pani.
Podjęła Pani współżycie seksualne w zbyt młodym wieku, nieprzygotowana do niego w sensie emocjonalnym a do tego partner zamiast obdarzyć miłością, stosował wobec Pani przemoc psychiczną, manipulując zastraszając i degradując. Jako ofiara poważnego urazu potrzebowała Pani wówczas profesjonalnej pomocy, ale jak rozumiem nie zwróciła się w tej sprawie do nikogo. W konsekwencji doszło do skumulowania negatywnych emocji w postaci chronicznego obwiniania siebie, obsesyjnego rozpamiętywania sytuacji urazowej, trudności w kontrolowaniu swojej złosci i kłopotów w budowaniu kolejnego związku. Problem zamiast ulec rozwiązaniu rozpanoszył się w Pani psychice i nie daje spokoju, co więcej, wyraznie narasta ( bezsenność, poczucie osamotnienia w relacjach z bliskimi itd).
Spostrzega Pani omawianą sytuację w sposób zawężony, nie dostrzegając zupełnie faktu, że była tak mądra i silna, żeby nie trwać w tym związku wiecznie, że była Pani w stanie zerwać i wejść w nową relację co wielu kobietom nie udaje się tak szybko jak Pani a niektórym wogóle nie i pozwalają niszczyć się przez całe życie.
Każdy człowiek, a co dopiero kilkunastoletnia dziewczynka ma prawo popełniać błędy, a znalezienie odpowiedniego partnera to nie lada zadanie i nikt przy zdrowych zmysłach nie oczekiwałby od siebie, że uda się to za pierwszym razem.
Bardzo wiele kobiet „ten pierwszy raz’” wspomina z rozczarowaniem, a czasy kiedy uprawiało się seks tylko z jednym partnerem przez całe życie chyba minęły bezpowrotnie.
Realnie rzecz ujmując krzywda, która Panią dotknęła dotyczy wyłącznie zachowania chłopaka wobec Pani i jest jego odpowiedzialnością a nie Pani winą. Obwinianie się latami , że zauroczyliśmy się kiedyś nieodpowiednią osobą jest krzywdzeniem samego siebie i kompletnie bez sensu, ale jak rozumiem nie jest Pani w stanie przestać tego sobie robić a szkoda, bo psuje to nową miłość i zatruwa Pani życie.
Widzi Pani i czuje, że coś wymknęło się spod kontroli i że potrzebuje Pani pomocy, biorąc pod uwagę czas trwania trudności oraz fakt, że zagrożony jest nowy związek uważam za konieczne skorzystanie z psychoterapii.
Pozdrawiam serdecznie