Monika Rudzik

Monika Rudzik Senior Brand
Manager, Henkel
Polska

Temat: Malarone - czy potrzebny w Krabi?

Za tydzien jedziemy najpierw do Bangkoku, a potem do Krabi. Lekarka z Medicover powiedzila, ze zalecane jest branie Malarone, jak sie przebywa w okolicach Phuket i Krabi. Co o tym sadzicie?
Czy mozna to w razie czego kupic na miejscu? Czy braly to Wasze dzieci. Jezeli z nimi jechaliscie?

A dodatkowo lekarka wypisala recepte na wszelki wypadek na antybiotyk dla dziecka. Raczej zawsze unikam ich stosowania - ale czy tam na miejscu wvrazie czego sa dostepne? Bo troche bez sensu wydaje mi sie kupowanie na zapas w Polsce.
Marcin M.

Marcin M. Główny specjalista
d/s operacji
logistycznych Orange
Polska.

Temat: Malarone - czy potrzebny w Krabi?

Bylo na tym forum juz kilka wpisow, odpusc bo szkoda zdrowia
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Malarone - czy potrzebny w Krabi?

Moniko..bzdura...:) a już w okolicach Krabi to wielka bzdura :)
nie, nigdy nie trułabym dzieci tym świństwem a bywam z nimi również w porze deszczowej w dżungli...
antybiotyk na co? nasze antybiotyki nie działają na tamte choroby, więc wykup najprostsze ubezpieczenie i jeśli coś się poważnego dzieje to wokół są szpitale, jeśli coś drobnego-idź do apteki, aptekarze są wysoko wykwalifikowani, doradzą, przepiszą, co trzeba.
wpisz malarone lub malaria w wyszukiwarkę, są tu conajmniej dwie rozległe dyskusje na ten temat.
Monika Rudzik:
Za tydzien jedziemy najpierw do Bangkoku, a potem do Krabi. Lekarka z Medicover powiedzila, ze zalecane jest branie Malarone, jak sie przebywa w okolicach Phuket i Krabi. Co o tym sadzicie?
Czy mozna to w razie czego kupic na miejscu? Czy braly to Wasze dzieci. Jezeli z nimi jechaliscie?

A dodatkowo lekarka wypisala recepte na wszelki wypadek na antybiotyk dla dziecka. Raczej zawsze unikam ich stosowania - ale czy tam na miejscu wvrazie czego sa dostepne? Bo troche bez sensu wydaje mi sie kupowanie na zapas w Polsce.
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: Malarone - czy potrzebny w Krabi?

antybiotyki sa w tajlandii bez recepty. Tego wypisanego prawdopodobnie nawet nie ma. Rodzaj antybiotyku, dawka, czestotliwosc i dlugosc powinny byc okreslone przez lekarza, nalepiej po wczesniejszych badaniach krwii.

lekarka z medicover jest oplacana za wypisywanie recept i wciskanie lekow, o ktorych nie ma pojecia.

wizyta w szpitalu na ostry duzur, razem np z rentgenami, morfologia, to okolo 500 baht (50zl). Jesli ty i dzieci jestescie zdrowe, to ubezpieczenie jest wyrzucaniem szmalu - przekalkuluj prawdopodobienstwo choroby i wysokosc skladkiKanya Krongboon edytował(a) ten post dnia 19.01.13 o godzinie 13:44
Marzena G.

Marzena G. Active Asia Podróże
z Duszą

Temat: Malarone - czy potrzebny w Krabi?

Monika, nawet nie zastanawiaj się nad ubezpieczeniem tylko je wykup, najtańsze na zwrot kosztów leczenia do 50tys zł.kosztuje koło 100zł na 2 tygodniowy wyjazd a można i taniej. Jeśli przytrafi Ci się cokolwiek na jakiejś wyspie, gdzie jest jedno ambulatorium prywatne zazwyczaj to będziesz musiała zapłacić kilkaset zł. za zwykły opatrunek, nie mówiąc już o np. transporcie karetką do szpitala, gdyby było coś poważnego, to już nie setki a tysiące złotych. Głupie założenie opatrunku na Phi Phi np z opatrzeniem ran plus antybiotyk to koszt nawet 500-700zł. (o czym pisał ostatnio Jarek w innym wątku, u niego to było grubo ponad tysiąc za byle co..)Marzena G. edytował(a) ten post dnia 19.01.13 o godzinie 14:29



Wyślij zaproszenie do