Temat: komornik wszedł na pensję
TOMASZ WYSOCKI:
sprawa wyjaśniła się.
>
pytania dwa:
1. czy firma windykacyjna ma obowiązek przesłania umowy kredytowej, którą podpisał żyrant? zakładam, że ją ma skoro egzekwuje dług
Bank miał obowiązek poinformować zarówno dłużnika, jak i poręczycieli o sprzedaży długu (art. 512 k.c.), jednak brak tej informacji nie czyni przelewu wierzytelności nieważnym. Skutek jest tylko taki, że dopóki dłużnik (poręczyciel) nie otrzyma zawiadomienia o przelewie (sprzedaży) wierzytelności, to może skutecznie spełnić świadczenie do rąk dotychczasowego wierzyciela (banku).
Bank powinien także poinformować poręczyciela o tym, że dłużnik główny nie spełnił zobowiązania (art. 880 k.c.), jednak zwłoka wierzyciela w zawiadomieniu poręczyciela o opóźnieniu się dłużnika głównego ze spełnieniem świadczenia nie wyłącza - na podstawie art. 880 k.c. - obowiązku wykonania zobowiązania przez poręczyciela (wyrok SN z 10 października 2003 r., II CK 84/2002, LexPolonica nr 364046, „Prawo Bankowe” 2004, nr 4, s. 32), co najwyżej ogranicza jego prawo w domaganiu się odsetek.
Jednak te rozważania nie mają istotnego znaczenia, bo jak napisałeś poręczyciel się wyprowadził i zapomniał poinformować bank o nowym adresie, tak że o zwłoce wierzyciela (banku) trudno tu mówić.
2. umowa była podpisywana na pewno w latach 90. czy jakieś przedawnienie nie wchodzi w grę?
Ależ oczywiście, że wchodzi w grę i z tego choćby powodu należy złożyć wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu/zarzutów do nakazu zapłaty (nie wiem w jakim trybie został wydany nakaz zapłaty, jeśli w upominawczym, to sprzeciw, jeśli w nakazowym to zarzuty), ponieważ roszczenia z umowy kredytu, lub pożyczki, jeśli została ona udzielona przez bank przedawnia się w 3 - letnim terminie, licząc od dnia wymagalności (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia z dnia 2 października 2008 r., II CSK 212/2008, OSNC 2009/C poz. 60 oraz z dnia 10 października 2003 r. II CK 113/2002 OSP 2004/11 poz. 141 ). Roszczenia wynikające z działalności gospodarczej (a bank jest przedsiębiorcą) przedawniają się bowiem najdalej w 3-letnim terminie (art. 118 k.c.).
Do wniosku o przywrócenie terminu należy bezwzględnie załączyć sprzeciw/zarzuty w 2 egzemplarzach.
Z doświadczenia powiem Ci, że banki dość często albo same dochodzą, albo sprzedają przedawnione roszczenia, zaś sądy przy podniesieniu zarzutu przedawnienia są dla nich bezlitosne ;)
Jak Twój kolega zdobędzie komplet informacji z Sądu, o których pisałem wcześniej, to wyślij go czym prędzej do jakiejś porządnej Kancelarii, niech czynią swoją powinność.