Temat: Krwiodawcy

Kilka dni temu czytałem krótką informację na temat proponowanych zmian w zakresie "krwiodastwa".
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykul...
Oczywiście jestem za zmianami, bo osobiście nie wierzę chociażby w taką sytuację, że pracownik idzie rano oddać krew i cały dzień jest niezdolny do pracy. Szczególnie jeśli ma zaplanowaną pracę na 22 wieczorem. No cóż w Polskim systemie jest jeszcze wiele luk do wyeliminowania.
Pytanie mam następujące, czy w waszej praktyce stosujecie jakieś narzędzia do walki z "wyłudzeniem" dnia wolnego z okazji oddawania krwi? Często zdarza się, że pracownik bez informowania pracodawcy udaje się do stacji krwiodastwa i na dzień kolejny przynosi stosowne zaświadczenie. A każdy z nas wie, jak to może wpłynąć na organizację pracy.
Czy zatem stosujecie jakieś zachęty, aby pracownik chociaż uprzedził i planowanej nieobecności? Albo w drugą stronę, jakąś formę "kary" za brak takiej informacji?

Temat: Krwiodawcy

Myślę, że generalnie zależy to tradycyjnie od relacji pracownik-pracodawca. W mojej firmie pracownicy co do zasady informują z minimum 1-dniowym wyprzedzeniem o zamiarze skorzystania z takiej opcji, zatem nie mamy z tym problemu. Firma jest przyjazna krwiodawcom i wraz z klubem honorowych krwiodawców przy zaprzyjaźnionym OSP współorganizuje akcje oddawania krwi na terenie zakładu.
Co do informowania o nieobecności, to wydaje mi się, że gdy jest to sprecyzowane odpowiednio w regulaminie pracy, to reguły są jasne dla wszystkich i ryzyko dla pracodawcy jest zminimalizowane (jest to zbliżona sytuacja do instytucji urlopu na żądanie, która też powinna być doprecyzowana w regulaminie pracy).

Temat: Krwiodawcy

Andrzeju,
Krew ratuje życie i co do tego chyba nikt z nas nie ma wątpliwości. Być może warto po prostu porozmawiać z pracownikami i poprosić ich, aby starali się informować swoich przełożonych o planowanej nieobecności, tak aby pracodawca mógł bez przeszkód organizować pracę.Michał Hrycaj edytował(a) ten post dnia 01.10.12 o godzinie 21:02