Bartosz Wilczewski micro
Temat: TATOO W TAJLANDII
SLYSZALEM ZE ROBIA PIEKNE SMOKI ZA GROSZE.CO WY NA TO?
OCZYWISCIE WSZYSTKIE POTRZEBNE SZCZEPIENIA ZROBILEM, OPROCZ ZOLTACZKI C:(
Bartosz Wilczewski micro
Marzena
G.
Active Asia Podróże
z Duszą
Anna
K.
https://www.facebook
.com/AnnaKubalaKance
lariaprawnaeu
konto usunięte
Bartosz Wilczewski:Tatoo zrób sobie w Bangkoku tudzież na Koh changu bo taniej
SLYSZALEM ZE ROBIA PIEKNE SMOKI ZA GROSZE.
CO WY NA TO?
OCZYWISCIE WSZYSTKIE POTRZEBNE SZCZEPIENIA ZROBILEM, OPROCZ ZOLTACZKI C:(
Dominika K. www.azjatycko.pl
konto usunięte
Dominika K.:Wszedzie mozna trafic na nieuczciwych naciągaczy,ale to fakt,ze na koh changu robią najlepiej i najtaniej z tego co wiem..
Ja robiłam na Koh Changu właśnie za poradą Marzeny i jest super ale też się nasłuchałam, że partaczy i oszustów tatuażowych w Tajlandii jest całe mnóstwo, więc lepiej uważać. Na pewno trzeba uważać na tatuaże w Bangkoku- tam pełno niedoświadczonych naciągaczy.
Za to jak byłam na Koh Pipi- widziałam wspaniałe studio tatuażu bambusowego i pięknym portfolio i fajnym gościem- tam bym sobie zrobiła, bo jakoś czułam, że on nie ściemnia :) Niestety nie miałam wtedy na to czasu.
Ewa
M.
Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl
Dominika K. www.azjatycko.pl
Ewa Mielczarek:Rozumiem Twoje podejście Ewa, ale weź pod uwagę, że w związku z tym iż tatuaż jest na całe życie wiele osób (w tym ja) nie chce iść po prostu do tatuażysty w Warszawie, czy Wrocławiu i zrobić sobie ładny obrazek. Tatuaż niesie ze sobą coś więcej- i dla mnie ma olbrzymie znaczenie, w jakim miejscu go zrobiłam- właśnie w Azji, którą kocham i z którą wiążą się dla mnie najcudowniejsze chwile mojego życia. I za każdym razem, gdy patrzę na swój tatuaż to poza ładnym obrazkiem, widzę jeszcze góry koh changu porośnięte dziką roślinnością widoczne z morza (jedno z moich najlepszych wspomnień widokowych życia hehe), picie drinków z wiaderek z przyjaciółmi oraz czuję zapach najwspanialszych kalmarów, jakie jadłam w życiu :) Dlatego do części ludzi nie przemówią Twoje argumenty i mimo ryzyka wciąż będą szukali tatuażysty nieco bardziej egzotycznego :) Czasem szaleńczy, spontaniczny tatuaż po latach znaczy dla nas więcej i patrzymy na niego z większym sentymentem niż na idealnie odwzorowany, przemyślany i zaprojektowany obrazek zrobiony w hermetycznym studiu nad Wisłą :) pozdrawiam ciepło.
Generalnie to "taniość" nie powinna być wyznacznikiem, partaczy nie brakuje zarówno w Polsce jak i w Tajlandii, ale wszędzie obowiązuje ta sama zasada: super tanie miejsca omijamy z daleka.
To, ile tatuażysta bierze za tzw. robociznę to jego broszka, ale koszty dobrej jakości barwników, igieł, maszynek są spore i trzeba być tego świadomym.
Oczywiście każdy tatuaż wygląda na początku dobrze, kolory są żywe bo świeże. Pytanie tylko jak ten tatuaż będzie wyglądał za 5-10 lat.
W Polsce jest masa genialnych artystów, których jakość można sprawdzić, nie wiem czy aż trzeba po to jechać do Tajlandii.
Sama się nad tym zastanawiałam, ale nie odważyłam się i pewnie już się nie odważę na tatuaż w TH. Mam w WAW dobrego majstra, i nawet jeśli bierze więcej to wolę mieć pewność, że używa najlepszych barwników i nie grożą mi powikłania.
Ewa
M.
Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl
Dominika K.:
Ewa Mielczarek:Rozumiem Twoje podejście Ewa, ale weź pod uwagę, że w związku z tym iż tatuaż jest na całe życie wiele osób (w tym ja) nie chce iść po prostu do tatuażysty w Warszawie, czy Wrocławiu i zrobić sobie ładny obrazek. Tatuaż niesie ze sobą coś więcej- i dla mnie ma olbrzymie znaczenie, w jakim miejscu go zrobiłam- właśnie w Azji, którą kocham i z którą wiążą się dla mnie najcudowniejsze chwile mojego życia. I za każdym razem, gdy patrzę na swój tatuaż to poza ładnym obrazkiem, widzę jeszcze góry koh changu porośnięte dziką roślinnością widoczne z morza (jedno z moich najlepszych wspomnień widokowych życia hehe), picie drinków z wiaderek z przyjaciółmi oraz czuję zapach najwspanialszych kalmarów, jakie jadłam w życiu :) Dlatego do części ludzi nie przemówią Twoje argumenty i mimo ryzyka wciąż będą szukali tatuażysty nieco bardziej egzotycznego :) Czasem szaleńczy, spontaniczny tatuaż po latach znaczy dla nas więcej i patrzymy na niego z większym sentymentem niż na idealnie odwzorowany, przemyślany i zaprojektowany obrazek zrobiony w hermetycznym studiu nad Wisłą :) pozdrawiam ciepło.
Generalnie to "taniość" nie powinna być wyznacznikiem, partaczy nie brakuje zarówno w Polsce jak i w Tajlandii, ale wszędzie obowiązuje ta sama zasada: super tanie miejsca omijamy z daleka.
To, ile tatuażysta bierze za tzw. robociznę to jego broszka, ale koszty dobrej jakości barwników, igieł, maszynek są spore i trzeba być tego świadomym.
Oczywiście każdy tatuaż wygląda na początku dobrze, kolory są żywe bo świeże. Pytanie tylko jak ten tatuaż będzie wyglądał za 5-10 lat.
W Polsce jest masa genialnych artystów, których jakość można sprawdzić, nie wiem czy aż trzeba po to jechać do Tajlandii.
Sama się nad tym zastanawiałam, ale nie odważyłam się i pewnie już się nie odważę na tatuaż w TH. Mam w WAW dobrego majstra, i nawet jeśli bierze więcej to wolę mieć pewność, że używa najlepszych barwników i nie grożą mi powikłania.
Marzena
G.
Active Asia Podróże
z Duszą
Dominika K.:
Ewa Mielczarek:Rozumiem Twoje podejście Ewa, ale weź pod uwagę, że w związku z tym iż tatuaż jest na całe życie wiele osób (w tym ja) nie chce iść po prostu do tatuażysty w Warszawie, czy Wrocławiu i zrobić sobie ładny obrazek. Tatuaż niesie ze sobą coś więcej- i dla mnie ma olbrzymie znaczenie, w jakim miejscu go zrobiłam- właśnie w Azji, którą kocham i z którą wiążą się dla mnie najcudowniejsze chwile mojego życia. I za każdym razem, gdy patrzę na swój tatuaż to poza ładnym obrazkiem, widzę jeszcze góry koh changu porośnięte dziką roślinnością widoczne z morza (jedno z moich najlepszych wspomnień widokowych życia hehe), picie drinków z wiaderek z przyjaciółmi oraz czuję zapach najwspanialszych kalmarów, jakie jadłam w życiu :) Dlatego do części ludzi nie przemówią Twoje argumenty i mimo ryzyka wciąż będą szukali tatuażysty nieco bardziej egzotycznego :) Czasem szaleńczy, spontaniczny tatuaż po latach znaczy dla nas więcej i patrzymy na niego z większym sentymentem niż na idealnie odwzorowany, przemyślany i zaprojektowany obrazek zrobiony w hermetycznym studiu nad Wisłą :) pozdrawiam ciepło.Marzena G. edytował(a) ten post dnia 28.01.12 o godzinie 12:42
Generalnie to "taniość" nie powinna być wyznacznikiem, partaczy nie brakuje zarówno w Polsce jak i w Tajlandii, ale wszędzie obowiązuje ta sama zasada: super tanie miejsca omijamy z daleka.
To, ile tatuażysta bierze za tzw. robociznę to jego broszka, ale koszty dobrej jakości barwników, igieł, maszynek są spore i trzeba być tego świadomym.
Oczywiście każdy tatuaż wygląda na początku dobrze, kolory są żywe bo świeże. Pytanie tylko jak ten tatuaż będzie wyglądał za 5-10 lat.
W Polsce jest masa genialnych artystów, których jakość można sprawdzić, nie wiem czy aż trzeba po to jechać do Tajlandii.
Sama się nad tym zastanawiałam, ale nie odważyłam się i pewnie już się nie odważę na tatuaż w TH. Mam w WAW dobrego majstra, i nawet jeśli bierze więcej to wolę mieć pewność, że używa najlepszych barwników i nie grożą mi powikłania.
konto usunięte
konto usunięte
Adam
Urbanowski
Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...
Marzena G.:
ano piekne.... i tanie...tansze niz w Polsce na pewno, natomiast zalezy gdzie, partaczy tez troche jest niestety...3 razy robilam tatoo w Tajlandii, ale wszystkie 3 w jednym miejscu, jestem bardzo zadowolona :) chyba generalnej odpowiedzi typu tak albo nie ..tutaj nie ma :) Dobrze miec sprawdzone, polecone miejsce, bo samo stwierdzenie ,ze za grosze to za malo jednak :)
ja moge polecic tatoo na wyspie koh chang,jesli bedziesz, to jest miejsce, gdzie robilam 3 razy tatoo, do dzisiaj jest piekne, trzyma sie..itd i ja tez sie trzymam :)
Marzena
G.
Active Asia Podróże
z Duszą
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
ano piekne.... i tanie...tansze niz w Polsce na pewno, natomiast zalezy gdzie, partaczy tez troche jest niestety...3 razy robilam tatoo w Tajlandii, ale wszystkie 3 w jednym miejscu, jestem bardzo zadowolona :) chyba generalnej odpowiedzi typu tak albo nie ..tutaj nie ma :) Dobrze miec sprawdzone, polecone miejsce, bo samo stwierdzenie ,ze za grosze to za malo jednak :)
ja moge polecic tatoo na wyspie koh chang,jesli bedziesz, to jest miejsce, gdzie robilam 3 razy tatoo, do dzisiaj jest piekne, trzyma sie..itd i ja tez sie trzymam :)
Daj namiar proszę :) ja już za 5 dni lecę :) jakie ceny? Nie zarazę się u nich żadna zoltaczka przy tym dziaraniu?Marzena G. edytował(a) ten post dnia 27.04.12 o godzinie 08:09
Ewa
M.
Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl
Marzena G.:
Adam,jesli masz Facebooka to tu jest link
http://www.facebook.com/kohchangtattoo
Jesli nie- studio znajduje sie na White Sand Beach, znajdziesz bez problemu,jest przy glownej ulicy, zerknij na FB jak wyglada wejscie i studio z ulicy i tym sie kieruj.
Ceny o jakies 40-50% nizsze niz w Polsce, zalezy, co robisz, ja mam dosc duzy tatuaz na plecach, zaplacilam za niego 3000 thb.
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
ano piekne.... i tanie...tansze niz w Polsce na pewno, natomiast zalezy gdzie, partaczy tez troche jest niestety...3 razy robilam tatoo w Tajlandii, ale wszystkie 3 w jednym miejscu, jestem bardzo zadowolona :) chyba generalnej odpowiedzi typu tak albo nie ..tutaj nie ma :) Dobrze miec sprawdzone, polecone miejsce, bo samo stwierdzenie ,ze za grosze to za malo jednak :)
ja moge polecic tatoo na wyspie koh chang,jesli bedziesz, to jest miejsce, gdzie robilam 3 razy tatoo, do dzisiaj jest piekne, trzyma sie..itd i ja tez sie trzymam :)
Daj namiar proszę :) ja już za 5 dni lecę :) jakie ceny? Nie zarazę się u nich żadna zoltaczka przy tym dziaraniu?
Marzena
G.
Active Asia Podróże
z Duszą
Ewa
M.
Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl
Marzena G.:
Ewa, mam jeszcze do zrobienia jedna , ostatnia juz jego czesc- to twarz Buddy, zostal mi jeszcze nos i usta :))Czyli jest motywacja do kolejnego wyjazdu :))
Marzena
G.
Active Asia Podróże
z Duszą
Ewa Mielczarek:
ooo brzmi pięknie
za mną też budda chodzi ale po ostatniej wizycie na Bali zdecydowałam się na Ganeshe, w czerwcu dołączy do pozostałych tygrysów itp. ;)
Marzena G.:
Ewa, mam jeszcze do zrobienia jedna , ostatnia juz jego czesc- to twarz Buddy, zostal mi jeszcze nos i usta :))Czyli jest motywacja do kolejnego wyjazdu :))
Ewa
M.
Advertising Business
Partner ||
Allegro.pl
Marzena G.:
wow, super! to bardzo wymowny tatuaż, fajnie:) a na jakiej części ciała bedziesz go miala?bo jest dosc duzy jakby nie bylo:) no i ozdobny,kolorowy czy taki bardziej graficzny,prosty?Ewa Mielczarek:
ooo brzmi pięknie
za mną też budda chodzi ale po ostatniej wizycie na Bali zdecydowałam się na Ganeshe, w czerwcu dołączy do pozostałych tygrysów itp. ;)
Marzena G.:
Ewa, mam jeszcze do zrobienia jedna , ostatnia juz jego czesc- to twarz Buddy, zostal mi jeszcze nos i usta :))Czyli jest motywacja do kolejnego wyjazdu :))
Adam
Urbanowski
Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...
Marzena G.:
Adam,jesli masz Facebooka to tu jest link
http://www.facebook.com/kohchangtattoo
Jesli nie- studio znajduje sie na White Sand Beach, znajdziesz bez problemu,jest przy glownej ulicy, zerknij na FB jak wyglada wejscie i studio z ulicy i tym sie kieruj.
Ceny o jakies 40-50% nizsze niz w Polsce, zalezy, co robisz, ja mam dosc duzy tatuaz na plecach, zaplacilam za niego 3000 thb.
Adam Urbanowski:
Marzena G.:
ano piekne.... i tanie...tansze niz w Polsce na pewno, natomiast zalezy gdzie, partaczy tez troche jest niestety...3 razy robilam tatoo w Tajlandii, ale wszystkie 3 w jednym miejscu, jestem bardzo zadowolona :) chyba generalnej odpowiedzi typu tak albo nie ..tutaj nie ma :) Dobrze miec sprawdzone, polecone miejsce, bo samo stwierdzenie ,ze za grosze to za malo jednak :)
ja moge polecic tatoo na wyspie koh chang,jesli bedziesz, to jest miejsce, gdzie robilam 3 razy tatoo, do dzisiaj jest piekne, trzyma sie..itd i ja tez sie trzymam :)
Daj namiar proszę :) ja już za 5 dni lecę :) jakie ceny? Nie zarazę się u nich żadna zoltaczka przy tym dziaraniu?
Następna dyskusja: