Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Karol C.:
Jednocześnie zdaję sobie sprawę z tego, że przede wszystkim będę dażył do rozwoju techniki, bo to sprawia mi niesłychana frajdę. A może kiedys na parkiecie spotkam osobę, z która tańcząc, będe mógł to wszystko wykorzystać.

Dodaj może od siebie jeszcze coś z "człowieka". ;)
Nie samą techniką tango żyje...
cóż;-) nic o tangu nie wiem, bo w 99% przypadków, to partnerki ze mna walczą w tańcu;-)

A może to jest odpowiedź na Twoją "technikę"? :)
Tango ma być przyjemnością dla obydwojga partnerów. Co z tego,
że będzie technicznie doskonałe, jeśli zabraknie tego co w tangu najważniejsze? (emocjonalnego kontaktu między partnerami)
a niby skąd ten emocjonalny kontakt? jesteśmy zimnymi ludami północy i nie w zwyczaju nam kontakty emocjonalne... ;-)

No, wiesz...
Jeśli kogoś nie lubię to z nią nie tańczę.
I odwrotnie. A to są ... emocje.

A techniki... to widziałem na turniejach tańca towarzyskiego. I to był jeden z powodów że nie tańczę dziś "standardu" tylko wybrałem tango, właśnie.
Aleksandra W.

Aleksandra W. Consulting Analyst

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Karol C.:
cóż;-) nic o tangu nie wiem, bo w 99% przypadków, to partnerki ze mna walczą w tańcu;-)

Myślę, że żadna z partnerek nie walczy z Tobą rozmyślnie :) Czasami po prostu, gdy brak jest wyraźnego prowadzenia zaczyna się kombinowanie na własną rękę, niestety..
Inna sprawa, to gdy partnerka jest mało doświadczona i nie umie jeszcze czytać prowadzenia. Oba przypadki poznalam empirycznie:(
Wszyscy wiciąż się uczymy! :)
a niby skąd ten emocjonalny kontakt? jesteśmy zimnymi ludami północy i nie w zwyczaju nam kontakty emocjonalne... ;-)

W porównaniu ze skandynawami, prawdziwymi ludzmi północy, to my naprawdę jesteśmy włochami północy ;-) Wiem coś o tym bo mieszkałam między duńczykami.
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Ewa Miąsko:
A tak poza tym Pawle to nie napisalam ze 10 lat nei tanczylam wogóle... tylko ze wtedy się uczyłam...

Zgadzam się. Napisz tylko ile czasu się uczyłaś tango? Założyłem (mylę się?), że nie trwało to dłużej niż rok, bo wtedy byś o tym napisała.


Spojrz na moj pierwszy mail, gdzie napisalm ze ostatnio tanczylam z NAUCZYCIELEM TANGA z innego miasta i wszyscy mysleli ze to ja jestem ta profesjonalistka, az mnie zatkalo...
A dodam ze bylo to wesele i przetanczylam z nim całą noc...

To żaden dowód na Twoją technikę. To jedynie dowód, że tańczyliście najlepiej z gości na weselu.

Też kiedyś (ponad 3 lata temu) zdarzyło mi się tańczyć z moją ówczesną partnerką tango jakiś czas (kilkadziesiąt minut) po tym jak wcześniej mój nauczyciel pokaz zrobił. I jakoś tak wyszło, że postronni ludzie ocenili mnie wyżej.
A byliśmy (ja i parnerka) lata świetlne za nim, tylko więcej 'machania nogami' u nas było.


Chyba wychodzi na to ze mialam jakies "czucie" w tancu...
dlatego szkoda mi sie zrobiło, ze jakoś to zarzuciłam...

Nigdie nie odmawiam Ci czucia w tańcu. Uparcie tylko twierdzę (na podstawie tego co do tej pory napisałaś), że jeśli chodzi o tango to powinnaś iść do grupy początkującej.


Co do tanca wogole to jest roznica miedzy ludzmi, którzy tancza roznie całe zycie i czuja taniec a osobą która tanczy jedno tylko przez 4 lata... Prawda???

Tak jest. Ta druga osoba (przy założeniu takiego samego talentu) prawdopodobnie będzie lepiej tańczyć ten jeden taniec. A ta dyskusja właśnie tyczy się jednego tańca - tanga.

Zresztą dla przykładu wystarczy popatrzeć na warszawskich nauczycieli - Ci którzy się wywodzą ze środowiska tańców towarzyskich mają gorszą tangową technikę niż Ci którzy tylko tangu się poświęcili. Co gorzej - często uczą 'nietangowego' prowadzenia.


Pawelku mysle, ze naprawde nie wiesz wszystkiego i jeszcze wiele sie musisz nauczyc, ale przede wszystkim tego ze TY tez musisz sie jeszcze uczyc o zyciu przede wszystkim... a tango jest jak życie... i to Ty powinienes o tym wiedziec najelpiej...


Oczywiście, że nie wiem wszystkiego...ale zdanie, że 'tango jest jak życie' przypomina mi tylko frazesy pod jakimi ten taniec jest sprzedawany.
Otóż w/g mnie tango to nie życie i dorabiałbym jakiś analogii między tym jaki ktoś jest w życiu a na milondze.


Pozdrawiam i zycze powodzenia
Ewa

Ja też życzę powodzenia. I mam nadzieję, że zobaczę kiedyś jak tańczysz.

pb
Joanna Zielińska

Joanna Zielińska koordynator UTW

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

nie chce mi sie czytac co tu tak burzy krew i co się stało przedmiotem rozmów, ale wracajmy do tematu-ktoś szukał partnera-znalazł?

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Joanna Zielińska:
nie chce mi sie czytac co tu tak burzy krew i co się stało przedmiotem rozmów, ale wracajmy do tematu-ktoś szukał partnera-znalazł?

Koleżanka szukała - i póki co na tym forum nie znalazła...:)

Pozdrawiam!
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Dominika Wolak-Nowak:
Koleżanka szukała - i póki co na tym forum nie znalazła...:)


Tak w związku z głównym tematem - jeśli ktoś jest wystarczająco zdeterminowany i może wydać na tango kilkaset PLN miesięcznie to można inaczej.

A dokładnie należy zapisać się na lekcje indywidualne (partner nie potrzebny) do Janka i Mai (każdego z osobna oczywiście i jest to optymalny wybór) po czym po jakiś 3 miesiącach zacząć próbować poszukiwać partnera na milongach.

Oczywiście w czasie indywidualnej nauki trzeba odrabiać 'prace domowe' które zadają nauczyciele - taka domowa practika ;)

Znam przypadki (i to świetnie tańczących kobiet), które w ten sposób nauczyły się rewelacyjnie tańczyć i teraz tańczą z najlepszymi na milongach. Ew. umawiają się z nimi na warsztaty.

Czyli jak widać da się i bez stałego partnera, ale to dużo droższe (cena lekcji indywidualnej to około 150 PLN/h) jest.

pozdrawiam
pb

p.s. też polecam blautango.com do ogłoszeń - to najpopularniejsze w polskiej sieci miejsce informacji tangowych.
Joanna Zielińska

Joanna Zielińska koordynator UTW

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

znakomita rekomendacja....na to chyba tylko facet może wpaść-odradzam zdecydowanie-na dłuższą metę generuje to problem "nie mam z kim iść na milongę"-i owszem możne się ze znajomymi umawiać jednak czekać aż jakiś "cudzy"partner będzie miał ochotę zatańczyć własnie z tobą...lepiej mieć własnego-zwłaszcza, że zazwyczaj kobiet jest więcej-zachęcam do zabrania na milogą "świeżego"kolegi i pokazania mu istoty-może nagle, przypadkiem dopadnie go WirusTango:)
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Joanna Zielińska:
znakomita rekomendacja....na to chyba tylko facet może wpaść-odradzam zdecydowanie-na dłuższą metę generuje to problem "nie mam z kim iść na milongę"-i owszem możne się ze znajomymi umawiać jednak czekać aż jakiś "cudzy"partner będzie miał ochotę zatańczyć własnie z tobą...

Facet na to nie wpadł - tak kilka moich koleżanek zrobiło. Efekt jest taki, że na Chłodnej i w CIF nie narzekają na brak partnerów.

A poza tym w przyrodzie istnieją też wolni partnerzy - tacy, którzy nie chcą mieć stałej partnerki, a na warsztaty po prostu 'doraźnie' się z kimś umawiają.

lepiej mieć własnego-zwłaszcza, że zazwyczaj kobiet jest więcej-zachęcam do zabrania na milogą "świeżego"kolegi i pokazania mu istoty-może nagle, przypadkiem dopadnie go WirusTango:)

Oczywiście, że lepiej mieć niż nie mieć, przynajmniej na początek.
Tyle, że ten przypadek dotyczy opcji 'nie mam a chcę nauczyć się tanga i tańczyć' ;-)

pozdrawiam
pb

konto usunięte

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Karolu, ale wszyscy nas postrzegają jako gorący naród...
owszem, wódka czyni cuda;-)
ale tak na codzień, to już trochę chłodniej
Aleksandra W.

Aleksandra W. Consulting Analyst

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Karol Z.:
Karolu, ale wszyscy nas postrzegają jako gorący naród...
owszem, wódka czyni cuda;-)
ale tak na codzień, to już trochę chłodniej

To zarzut czy stwierdzenie?
I w zasadzie co znaczy "gorący naród"?
Aleksandra W.

Aleksandra W. Consulting Analyst

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Monika Skoraszewska:
Możesz się też ogłosić u Moniki na http://blautango.com
ale najskuteczniejsze jest szukanie na kursach i milongach.


Wątek żyje własnym żcyiem, nie związanym z poszukiwaniem partnera ;-)
Potwierdzam, że strona Moniki to najskuteczniejszy sposób :)

konto usunięte

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

To zarzut czy stwierdzenie?
Stwierdzenie raczej. Na chłodno kalkulacja ekonomiczna, a po pijaku ułańska fantazja. ;-)
I w zasadzie co znaczy "gorący naród"?
myslę, że to chodzi poecie o krewkie umysły;-)
jako ze jestesmy zawsze skorzy i do pitki i do bitki;-)
a i jedno i drugie chodza w parze.
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł Biel:

Pawle, mysle ze nasza dyskusja poszla nie w tą strone...

Tak naprawdę, to nei myśle ze nie mogę iśc na kurs od początku, tylko że szukam partnera, który juz coś potarfi i czuje taniec...
Nie wyobrażasz sobie jak wielką męczarnią jest taniec - uczenie się z osobą, która ciągle myli się w krokach i przez kilka tygodni nie może ich załapać ... a Ty juz tańczysz...

To żaden dowód na Twoją technikę. To jedynie dowód, że tańczyliście najlepiej z gości na weselu.

Nie napisałam też, ze mam jakąkolwiek technike w tangu, dlatego szukam partnera, który coś ze mną wypracuje... ale nei mogę tańczyć z kims, kto nie czuje tańca... a często takich własnie partnerów się spotyka...

Nigdie nie odmawiam Ci czucia w tańcu. Uparcie tylko twierdzę
(na podstawie tego co do tej pory napisałaś), że jeśli chodzi o tango to powinnaś iść do grupy początkującej.

- jw - mogę iśc do grupy początkującej, ale z kimś, kto bedzie czuł choc troszke tango i taniec wogóle...

Jeśli znasz takie osoby to chętnie przyjmę Twą pomoc w poszukiwaniu... :)

konto usunięte

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

to może lekcje indywidualne - jakiś intensywny kurs tylko z instruktorem. Szybko powinnaś zrozumieć bycie prowadzoną, a wtedy pewnie znajdzie się jakiś dobrze tańczący partner chcący z Toba tańczyć i dalej się rozwijać. Zasadniczo, dobry prowadzący, nie zyskuje zbyt wiele tańcząc z podązającą zdecydowanie słabszą od niego. Tak samo, jak świetna podązająca nie czerpie przyjemności z tańczenia z kims duzo słabszym...
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Alez karolu, wlasne z tym to ja mam najmniejszy problem...
Jak na indywidualnych lekcjach ma sie znalezc partnera????
Aleksandra W.

Aleksandra W. Consulting Analyst

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Ewa, ja już się pogubiłam, szukasz partnera do tanga czy do życia?
;-)
Ewa Miąsko:
Alez karolu, wlasne z tym to ja mam najmniejszy problem...
Jak na indywidualnych lekcjach ma sie znalezc partnera????
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Do tanga :):):)
Aleksandra W.

Aleksandra W. Consulting Analyst

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

A kiedy ostatnio byłaś na milondze?
Ewa Miąsko:
Do tanga :):):)

konto usunięte

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

dobre pytanie;-)
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Uprzejmie donoszę, że na Hyde Parku omawiana jest propozycja przywrocenia instytucji fordanserow plci obojga. Co wy na to?

Następna dyskusja:

Szukam partnera do tanga ar...




Wyślij zaproszenie do