Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Ma ktoś jeszcze jakieś opinie na temat tego zwariowanego sposobu podróżowania??
Ryszard Bachurski

Ryszard Bachurski Właściciel,
Bachurski CO

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Hehe, tak się składa że jestem właśnie na wypoczynku za pośrednictwem osób serfujących na kanapach. Pomimo faktu że z braku gotówki nie płaczę, uważam że CS jest świetną sprawą. Adam, pisales że dla Ciebie wątpliwy był by taki wypad do Indii lub krajów arabskich, właśnie takie są najlepsze, nawet nie wiesz co mozę Cie spotkać na takich wczasach. Serdecznie pozdrawiam, za 3 tygodnie wraca. Jak wróce opisze, co gdzie i jak:D ale jest ciekawie.

Ry
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Ryszardzie, poprostu z braku informacji i opini obawial bym sie takiego wyjazdu do krajów tego typu. Obawial bym sie to nie znaczy ze wykluczam tę opcje. wrecz przeciwnie. zobaczymy co czas pokaze. narazie biore urlop zeby wypocząc:)

konto usunięte

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

myslę że nie ma się czego obawiać:) pytanie tylko czy warto sobie tym zawracać głowę, jeżeli w Indiach można zatrzymać się w całkiem niezłych hotelach za niewielką kasę. sama korzystałam z HC wielokrotnie w Europie, cudowny sposób na poznanie wspaniałyych ludzi i z drugiej strony na niskobudżetowy wyjazd. jeżeli chodzi o kraje arabskie mam troche inne doświadczenia, próbowałam znaleźć hosta w Maroku, wrażenia nie do końca pozytywne.

sama idea HC jest niesamowita, tylko trzeba wziąć pod uwagę że ludzie bywają różni i wszystko zależy od naszej umiejętności dostosowywania się i wymogów co do komfortu i prywatności. ale jeżeli masz ochotę na ciągłe towarzystwo nowych ludzi i bardzo intensywny wyjazd, polecam - nie ma lepszej opcji niż HC/ couchsurfing:)
Ryszard Bachurski

Ryszard Bachurski Właściciel,
Bachurski CO

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Witaaam! Jak obiecywałem wrocilem z mojego serfowania po kanapie i pisze relacje. Co prawda widze że temat trochę przymarł, ale trzeba go ozywic poniewaz dni coraz cieplejsze wiec podrozownie, podrozowanie i jeszcze raz podrozowanie. Mnie wywiało do Tajlandii, a co najlepsze po drodze zaliczylem kilka ciekawych krajów, a to wszystko za posrednictwem cs. Było niesamowicie, poznalem ogromną ilość ludzi, zdjeć mam niezliczoną ilośc, moge sie podzielic. Pienidządze wydawalem tylko na imprezy i troche na jedzenie, reszte fundowali "przyjaciele" z cs:) W tym roku odwiedzi mnie cala masa ludzi ktorych poznalem na tym wypadzie-niech zasmakuja Polski:)
pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

pierwszy raz faktycznie człowiek czuje się nieswojo. W głowie kołatają myśli co to za ludzie, czy jest to bezpieczne, jak się zrewanżować (ta myśl chyba najmocniej przeszkadza), czy to co sama mogę zaoferować jest wystarczające?
Rok temu w każdym razie takie myśli dopadały mnie w trakcie podróży na miejsce. Minął rok i tym razem zastanawiam się czy ponownie nie skorzystać.

Jak ktoś napisał, dopada dyskomfort pewnego ograniczenia prywatności. W dużej mierze zależy to od ludzi na których się trafi (ja trafiłam na bardzo sympatyczne, samozwańczo "liberalne" starsze małżeństwo). Ponieważ zdecydowałam się na stolicę więc dostałam bardzo praktyczne wskazówki z pierwszej ręki które bardzo mi pomogły w organizowaniu sobie czasu i planowaniu zwierzania miasta.

Jeśli komuś przede wszystkim zależy właśnie na zwiedzaniu, nie lubi zbyt długo przebywać w domu podczas podróży i potrafi zaufać komuś obcemu, a do tego nie dysponuje dużą gotówką, to jest to chyba najlepszy sposób na wakacje :)
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

marta wojnarowska:
pierwszy raz faktycznie człowiek czuje się nieswojo. W głowie kołatają myśli co to za ludzie, czy jest to bezpieczne, jak się zrewanżować (ta myśl chyba najmocniej przeszkadza), czy to co sama mogę zaoferować jest wystarczające?
Rok temu w każdym razie takie myśli dopadały mnie w trakcie podróży na miejsce. Minął rok i tym razem zastanawiam się czy ponownie nie skorzystać.

Jak ktoś napisał, dopada dyskomfort pewnego ograniczenia prywatności. W dużej mierze zależy to od ludzi na których się trafi (ja trafiłam na bardzo sympatyczne, samozwańczo "liberalne" starsze małżeństwo). Ponieważ zdecydowałam się na stolicę więc dostałam bardzo praktyczne wskazówki z pierwszej ręki które bardzo mi pomogły w organizowaniu sobie czasu i planowaniu zwierzania miasta.

Jeśli komuś przede wszystkim zależy właśnie na zwiedzaniu, nie lubi zbyt długo przebywać w domu podczas podróży i potrafi zaufać komuś obcemu, a do tego nie dysponuje dużą gotówką, to jest to chyba najlepszy sposób na wakacje :)

A gdzie dokładnie byłaś? Ja za miesiąc wybieram się do Wenecji na 3 dni i zastanawiam się czy hotel, hostel...a moze cs:) No zobaczymy...Jeszcze nigdy nie korzystałem z tego typu rozwiązania jeśli chodzi o dalsze podróże.Adam Urbanowski edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 15:21

konto usunięte

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Ja już od ponad 2 lat jestem członkiem CS i kilkanaście razy nocowałem u różnych ciekawych ludzi na całym świecie. Niesamowita przygoda, szansa na poznanie ciekawych osobowości bo każdy z CS'erów jest trochę zakręcony - oczywiście pozytywnie :)
Adam Urbanowski

Adam Urbanowski Dyrektor ds.
komunikacji i
rozwoju produktów
(finanse) / ...

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Tomasz Kubień:
Ja już od ponad 2 lat jestem członkiem CS i kilkanaście razy nocowałem u różnych ciekawych ludzi na całym świecie. Niesamowita przygoda, szansa na poznanie ciekawych osobowości bo każdy z CS'erów jest trochę zakręcony - oczywiście pozytywnie :)

Gdzie poza Europą CS-owałeś? Interesują mnie opinie ludzi ktorzy mają przeżycia z tym rodzajem podróży w Azji, Afryce, Ameryce Południowej...

konto usunięte

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Adam Urbanowski:
Tomasz Kubień:
Ja już od ponad 2 lat jestem członkiem CS i kilkanaście razy nocowałem u różnych ciekawych ludzi na całym świecie. Niesamowita przygoda, szansa na poznanie ciekawych osobowości bo każdy z CS'erów jest trochę zakręcony - oczywiście pozytywnie :)

Gdzie poza Europą CS-owałeś? Interesują mnie opinie ludzi ktorzy mają przeżycia z tym rodzajem podróży w Azji, Afryce, Ameryce Południowej...

Trochę w Am. Płd (Wenezuela) i Azji (Singapur, Malezja, Indonezja). Generalnie najłatwiej jest w większych miastach, metropoliach - gorzej na prowincji. Znajomi mówili że w Indiach jest z tym bardzo łatwo.

W Azji jest inaczej niż w Europie, wiadomo - inna mentalność, kultura, zwyczaje. Ale jest super bo nigdy nie wiesz czego się spodziewać i jakich ludzi spotkasz :)

konto usunięte

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Adam Urbanowski:
A gdzie dokładnie byłaś? Ja za miesiąc wybieram się do Wenecji na 3 dni i zastanawiam się czy hotel, hostel...a moze cs:) No zobaczymy...Jeszcze nigdy nie korzystałem z tego typu rozwiązania jeśli chodzi o dalsze podróże.Adam Urbanowski edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 15:21

pardon, przeoczyłam Twoje pytanie, więc dopiero teraz odpisuję:
Glasgow, Szkocja

zdecydowanie nie w kierunku Twojej podróży. A jak się wypowiadają ludzie na forach?
Iwona Klemczak

Iwona Klemczak Brazylia Tour

Temat: Surfowanie na kanapie - co sądzicie na ten temat?

Należę do CS i HC już kilka lat i w życiu nie zamieniłabym tych wszystkich doświadczeń na luksusowy hotel!! Nocowałam tak w Meksyku, Danii, Niemczech, Norwegii, Węgrzech i nigdy nie zapomnę np. rodziny w Meksyku, u której mieszkaliśmy tydzień bo uciekaliśmy przed huraganem (starsi ludzie, mieszkali w wilii, dali nam pokój, laptopa, zaprosili na kolację i obwieźli po mieście), albo naleśników zrobionych przez naszych hostów w Budapeszcie na Nowy Rok, albo Niemca, który poczęstwował nas swoim 14letnim winem kupionym gdzieś we Francji:) Nigdy bym też nie dotarła do Cuzama z prześlicznymi cenotes, gdyby nie poleciłby nam tego pewien couchsurfer z Meksyku. Nie bawiłabym się tak dobrze na Sylwestra w Kopenhadze (akurat trafiliśmy na hosta dja amatora:)To są niezapomniane przeżycia, których żadne biuro podróży nie zapewni. Na początku też podchodziłam do tego na zasadzie oszczędzania, ale potem zobaczyłam, że ludzie naprawdę potrafią zrobić coś bezinteresownie i to jest cudowne:)
Poza tym co roku obowiązkowo jeżdżę na zlot HC do Berlina- 5 dni zabawy, relaksu ładuje mnie pozytywnie na kilka miesięcy!

Następna dyskusja:

Polecam surfowanie na kanapie




Wyślij zaproszenie do