Temat: Alimenty na rodziców -> kiedy się należą?
Zdrowy, 51-letni mężczyzna, który przepracował w swoim zyciu legalnie może z 5 lat, imający się dorywczych prac, byle nie na umowę, bo wisi nad nim komornik, posiadający czwórkę dzieci, na które nigdy nie zapłacił ani złotówki z zasądzonych alimentów, korzysta z pomocy opieki społecznej. Opieka ta zwróciła się do dzieci z nakazem ujawnienia ich zarobków celem ustalenia możliwości alimentacyjnych wobec tego Pana. Dzieci zdolności alimentacyjne mają, ale jakby ochoty na sponsorowanie tego Pana (a raczej jego i jego kumpli od kieliszka) nie mają.Pan mieszka w kawalerce będącej własnością jednego z dzieci, nie ponosi żadnych kosztów, za wszystko płaci córka (dziewczyna ma dobre serce).
I tu pytanie: czy aby na pewno ten Pan kwalifikuje się do alimentów od dzieci?
Czy sam fakt, iż pozostaje długotrwale bezrobotny bez prawa do zasiłku wyczerpuje znamiona 'życia w niedostatku' i daje mu prawo żądania takich alimentów?
A do tego kuriozum: czy ma prawo żądać alimentów od dziecka, wobec którego wciąż ma obowiązek alimentacyjny (dorosła dziewczyna< 25 lat, zarabiająca na siebie acz studiująca! ) ?
Ciekawią mnie Wasze opinie w tym temacie, każda bardzo się przyda.