Agata
K.
energy management &
wędrówki
Temat: Penang czy Phuket? ;)
wiem, pytanie jest głupie ;) zazwyczaj takich nie stawiam. Z góry przepraszam. Ale przeczytałam tyle sprzecznych relacji, że temat mnie przerósł i dlatego proszę o porade osoby, które były i na wyspie Penang, i na Phuket :-)Otóz bedę przeskakiwac z Hong Kongu na Bali. Musze gdzies zrobić postój na 3 dni. W grę wchodzi albo Phuket, albo Penang. No i nie umiem się zdecydować.
Te 3 dnia mają być raczej spokojne i relaksujące. Troche włoczęgi, oczywiscie, ale z minimum miejskiego zgiełku. Nieco sie obawiam, ze Penang bedzie zbyt "miejski" i zaludniony. Tuż po Hong Kongu kolejne azjatyckie miasto to może niekoniecznie ;) Wolałabym nie nocowac w centrum Georgetown, ale po dlugich poszukiwaniach mam wrażenie, że przy plażach są same 5* hotele i drogie resorty. A ja nie lubie resortów jeden na drugim, wieżowców przy plaży, tzw. zabawowych miejsc, modnych i obleganych przez setki turystów. Wolę peryferie i przyrode. Kameralny hotelik blisko łona natury, o to chodzi. Bungalow, najlepiej.
W Tajlandii juz byłam, co prawda nie na Phuket, ale klimat znam i uwielbiam, oczywiście :-) W Malezji jeszcze nie byłam, w drodze powrotnej dopiero "zaliczam" Kuala Lumpur.
Czy ktoś może mi doradzić? Prosze :-)