Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Ewa Miąsko:
Ja tez szukam partnera do tanga, ale potrafiacego juz tanczyc...
i prowadzic :)
w Warszawie

mam 158 cm wzrostu + obcasy oczywiscie...

kogos kto ma dryg i talent i troche wiedzy na ten temat :)

4 lata regularnego tańca po średnio kilkanaście godzin w tygodniu, uczeń najlepszych polskich nauczycieli oraz bardzo dobrego argentyńskiego, 177 cm, brunet, 29 lat.
Warszawa Wola.
Aha...czasem też bywam dj'em na milongach.
Mogę być?

A tak poważnie to proponuję zamiast stawiać wymagania zapisać na kurs tanga, wykazać się talentem wtedy może ktoś chęteny do partnerowania się znajdzie.

Może, gdyż partnerów potrafiących już conieco tańczyć w warszawskim świecie tangowym jest ze 3 razy mniej niż kobiet. I naprawdę za bardzo nie mają w tym interesu, żeby kogoś całkiem zielonego uczyć zamiast rozwijać się z kimś (w domyśle partnerką) kto już umie tańczyć.

pozdrawiam
pb
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Hmmm Pawle, no i zonk...
bo ja akurat uczylam sie tanczyc kiedys... tango i argentynskei rowniez...
na milongi nie chodze od lat ale taniec mam genralnie we krwi...

no i jak ostatnio tanczylam z kolega, ktory ma szkole tanca w innym miescie to ja majac stres ze nie potrafie bylam oceniana przez obserwujacych za ta profesjonalistke a nie jakims trafem on...

Troszke wczesniej bedac na milondze umeczylam sie wierutnie z mezczyzna ktory tanczyc nie umie... nigdy wiecej...

Dlatego szukam kogos kto potrafi tanczyc i ma do tego troszke drygu i talentu... zeby to jednak on byl brany za profesjonaliste...
Podciagnal mnei w figurach i krokach, gdzie ja w wiekszosci robie to na wyczucie z serca... :)

A tak poza tym to mozemy sprobowac... jako profesjonalista mozesz mnie ocenic... i douczyc...
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

A tak poza tym to tancze od dziecka, cale zycie...
rodzice moi tanczyli razem w jakims zespole i zawsze tanczyli... :):):)

wiec nie chce sie uczyc od poczatku krokow bo to kompletnie bez sensu...

a jak mnie partner poprowadzi to zatancze praktycznie wszystko...
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Chetnie dam się poprowadzić... :)Ewa Miąsko edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 22:32
Joanna Zielińska

Joanna Zielińska koordynator UTW

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł Biel:
Ewa Miąsko:
Ja tez szukam partnera do tanga, ale potrafiacego juz tanczyc...
i prowadzic :)
w Warszawie

mam 158 cm wzrostu + obcasy oczywiscie...

kogos kto ma dryg i talent i troche wiedzy na ten temat :)

4 lata regularnego tańca po średnio kilkanaście godzin w tygodniu, uczeń najlepszych polskich nauczycieli oraz bardzo dobrego argentyńskiego, 177 cm, brunet, 29 lat.
Warszawa Wola.
Aha...czasem też bywam dj'em na milongach.
Mogę być?

A tak poważnie to proponuję zamiast stawiać wymagania zapisać na kurs tanga, wykazać się talentem wtedy może ktoś chęteny do partnerowania się znajdzie.

Może, gdyż partnerów potrafiących już conieco tańczyć w warszawskim świecie tangowym jest ze 3 razy mniej niż kobiet. I naprawdę za bardzo nie mają w tym interesu, żeby kogoś całkiem zielonego uczyć zamiast rozwijać się z kimś (w domyśle partnerką) kto już umie tańczyć.

pozdrawiam
pb

huh!
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Ewa Miąsko:
Chetnie dam się poprowadzić... :)Ewa Miąsko edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 22:32

Czytając Twoje wypowiedzi, polecam wciąż lekcje dla początkujących.
Piszesz, że "uczyłaś się tanga i argentyńskiego również" po czym wniowkuje, że raczej nie była to dedykowana szkoła tanga argentyńskiego.

A to mimo talentów wszelakich (nie obraź się, ale znakomita większość kobiet twierdzi że 'taniec ma we krwi') nieodzowne do tańczenia tanga.

Natomiast w temacie uczenia - jestem zdecydowanym przeciwnikiem jakiegokolwiek uczenia techniki i figur przez ludzi (w domyśle zaawansowanych partnerów), którzy nie są nauczycielami (i to dobrymi a takich to może 3 w Warszawie jest). To robienie krzywdy kobiecie - zwłaszcza, że tańcząc z nią trudno ocenić jej technikę (na to patrzeć trzeba też z boku). Partner może i powinien posłużyć do przećwiczenia materiału opanowanego na lekcjach. I powinno robić się to na practikach.

Osobiście jestem wielkim przeciwnikiem biegnięcia na milongę jak najszybciej (jak to lansuje np. Złota Milonga). Na milongę wypadałoby mieć opanowane i przećwiczone chociaż chodzenie...co znaczy, że wypadałoby ze 3 początkowe miesiące poświęcić na jedynie praktiki i lekcje.

I jeszcze wątek profesjonalizmu - takich tancerzy w zasadzie w Polsce nie ma albo jest niewielu (zależy co uznamy za profesjonalizm). Jeśli zawodowe uczenie to jest w Warszawie około 10 osób, jeśli taniec na scenie to głównie 2.
Reszta to pasjonaci tanga, których nie interesuje ani uczenie, ani udział w jakiś pokazach/konkursach.

Wracając do meritum - naprawdę polecam zacząć od właściwej strony - lekcji. Tam można znależć partnera, a jeśli nawet nie, to na tyle dobrze podszlifować podstawy, że na milondze znajdą się chętni do tańca (a może nawet czesgoś więcej).

Zacznij tu:
http://tangolada.pl
lub tu:
caminito.pl

Ew. do tego ćwiczenia z techniki u Beaty:
http://beatamaia.com/

Lepszych nauczycieli w Warszawie nie znajdziesz.

pozdrawiam
pb
Aleksandra W.

Aleksandra W. Consulting Analyst

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł, ja wprost nie mogę się doczekac aby zobaczyc Cię tańczącego, bo dyskutować o tangu to już udowodniłeś, że potrafisz! ;-)
Joanna Zielińska

Joanna Zielińska koordynator UTW

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł Biel:
Ewa Miąsko:
Chetnie dam się poprowadzić... :)Ewa Miąsko edytował(a) ten post dnia 22.09.08 o godzinie 22:32

Czytając Twoje wypowiedzi, polecam wciąż lekcje dla początkujących.
Piszesz, że "uczyłaś się tanga i argentyńskiego również" po czym wniowkuje, że raczej nie była to dedykowana szkoła tanga argentyńskiego.

A to mimo talentów wszelakich (nie obraź się, ale znakomita większość kobiet twierdzi że 'taniec ma we krwi') nieodzowne do tańczenia tanga.

Natomiast w temacie uczenia - jestem zdecydowanym przeciwnikiem jakiegokolwiek uczenia techniki i figur przez ludzi (w domyśle zaawansowanych partnerów), którzy nie są nauczycielami (i to dobrymi a takich to może 3 w Warszawie jest). To robienie krzywdy kobiecie - zwłaszcza, że tańcząc z nią trudno ocenić jej technikę (na to patrzeć trzeba też z boku). Partner może i powinien posłużyć do przećwiczenia materiału opanowanego na lekcjach. I powinno robić się to na practikach.

Osobiście jestem wielkim przeciwnikiem biegnięcia na milongę jak najszybciej (jak to lansuje np. Złota Milonga). Na milongę wypadałoby mieć opanowane i przećwiczone chociaż chodzenie...co znaczy, że wypadałoby ze 3 początkowe miesiące poświęcić na jedynie praktiki i lekcje.

I jeszcze wątek profesjonalizmu - takich tancerzy w zasadzie w Polsce nie ma albo jest niewielu (zależy co uznamy za profesjonalizm). Jeśli zawodowe uczenie to jest w Warszawie około 10 osób, jeśli taniec na scenie to głównie 2.
Reszta to pasjonaci tanga, których nie interesuje ani uczenie, ani udział w jakiś pokazach/konkursach.

Wracając do meritum - naprawdę polecam zacząć od właściwej strony - lekcji. Tam można znależć partnera, a jeśli nawet nie, to na tyle dobrze podszlifować podstawy, że na milondze znajdą się chętni do tańca (a może nawet czesgoś więcej).

Zacznij tu:
http://tangolada.pl
lub tu:
caminito.pl

Ew. do tego ćwiczenia z techniki u Beaty:
http://beatamaia.com/

Lepszych nauczycieli w Warszawie nie znajdziesz.

pozdrawiam
pb
nie dostrzegłam linka do złotej milongi-czyżbys nisko oceniał starania Jakuba?-wg mnie oni wypuszczają sporo dobrych tancerzy
-fakt-żeby wystartować na milongę wypada chociaz dreptać i miec podstawy-ale czyż podstawa nie jest pojeciem wzglednym?
generalnie należy mieć swojego partnera...szukanie na zajęciach nie jest miłe..coś o tym wiem;/

konto usunięte

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł, ja wprost nie mogę się doczekac aby zobaczyc Cię tańczącego, bo dyskutować o tangu to już udowodniłeś, że potrafisz! ;-)
ha ha ha ha ha ;-D doskonałe
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Joanna Zielińska:
nie dostrzegłam linka do złotej milongi-czyżbys nisko oceniał starania Jakuba?

Czyż nie napisałem ile jest w/g mnie dobrych nauczycieli w Warszawie ? ;-) To powinno wystarczyć za odpowiedź.

pozdrawiam
pb

konto usunięte

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Moge dodac iz w Argentynie czesto wynajmuje sie tancerza na lekcje i milongi
Dla wielu Pan jest to dosc korzystne rozwiazanie,
Szybciej i skuteczniej sie uczy, dodatkow jest pewna ze na milondze zatanczy.
Dla tancerza jest to jakis sposob na wynagrodzenie.

pozdrawiam
janusz
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Widzisz Pawelku, keidys w Muranowie byly takie lekcje tanga argentynskiego, ktoreygo uczyl chyba argentynczyk lub fin, teraz juznie pamietam bo to bylo jakies 5-6 lat temu...

Szkoda ze sie tak mocna wypowaidasz o tym o czym nic nei wiesz... nie masz pojecia jak tancze ... a szkoda...

Co do tanga uczylam sie w wielu szkolkach bedac dzieckiem.

Nie bede chodzic na zajecia od poczatku i po raz kolejny meczyc sie z kims kto nie ma pojecia jak tanczyc...

Ale powiem Ci Pawelku jedno, ze skutecznie zniechecasz do szlifonia tanca... szczegolnei ze podstawy to ja juz mam ...
Monika S.

Monika S. Marketing

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Ciekawa jestem, ilu Waszych zdaniem jest w Warszawie takich tancerzy, ktorzy by się do tego nadawali. oczywiście obiektywnie, a nie we własnym mniemaniu :)
Joanna Zielińska

Joanna Zielińska koordynator UTW

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Nie bede chodzic na zajecia od poczatku i po raz kolejny meczyc
sie z kims kto nie ma pojecia jak tanczyc...

Ale powiem Ci Pawelku jedno, ze skutecznie zniechecasz do szlifonia tanca... szczegolnei ze podstawy to ja juz mam ...
-no mało zaawansowany lub niepewny partner może mocno zniechącić do tańca...o tym też coś wiem;/
moze na milondze kogoś przyuważ i zaproponuj symbioze:)
pozdrawiam
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Ewa Miąsko:
Widzisz Pawelku, keidys w Muranowie byly takie lekcje tanga argentynskiego, ktoreygo uczyl chyba argentynczyk lub fin, teraz juznie pamietam bo to bylo jakies 5-6 lat temu...

Co do tanga uczylam sie w wielu szkolkach bedac dzieckiem.


Ewo,
Po raz kolejny utwierdzasz mnie w przekonaniu, że powinnaś iść na lekcje dla początkujących. Jeżeli uczyłaś się tak dawno temu, że nawet do końca nie pamiętasz to nie jestem w stanie uwierzyć,
że wyszłaś poza poziom początkujący. Zwłaszcza, że jak rozumiem, od tamtej pory nie uczyłaś się tanga argentyńskiego.

A poziom początkujący to do roku regularnej nauki, u dobrgo nauczyciela, conajmniej 3h na tydzień (lekcja + practika) niezależnie od tego jak różne szkoły nazywają swoje kursy. Poziom ten można przeskoczyć jeśli się robi postępy - samo uczenie się rok nie kwalifikuje z automatu do tzw. średniozaawansowanych. Dodatkowo, brak kontaktu z tangiem powoduje pogorszenie umiejętności.

I nie ma co się oburzać o klasyfikację na poziomie poczatkującym. Tak po prostu bywa z tangiem. Niestety znakomita ilość ludzi zakłada, że jak się już trochę poczuczyli to na pewno początkującymi nie są - potem są problemy na warsztatach, bo do grup średniozaawansowanych idą Ci bez opanowanych podstaw.

pozdrawiam
pb
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Monika Skoraszewska:
Ciekawa jestem, ilu Waszych zdaniem jest w Warszawie takich tancerzy, ktorzy by się do tego nadawali. oczywiście obiektywnie, a nie we własnym mniemaniu :)

Wszystko zależy, od poziomu klientki ;)

Byłyby takie, którym wystarczyłoby samo poprzytulanie - wtedy pewnie wielu facetów.
Takie, które dopiero zaczęły - wtedy już nieco mniej.
I takie, które naprawdę dobrze tańczą - wtedy kilku.

pozdrawiam
pb
Ewa Miąsko

Ewa Miąsko Dyrektor/Właściciel

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Wiesz Pawelku,

powiem Ci jedno i chcialabym by temat pozostał na tym własnie poziomie:

POSZUKUJE PARTNERA DO TAŃCA

dziekuje za rady wszelakie...
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł, obserwując dyskusję nasuwają mi się pewne drobne uwagi. Na podstawie kilku Twoich wypowiedzi stwierdzam że masz pojęcie o tangu i potrafisz na jego temat mówić. Odpowiada mi Twój punkt widzenia, spojrzenie na ideę tanga argentyńskiego. Prosiłbym Cię jednak o bardziej stonowane wypowiedzi.

Owszem, tutaj dyskutujemy, jednak ten temat zostawmy jedynie do poszukiwań partnerów/partnerek. I tylko do tego. Nie dyskutujemy na temat "jakości" ofert, kryteriów poszukiwań. To tyle ode mnie.
Paweł B.

Paweł B. Director, SAP
Business
Development, EY

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Karol Z.:
Prosiłbym Cię jednak o bardziej stonowane wypowiedzi.

Wolałbym jednak pozostawić sobie możliwośc decydowania o tonie wypowiedzi. Wiem, że przez niektórych na pewno zostanie (został) on negatywnie oceniony, ale jest to wkalkulowane ryzyko.

Owszem, tutaj dyskutujemy, jednak ten temat zostawmy jedynie do poszukiwań partnerów/partnerek. I tylko do tego. Nie dyskutujemy na temat "jakości" ofert, kryteriów poszukiwań. To tyle ode mnie.

A czemuż nie można o tym dyskutować? A nuż to jednak pomoże kobietom, które szukają partnera...a swoje 'anonse' piszą w sposób, który raczej im to utrudni...

Proponuję nie robić jednak z tego forum koła wzajemnej adoracji, gdzy ludzie piszą tylko pozytywne rzeczy i zachwycają się 'magią' tanga. W tangu, pomimo ideologii (a może tandetnych haseł) sprzedawanych przez niektóre szkoły, wcale nie jest tak różowo.

pozdrawiam
pb
Karol Z.

Karol Z. Programista,
elektronik

Temat: Szukam partnera do tanga argentynskiego!

Paweł, bo dyskusja taka jak nasza obecna jest nie na temat. I również NIE wnosi niczego dla osób poszukujących. Mi osobiście NIE chciałoby się wertować 5 stron żeby w gąszczu 100 postów znaleźć 3 ogłoszenia, w dodatku nie pasujących do moich kryteriów poszukiwań.

Udanego dnia.

K.

Następna dyskusja:

Szukam partnera do tanga ar...




Wyślij zaproszenie do